Skocz do zawartości

Wicherek 50 by Sparrow


Rekomendowane odpowiedzi

Hornet:

Pewnie masz rację, ale skoro oryginał nie miał bagnetów (bo o to Ci chodziło) to dwa dodatkowo tylko wzmocnią konstrukcję. W oryginale były kołeczki drewniane ok 15 mm długie wystające z kadłuba. Na nie nasuwało się skrzydła i spinało gumą. Całość ustalały zastrzały. Generalnie mogę te bagnety zmienić na grubsze no 10mm bagnet 12mm rurka, wtedy zastrzały w ogóle nie będą potrzebne.

... a ile ten oryginał miał masę do lotu, chyba ciut mniej jak twój.

 

W latadłach są trzy ważne elementy na których, nie oszczędza się masy i inwencji:

1. Wręga silnikowa,

2. Mocowanie podwozia głównego,

3. Mocowanie skrzydeł, łączenie płatów oraz ich mocowanie do kadłuba.

 

Te elementy muszą by solidne, konstruktor nie zawsze może dobrze wyliczyć obciążenia, tym bardziej w modelu który sami przerabiamy. Trzeba brać poprawkę na górę czyli wzmocnienie a nie być optymistą, że fabryka tak dała i będzie dobrze.

 

Nie wiele Ci pomogłem ale jesteś duży facet więc dasz radę.

 

Więcej nie piszę czekam na oblot ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 93
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Hornet:

Masz rację stary, kurcze jak zwykle.

Wymienię rurki na szersze, jutro coś kupię myślę że bagnet węglowy fi 10mm będzie odpowiedni (znaczy dwa) a rurka aluminiowa fi 12mm. Zastrzały nie będą potrzebne, ale zrobię - do skrzydła na śrubkę do kadłuba tyż.

 

Masz rację lepiej nie kusić losu, po co oblot ma być ostatnim lotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Jacek - zastanów się jeszcze nad sposobem mocowania tego płata !

Twój model jest bardzo duży i ciężki a wieszanie tego tylko na bagnetach bez zastrzałów (które zmieniają w znaczący sposób charakter sił działających na skrzydło w obrębie mocowania go do kadłuba) i amortyzacji ( guma) przy pierwszym lądowaniu może doprowadzić do wyrwania tego mocowania z dość jednak delikatnej "góry".

Rozwiązanie zastosowane w pierwowzorze było jednak przemyślane i amortyzowało znacznie twarde lądowania . Przy skręceniu tego układu "na sztywno" , masie modelu i siłach występujących np. przy zawadzeniu skrzydłem o przeszkodę jawi mi się mała masakra z dużą ilością listewek do dalszego wykorzystania .. :|

Mimo wszystko polecam rozwiązanie pierwotne z odpowiednio dobranym naciągiem gumowym górnym i dolnym :wink:

Tak jak Horn3t już więcej nie ględzę i czekam na oblot !

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaszalu:

Nie pisz "nie ględzę" Ja po to piszę tu takie rzeczy, żebyście właśnie ględzili.

Lepiej ględzić przed, bo można coś poprawić nie po kiedy już nic nie da się zrobić!!!

 

Napisałem we wcześniejszym poście, że dam większe bagnety oraz zastrzały zapięte na śrubki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, na coś trzeba się zdecydować. Sprawę utrudnia to, że jest budowany według pierwowzoru. Nie pamiętam, książka gdzieś wsiąkła ale pierwowzór był na silnik 2,5ccm czyli W25. Nie wiadomo czy robiąc dokładne plany na wersję 50 autor nie pozmieniałby pewnych elementów. My prawdopodobnie najpierw połączymy połówki skrzydła a potem przykręcimy lub gumą mocujemy do kadłuba. Na wszystkie wypadki się nie zabezpieczymy a najważniejszą sprawą jest to aby w normalnym locie nic się nie stało.

Ja też czekam na pierwsze loty a jak się rozbije no cóż, tego nie czytaj - i tak był brzydki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w latach 80-tych budowałem wicherka 50 dokładnie w/g planów W.Schiera. Skrzydła i zastrzały na gumie. Do prostych lotów trenerkowych w zupełności wystarczało. Akrobacja raczej niewskazana. Po dzwonie wszystko się rozpadało i naprawa była łatwa. Wicherek to taki parasol i bardzo delikatna konstrukcja jak wzmocnisz zbytnio 1 element to wszystkie inne sie rozpadną z większą szkodą dla konstrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 7 miesięcy temu...
  • 3 lata później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.