kamil9912

Panie Władku, odbiornik od tej aparatury wygląda tak: ma on wbudowane serwa kierunku oraz wysokości, nie widzę również możliwości podpięcia lotek. Jeżeli ktoś się zna na elektronice, to pewnie jest w stanie to zrobić. Ja jednak takiej wiedzy nie posiadam i nie sądzę, że kolega Michał również nie będzie wiedział jak to zrobić.

To ja również pochwalę się swoim ripperem. Na razie złożony na sucho, żeby sprawdzić czy dobrze wyciąłem Skrzydło jeszcze nie gotowe, bo dopiero będę zamawiał całe wyposażenie. i tu pojawia się moje pytanie: czy ten silnik http://abc-rc.pl/EMAX-XA2212-980KV będzie dobry do latania wraz z nauką podstawowej akrobacji? Mam lipolka 2s 1300mah, ale planuję kupić 3s około 1000mah. Który lipo wybrać?. Mam również spory zapas śmigiełek 10x4,7 które powinny zapewnić odpowiedni ciąg. Czy może inny silnik zastosować? . Co do reszty wyposażenia to planuję: regiel 18a albo 20a budżetowy, serwa TP sg90, na skrzydło rurka węgiel 5x4 mm. całość klejona uhu porem, zawiasy na taśmie, do tego podwozie z drutu. I jeszcze pytanko co do popychaczy-czy wystarczą standardowe 0,8mm drut + bowdeny? Czy jakieś mocniejsze? Może pręty węglowe? Przepraszam za nadmiar pytań, lecz to mój pierwszy model budowany od podstaw, więc wolę być wszystkiego pewny

Nie wiem, nie znam tego modelu. Jest dość mały, więc może go być gorzej widać. tu masz dyskusję na jego temat na rcgroups: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1291019. Jeżeli myślisz o modelarstwie jako o hobby na dłużej, to części z tego samolotu użyjesz do innych konstrukcji, aparatury również.

To źle słyszałeś-silniki szczotkowe są coraz rzadziej stosowane ze względu na mniejszą sprawność i krótszą żywotność od silników bezszczotkowych. Thunderbirda mam, nie polecam. Pomyśl nad kupnem któregoś ze sprawdzonych modeli, jakie podali koledzy wyżej. Albo zbuduj samemu model. Poczytaj na forum relacje z budowy RWD by skazoo albo motoszybowców z serii TOTO, np. TOTO 1. Jak już się nauczysz latać, to sporo czasu można nimi spędzić w powietrzu. Z własnego doświadczenia wiem, że w modelarstwo lepiej zainwestować nieco więcej i cieszyć się sprzętem lepszej jakości.

Zamiast oringów jak napisał pan Adam można stosować uszczelki o średnicy 1/2" wychodzą znacznie taniej.

Ktoś tu nie uważał na lekcjach fizyki, panie Wojtku Po prostu potocznie mówi się że jakaś substancją jest gęsta lub rzadka, jednak to nie zawsze pokrywa się z rzeczywistą gęstością ciała. Gęstość to stosunek masy do objętości ciała. Dajmy na przykład dwa tworzywa:stal i plastik. Z obydwu można wykonać kadłub i skrzydła samolotu, jednak ten plastikowy będzie znacznie lżejszy niż stalowy, mimo że mają taką samą objętość. I znacznie trudniej byłoby ulotnić ten metalowy samolot.

A jednak taka gęstość jest możliwa Tu cytat z wikipedii: Aerożele są obecnie najlżejszymi substancjami stałymi. Mają gęstość rzędu 1,9-150 mg/cm³, a zatem niewiele większą od gęstości powietrza (1,2 mg/cm³); dla porównania najlżejsze drewno, stosowana m.in. w lotnictwie i modelarstwie balsa, ma gęstość 40-180 mg/cm³. Najlżejsze aerożele węglowe mają gęstość 0,16-0,18 mg/cm³[1].

Mierzysz długość obu łopatek.

Ja w podobnej sytuacji skończyłem z moim motoszybowcem na drzewie Średnicę śmigła można zmierzyć linijką a następnie zamienić cm na cale(wynik podzielić na 2.54). Mierzenie skoku jest już niego bardziej skomplikowane i nie mam o nim pojęcia Liczby które podałeś przy śmigle to w kolejności: średnica, skok, ilość łopat. Śmigła dobiera się to silnika, zobacz czy nie ma na nim jakiś parametrów, to ułatwi wybór. Najtaniej wychodzi śmigło mocowane do prop-savera, ale przy ostrzejszym lądowaniu najczęściej kończy się złamaniem śmigła.

Ładny, przemyślany model. I to lądowanie... Tą wersję sanitarną chce Pan dać komuś do testów, czy już przeznaczona na sprzedaż?

Maksymalne wychylenia serw ustawia się w aparaturze (end point).

Nie ma problemu Jakby miał Pan jeszcze jakieś pytania/wątpliwości chętnie pomogę.

Serwo na kierunek mam zmienione, gdyż w oryginalnym poszły tryby przy krecie. Silnik mocowany za wręgą. Do samego przodu przykładamy metalową podkładkę, a następnie śrubami mocujemy silnik w kadłubie. Śmigło mocowane na wcisk. Regulator znajduje się pod plastikową "platformą" a pakiet na niej. Antenę od odbiornika wyprowadzamy przez dziurę w tyle kadłuba (pod statecznikiem poziomym) Model musi być odpowiednio wyważony. należy też pamiętać o odpowiednim wyregulowaniu popychaczy. Przy starcie ważny jest mocny wyrzut, gdyż silnik nie daje zbyt dużego ciągu.

Witam, mam ten model i mogę wkleić zdjęcia, tylko mam zmieniony silnik na bezszczotkę, a co za tym idzie-również regulator i pakiet. Ułożone są podobnie. Ma pan oryginalne wyposażenie?

Czekamy z niecierpliwością. A po ilości minek zgaduję, że model udany nie tylko wizualnie

Pika bo włączony jest tryb programowania regulatora. Ustaw przed włączeniem gaz i trymer gazu na sam dół.

Redoxy można programować z aparatury, sam mam tego 20a i nic nie musiałem zmieniać bo jest ustawiony na li-po a cele wykrywa sam. Tego silnika poszukujesz do tego latającego skrzydła, czy do jakiegoś innego modelu?

Czemu potrzebujesz średnicę wału 2,3? Śmigła dobiera się do silnika, aby zapewniły odpowiedni ciąg, a nie każdy silnik dobrze działa na śmigle 6 cali. Silnik do mocowania w kadłubie to albo inrunner, albo posiadający specjalne mocowanie

Wielka szkoda bo zapowiadał się bardzo fajnie Zobaczymy jak będzie latał spit pana Mirka i może sam takiego zbuduję.

Bardzo ładny model, ciekawe jak będzie latał. Dźwigar skrzydła zrobiłeś z depronu czy z węgla lub listewki?

Całkiem ciekawy pomysł z tym kfm na uszy. Biorę się do realizacji i jak będzie czas to jeszcze dziś pójdę polatać i powiem jak się sprawuje

Robertus, chwalić to nie ma się czym - jest to model thunderbird glider, do którego zastosowałem silnik emax gf 2210/20, pakiet 2s 1300mah firmy abc power, oraz szkrzydła własnej roboty z profilem kfm 3 rozpiętości 1200 mm, wykonane z depronu 6mm. Na silniku, który był w nim na początku ledwo dawało się wystartować, a styropianowe skrzydła pękły przy każdym lądowaniu. Tak wygląda teraz: I zdjęcia z latania: Jestem całkiem zadowolony z lotów, dziś udało mi się utrzymać go w powietrzu przez 10 min. I najlepsze na koniec-nigdy nie urzywałem symulatora Jednak początkującym polecam jego używanie, gdyż wiele stresu kosztował mnie brak treningu.

Zrobiłem jak radził Volleyboy i lata świetnie. Jeszcze raz dzięki za pomoc

Dzięki bardzo za pomoc Volleyboy. W przyszłym tygodniu napiszę jak mi wyszło

Ok, dzięki za odpowiedź. jeszcze pytanie jedno:w którym miejscu wkleić tę listewkę?