Skocz do zawartości

Motylasty

Modelarz
  • Postów

    1 706
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Ostatnia wygrana Motylasty w dniu 1 Kwietnia 2020

Użytkownicy przyznają Motylasty punkty reputacji!

Reputacja

103 Excellent

O Motylasty

  • Urodziny 18.03.1967

Kontakt

  • WWW
    http://www.motylasty.pl

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Tarn-Góry
  • Imię
    Tomasz

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Pamiętaj o tym, by zrobić tył jak najlżejszy. Kilka osób zwracało mi uwagę na problemy z wyważeniem. Aczkolwiek w prototypie nie było z tym problemów. Czekam na finał :).
  2. Normalnie "mnom to fszczonsło" - bardzo fajnie Ci idzie ta budowa. Mam nadzieję, że nie skończy jak prototyp
  3. Volantexa nie miałem, mam natomiast i Herona i Soliusa. Co MPX to MPX. Gdybym miał wybierać to dzisiaj brałbym z tej trójki ( VOLANTEXA - nie znam ).......Soliusa Heron i Solius - niby to samo, ale to różne modele, Heron lubi się czasami "zwalić". Dodam że modelami tymi przelatałem kilkadziesiąt godzin. Herona rozbujałem do 179 km/h. A może zastanów się nad FunRayem MPX-A - super maszyna.
  4. Może tak trochę obok tematu głównego, myślę że inni mi wybaczą tę wypowiedź. Powiem tak, nie ważne czy Michaś jest klaunem klasowym, dla mnie ( jako ojca nastolatka ) fajnym jest, że Michaś wybiega poza gry komputerowe i smartfona w "ręcach". Michaś jeśli jesteś tu tylko z nudów, to mam nadzieję, że jednak zabawisz na dłużej i coś stąd wyniesiesz. Nie musi to być od razu zbudowany i latający model, wystarczy że nabędziesz trochę innej wiedzy, trochę innych problemów, wybiegających poza "gry i smarfona". To już będzie dużo. Czytaj "chłopie", jak najwięcej czytaj, pytaj, buduj i nie zrażaj się. Bądź sobą i nie pędź za "stadem baranów" wpatrzonych w ekrany telefonów. Jeśli stwierdzisz, że jednak modelarstwo nie jest dla Ciebie, zacznij zbierać znaczki, budować domki z zapałek, może zajmij się programowaniem robotów, grą w szachy, ale nie pędź za "stadem baranów". Sam fakt, że masz jakieś zainteresowania to już jest bardzo dużo.Nie poddawaj się , nie zrażaj, szukaj swojej drogi wbrew innym. I pamiętaj , że naprawdę "fajne laski" szukają "fajnych facetów", a nie "baranów". Trzymam za Ciebie kciuki chłopie.
  5. Witajcie. Wywołano mnie , a raczej Jarek mnie wywołał, a Bogdan wspominał telefonicznie. Więc. Fakt mało się udzielam od dwóch, prawie trzech lat - jakieś tam problemy zdrowotne, które mocno wpłynęły na moje życie modelarskie, które ostatnio ograniczone jest do latania halowego, budowania czołgów 1:35 i ...... pisania na nowo od podstaw swojej strony. Ale powoli powracam, na nowo przemeblowałem, przerobiłem modelarnie i mam zamiar wrócić do "ukochanego zielonego paskudztwa", oraz rozpoczętych onegdaj projektów. Mam nadzieje, że za jakiś czas wskoczę tu "na nowo" Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
  6. Faktycznie,nic tak nie cieszy jak model rozbity przez , no nie przez siebie A tak na serio Boguś no przykro mi, a taki był piękny - amerykanski. Co do SW, wczoraj znajomy Olo przytargał mi pokazać jak wygląda jego nowy FunRay po trzech lotach, SW praktycznie cały urwany na zawiasie, trochę mnie to zszokowało, pierwszy raz widzę takie niedociągnięcie u Multiplexa , a chyba wiem co mówię, bo mam ich kilka modeli, tak że wszelkie uwagi Bogdana w temacie tego modelu warto zabrać do serca. Sam się cały czas nad nim zastanawiam, bo jakoś lubię piankowe szybowce.
  7. Akurat mam inne odczucia w temacie Herona, latam nim już któryś sezon praktycznie w każdych warunkach. Zależy jak go ustawisz. A można się trochę pobawić fazami lotu itd. Lepszy jest od niego ..... Solius. Inny profil, trochę mniejsza rozpiętość. Posiadam obydwa modele, więc moje dywagacje nie są teoretyczne. Aczkolwiek do lotów w dużym wietrze z pianek to generalnie Blizzard - pampers pełny. Herona udało mi się rozkręcić do 179 km/h. Co oczywiście nie zmienia faktu że... laminat.
  8. Jeszcze kilka słów o Emilu i .... plany ( tam zaraz plany - ot wzorce ) do pobrania. https://motylasty.blogspot.com/2018/02/toto-29-emil-plany-do-pobrania.html
  9. Łoże jest wręcz pancerne. Model z depronu. Trochę informacji o wyposażeniu i filmik : https://motylasty.blogspot.com/2018/02/toto-29-emil-gotowy.html
  10. Naszło mnie jakiś czas temu na zmienny wektor, znaczy na model do totalnych fikołków. Narysowałem go. Założyłem duże powierzchnie sterowe i statecznik pionowy spięty z wychylaniem silnika na boki. Pierwsza myśl to dodatkowe serwo właśnie do sterowania silnikiem i możliwość miksowania tego ze sterem kierunku. Zrezygnowałem z tego jednak w czasie budowy. Cały mechanizm oparty jest o jedno serwo. Rysunek poglądowy modelu. Budowa ruszyła, nie będę się nadmiernie rozpisywał, wszystkie halówki do siebie wszak w budowie podobne są. Myślę że fotki dokładnie wszystko pokażą. Elementy modelu takie jak orczyki, łoże silnika itd wydrukowałem. Malowanie modelu aerografem i PACTRAMI, do tego naklejki drukowane na folii. Węgle 0.8, 1,2 + płaskowniki 0,5 x 3. Wszystko klejone UHU Porem i żywicą 5 minutową. Kadłub wzmocniony po bokach i od dołu. Zawiasy lotek, sterów itd na UHU Por. Jak lata ? :) Filma zamieszczę, to będzie widać.
  11. No Arrowa to raczej nie, model konstrukcji Donatasa, narysowałem go na podstawie fotografii udostępnionych w necie : http://www.pauzuolis-rc.com/rc-shop/rc-models/arrow-v-5 Natomiast Abdula udostępnię.
  12. Dwie halówki popełniłem. W poszukiwaniu prawdy, w dalszym poszukiwaniu tak zwanego świętego Gralla natrafiłem na drodze swej przy znacznym udziale kolegi Achima3D na konstrukcję Donatasa Pauzolisa Arrow V.5. Joachim od jakiegoś czasu męczył mnie tym modelem. Lata nim od kilku miesięcy. Achim to ten niższy gość Trafiła się okazja, wiec model wg wskazówek Donatasa zrobiłem. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Latam na hali od półtorej roku, wiec chyba już potrafię coś powiedzieć na ten temat, porównać w jakiś tam sposób dwa modele, określić który jest "sztywniejszy" w powietrzu, a który bardziej "szmatowaty". Arrow Donatasa to naprawdę super konstrukcja, na której warto się wzorować. Model powstał na podstawie dostępnych w necie fotografii, rozrysowałem go w Corelu i wyciąłem z depronu 3 mm, do tego trochę węgla. Wyposażenie to silnik z Tigera ( stara halówka z EPP ), serwa 9 i 5 gram, regulator 10 A . Wyszedł dość ciężko, bez pakietu 170 gram. W powietrzu zaś przypomina model 120 gramowy, napęd usterzenia na sztywnych popychaczach. Zachowuję się wprost idealnie. Idzie jak "panel podłogowy", pewnie, prosto i majestatycznie. Donatas w trakcie budowy i gotowy model. Drugi model to ToTo-30. Powstał mocno inspirowany przez Donatasa. Kilka rzeczy w Donatasie mi się nie podoba. Model lata rewelacyjnie, ale razi moje uczucia "religijne", znaczy estetyczne. Głównie kształt, obrys kadłuba, konstrukcja tyłu. Dlatego też wszystko to pozmieniałem, zwiększyłem powierzchnię lotek i usterzenia poziomego. Zmieniłem obrys kadłuba, obrys i geometria płatów, inny tył i usterzenie poziome zarówno w zakresie kształtu jak i wymiarów. Statecznik pionowy zupełnie inny, oś statecznika przesunięta do przodu, inaczej ułożone usztywnienia. Chyba mogę śmiało powiedzieć, że nie jest to Arrow, a raczej model Arrowem inspirowany. Zmiany geometrii, głównie w zakresie budowy tyłu kadłuba odbiły się na właściwościach lotnych. Model nie stracił niczego ze sztywności Arrowa, natomiast w figurach typu pętla zachowuje się chyba trochę lepiej, pętla jest ciaśniejsza, model nie wykazuje żadnych tendencji do "wylatywania" z niej, idzie po sznurku. Fotki. Bracia w komplecie.
  13. Dokładnie jest tak jak piszesz. W Ginterze używam KFema "malowanego", znaczy malowany depron : http://motylasty.pl/toto020a.html natomiast w Auguście ( http://motylasty.pl/toto021a.html) potraktowałem w pewnym momencie całość taśmą pakową, model a co za tym głownie płat stał się gładziutki jak pupa niemowlaka. Charakterystyka diametralnie się zmieniła. Model zaczął "inaczej" latać.
  14. Może tu coś znajdziesz dla siebie odnośnie obróbki EPP : http://motylasty.pl/warszt_4.html#dwarsz1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.