Skocz do zawartości

Szybowiec ASW 28 okiem niedoświadczonego pilota


dlmtb

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 294
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

już opanowałem nadajnik :lol:

 

A jak już zaśmieciłem temat kolegi to jak piszesz ze ASW 28 jest tak trudny w pilotażu to chyba juz umiem latać bo daje rade utrzymać go w powietrzu,pomanewrowac i spokojnie wylądować :D

Jedna zaletę ma na pewno,jest wytrzymały i łatwo go posklejać a wiem co nieco na ten temat bo sklejałem już wszystko ,złamany kadłub ,skrzydła ,statecznik itd

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
...moje zdanie, co do tego, że ASW nadaje się, jako pierwsze RC zostało mocno nadwątlone. :?

 

Witajcie, stoję właśnie przed dylematem wyboru odpowiedniego modelu do nauki latania.

Od kilku dni czytam to i inne fora i zdecydowałem się, że pierwszym modelem będzie jakiś motoszybowiec.

 

Myślałem dużo o ASW ale teraz, po przeczytaniu tego tematu, zastanawiam się czy nie zacząć na przykład od SKY LADY II?

 

Jest jeszcze jeden model, który wzbudził moje zainteresowanie, w dobrej cenie, tylko aparatura na 27 Mhz...: http://www.modelerc.pl/hawk-tw742-p-620.html

Na allegro po 335PLN!

 

No i co mam zrobić? :roll:

Opublikowano
Jest jeszcze jeden model, który wzbudził moje zainteresowanie, w dobrej cenie, tylko aparatura na 27 Mhz...: http://www.modelerc.pl/hawk-tw742-p-620.html

Na allegro po 335PLN!

Witam

Tego z allegro nie polecam. Ma go moja koleżanka. Ten model to zabawka a nie coś co pozwoli na pierwsze kroki w RC.

 

Może zacznij od jakiegoś samolotu. np tego http://www.multiplex-rc.de/ To taki mniejszy Mentor. :D Lata sam ale lepiej go samemu nie ulatniać. :lol:

Tak to już jest albo cię ktoś wprowadzi w temat albo będzie to kosztowna nauka i nie zależnie od tego od jakiego modelu zaczniesz. :wink:

Opublikowano

Ja na pierwszy model wybrałem właśnie ASW. Wcześniej pływałem jedynie plastikową motorówką za 100 zł z tesco :lol:

Pierwszy lot trwał kilkanaście sekund i zakończył sie spektakularnym kretem z kilkunastu metrów w kartoflisko. Kabinka odpadła, kadłub pęknoł w jednym miejscu. Niestety model przestał działać. Ale nie zraziłem się, poczytałem troche forum i okazalo sie że uszkodzeniu uległ kwarc w odbiorniku. Kupiłem nowy i model znów poleciał.

Z każdym kolejnym lotem jest już coraz lepiej. Oczywiście nie obyło sie bez kolejnych katastrof :wink: W sumie w modelu wymieniłem już łopatki śmigła, kwarce i rurkę węglową. Kadłub już jest dość mocno posklejany taśmą ale wszystko trzyma sie kupy i dalej lata :mrgreen: Co prawda nie mam doświadczenia z innymi modelami, ale ASW jest naprawde bardzo wytrzymały. Kilkukrotnie byłem pewien że nie będzie już co zbierać, po dojściu do modelu okazywało się że wszystko jest ok.

 

Myśle że ASW-28 to dobry wybór na początek. Naprawdę można nauczyć sie nim latać.

Opublikowano

Ja Tobie też polecam ASW z czystym sumieniem. Jeśli przeczytasz dokładnie uwagi na forach o tym modelu, przeanalizujesz je na spokojnie to jest spore prawdopodobieństwo że nie rozbijesz się za pierwszym razem :-)

Pozdrawiam

Opublikowano

Z powyzsza wypowiedzia sie nie zgodze !

Na poczatek EASY STAR jest naj!

Zona Es kreci sie w powietrzu do godziny na pakietach 4000 mah i 5000mah

a pierwszy raz aprature wziela do reki okolo 2 miesiace temu :lol:

Opublikowano

Nie wiem, EASY STAR'em nie latałem. ASW jest moim pierwszym modelem i gdyby nie to że byłem napalony i się pośpieszyłem ze startem to bym za pierwszym startem kreta nie pogonił :)

Opublikowano

Mam pytanie. W kompletnym zestawie ASW-28 jest lipo 1100. Na jak długo ten aku wystarcza dla młodego adepta? Biorąc pod uwagę że silnik pewnie więcej czasu będzie pracował niż nie. Może od razu pomyśleć o większej bateri. Jak transportujecie ten model na lotnisko? Za każdym razem demontując skrzydła. Czy te łączenia/połączenia się nie wyrabiają?

Do tej pory latam zabawką o nazwie SKYLARK. Aparatura na częstotliwości "dziecinnej", ale potrafię nim JUŻ "latać". Teraz myślę o czymś większym i konkretniejszym.

Opublikowano

Ze względu na ciężar, nie dawałbym pakietu większego niż 1200 - 1300 3s.

U mnie (z silnikiem nie od kompletu, biorącym ok. 12A) to było około 6 - 8 min na silniku. Loty około 20 - 40 minut.

Oczywiście do transportu skrzydła się demontuje. Elementów zaciskających się na końcach rurki nie trzeba mocno skręcać. Tam nie ma sił rozciągających skrzydła.

Opublikowano
Mam pytanie. W kompletnym zestawie ASW-28 jest lipo 1100. Na jak długo ten aku wystarcza dla młodego adepta? Biorąc pod uwagę że silnik pewnie więcej czasu będzie pracował niż nie. Może od razu pomyśleć o większej bateri. Jak transportujecie ten model na lotnisko? Za każdym razem demontując skrzydła. Czy te łączenia/połączenia się nie wyrabiają?

Do tej pory latam zabawką o nazwie SKYLARK. Aparatura na częstotliwości "dziecinnej", ale potrafię nim JUŻ "latać". Teraz myślę o czymś większym i konkretniejszym.

 

Mi udaje się polatać jakieś 20min, ale staram się wyholować szybowiec na około 100-150m i potem już nie używam silnika aż do następnego startu. Każdy taki start kończę lądowaniem tak dla treningu. :wink:

Co do większego lipola jak najbardziej polecam założenie 1300 mAh. Konkretnie tego http://rcsklep.pl/product_info.php?cPath=21_61_41&products_id=246 Idealnie pasuje a model lekko dociążony zdecydowanie lepiej zachowuje się w powietrzu. Jeżeli chodzi o transport ja swojego nie rozkładam. Mam szczęście mieć duży pojazd. :lol:

Opublikowano

Właśnie świeżo nabyłem ASW-28 w wersji RTF. Niestety, nie mam doświadczenia w modelarstwie, to początek mojej przygody z lataniem (modelami).

Czy wasze instrukcje też były po czesku ? Bo mnie nazwa kadłuba trochę zniechęciła.

Opublikowano

Gratuluje! :D W pudełku była po czesku ale w sklepie dali mi przetłumaczoną na polski. Jeśli bardzo chcesz mogę porobić zdjęcia (niestety nie mam skanera) i wysłać mailem.

Opublikowano

Ja tez polecam ASW choć innymi nie latałem :lol: Ale nie długo na pewno będę bo właśnie zaczynam, budować RWD 5 z depronu :rotfl:

 

Zakupiłem już nowy kadłub i skrzydła i dzisiaj oblatałem można powiedzieć nowy model,3 pakiety wyczerpane i żadnej kraksy :jupi:

 

Mam takie pytanko przy okazji bo nie znam sie na tej elektryce :oops: na pewno macie te same ładowarki i sa tam takie kabelki z krokodylkami z czego sie domyślam można podłączyć ta ładowarkę do akumulatora auta ale wole zapytać czy oby na pewno?

 

Jak można prosić zdjęcia tej instrukcji po polsku to bym był bardzo wdzięczny :*

Opublikowano

Świeżo po oblocie ASW-28 Pelikana!!! Juuuuuupiiiiii !!!! :jupi:

 

Podłączam się pod ten wątek, bo dzięki niemu mam ten szybowiec - z czego niezmiernie się cieszę!

Z chęcią podzielę się wrażeniami z pierwszych (w życiu) lotów i pierwszymi spostrzeżeniami n/t modelu.

 

Ale radocha, banan mi nie schodzi z gęby!

 

Za mocno wiało, było nerwowo w powietrzu i twarde przyziemienia. Wzmocnienia prętami węglowymi i zbrojoną taśmą się sprawdzają.

 

 

Problemy:

poza 2 lub 3 x za mocnym wiatrem:

 

1. silnik się "nie zgłasza" za każdym razem - dopiero po ściągnięciu trymera całkiem w dół (oczywiście przy gazie na min.) odzywa się i można go uruchomić - czy tak ma być ? bo nie rozumiem po czesku (czeskiej instrukcji);

 

2. wytrymowanie lotek wymagało przesunięcia trymera maksymalnie w lewo;

 

3. serwo steru wysokości buczy - nie ustawia się w neutralnej pozycji (ten bowden się jednak przycina);

 

4. do prawidłowego - zgodnego z instrukcją - wyważenia modelu przy oryginalnym pakiecie 1100 mAh przesuniętym na maxa do przodu musiałem jeszcze dołożyć jednego paluszka AA obok pakietu max na dziób (nie miałem lepszego ciężarka pod ręką).

 

5. pomimo dość mocnego dokręcenia śrubek pod skrzydłami do dźwigara węglowego po krecikach skrzydła się rozjeżdżały.

 

Generalnie pierwsze wrażenia z lotu - bajka, modelik pięknie i szybko śmiga, silnik rwie do góry i pod ostry wiatr (chociaż przy ostrych podmuchach trzeba pomóc sterem wysokości), pod wiatr można nim nieźle fikać ze skrzydła na skrzydło. Nie oceniam skali trudności - bo nie mam porównania z innym modelem, poza tym trza najpierw te x pakietów (i godzinek) wylatać. Więc nie będę się wygłupiał. Faktem jest, że mimo niekorzystnych warunków udało mi się go nie rozbić, chociaż wytrwale próbowałem. ;D

 

Modelik dość solidnie wzmocniłem - pewnie dzięki temu jest jeszcze w jednym kawałku. Później wrzucę fotki.\

 

Na koniec ważna uwaga - duuużo trenowałem na symulatorze (dobre kilkadziesiąt godzin jak nie więcej) również heli, nie dotykałem drążków aparatury po raz pierwszy. Bez tego nie wybrałbym się sam na oblot i na pewno nie w taką pogodę.

Opublikowano

Witam kolegów. Również przymieżam się do kupna tego modelu, tylko zastanawiam, czy dałoby się sprzęt przenieśc później do RWD 5 skazoo? Co o tym sądzicie? proszę o szybką odp!!!!!!!!!!!!!

Opublikowano

Witam!

Jestem po pierwszych lotach ASW. Latałem tylko na pakiecia 6cel NiMH. Silnik bardzo słabo ciągnie. Podłączyłem pakiet LiPol 3s i tu niespodzianka. Na reglu od kompletuu (RTF bez aparatury) silnik NIE zaskakuje!!!. Wygląda na to że regler nie lubi 3s. Czy ktoś miał podobne problemy ???

Opublikowano

Yoozek:

 

1. Trymer raczej wszyscy trzymamy na dole

2. przed lotem w mniej wietrzna pogodę sprawdz czy lotki są równo ustawione, sprawdz też czy są jednakowo ustawione skrzydła i czy kąty się zgadzają

3. spróbuj przesmarować bowden jakimś olejem

4. zamień paluszek AA ołowiem i dobrze wklej

5. gdyby skrzydła sie nie rozjeżdżały to być je na pewno już połamał

 

miks-7:

 

Częściowo napewno można przełożyć sprzet ale bardziej opłaca się kupić nowy :wink: szkoda pracy

 

Tadek:

 

Jeżeli już bawić się z NiMh to 7-8 cell. Sprawdz czy regulatora nie należy przeprogramować [drązkiem albo zworą] na 3s

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.