- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
164 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Odpowiedzi opublikowane przez meran110
-
-
-
20 godzin temu, Janekm napisał:
Bardzo ładne to niebieskie "coś", mógłbyś napisać coś o wyposażeniu silnik, ESC, odbiornik, serwa?
Czy tak jak Chopperze?
Jak w Chopperze. Tylko centralne serwo do lotek 9 g.
-
Z pakietem 450 2S waga 240 gramów.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
-
Jako, że Covid mnie unieruchomił w domu w ramach zabicia choroby i nudy zacząłem dłubać coś takiego mimo, że chopper jeszcze nie został ulotniony.
DKD-1 od dawna mnie pociągał swą piękną szpetotą pasującą do śmiesznych latadełek.
Oczywiście nieco zmieniłem wymiary w stosunku do oryginału. Rozpiętość z lotkami 750mm, powiększyłem usterzenie i rozwiązuję z marszu drobne problemy.
-
3
-
-
Śmigło obciąłem bo 7" mi "wyszli", a 8 przeciąża silnik.
-
-
Jest to depron =3mm kupiony w sklepie modelarnia w Warszawie ul. Bitwy Warszawskiej...
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Cicho, smutno na forum to pomyślałem sobie, że coś wrzucę aby nieco rozweselic jesienną nudę. Przygotowałem sobie coś na jesienno-zimowe wieczory, ale chyba za szybko się uwinąłem.
Oto "Chopper" .
Silnik od drona 2300kV, śmigło 8*4,3 obcięte na 7". Konstrukcję nieco wzmocniłem aby uodpornic ja na mocniejsze latanie. Z pakietem 450 2S i z odbiornikiem pełnowymiarowym waży 210 gramów.
Czas na oblot, czekam aż dobra pogada zestroi się z wolnym czasem. Pozdrawiam
-
8
-
1
-
Mój poprzedni FC podczas jednego z pierwszych lotów stracił skrzydła. Podczas ciasnego swrotu puścił gwint na nylonowych śrubach, a raczej rozeszły nię składane gwintowane wkładki. Skrzydła zawisły na najwyższych drzewach w okolicy i czekały dwa tygodnie na spadnięcie. Bezskrzydły kadłub pozostał sterowny i wylądował z całym śmigłem i podwoziem pękając tylko przy kabince.
-
Miałwm długą przerwę w lataniu. Jestem na urlopie i zbudowałem sobie nowego FC. Nie ma tutaj nalepszych warunków do latania gdy pola nie pokoszone. Mimo to pierwsze loty były prawidłowe i droga międ,y kukurydzą, a zaoranym zagonem wystarczała za lotnisko. Dopiero gdy wziąłem ze sobą asystentkę od filmowania odezwało sie prawo Marfiego. Chciałem pofikać, wleciałem w słońce i się pogubiłem. Na szczęście lądowałem kołami do dołu w poprzek zaoranego pola. Skończyło się urwaniem zespołu, konstrukcja to przewidziała. Pół godziny i po sprawie. Film dopiero dzisiaj bo wieczorem LTE chodzi jak chce. Pozdrawiam
-
1
-
-
Poleciał...jak marzenie.
Nie miałem warunków do oblotu i długą przerwę w lataniu.
W końcu wystartowałem w obecności kamery. Trema, niskie słońce i chęć popisania się spowodowały, że oblatywacz pogubił się jak dziecko we mgle. Skończyło się TYLKO urwaniem podwozia. Już naprawione, teraz przygotuję filmik.
-
-
Ma dwa szklane rurkowe dźwihary wbudowanw na stałe.
-
Podali mi termin na 04.08, a przyszła po trzech dniach.
Silnik 3542/2820 +/- 1000kV
-
-
Mój nowy właśnie jedzie z Czech.
-
-
Oto mój wkład do tematu.
"Mój" (oddałem koledze) nie ma lotek. Sterowanie poprzeczne jak w oryginale, przez skręcenie płata.
Pozdrawiam?
-
1
-
-
W dniu 27.04.2020 o 12:20, skippi66 napisał:
Zrób lotki. Koniecznie. Schier projektował Wicherka pod koniec lat '50 zdaje się, kiedy nie było jeszcze niczego. Ani mini serw, ani dzisiejszych aparatur, więc z konieczności ograniczał sterowanie do absolutnego minimum. W dzisiejszych czasach podążanie tym śladem to modelarska aberracja. Także stosowanie schierowego profilu, który poza prostotą wykonania, nie ma żadnych innych zalet. Tzn. profil wymyślił ponoć jakiś Japończyk a Schier go pożyczył. Tak gwoli ścisłości.
A ja kocham bezlotkowce do bujania się po niebie.
-
W dniu 23.02.2012 o 21:46, robertus napisał:
Skrzydło jest już gotowe. Niestety nie zauważyłem błędu w planach. Zawiasów takie jak sugeruje plan nie da się zrobić, bo blokuje rurka węglowa wzmacniająca skrzydło.
Zależy mi na wykorzystaniu jednego serwa na lotki. Zrobiłem jak poniżej. Jak widać siły nie działają prostopadle. Przymierzałem się też do bowdenów, ale na skrzydle zbyt mocno musiały by zakręcać, blokowały się w otulinie. Jak niczego innego nie wykombinuję a to rozwiązanie nie będzie dobrze działało to zamontuję dwa serwa 5g.
I kreskówka:
A-10 jest rewelacyjny.
Ja w ten sposób rozwiązałem nadmierne kąty popychaczy.
-
Ja się ratuję kroplą UH POR na połączeniu dźwignia- popychacz.
-
-
I pomyśleć, że kiedyś budowałem go w rzeczywistości. Pierwszy raz zrywane nity i pneumatyczne nitownice, a nie młotki pneumatyczne i podtrzymki.
Obserwuję i kibicuję.
-
1
-
"Chopper" parkowy deproniak
w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Opublikowano
No zimorodki wreszcie wyfrunęły z gniazda.
"Trochę" wiało co słychać, ale jak już byłem na lotnisku...