Adam P. Posted March 5, 2007 Posted March 5, 2007 2 pytania wc jednym watku. gdzie mozna cos wytoczyc w bydgoszczy?czy jest jakac firma ktora ma tokarke?2 pytanie. gdzie mozna bezpiecznie (bez zaklocen i niepotrzebnych swiadkow/ofiar ;D ) polatac w bydgoszczy nie liczac lotniska?
instruktor Posted March 5, 2007 Posted March 5, 2007 Adam a co Ty chcesz toczyć , jeżeli silnik spalinowy to zapomnij. Jak to z tym perpetuum mobile ?
malinn Posted March 5, 2007 Posted March 5, 2007 W bydgoszczy pełno warszatów mechanicznych wiec z toczneiem problemu nie ma raczej. Ja W Bydzi. latałem spokojnie w myślęcinku, w fordonie na górkach - loty zboczowe szybowcem. Latają również w fordonie już na płaskowyżu - czyli na terenie płaskim już na górze. Widziałem tam szybowce 3m i mniejsze lektryki. Tyle masz łąk dookoła bydgoszczy że aż dziwie sie ze pytasz. Jaki masz model? Jesteś z bydzi? Ja czasem tam bywam w modellami, Napisz coś więcej.
Adam P. Posted March 5, 2007 Author Posted March 5, 2007 Adam a co Ty chcesz toczyć , jeżeli silnik spalinowy to zapomnij.Jak to z tym perpetuum mobile ? nie zabronisz mi, a pozatym nie toczylbym calego silnika najwyzej jego niektore elementy ;D ale i tak nie pakuje sie w nic takiego.narazie dopracuje projekty co do perpetuum mobile to cos takiego nie istnieje
Adam P. Posted March 5, 2007 Author Posted March 5, 2007 W bydgoszczy pełno warszatów mechanicznych wiec z toczneiem problemu nie ma raczej. Jaki masz model? Jesteś z bydzi? Ja czasem tam bywam w modellami, Napisz coś więcej. ja nie mialem jescze z zadnym z tych warsztatow mechanicznych ale moze cos znajde Ja W Bydzi.latałem spokojnie w myślęcinku, w fordonie na górkach - loty zboczowe szybowcem.Latają również w fordonie już na płaskowyżu - czyli na terenie płaskim już na górze. Widziałem tam szybowce 3m i mniejsze lektryki.Tyle masz łąk dookoła bydgoszczy że aż dziwie sie ze pytasz. nie wiem czy sa tam jakies zaklocenia i wole sie spytac a nie uczyc sie na bledach :roll: Jaki masz model? Jesteś z bydzi? Ja czasem tam bywam w modellami, Napisz coś więcej. napisalem ci juz wiadomosc.a z modeli latajacych mam kadlub makiety p39. starego akrobata scorpio2 bez skrzydel, gumowke F1H i skrzydla od rozwalonego dwuplata.wszystko mojego projektu oprocz scorpio2
malinn Posted March 5, 2007 Posted March 5, 2007 Powstawiaj foty jak możesz bo po nazwie i wg.twojej koncepcji to raczej trudno sobie wyobrazić co tam masz w arsenale. Nadajnik jak już to 35MHz sobie kup. Mój działał tam bez zakłuceń a latalem w fordonie 50m od lini napiecia 8) Sam silnika nie zrobisz raczej spaliniaka.
Adam P. Posted March 5, 2007 Author Posted March 5, 2007 35mhz i FM to pierwsza zasada ktora sie kieruje przy wyborze aparatury 2. minimum 4 kanaly 3. najlepiej komputer w nadajniku
instruktor Posted March 5, 2007 Posted March 5, 2007 Na innym forum pewien fachman przekonywał Adama i mojego kolegę że silnik to tak bez problemu na takarce w domu sobie robi .Nic bardziej złudnego ,wystąpi dobór materiałów i dokładność obróbki i pasowania .Tokarka to nie wszystko >za dużo aby umrzeć a za mało aby żyć> W twoim wieku Adam, wydaje się że można zawojować świat ,z czasem trochę inaczej na to spojrzysz "istnieje perpetuum mobile.ma prosta konstrukcjei przy precyzji i planach kazdy moglby takie cos miec. poczytaj o wynalazkach Tesli" Adaś czy to nie twój text ? z"" modelarza" Możesz sie ustosunkować ,jestem to winien X-manowi
Adam P. Posted March 5, 2007 Author Posted March 5, 2007 to prawda ze tak napisalem ale potem przeczytalem definicje i bylo w niej ze maszyna taka porysza sie lamiac prawa fizyki.to do x-mana nie mialo brzmiec jak: zastanow sie co piszesz tylko: przeczytaj o tym, to ciekawy temat Na innym forum pewien fachman przekonywał Adama i mojego kolegę że silnik to tak bez problemu na takarce w domu sobie robi .Nic bardziej złudnego ,wystąpi dobór materiałów i dokładność obróbki i pasowania .Tokarka to nie wszystko >za dużo aby umrzeć a za mało aby żyć> to prawda ze tak pisal ale to bylo o wykonaniu silnika w calosci samodzielnie a ja pozniej dopisalem w jednym poscie ze mozna uzyc czesci z innych silnikow jedyny problem przy projektach takich jak moj to wal korbowy ktory wymaga precyzji. potem zostaje juz tylko elektryka, elektronika, dolot, wylot(ktory tez mozna wziasc z innego silnika) i blok silnika ktory nie wymaga juz az takiej precyzji jak np. zespol tuleka-tlok
instruktor Posted March 5, 2007 Posted March 5, 2007 Widzisz tak się złożyło że dla mnie wał to byłby mały kłopot natomiast z korpusem czyli karterem musiałbym nieco dłuzej popracować . W wielu przypadkach piszesz o wzięciu elementów z innego silnika .Tak na zdrowy rozsądek jeżeli musiałbym poświęcić mnóstwo czasu na takie kombinacje i kasę na części ,to czy nie lepiej kupić i mieć pewny silnik niż wielką niewiadomą. Twoje sugestie przekażę X-manowi jutro w klubie ,będzie usatysfakcjonowany Odnośnie Twoich projektów silnikowych wrócimy do tematu jak będziesz na DRUGIM conajmniej roku studiów technicznych ( mam nadzieję że dożyję !!! ) A narazie zbieraj kasę na w miarę najlepszą aparaturę i lataj do oporu.
ertman_176 Posted March 5, 2007 Posted March 5, 2007 Adam jakbyś czytał forum to byś wiedział o Futabie 4EX i silnikach ASP ...
Adam P. Posted March 6, 2007 Author Posted March 6, 2007 Widzisz tak się złożyło że dla mnie wał to byłby mały kłopot natomiast z korpusem czyli karterem musiałbym nieco dłuzej popracować .W wielu przypadkach piszesz o wzięciu elementów z innego silnika .Tak na zdrowy rozsądek jeżeli musiałbym poświęcić mnóstwo czasu na takie kombinacje i kasę na części ,to czy nie lepiej kupić i mieć pewny silnik niż wielką niewiadomą. Twoje sugestie przekażę X-manowi jutro w klubie ,będzie usatysfakcjonowany Odnośnie Twoich projektów silnikowych wrócimy do tematu jak będziesz na DRUGIM conajmniej roku studiów technicznych ( mam nadzieję że dożyję !!! ) A narazie zbieraj kasę na w miarę najlepszą aparaturę i lataj do oporu. ale nie kupie nigdzie takiego dziwactwa.problem karteru mozna usunac usuwajac karter :rotfl: moze kiedys skoncze studia, zostane inzynierem i otworze wlasna firme ktora bedzie zaopatrzac caly swiat ale to troche pozniej ;D kase zbieram i juz o to sie nie martw(zaszczyt martwienia sie o to nalezy do mnie :faja: ) Adam jakbyś czytał forum to byś wiedział o Futabie 4EX i silnikach ASP ... moglbys troche precyzyjniej wyjasnic o co chodiz z ta futaba 4ex i silnikach asp?
Adam P. Posted March 8, 2007 Author Posted March 8, 2007 wracajac do tematu toczenia, czy ktos wie gdzie(najlepiej centrum) lub w jakiej firmie(nazwa) mozna cos wytoczyc?nie chce toczys silnika spalinowego tylko kolo zamachowe do stirlinga
malinn Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 Weź wpisz w gogole zakłąd ślusarski bydgoszcz i poszukaj sam. Ja nie to idź do pierwszego lepszego mechanika samochodowego i się go spytaj gdzie można toczyć. Napewno ci pomoże. Piszesz posta pod postem i pewnie dorobisz się niebawem ostrzeżenia nr 2. Więcej myśl i staraj się sam takie trywialne problemy rozwiązywać jak toczenie. Podejrzewam ze w Bydzie jest z 500 zakładów co ma tokarkę, a ty nie mozesz żadnego znaleźć. Troche to świadczy o braku zaradności z twojej strony.
Adam P. Posted March 8, 2007 Author Posted March 8, 2007 dobrze.nastepnym razem tak zrobie. myslalem ze ktos poleci mi jakis gdzie np. maja bardziej precyzyjna tokarke niz w innych albo gdzie juz toczyl i nie bylo zadnych problemow
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.