cezar65
-
Postów
378 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez cezar65
-
No ja.....śruba , kształt łopat.... widzę że masz rozterkę bo pytasz na tym innym forum dla zawodowców. Ja tam tyle śrub zrobiłem , policzyłem coś koło 20 w swoim życiu. Zawsze daję łopaty proste , zaklinowane pod kątem 45 stopni i dobry jest ciąg do przodu ido tyłu. Nie chcę być uszczypliwy dla ciebie Kaziu , ale myślę czy dysza Korta którą wykonałeś , to została jak to nazwałeś dobrze obliczona . Tak bynajmniej mi sugerowałeś jak pokazałem mój pierścień osłonowy śruby w moim H -17... Jaki sens ma budowanie tego modelu przez ciebie jak tylko będzie jeden pędnik? ....Dwa powinny być.
-
Myślę że o ile nie z metalowymi zębatkami to karbonowe też powinny dać radę . Przełożenie 1;5 napędu będzie dobre , resztę załatwi regulator. Ale przełożenie napędu obrotu kolumny to bym dał 1 : 2 , zapewni to precyzję obrotu kolumn , serwo cyfrowe mające możliwość obrotu 360" da radę ..... . Biorąc pod uwagę kształt rufy modelu którego kadłub nabyłeś , nie ma tam dużej wysokości , tak że dobrze że kadłub jest laminatowy i w środku nie ma wręg które by zabierały miejsce na układ napędowy i sterowania .
-
Kaczma ...zlituj się..... ja wiem że ty lubisz wszystko w skali mikro ..... . Ja trochę napływałem modelami i to dość dużymi , ale zrozum że np w modelu atlasa płetwa sterowa ma coś koło 6cm szer. i ok 11.5 wysokośći . Daje to powierzchnię ok 58cm kw. powierzchni . Miałem na początku w nim standardowe serwo hitec o sile ok . 3.2 kg , i co , długo nie wytrzymało . Połamały się w nim ząbki na kołach przekładni. A były w nim z tworzywa sztucznego. Wszystko od naporu wody na płetwę sterową w czasie gdy model płynie . Musiałem dać mocniejsze 6kg. i z metalowymi kołami zębatymi . Nie wiem czy się ze mną zgodzisz , ale wydaje mi się że podczas plynięcia do tyłu to napór wody na pletwę sterową jest większy. Oczywiście podczas gdy płetwa jest wychylona w którąś stronę.
-
A czemu do obracania całą kolumną stosujesz przełożenie 1;1?. Zastosuj zatem mocne servo , cyfrowe , z metalowymi zębatkami . Zwiększ przełożenie w relacji kolumna - serwo do dwóch obrotów serva a jeden obrót kolumny. Wg, mnie przy średnicy śruby 90mm to w zależności od jej sprawności graniczne obroty do granicy kawitacji to może być z 2200 Rpm, no ale w końcu po to jest regulator obrotów aby model płynął dostojnie , stosownie do skali. ......a nadmiar mocy pod drążkiem może sobie być. Mi się parę razy przydał.
-
No będzie miał długość 107 cm , jeszcze dużo pracy przy nim.
-
Stocznia pracuje Robię, co mogę. Na razie około 130 roboczogodzin. Do końca jeszcze bardzo daleko
-
Ja mam.
-
Poniewaz jest ładna pogoda , to pomyślałem że szkoda siedzieć tylko nad budową nowego modelu , pojadę popływać na Balatonie , wezmę Rosomaka , myślę że koło 17 będę...
-
Jestem teraz nad kanałem bydgoskim.... pomiędzy ul. Wrocławską a Czarna droga...stan wody średni , czystość może być , wiatr momentami porywisty , słońce jak szedłem w kierunku zachodnim to mocno oślepia. Pływam Rosomakiem.
-
Dzisiaj byłem popływać na większym akwenie , Piecki , zero ludzi - spokój , słabiutki wiaterek słoneczko , ale woda w/g mnie zimna . Dwie godziny na wodzie spędził H-17.
-
Jestem w tej chwili nad Balatonem....woda brudna i jest bezwietrznie.Ale najgorsze to to że ktoś , jakiś zarządca upuścił około 20 cm wody. Tym takim odpływem - zaworem... nie mogę zrozumieć co to ma dać... przecież biorąc pod uwagę powierzchnię tego akwenu to są dziesiątki metrów sześciennych wody... . Przez to np. rybom się gorzej egzystuje.... doprawdy nie znam logiki tego postępowania....nie wierzę że przez tydzień , bo tyle nie pływałem mogło tyle wody wyparować.... . Spróbuję tym tematem zainteresować jakiegoś dziennikarza z lokalnych mediów .... .
-
Ponieważ pogoda jest ładna , trzeba popływać , chcę udać się na Balaton dzisiaj.
-
Dzisiaj byłem popływać na Kanale . Najpierw byłem na zwiadach na wysokości ul Wiosennej , stan wody tragiczny , cała tafla wody pokryta rzęsą wodną. Pływałem w końcu między śluzami przy ul Wrocławska -Czarna Droga . Stan wody średni , czystość też średnio.....pływałem dwie godziny tj. 17 : 00 do 19:00 . Pływał H-17.
-
Te przekładnie to z ALIEEXPRESU , kosztowały 84.oo pln. Jak zardzewieją ,to się założy drugie łożyska , wodoodporny smar odporny na wypłukiwanie przez wodę używany podczas naprawy rowerów powinien załatwić sprawę ..... . Mam jeszcze opcję aby to rozebrać i wymienić łożyska na lepsze , z lepszym uszczelnieniem .Takie są spotykane np. w modelach samochodów . Ale to na to to jeszcze przyjdzie poczekać , nie umiem budować na raz dwóch modeli .
-
Przyszły z Chin zamówione przekładnie kątowe . Jak skończę obecnie budowany model , co potrwa jeszcze z dwa lata spokojnie , to zacznę budowę CENTAUR II. Po niezbędnych modyfikacjach będą mogły być. Owe przekładnie chodzą poprawnie , nie mają luzów osiowych , mają dobrze ustawiony luz międzyzębny, są na łożyskach kulkowych, koła zębate przełożenie 1:1 są wykonane z metalu. Wstępnie wymiarowo mogą być , bo w rzeczonym modelu CENTAUR II w skali 1:25 śruby napędowe mają ok. 70mm średnicy. Z tego co wiem po rozmowie z kol. Romanov to oprócz planów można też u niego nabyć gotowy kadłub z laminatu w skali 1:25..... .
-
Dzięki za zdjęcia napędu. Jak śruby 90 mam , to model o długości powyżej 1 m.... . Ja mam trochę inny sposób na zrobienie takich pędników , czekam na przesyłkę z Chin.... . Jak model , to będę robić holownik , plany rysował i sprzedaje kol. Romanov , bywa na forum.
-
Popraw tę rufę bo nie ładnie wygląda ....
-
Wróciłem z nad kanału , dwie godziny , mocny wiatr z zachodu , tzn. od Czarnej Drogi do Wrocławskiej . Nawigowanie było ciekawsze , chwila nieuwagi i już momentalnie była zmiana kursu modelu. Pokaż jeszcze raz zdjęcie napędu jak jeszcze był w początkowej fazie robienia , ale przyłóż obok miarkę .
-
Piękna pogoda , jadę nad kanał bydgoski popływać , myślę że po 11 już będę....
-
Pogoda piękna , więc byłem od 13 do 15 nad kanałem . Woda czysta , poziom może być , wiatr momentami mocny , na tyle że przejście koło fontann było utrudnione . Ponieważ żal w tak piękną pogodę w domu siedzieć to koło 18 jadę nad Balaton..... .
-
No i wróciłem z pływania , dwie godziny piętnaście minut , wiatr momentami mocno wiał ,woda czysta , poziom też.....gość latał dronem nad moim H -17 i filmował go..... .
-
Popracowałem nad nowym modelem dzisiaj z trzy godziny , widzę że pogoda ładna . To nic innego jak pakować do auta model i jazda nad Balaton..... .
-
Holownik projektu 90600
cezar65 odpowiedział(a) na kaczma2 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Wydawnictwo PRO MODEL ma w swojej ofercie wycinankę w skali 1;100 modelu holownika VIRTUS proj. B 848. Wiec po co się męczyć i próbować budować coś co będzie zbudowane wg. przypuszczeń . To co nazwałeś sterówką to wyrzuć w śmieci i zrób jeszcze raz , z cieńszego materiału. Nie wiem jaki sens ma budowanie modelu napędzanego pędnikami schottla , jak ma być tylko jeden...powinny być dwa . -
Dzisiaj wiatr jest o niebo słabszy , słońca też nie bedzie brakowało , to znaczy że będę nad balatonem ok godz 10:30....
-
Holownik ATLAS 2 - budowa
cezar65 odpowiedział(a) na JADAR62 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Witaj Jadarze i inni czytający ten wątek. Kiedyś , z 15 lat temu zwiedzałem Muzeum Rybołóstwa w Świnoujsciu. Tam jest też do obejrzenia model holownika ZEUS w skali 1: 50 autorstwa p. Jerzego Wolnego z Szczecina . Ten pan kiedyś przed laty był zawodnikiem startującym w klasie F2 i reprezentował barwy Pałacu Młodzieży w Szczecinie i jak pamiętam startował dużym modelem modelem ZEUSA w skali 1 : 25... . Może jak byś kiedyś przypadkiem te muzeum odwiedził to zwróć uwagę że jak jest opis tego modelu ZEUSA , to pisze że on ma napęd parowy. Oczywiście zwróciłem uwagę pracownikom muzeum na błędny opis ....ciekawy jestem czy po tylu latach to już jest opisane poprawnie.
