Skocz do zawartości

Uszkodzone świece do Saito FG-14 i FG-20


Depesz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Właśnie wymieniłem kolejną złamaną świece w moim Saito FG-14. Pęka porcelanowy izolator świecy i wysuwa elektrodę, powstaję coraz to większa przerwa i silnik początkowo przerywa, po czym gaśnie. Czy ktoś zna jakiś specyfik, klej, którym mógłbym to skleić? Myślałem o jakimś dwu-składniku wysokotemperaturowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, klejenie świec ni nie dało i silnik pracuje na nowej. Pojawił się jednak nowy problem. Po założeniu maski silnika zaczynają się dziać cuda. Silnik marudzi przerywa i nie osiąga maksymalnej mocy. Czy może to być spowodowane zawirowaniami powietrza, lub podciśnieniem pod maską? A jeśli tak, czy są na to jakieś rady? Może jakiś wlot powietrza do gaźnika?

Z góry dziękuję za wszelkie rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wejdz na strone Toni Clarka i zobacz

Może jakiś link, bo nie daję rady. Stronę znalazłem, ale opisu modyfikacji już nie. :cry:

Tak się zastanawiam, czy może zrobić jakiś kanał od wlotu powietrza z przodu maski do gaźnika?

Ten otwór gaźnika w moim przypadku znajduje się już w kadłubie, lecz musiałbym pozaklejać otwory widoczne na zdjęciu wokół zbiornika paliwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik zaczyna właśnie przerywać przy większych prędkościach (a to przecież wyścigówka), a podczas nurkowania prawie gaśnie.

 

Po zaklejeniu wszystkich otworów dokoła baku, tak, że do kadłuba nie jest pompowane powietrze problem ustąpił, ale pojawiło się przegrzewanie. Chyba rozkalibruję otwory w masce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.