



-
Postów
378 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez cezar65
-
Czy chodzi o mnie? Na chwilę obecną jestem na 104 numerze kolekcji. Policzyłem i wg mnie koniec powinien być w połowie maja. Całość to jak pisze, ma zawierać 120 numerów. Swarożyc też się buduje. No i skończyłem jeszcze inny projekt nie modelarski, który też mi zabrał sporo czasu i pln Kupiłem takiego 41-letniego umarlaka i dałem mu drugie życie.
-
W minioną sobotę i niedzielę w Ciechanowie była zorganizowana wystawa modeli przez PARK NAUKI TORUS i CIECHANOWSKI KLUB MODELARSKI . Widziany był tam Pan A. Ł. i jego modele . Chyba dobrze widziałem.... .
-
Tak , znam ten model , w 2006 r w m. ANTONIN były MISTRZOSTWA POLSKI , w których też uczestniczyłem. Tym R3 jego budowniczy , kolega Dariusz S. zdobył wtedy tytuł v-ce mistrza Polski w klasie F2B. Taki znawca jesteś i patrzysz na niego , i co tam niewłaściwego rzuca się w twoje oczy?....no napisz .... .
-
Litery rzucają się w oczy....hmmm....chciał byś aby coś bardziej usatysfakcjonowało ciebie ....hmmmm ... a mnie to by usatysfakcjonowało jak byś przestał do mnie wydzwaniać i pisać sms ...i jak byś to co ostatnio ulepiłeś najlepiej zbudował jeszcze raz , ale staranniej !!. Wrażliwą masz osobowość !! .... nawet w stosunku do modeli zbudowanych przez kolegów w innym mieście .
-
Ha ha....Kaczma .....ten mój R - 3 to cały jest jakiś taki niewłaściwy a nie tylko krój liter......no spostrzegawczy jesteś , brawo !!!!.
-
Tak jak wczoraj obiecałem zamieszczam kilka zdjęć z pływania . Wczoraj na kanale pływałem dwie godziny piętnaście minut . Dzisiaj też tyle samo. Poziom wody dość wysoki . Woda czysta , jeszcze nie wyrosła roślinność denna która utrudnia pływanie . Przez te trzy pływania R-3 ma już na koncie ponad pięć godzin spędzone w wodzie . Na razie nic nowego pływającego nie będę tworzyć. Dokończę składanie TYGRYSA . Chodzi mi po głowie model holownika SWAROŻYC . Jego planik , jedyny , był zamieszczony w miesięczniku MORZE z 1954 r . Autorami byli bracia OCIEPEK. Są dostępne w necie skany , ale trudno mi je pobrać , i widzę też że jakość ich trochę słaba .
-
Po dwóch latach budowy i wysiedzeniu prawie 800 godzin zakonczyłem prace przy R 3 . Dzisiaj jeszcze tylko zaokrętowałem dwóch członków załogi . Wobec tego wczoraj zacząłem sezon nawigacyjny . Pływanie na Balatonie , zacząłem eksploatację R3 . Spędził na wodzie półtorej godziny , wiatr momentami z północy , zafalowanie umiarkowane , stan wody , poziom że stópki od pomostu z 10 cm w wodzie zanurzone. Dzisiaj za kilkanaście minut wybieram się nad Kanał przy śluzie na Wrocławskiej. Zdjęcia jutro wrzucę.
-
Mike... wiele jest jeszcze jak to nazwałeś rzeczy archaicznych . Pamiętam jak nad kanałem gdy byłem popływać i ty tam się pojawiłeś to też stwierdziłeś że radio na 40Mhz które używam to już niespotykane bo teraz to tylko 2.4 Ghz. No i co z tego.... . Każdego sytuacja jest inna i tak się bawi jak mu pewne rzeczy i okolicznośći pozwalają . Weż może swoją wiedzę przekaż np na forum zawodowców od ślizgów , bo w tym masz jakieś osiągnięcia. To że istnieją inne zródła zasilania to akurat wiem. Ale stwierdzam że do takiej eksploatacji to żelowe akumulatory w zupełności dają radę . Widzę i zauważam że masz nieodpartą chęć pokazać że jestem w tym hobby mocno nie na czasie . Dzięki za te napisane słowa ,, że jeszcze ktoś się jeszcze bawi w ołowiaki ". Kaczma , będą wszystkie elementy bo już są zrobione , tylko czekają na montaż .
-
Ostatnio przeprowadziłem próbę wody w wannie! Model został obciążony akumulatorem żelowym 12V 7 ah, a w części dziobowej postawiłem litrowa butelkę mleka. Dzięki temu wiem, że muszę jeszcze dołożyć około kilograma balastu. Uruchomiłem także zespół napędowy, muszę przyznać, że nieźle mielił wodę. Aby ukończyć budowę R-3, należy go jeszcze wyposażyć w instalację elektryczną i sterującą. W tym celu kupiłem wspomniany już akumulator żelowy, od Pana Bodziocha z Krakowa - płytkę sterującą, a z Aliexpress odbiornik i regulator obrotów.
-
Coś tam robię, nie wiem jaki inni, ale u mnie zima nie jest wymówką Trochę przy R-3, mam nadzieję, że do czerwca go skończę, co oznacza, że budowa będzie trwać równe dwa lata. Tygrys też powoli powstaje, ale tutaj akurat nie mam wpływu na tempo. Zostało jeszcze około 70 numerów, czyli około 1,5 roku.
-
Czyli mogę domyślać się że to będzie pierwszy model napędzany silnikiem parowym który będzie też pływał do tyłu.... . Zawsze to coś nowego .
-
Jadarze drogi ....Podjuchy... 724dni... JW 2241 Ul. Metalowa
-
No ja 1985 - 1987 Szczecin 5 MBSap. .....czyli trochę póżniej niż ty.
-
Ahaweto ....co to był za Star 266 co miał korbę ?.....nie spotkałem , a też miałem do czynienia jak to piszesz w wojsku z 266.
-
Tyle udało mi się zrobić przy moim R3. Za mną około 400h pracy. Napędu nie widać na zdjęciach, ale jest już zamontowany, tak jak servo do steru. Tygrys powstaje, mam już 37 numerów ze 120.
-
Dzwonił do mnie gość z miejscowości koło Kalisza . Organizują jakąś imprezę dla hobbystów i szuka modelarzy chętnych na przyjazd z swoimi modelami. Mówi że ma akwen do pływania . Powiedziałem mu żeby na tym forum zapytał o ew. chętnych.
-
Byłem pływać w środę na Balatonie , i dzisiaj też . Stwierdzam że od wiosny do teraz ubyło z 30cm wody. Jej stan czystości w niektórych miejscach jest fatalny. Jest to poniekąd zasługa osób które wrzucają do wody pieczywo . Było wietrznie . Na chwilę obecną nie ma na terenie Bydgoszczy akwenu do pływania. Byłem nad kanałem , fatalnie , zarośnięty i w wodzie leżą połamane gałęzie .....Nie wiem czy jak skończę budowę R3 , to rozważam o przejściu na budowę redukcyjnych modeli jeżdżących pojazdów .
-
Hmmm... będąc na zawodach z trzy razy widziałem modele w których używano steru strumieniowego i nie stwierdzam aby podczas tej czynności rzeczony ster miał regulowaną prędkość obrotową . Będąc na Twoim miejscu najpierw bym zobaczył jak ten Twój ster po zamontowaniu w modelu pracuje normalnie bez regulacji prędkości obrotowej . No nie powiem u jednego zawodnika pływającego w klasie F2 widziałem działanie steru strumieniowego w trakcie manewru dokowania . po prostu sobie w doku naprostował położenie modelu , ale tylko na gładkiej wodzie. Jak było mocne zafalowanie nie zbyt pomógł. Również efektownie to wygląda w klasie F6 -7.
-
Krick Grimmershorn
cezar65 odpowiedział(a) na Marek_Spy temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Dostawcą komponentów do produkcji elektrycznie sterowanych lusterek to jest chyba , tak mi się wydaje jeden producent . Parę tych lusterek namordowałem , pochodzących od róznych marek aut i wszystkie niemieckie czeskie francuskie włoskie mają takie same mechanizmy do regulacji elektrycznej lustra .