![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
6 876 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Odpowiedzi opublikowane przez Tomek
-
-
Co tu dużo gadać
Chłopaki z Mielca pokazali oficjalnie dziś swoją Makietę 1:1 pięknego Łosia.
Co prawda jest to replika nielatająca ,ale robi takieeeee wrażenie , że warto kilka sów napisać na jej temat.
Po pierwsze odbyło się to w sposób bardzo oficjalny ale ale bez bufonady i wyszła super uroczystość.
Po drugie Łoś na żywo robi takie wrażenie że szczęka opada i łezka się w oku kręci.
Nam udało się wpaść jeszcze kiedy było niemal pusto na trybunach , jednak później zapełniły się do pełna.
Potem odsłoniły się wrota hangaru i wykołował Łoś
Były okolicznościowe medale i dyplomy , przemowy itd a potem można było podejść i dotknąć cuda.
Szczęka do teraz mnie boli
P.S.
Odnośnie mojej krytyki ze zdjęć "w produkcji"
Nadal uważam że można było pewne rzeczy zrobić lepiej, oceniając jako makietę i wierność detali , ale i tak całość jest niesamowita.
To niemal tak samo jak budujące plastyki oceniają nasze makiety , jako "makieto podobne "
Wszystkich których mogła moja poprzednia wypowiedź "Łosio-podobny" urazić , serdecznie przepraszam.
-
1
-
-
Stan_m
Obaj mamy racje
))
Wznios jest w przekroju linii cięcia ( i tak właśnie jest na rysunkach np. Cynka )
Rosjanie rysowali po najwyższym możliwym obrysie i tak nie ma wzniosu.
Stąd te różnice w planach.
A dowiedziałem się tego od ludzi którzy jeszcze pracowali przy Łosiu.
Zdjęcia i opis Łosia 1:1 wrzucę w osobnym wątku.
-
Satn_m
Większość bombowców z tego okresu ma wznios więc czemu tu miałby być szkodliwy ?Wczesniej pisałem, że wznios w tej koncepcji płatowca byłby zbędny lub nawet szkodliwy
np
LO.Rys.3 Widok samolotu od tyłu.
Powiększ tak aby mieć tylko skrzydło na ekranie .
Przyłóż linijkę od kadłuba do końcówki.
Jeśli nie ma wzniosu, to co robi ta świecąca przerwa w okolicach gondoli silnika ???
Albo jeszcze lepiej to widać na tym zdjęciu rysując przedłużenie centropłata, nie idzie do końcówki tylko wcina się w skrzydło.
Skoro dwóch najlepszych polskich autorów książek o samolotach polskich II WOW rysuje Łosia ze wzniosem, to chyba się nie mylą???
Dziś padła pierwsza kropla kleju , złożyłem już na planach ster wysokości i wkleiłem listewki całe 2 sztuki
Niby niewiele ,ale samego szlifowania żeber i dźwigarów było 2godziny .
Całość była spasowana tak dokładnie , że można by było nic nie kleić , ledwo rozebrałem po wstępnym złożeniu, więc trochę trzeba było zdjąć tych naprężeń, bo aż zaczęło wszystko "wyć".
Baziu123
Tak o moja "wydumka" .
Dlatego tak dużo jest poprawek , bo to co w komputerze wydaje się duże w realu jest małe i często odwrotnie.
Na szczęście dotyczy to tylko ulżeń i nie ma problemów ręczny laser i CNC w jednym zaradzi wszystkiemu.
Na tą chwilę zamykam sprawdzanie wyciętej konstrukcji i zabieram się za sklejanie tego w jedną całość.
To będzie długa zima i to chyba nie jedna i nie dwie....
P.S.
książki z których planów korzystam
Jerzy B. Cynk: Samolot bombowy PZL P-37 Łoś.
Monografie Lotnicze 100: PZL.37 Łoś
-
Dzięki RomanJ4
Co do wzniosu to i u Glassa i u Cynka na planach jest i będzie i u mnie .
Mam też dwie fotki jedna ze startującego Łosia ( tu można pomyśleć że już skrzydła się ugięły ) jak i ze stojącego gdzie wznios jest na bank( po przyłożeniu linijki widać dziurę) , tych w locie nie analizowałem , bo tam widać wznios gołym okiem ,ale to może być winą sztywności obciążonej konstrukcji.
Właśnie w książce Cynka są te zdjęcia gdzie komisja modelarska złożona z członków modelarni bezspornie orzekła że wznios jest i kropka.
P.S.
Jutro osobiście będę w Mielcu i pewnie zobaczę Łosia 1:1
-
Wczoraj na szybko złożyłem kadłub i ster wysokości.
Tu poprawek jeśli chodzi o zgubione otwory było bardzo mało , wiedziałem na co zwrócić uwagę przy eksporcie i co poprawić ręcznie.
Znowu przede mną tony szlifowania. 4 wręgi do poprawy ,mają za mało ulżeń zostawione bez potrzeby.
Poza tym ster wysokości zrobiłem za gęsty , kilka żeberek poleci w niebyt, kilka zamienię na balsowe, wycięte od wzornika wyjdą identyczne ..
Fotkę wrzucę w między czasie , , wczoraj nie miałem aparatu ze sobą.
Sławek,
na razie z rurą się wstrzymaj, do składania ta mi wystarczy.
Co do żeberek , część wywalę sklejkowych , mam 2,65kg sklejki (cały Łoś nie licząc sterów kierunku które już będą całe balsowe)
Jest z czego urwać , tym bardziej że dojdzie 300 g na litewkach i ok 2 kg balsy na pokrycie całości (między 2 a 2,5 kg i jeszcze klej )
Obiecana fotka " w między czasie "
-
Idziesz jak burza , a ja ciągle jestem w d.. znaczy się w lesie, piłuje drzewa na listewki hahah
-
Nie zostawiaj odpompowanego paliwa do zera. Twardnieją wszystkie gumy przewody i problem murowany.
Jak masz łatwiejszy dostęp o świecy to wykręcasz świecę i strzykawkątrochę benzyny na tłok też pomaga ,a da się zrobić na lotnisku w miarę łatwo (nie zawsze )
-
Mały updejcik prac przy Łosiu. Wiem, niewiele tego , ale robienie tych wszystkich ulżeń, szlifowanie listewek, itd zabiera tony czasu.
To metalowe przed skrzydłem na stole, to linijka 1m.
Sławek
1 żebro po wyażurowaniu to od 45 do 55g zastanawiam się nad podmianą 2 (x2) na balsowe 3mm. (ok 30g wyjdzie każde ) czyli 120g do przodu.
Co do rury fi 30mm, to mam jakiś dural pa-4 czy jakoś tak. Na razie zostanie , może pomyśle o węglowej , ale do składania będzie ok.
No i jeszcze muszę wydrukować jakieś plany , żeby to wszystko równo poskładać .
-
Na razie nudne wycinanie pogubionych ulżeń , docinanie i szlifowanie listewek , wycinanie klap w skrzydłach i takie tam duperele, które zajmują masę czasu i nie widać postępu. Stół 3m też już przygotowany do składania skrzydła.
Jutro powinienem skończyć te wycinanki , przynajmniej mam taką nadzieje i od poniedziałku zacząć składać skrzydło.
Za to mam już wycięte wszystkie żebra skrzydła i dziś tnie się kadłub i ster wysokości ( może już nawet wycięty jest).
P.S.
Na planach Pana Cynka w książce z 90 roku też jest wznios na skrzydłach .
W sobotę jadę do Mielca , może trafię na kogoś kto mi coś więcej podpowie.
-
I to jest model powyżej 1,4m ? Model fajny tylko nie ten dział chyba ?
-
A nie da się tego oszlifować w odpowiedni kąt i zespawać ?
-
Oczywiście ze czym większe rogi to .. zresztą sami rozumiecie
Podwozie narysowane ,podeśle plik tylko hmm w czym???
Co do wzniosu ,to wczoraj przejrzałem wszystkie zdjęcia z książki pod tym kątem i na ziemi miał na płasko na 99%, ale już nawet podczas kołowania dostawały wznosu .
Jest jedno zdjęcie ze startu z kołami na ziemi, ale już w poziomie i pięknie widać wznios.
Trochę mnie czeka rysowania ,ale nie aż tak dużo , a to co wycięte, skrajne wręgi do wymiany.
Chyba że zrobię "gumowe" po 2 kg ołowiu w końcówkach i będą się same prostować ..hihi ...
-
elmichal
wszystko co możesz zdobyć może być wykorzystane bez wahania
robertus
na tym zdjęciu wygląda na prosto ,ale jest tak dziwna perspektywa ze nie wpasowałem 3d modelu w to ,nie mam takiego obiektywu .
Przeleciałem jeszcze kilka zdjęć i mniej więcej połowa ma wznios a połowa nie , kompletny obłęd.
na razie to zostawiam , mam stery do wycięcia ,tam przynajmniej nie ma takich niespodzianek.
Wcale bym się nie zdziwił jakby po prostu były dwie wersje
baziu123
nie wiem gdzie jeszcze są dostępne elektryczne podwozia. w hobby kingu są ale do "elektryczków"
-
Dla świętego spokoju nałożyłem konstrukcje 3d na Twoje zdjęcie "stan_m" i zrobiłem minę jak "O" w mordeczkę ...
Nie dało się nałożyć płaskiego skrzydła, mimo wielu prób , zmieniani perspektywy (obiektywu) ,zaś ze wzniosem bez najmniejszych problemów spasowałem skrzydło z kadłubem z tym samym na obrazku w 3 minuty !.
Zostawię ten delikatny wznios ze planów z książki .
Edit:
Muszę napisać , że o ile ze zdjęć wyglądało to strasznie , to ukończony Łoś z Mielca robi niesamowite wrażenie .
Nie jest to idealna makieta Łosia .
Nadal uważam że można było pewne rzeczy zrobić lepiej, oceniając jako makietę i wierność detali , ale i tak całość jest niesamowita.
Wszystkich których mogła moja poprzednia wypowiedź "Łosio-podobny" urazić , serdecznie przepraszam.
-
A ja znalazłem coś takiego i chyba to co jest w książce to profil skrzydeł ale w locie.
Dobrze że jeszcze nie wycinałem żeber wszystkich , a w centropłacie mam do wymiany tylko te dwa zewnętrzne więc trochę rysowania i będzie płat prosty
-
Na planach z książki wygląda to tak.
Wcześniej się nie spotkałem z takim wzniosem skrzydła na planach , ale też wcześniej nikt nie zrobił tak bogatej i dobrej biografii Łosia...
No i jestem w kropce . idę przeglądać fotki , może znajdę taką na której będzie widać wznios lub , że jest prosto.
Zwróćcie uwagę , że nawet blachy narysowane są pod kątem.
-
Nieobciążone są z 2mm więc będą tylko trochę cięższe niż balsosklejka .
Z brzozowej sklejki będą jeszcze wręgi kadłuba i chyba tyle (2 i 3 mm w zależności od miejsca użycia).
Centralna część jest trochę przewymiarowana ,ale 2 silniki , podwozie, elektronika , w sumie 70% masy modelu będzie w tej części więc sobie pofolgowałem.
300g mnie nie zbawi .chyba
Rura przydała by się jak najbardziej , bo to "dural" z Tabalu.
Ale jeszcze lepiej przydała by mi się rura 32 nawet tylko na wypożyczenie na złożenie skrzydła potem oddam.
.
Problem mam ze skrzydłami .
Na jednych planach to co jest poza centropłatem ma wznios , na innych nie i dupa blada.
JA robię wersję ze wzniosem , bo korzystam z planów z książki "plany modelarskie 100 ŁOŚ".
Ale nie mam pewności, bo zdjęcia są tak nie jednoznaczne że można wywnioskować obie wersje (jakby robili oryginał " jak wyszło ")
A waszym zdaniem ???
-
Na szybko złożony centropłat .
Teraz rozłożony znowu na czynnik pierwsze i wycinam brakujące otwory (kilka uciekło w tym kilka ulżeń. ale to nie problem )
oraz to co było mniejsze niż frez 2mm czyli klapy.
Musze jeszcze przygotować miejsce pracy .czyli stół na całe skrzydło , bo będę je składał w całości a potem tylko odetnę połówki za gondolami.
Powoli będę aktualizował postępy prac fotkami .
Odnośnie wyposażenia to mam zamiar wstawić 2 silniki boxery RCGF 53cc do tego 500-700 zbiornik paliwa x 2
http://www.hobbyking.com/hobbycity/store/__11973__5_5HP_53cc_Twin_Cylinder_Gas_Engine_.html
do tego podwozie elektryczne
http://www.electron-retracts.com/products/retracts/er-40.html
reszta to 14 serw od 4 do 12kg Hitec
Tylne podwozie będzie robione ręcznie, co mnie na razie przeraża .
-
Wygląda super.
A jak będzie mocowane , od dołu widzę wpust do wręgi a u góry jakaś śrubka ?
-
Witam.
Do 3 razy sztuka , ale u mnie to wychodzi do czterech...
Jednak tym razem trochę bardziej się przyłożyłem , przestudiowałem wszelkie błędy z poprzednich moich konstrukcji i doszedłem do wniosku ze146cm to stanowczo za mało jak na tak piękny model.
298cm mi zdecydowanie lepiej pasuje.
A poważnie to narysowałem nowe plany od podstaw z uwagą śledząc każdy szczegół na zdjęciach jak i na planach w tym klapy,sloty i oryginalne "zawieszenie" czy podwójne stery wysokości i tym podobne detale które w skali 1:12 nie bardzo mi się chciało robić.
Na razie mam wycięty centropłat .
Jutro postaram poskładać się to na sucho i wrzucić fotkę.
Na ile wyjdzie makieta , nie mam pojęcia , mam chęć przynajmniej na porządną poł-makietę z plusikiem
-
Do oblotu na pewno użyje żyra , a potem zobaczymy jak będzie latał.
Profil mam nośny, nie pamiętam jaki , bo nie ja go wybierałem, ale jest o dziwo bardzo podobny do oryginału dosłownie o niuanse inny..
Dziś odebrałem wyciętą część centropłata.
Nie wszystko pasuje , głównie uciekło kilka otworów ,ale tych mniej ważnych , złożyłem na sucho i jezusicku jakie to wielkie bydle się robi...
No dobra jak zrobię fotki to założę osobny wątek.
-
Odrobina laminatu na domek i wytrzyma i 50cc benzynę.
A co do elektryka to akurat sklejka musi być mocniejsza bo tu nie ma momentu rozpędzania śmigła i możesz się mocno zdziwić jak szybko wylatują domki z elektrycznych modeli.
Rób , czekam na kolejne fotki. Ja jeszcze ciągle w lesie z moim "gigantem".
-
Temat zamknięty , robię w oryginalnych, wymiarach bez powiększania .
-
Oj co to będzie , mnie się pytasz ?
Wiadomo Łoś, do 4 razy sztuka : )))
1:6 czyli niemal 3m rozpiętości
Więc jak pisze że jest niestateczny to wiem co pisze , bo koledzy z Lubartowa widzieli co się stało z Łosiem w oryginalnych wymiarach.
1,5m model przy bezpiecznej pogodzie latał jak po sznurku ,ale tylko pojawił się wiatr i był nie do oponowania.
Lot po sinusoidzie zakończony korkiem i rozwałką modelu.
Ten sam model (ŁOŚ 3) z wydłużonym kadłubem i powiększonymi sterami lata jak marzenie
Jak naniosłem zarys Łosia "3" na plany misia to wyszło niemal dokładnie to samo , ale nie Misia będę robił.
Na razie tnę skrzydło, a w między czasie rysuje kadłub w 2 wymiarach 1:1 i przedłużony z 10% większymi sterami.
Adam (pułkownik) powiedział mi że przy tak dużym modelu już powinno być o.k. z statecznością .
Oby miał racje...
PZL-37 Łoś 1:6
w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Opublikowano
Tak na żywo wygląda rewelacyjnie , a to że ma tu i ówdzie inaczej niż mi się wydaje, to nie zmienia faktu że jako całość powala na kolana .
To ja, maniak Łosia wiem, że pewne rzeczy są inaczej niż było ,ale są to nieistotne detale, których połowa modelarzy i pilotów nawet nie zwróci uwagi,
nie mówiąc o ogóle oglądających .
Krótko mówiąc cel odbudowujących, aby ogółowi pokazać nowoczesny całkowicie Polski samolot, uda się w 100% i za to im chwała.
Po za tym , nie wieje sztucznością jak wygląda to na zdjęciach z "produkcji" .
Całość trzeba zobaczyć na własne oczy i tyle w temacie.
Naprawdę polecam.