Patryk Sokol Opublikowano 21 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2019 Czołgiem Panowie Zamawiając GPSy z Banggooda wpadła mi w oko rama:https://www.banggood.com/HSKRC-Foss-210-210mm-Wheelbase-4mm-Arm-3K-Carbon-Fiber-5-Inch-FPV-Racing-Frame-Kit-for-RC-Drone-p-1283151.html?rmmds=myorder&cur_warehouse=CN I poszło z górki - najpierw spojrzenie, chudziutka taka, później drugie, chyba tego chce, zaraz była w drodze do mojego domu, później na moim biurku, a na koniec zostałem z efektami własnych pomysłów. Wyszło to jakoś tak: Idea była taka, żeby zrobić quada na 5" śmigłach najlżej jak się da. Stąd dosyć nieortodoksyjny dobór podzespołów:-Tmotory F20 II, 2800kV (teoretycznie na mniejsze śmigła, ale nie mam pojęcia jak na tym kV to miałoby działać z np 3" śmigłami) -ESC BLHeli-S 20A (trochę żałuje, że nie BLHeli-32, ślinię się nieco na dwukierunkowego Dshota, a nie wiadomo czy uda się to uruchomić na BLHeli-S. No ale w skrzynce leżały to żal nie użyć) -Matek F411 - mini (sympatyczny, solidny FC, idealny do takich popierdółek) -SpeedyBee TX 500 (świetny VTx, lekki i ma dużo mocy. Tyle, ze coś się jeszcze nie dogaduje z Tramp Telemetry, bo mogę tylko włączyć pitmode, nie mogę zmieniać mocy i kanału) -No i jako kamerka - Caddx Turbo Micro F2 - nie mam pojęcia jak to działa, nie widziałem jeszcze światła dziennego przez nią. Całość pasuje bardzo, bardzo ciasno. Gdyby mnie podkusiło i wziąłbym standardowy FC, czy standardową kamerę, to chyba nie dałoby się tego poskładać. Całość do lotu wyszła na zaledwie 192g bez aku, więc z pakietem 3s 850mAh jest jakieś 275g. Jak na tę klasę quadów, to wręcz waga piórkowa. Nie miałem tym okazji polatać inaczej niż po pokoju i chwilę po nocy i w deszczu, więc wiele do powiedzenia nie mam. Na pewno dobór silników nie jest zły. Bałem się czy im nie braknie momentu, do tego żeby poprawnie reagować na stabilizację (tzn. wiedziałem, że będzie latać, obawiałem się tylko nieco o propwash). Sam quad prowadzi się bardzo lekko i bardzo zrywnie, tyle że brak mu tego kopa co ma 6sowy quad. Tzn. 6s to taka latająca cegła. Równie szybko do góry, co w dół, tutaj to szybko w górę, ale w dół to jak helikiem na zerowych kątach. Ogólnie - podoba mi się, ale muszę się wlatać. Tzn. na pewno nie da tyle frajdy co 6s przerzucana nad przeszkodami (bo nie ma bezwładności), ale myślę, że będzie świetny do latania pomiędzy drzewami, tam gdzie 6s miałaby zbyt ciasno. Będzie maszynka na latanie po lesie (bo 6ską, to trochę Powrót Jedi się robi). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japim Opublikowano 22 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2019 Wygląda fajnie. Jak oswoisz się ze sprzętem i będziesz dostępny to wpadnij na jakieś zawody: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk Sokol Opublikowano 23 Lutego 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2019 Wygląda fajnie. Jak oswoisz się ze sprzętem i będziesz dostępny to wpadnij na jakieś zawody: Brzmi jak fun, ale jeden quad quasi racingowy to za mało raczej (przynajmniej dla mnie). Jakbym wystartował swoim na 6s to raczej za cienki na to jestem (chociaż... może na pakiecie 5s 600-800mAh?) Niemniej najpierw muszę poćwiczyć latanie tego typu, dobrze że dziś zacząłem A samym quadem wylatałem uczciwe trzy pakiety i mam kilak obserwacji 1. Ten quad ma bardzo równe zużycie prądu. Tzn. średnio latam koło 5:30 na pakiecie 3s 850mAh, a dynamika lotu zmienia bardzo niewiele (ale ok, latam na 60st uptiltu w tym, wiec nie ma aż tyle pracy przepustnica). Dla porównania 6ską mogę rozładować pakiet w 2:30, a mogę latać i 9min. 2. Kamera, jak jej ustawiłem ostrość, to jest używalna. Choć rewelacji nie ma. Jakby ktoś się wahał między tą kamerą, a Runcamem Eagle, to niech bierze Eagle'a (czy Swifta, Swift też jest bardzo ok). Jedyna ciekawostka - zanim się nagrzała, to miała fatalny czas reakcji. Ale latałem o świcie, więc co się dziwić, zimno było. 3. Dobrze mi się wydawało, że ten quad nie posiada bezwładności. Tzn. kiedy próbowałem robić Split-Skę nad przeszkodą tak jak innymi quadami, to kiedy byłem nad przeszkodą, patrząc się na nią to quada łapie opór aerodynamiczny i spada się prosto na przeszkodę . Tutaj robi się to bardziej samolotowo - półbeczką i półpętlą. Jeszcze zabawniej wychodzi Mattyflip. Quad zatrzymuje się w połowie i gubi prędkość postępowową. 4. Dobrze się to dogaduję z nawet 60st uptiltu. W innych quadach preferuję 45st. 5. Ten quad jest nieuszkadzalny. Tzn władowując się w gałęzie na pełnej prędkości to nawet śmigła są całe. Silniki są zwyczajnie za słabe żeby uszkadzać śmigła 6. We własny strumień zaśmigłowy jest trudniej wejść, ale jednak kiedy wejdzie się to trzepie dosyć mocno. Wyłazi raczej wtedy rozmiar silników. Tak poza tym to moc silników jest jak najbardziej wystarczająca. Czyli ogólnie dobór napędu zdefiniuję jako sukces. Tutaj propwash mnie tak nie drażni, bo trwa bardzo krótko,nie wpływa na pilotaż i nic nie nagrwam, więc nie trzęsie mi kamerą HD Ogólnie - polecam takiego quada. Jakbym teraz miał robić swojego pierwsze quada, to raczej poszedłbym w tę stronę. Pakiety kosztuje tyle co paczka pistacji, wszystko jest lekkie i gleboodporne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi