



-
Postów
5 022 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
35
Treść opublikowana przez TeBe
-
Robercie, oczywiście tam byłem. Co ciekawe, w sieci trudno znaleźć dobre plany Jaskółki, wszystkie maja kiepską rozdzielczość. Ja posiłkuję się kopią planów Jaskółki modyfikowanej przez Stanisława Kubita, ze zwichrzeniem końcówek skrzydła. Moja będzie miała troszeczkę powiększony SK i SW, oraz przedłużona o 2 cm belkę ogonową.
-
EDIT: Całość zdjęć można znaleźć tu http://flic.kr/s/aHsjSNrwDH Ponieważ prace przy innych modelach stanęły w oczekiwaniu na dostawę części i materiałów, (a w piątek jadę na Podlasie,gdzie będę mógł polatać) to postanowiłem wykonać model, którego pomysł chodził za mną od dłuższego czasu. Będzie to kultowa "Jaskółka', ale w wersji z napędem elektrycznym. "Jaskółkę" zrobiłem dokładnie 35 lat temu jako pierwszy model w modelarni lotniczej Aeroklubu Podkarpackiego. Modelarnia mieściła się w Jaśle, a moim instruktorem był p. Andrzej Krupa. Jaskółka będzie oczywiście - jak na rok 2014 przystało - wykonana z nowoczesnych materiałów , czyli z sosny, balsy, EPP i włókna węglowego. Główne założenia konstrukcyjne - skrzydła: profil oryginalny płasko-wypukły, natarcie i spływ balsa, żeberka balsa, dźwigar podwójny górny balsa, dolny sosna - kadłub: kompozyt balsa/EPP/sklejka - belka ogonowa: rurka węglowa - SK/SW balsa - sterowanie: silnik/SK/SW, serwa 8g, popychacze bowden/pręt węglowy 0,8mm - zespół napedowy: silnik Robbe 1815/25, regulator 6A, serwa 8g, pakiet liPo 7,2v 500mAh, śmigło 5x5 lub 6x4 (bo takie mam) - elektronika zabudowana w kadłubie w sposób niewidoczny - pokrycie ORACOVER przeźroczysty (mój debiut, nigdy jeszcze folii nie kleiłem) Idę do warsztatu, pierwsze zdjęcia wieczorem, model ma być skończony pojutrze, bo w piątek wyjeżdżam
-
RWD 13 -prosta maszynka do nauki latania
TeBe odpowiedział(a) na marek rokowski temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Krzysztof, jaki silnik wkładasz? -
RWD 13 -prosta maszynka do nauki latania
TeBe odpowiedział(a) na marek rokowski temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Skrzydło jest "w miarę" sztywne. Zastanawiam się, gdzie dołożyłem te 100g. Trzeba będzie odchudzić. Na pewno 8g dołozyłem na silniku, bo nie dostałem takiego jak w oryginale. Zakupię zatem EMAX GT2205/33 i zmienię śmigło na zalecane 8x4. Zarobię 13g. Zmienię również serwa, z obecnych TowerPro MG-90s na 8-gramowe Robby. Zarobię 16,5g. Do wymiany jest zatem również pakiet, obecny Redox 500mAh 3S waży 51g, zastosuję Nanotecha Turnigy 460mAh 2S, waży 33g, zarobię 18g. Łącznie na zmianie napędu i serw odchudzę model o 47,5g. Skrócę również kable od serw, są długie i mają dodatkowo przejściówki na SC. Zarobię może 10g. Serwa wkleję w piankę, bez ładnych podstawek, kolejne 5g. Więcej za bardzo nie mam z czego schodzić, co gorsza obecnie model jest wyważony idealnie, jak odchudzę przód, to chyba będę musiał zrezygnować z tego kółka ogonowego. A może jednak zostawić jak jest? -
RWD 13 -prosta maszynka do nauki latania
TeBe odpowiedział(a) na marek rokowski temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Z dorzuconymi luzem już przyciętymi zastrzałami do skrzydeł równe 360g. Za dużo? -
RWD 13 -prosta maszynka do nauki latania
TeBe odpowiedział(a) na marek rokowski temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
No i nie udało się skończyć modelu w weekend, bo pilot oblatywacz podczas prób kołowania w salonie miał kolisje z fotelem niszcząc śmigło i urywając wał silnika. Zakończenie prac bęędzie musiało poczekać na dostawę nowej jednostki napędowej. Tak czy inaczej, krótki raport z działań. Wymieniłem sterowanie lotkami, zastosowałem pręcik węglowy 2mm, dzwignie własnej produkcji z płyty węglowej 1mm i snapy. Podparłem również dodatkowo pręty przy wejściu do kadłuba. Dorobiłem również wlot powietrza do silnika z blachy aluminiowe perforowanej 0,5mm malowanej na czarny półmat: Zamontowałem kierowane kółko tylne sterowane ze steru kierunku: Nadmiar kabli do serw upiąłem na organizerze grzebieniowym, złączki są przyklejone na rzepie z prawej strony kadłuba, odbiornik na rzepie z lewej strony kadłuba: Regulator przyklejony na rzepie pod "przednią szybą" kabiny, pakiet na rzepie za silnikiem. Całość kabli silnika i złącze pakietu mieści się pod maską. Maska będzie przecięta na pół , przyklejona po bokach na dole, a rozpinana na przecięciu na górze, w celu dostępu do akumulatora i złącz. Końcowa relacja po dostawie silnika. Oblot planowany na sobotę -
RWD 13 -prosta maszynka do nauki latania
TeBe odpowiedział(a) na marek rokowski temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Pod serwa dałem dodatkowe kawałki sklejki 3mm. Za cienki drut dałem do sterowania lotkami. Skręca się wzdłuż osi i lotki wychylają się tylko +/- 5 mm. W poniedziałek kupie grubszy i chyba wymienię. Szczegóły sterowania SK i SW: Na natarcie dokleiłem profil balsowy zamiast wzmocnienia z płaskownika węglowego. Taki akurat miałem wolny. Jutro będę podpinał elektrykę. I dwa pytania: 1. Zastrzały podwozia są obowiązkowe? Tak jak jest bez nich sprawia wrażenie wystarczająco mocnego. 2. Skrzydła na końcu wkleja się na śmierć na zawsze? I nie ma inspekcji? -
RWD 13 -prosta maszynka do nauki latania
TeBe odpowiedział(a) na marek rokowski temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Help! Gdzie powinien być SC w tym modelu? -
RWD 13 -prosta maszynka do nauki latania
TeBe odpowiedział(a) na marek rokowski temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Wziąłem się i ja za trzynastkę od Marka. To mój pierwszy depronowiec, więc podchodziłem jak pies do jeża Zawartość kartonu: Wycięcie elementów zajmuje kilka minut: Błąd projektowy, wymaga minimalnej poprawki: Podwozie jest wygięte, ale warto podprostować do idealnego kształtu: Montaż podwozia rozwiązany świetnie, mocowanie wykonujemy sklejając 3 elementy ze sklejki i drutem podwozia w środku: Po dwudziestu minutach kadłub prawie gotowy: Z podwoziem przychodzą tylko kółka, więc wykonałem takie mocowanie koła, wykorzystując plasterki kleju termotopliwego i nakrętki M3. Plasterki wklejone na CA : W zestawie przychodzi wręga silnikowa gotowa do wklejenia. Ponieważ miałem silnik z mocowaniem za wręgą, więc dorobiłem drugą wręgę i wykonałem klatkę na silnik z prętów węglowych fi2mm. Przy okazji zrobiłem skłon i wykłon. Silnik wklejony, wzmocnienia w skrzydłach wklejone i tężeją, cdn po kolacji -
Ta Innovv C1 bardzo fajna. Kształt znakomity do montażu na modelu. Już się na nią zasadzam :-)
-
Tak, sprawdzałem na prowizorycznie zamocowanych zawiasach palcowych. Klapy chodzą w dół do 38-40 stopni, lotki +/-25 stopni. Serw jeszcze nie uruchamiałem, bo czekałem na przejściówki JR/SC. Właśnie kurier przywiózł, więc w weekend uruchomię i wrzucę film. Mam nadzieję, że będzie działać ;-)
-
Na razie sprzęt jest cenowo w zakresie zabijającym amatorów. Uzywany jest w profesjonalnej produkcji telewizyjnej. Tego typu nadajniki pracują zwykle w standardzie DVB-T, COFDM. Tu przykład: http://www.vislink.com/documentation/datasheets/surveillance/DT500.pdf
-
Dariuszu, docelowo kąt będzie bezpieczniejszy, popychacz pójdzie po lekkim łuku i będzie napadał na dźwignię SK lekko z góry. A na koniec dnia, z okazji półmetka, Wicherek dorobił się łóżeczka. Z odpadowych kawałków styroduru i przeciętego na pół ocieplenia do rurki CO. A żona narzekała, że chomik jestem i resztki zbieram
-
Gdyby kogoś interesowało, to po długich poszukiwaniach znalazłem wreszcie źródełko oryginalnego papieru japońskiego 13g/m2 produkowanego przez japońską wytwórnie ESAKI. Ceny zwalają z nóg, ale jeśłi baaaradzo ktoś potrzebuje, to proszę: http://www.micronwin...ngs/index.shtml Wysyłają do Polski.
-
Ale ten patent da się chyba zastosować tylko w snapach kulowych przelotowych?. Ja mam nieprzelotowe (kulka w całości ze śrubką) i nie widzę tego. Może zastosuję sprężyny centrujące, dałem tam mocne serwo.
-
To tylko przymiarka. Oczywiście popychacz będzie podparty odcinkiami rurki poliamidowej w 2 miejscach, przeczytałem dyskusję w Twoim wątku Masz jakieś zdjęcie wyraźniejsze jak zabezpieczyłeś snapy kulowe przed wyczepieniem? Nie mogę dojrzeć. A ten podział wyszedł jak wyszedł, miałem nieudany pomysł na napęd torsyjny i tak już zostało. Trudno, będzie inaczej niż zwykle, z rysem indywidualności
-
Uff, po długiej i ciężkiej walce zakończyłem budowę lewego skrzydła. Można zatem uznać, że osiągnąłem półmetek. Jeszcze prawe skrzydło, SW, montaż silnika i podwozia. Mam nauczkę, że przy następnym modelu muszę podejść inaczej, wszelkie wątpliwe detale będę rozrysowywał przed montażem. Rozwiązywanie problemów podczas budowy kończy się nieprofesjonalną łataniną Muszę też wzbogacić zestaw narzędziowy. Powoli biorę się za ogon.
-
Dariusz, rzeczywiście istnieje niebezpieczeństwo wygięcia. Góry nie chcę pokrywać balsą, wymyślę coś innego Piotr, przemyślę jeszcze wzmocnienie mocowania, ale moja inżynierska dusza mówi mi, że listwa trójkątna wystarczy.
-
Marcinie, druga strona wygląda tak: Dół klapy jest pokryty balsą 1mm, wewnątrz wklejone jest wzmocnienie pod dźwignię klapy ze sklejki 1mm. W miejscach zaznaczonych na czerwono będą jeszcze wklejone listwy balsowe trójkątne wiążące wzmocnienie z natarciem klapy i środkowym żebrem klapy (wzmocnionym). Góra klapy będzie pokryta japonką. Klapy mogę podpiąć pod kanał z płynną regulacją i tak zrobię to testów. Ale docelowo wylecą zapewne na przełącznik trójpozycyjny, po ustaleniu właściwych wartości wychyleń do startu i lądowania.
-
Wymieniłem dźwignię klapy, poprzednia miała bardzo małą powierzchnię podstawy i nie wzbudzała mojego zaufania, wygniatała mi balsę. Obecnie napęd klap wygląda tak: Klapy na zero stopni: Klapy na 38 stopni (max.): Kinematyka napędu klapy: Bez wymiany dźwigni serwa na dłuższą ( i przeróbki mocowania serwa w skrzydle) lepiej nie będzie. Mam nadzieję, że ten układ będzie ok.
-
Walczyć o jak najmniejszą szczelinę? Musiałbym oś obrotu zrobić dość głęboko w lotce, co spowoduje - przy zawiasie palcowym - przecięcie natarcia lotki i konieczność wzmacniania lotki za zawiasem. W przypadku klapy oś obrotu jest niesymetrycznie i natarcie klapy jest nacięte pod zawias tylko w 1/3 grubości.
-
Przeczytałem podesłane artykuły. Zostawię zatem tak jak jest, a nawet zredukuję istniejącą szczelinę do zera. . A co w przypadku lotek? Jakieś wytyczne?
-
No to teraz nie wiem, co zrobić z tymi klapami. Zawiasów jeszcze nie wkleiłem, więc przód klapy mogę korygować... Hmm. Obecnie tam praktycznie nie ma szczeliny. Zostawić tak jak jest?
-
Ja też po kilku zakupach bardzo polecam :-)
-
Robię na palcowych, bo oś obrotu jest WEWNĄTRZ klapy. Na płaskich oś obrotu jest na zewnątrz klapy. A zależało mi na małych szczelinach.