mike217 Opublikowano 10 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2017 Z laminatu węglowego grubości 4mm powstaje wręga silnika, silnik będzie podparty w 2 punktach od przodu będzie jeszcze półwręga. Miałem tą wręgę wycinać na frezarce ale dla takiej roboty szkoda syfić tym węglem całą maszynę. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shock Opublikowano 11 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2017 Zapraszam Michał do kontynuowania tego ciekawego tematu . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaszalu Opublikowano 11 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2017 Ja też !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ostry_gl Opublikowano 11 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2017 I ja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 12 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2017 Dziś niewiele, obrobiłem wręgę silnika i zrobiłem drugą pół wręge. Sama technika wycinania w tym węglu jest prosta, stosuję piłkę włosową i kostki z papierem ściernym. Wręgi aby trzymały się w kadłubie muszą zostać przekołkowane o tym będzie później. Mogę powoli myśleć o złożeniu napędu w całość w kadłubie. Sprzęgło jakiego użyje to zaciskowe od Amerykańskiej firmy Octura. Są zwolennicy i przeciwnicy takiego rozwiązania. Mi ono nie sprawia problemów. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papryczka Opublikowano 12 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2017 I ja również ???? Kibicuje Ci na maxa!! ???? Czekam na postępy prac ???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekK Opublikowano 12 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2017 Mógłbyś dwa słowa napisać jak odwzorcowałeś dno modelu do wręgi ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 12 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2017 Zrobiłem szablon z tektury a wstępny kąt pomierzyłem maszynowym kątomierzem. Zbytnio nie przejmuję się tym odwzorowaniem bo wszystkie niedokładności przy klejeniu wypełniam żywicą z aerosilem. Czasami korzystam też z taśmy klejącej, podpasowanej tekturowej wręgi i poxipolu, którym podlewam szpary jak klej wyschnie zrywam z taśmy wręgę i mam wzór. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 14 Listopada 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2017 Zabrałem się za spasowanie w całość napędu. Silnik dałem maksymalnie do przodu, ułatwi to wyważenie modelu. Pierwszym krokiem było przykręcenie obsady i wykonanie otworu pod sam wał. To gdzie wypadnie otwór pod wał definiuje generalnie wiele spraw związanych z osiągami modelu i jego zachowaniem na wodzie. Wysokość samej dławicy nad lustrem wody jest bardzo istotna. Wiele osób zapomina , że w tego typu modelach śruba pracuje w wodzie tylko jedną łopatą i to nawet nie całą. Wał więc musi wyjść płasko z pawęży, równolegle do dna. Tu akurat zastosowałem obsadę regulowaną i kąt w pewnym zakresie można zmodyfikować. Kilka lat temu wały zabudowywałem nisko nad wodą, około 1,5-2mm lustro wody od dławicy a więc 6,5-7mm od osi wału. To było za nisko, modele bardzo zjadały prąd, szczególnie w zakrętach , śruby musiały być minimalne. W ostatnich moich konstrukcjach wały dawałem wyżej 3,5-4mm, mogę wtedy stosować śruby większej średnicy a więc o większej sprawności. W tym modelu wał dałem centralnie w osi modelu i wstępnie do przykręcenia regulację obsady ustawiłem na zero. Oś wału wypada 9-10mm nad teoretycznym lustrem wody. Sama pochwa wału w kadłubie to dwie rury mosiężne 7x6 i 6x5. Wał będzie pracować bezpośrednio w tej mniejszej. Są dwie szkoły prowadzenia wału z linki. Teflonowy pancerz i mosiężne prowadzenie. Obie opcje wymagają smarowania olejem ale bardziej trwała i znosząca wyższe obroty jest ta druga. Linka na wał ma średnicę 4,76mm a jej pancerz ma 5mm. Luz jest w sam raz. Pochwę trzeba było lekko podgiąć aby " wpadła" w oś silnika. Prosty przyrząd z rurek mosiężnych daje pewność, że wał na pewno będzie w osi. To wszystko na razie jest luzem, nic nie jest wklejone , przyjdzie na to czas jak pochwa wału dostanie podpory i sztucer do podawania oleju. Odległość pochwy od sprzęgła powinna być nieduża bo to tam ukręca się najczęściej wał. Pochwa od przodu dostanie jeszcze uszczelniacz . 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 4 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2017 Czasami trzeba wykonać mały duperelek niezbędny w modelu. Jak to bywa z takimi, są pracochłonne. To będzie obejmka smarowniczki wału. Używam tylko dobrej jakość aluminium bo tylko takie daje się frezować. Dla ciekawych, podkładka pod jedną ze szczęk uchwytu, otwór musi być pasowny z pochwą wału, zastosowanie rozwiertaka w tolerancji H7 daje taką gwarancję. Frez średnicy 22mm wcale nie jest za duży do takich małych detali. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 5 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2017 Dziś dokończyłem obejmkę i zamontowałem ją na pochwie wału. Została odwiercona razem z rurą wału i razem zgwintowana. Wytoczyłem też drobny króciec średnicy 3mm z otworkiem 1mm. Nim będzie podawany olej, jest on niezbędny do prawidłowej pracy tak długiego giętkiego wału. Pozostało zrobić podporę wału od strony silnika i redukcję- uszczelniacz i można myśleć o wprawieniu całości napędu w model. Drobne detale najlepiej toczy się w zaciskach. Gwintowanie w złożeniu 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekK Opublikowano 5 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2017 Myślałem, że połączysz ten element z podporą wału Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 5 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2017 Podporę zrobię z węgla chyba... A to średnio mi pasuje. Olejarke mam cofnięta kilka cm do tyłu bo wtedy nie mam syfu w modelu. Podpora będzie na samym przodzie przy sprzęgle. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 9 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2017 Czasami trzeba porysować 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 11 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2017 Pofrezowane i wstępnie pasuje. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 14 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2017 Wręga silnika została powiercona, podszlifowana i zakołkowana kołkami z drutu stalowego 1mm średnicy . Tak przygotowana na pewno bedzie sie doskonale trzymać po wklejeniu. Jestem przeciwnikiem klejenia takich detali poprzez podlewanie ich gęsta żywicą , co czesto widać nawet w markowych zestawach fabrycznych. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 16 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2017 Zasilanie silnika i regulatora w wodę do chłodzenia będzie zrealizowane z płetwy sterowej. Płetwa ma dwa chwyty wody osobny dla silnika osobny dla regulatora obrotów. Osobiście nie lubię puszczać luzem silikonów do wody i dlatego i w tym modelu wode podprowadzę pod silnik i regulator aluminiowymi magistralami. Troszkę wyginania i pasowania i na sucho pasuje. Niebawem wszystko zostanie wklejone , na razie jest luzem i są to pojedyncze klocki układanki . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebka34 Opublikowano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2017 Będziesz mocował te rurki chłodzenia do pochwy wału bu odpierała z niego również ciepło ? Pochwa w której kręci się wał z ogromną prędkością też potrafi się nie źle nagrzać. Co prowadzi do wichrowania pochwy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 16 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2017 Sebastian raczej trudno to będzie zrobić bo rurki idą płasko po dnie a dławica jest po łuku nad nimi. Ten wał jak i inne linki , które mam w modelach będzie smarowany olejem ze zbiorniczka. Sama pochwa wału to dwie mosiężne rury wiec jej ścianka ma aż 1mm. Linka ma w srodku luz po 0,12 mm na stronę. Mysle ze nic złego się nie powinno dziać. Ps Sebastian widzimy się w Mikorzynie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebka34 Opublikowano 16 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2017 Pewnie się zobaczymy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi