przytek

Oj Mikon.... przecież Paweł żartował Pawle spacery są wskazane nam wszystkim celem przewietrzenia strudzonych zwojów itp Teraz będzie OT ale muszę- Jeśli możesz napisz coś o technice F2A co teraz króluje, technika, silniki i jak się to rozwija etc... mile widziane zdjęcia. Najlepiej w nowym wątku. F2A jak i F2C to pasjonujące dyscypliny i myślę że warto je przedstawiać np. ze względu na techniczny charakter tych dyscyplin który wymaga PROFESJONALIZMU a takie perełki wiedzy przydają się w codziennym życiu modelarzy Nie wiedziałem że latacie na kompozytowych skrzydłach!!!. Dowiedziałem się o tym przypadkowo od obecnego rekordzisty świata .

Pawle sam siebie wprowadziłeś w błąd cytując tylko jedną definicję docierania. Docieranie silników a obróbka wykańczająca za pomocą docieraków to dwie zupełnie inne sprawy. Teraz piszesz że zrobiłeś to specjalnie. Ja w to nie wierzę. Gdzie i czego uczysz?

Linki do P11 i P13 na jutjubowni CPLR, Mayr, Onda,Hyde, Kaiser etc.. czołówka P11: F11: Świetny materiał, od dawna już w sieci nie było takiego pokazu lotów mistrzów

hej, link nie działa Jestes może ze Strzyzowa n/Wisłokiem?

Smutna, przykra wiadomość ale coż zrobić- taki nasz los. Jako autor książek był także moim GURU gdy miałem 10- nascie lat. Nie umarł, żyje w pamięci mojej i tysięcy wdzięcznych Mu tak jak ja modelarzy. Kurde zrobię sobie znowu Wicherka 10. Ku pamięci i dla nieskrywanej przyjemności. Wicherek to było ( i JEST!!!!) TO.

Robas na tokarkę z tym Ja kupiłem swój kołpak weglowy 65mm bezpośrednio u krilla i roztoczyłem otwór na tokarce. Nie odważyłbym się podejść z wiertarką do kołpaka za 55 euro .

Dawaj film i opisz jak lata Jak z nadmiarem mocy, jak zachowuje się po prostych, lata gdzie chce i ciagle zmienia kierunek czy "trzyma sie" kierunku lotu? Mój Infineon znudził mi się i dałem go koledze a ta Fantazja już dawno temu mi się spodobała:)

Krzychu wiem że wiesz hehe Ta maszynka na pewno nie nadaje się do "przemysłowego" ciecia laminatów a i jej druga nazwa "bezpyłowa" tez niewiele ma wspólnego z prawdą Mały rzez -mało pyłu i tyle.

Hej:) To nie jest zabaweczka To naprawdę świetne narzędzie. Krzychu, w Niemczech nazywa się to właśnie "knohzege" sorry za pisownie ale napisałem fonetycznie a nie gramatycznie. "Knohzege" czyli maszynka do ciecia kosci i np gipsu na złamanych kończynach. W niemieckich firmach laminatowych taka nazwa jest powszechnie uzywana. Świetne narzędzie, używam do cięcia wszelkiego drewna, laminatów szklanych oraz węglowych. Bardzo bogaty wybór ostrzy. Od razu zastrzegam że jako maszynka do obróbki papierem ściernym sprawdza się bardzo kiepsko. Najbardziej cenione są narzędzia firmy fein zwane multimaster http://v1.fein.de/fein-multimaster/pl/pl/main/ Podstawowe wyposażenie boatbuilderów na zachodzie, bez tego nie wchodzą na deck .

Mirku te "niektóre" MKSy wcale nie sa aż takie tanie... Sa droższe od Savox i Align. Może nawet od Hitec-ów. Jedno co wiem na 100% to to ,że nastepny zestaw na pewno bedzie na 2s lipol łacznie z odbiornikiem. 4,8 czy tez 6,0 V odpada pod względem osiągów. Ten rok przelatam i pożegnam się z tym.

2500 USD plus shipping od kitajców. http://www.toxiris.com/index.html a tutaj jak lata jeszcze toxylenem dwa tygodnie temu od 7:02 super wiało jak diabli i już ten lot nie jest wcale "miałki" podoba mi sie... baaardzo : Ciekawe że w nowym modelu zrezygnował z dodatkowych "szerokich lotek" na końcach skrzydeł (podobno były tylko do autorotacji). Ładny a moja uwagę zwrócił szczególnie duży, płaski spód kadłuba.

Cieżka sprawa z tym baletem na niebie Też jestem za lataniem "po swojemu". Trendy jednak ktoś wyznacza i warto trochę czerpać wiedzy od najlepszych. A przynajmniej podglądać . I samemu decydować bo doradców zawsze się znajdzie od groma haha. CPLR kiedyś robił autorotację w sposób który mnie rozwalał- tak były szybkie i precyzyjne- tylko świst i juz po dwóch. Teraz robi je dużo wolniej, a Mayhr to już w ogóle leniwie wszystko. Nie myślcie że chodzę spać o 2 w nocy. tutaj jest minus 1 godzina do czasu PL a prace zaczynam o 9 wiec spoko:) Styl latania................... Girabel robi śliczne beczki w poziomie. To figura która uwielbiam i po której po swojemu wyrażam sam sobie opinie o pilocie modelu. Ale cała reszta ufff... jego loty są dla mnie bez ikry, precyzyjne ale "miałkie" jak w kabarecie Po prostu rozmydlające nieładne nieciekawe leniwe smutne usyiające. Poziom wykonania wysoki, bardzo wysoki. To tak na temat stylu latania

Nie rozumiem Was Odpalenie radugi 7M nie jest jakimś osiągnięciem!!! Dawały się uruchamiać w miarę poprawnie i to nie był problem. Problemem był niewyważony wał, związane z tym drgania wiecznie luzowały tłumik i wszystko co tylko mozna , gaźnik rc to nieporozumienie... Wrzeszczący o niemiłym drażniącym dzwięku, trzęsący i wiecznie wymagajacy regulacji. Drugim takim "popisowym produktem CCCP" był meteor 2,5 (okrutnie sartolona kopia ST2,5)hehe. edit: Maresca podoba mi się Twoje podejście ) Tak trzymać

Tak Pietka masz rację chce niech walczy... Tylko że mamy 2011, pieniądze maja duzo wiekszą wartość niż 30 lat temu - bo mozna za nie cos kupić!!! 65 PLN dziś mozna wydać naprawdę dużo duzo lepiej niz na Raduge. Nauka dziś tez nie wymaga takich poswięceń i poprzecinanych palców jak wtedy. Dla nas cox medalion był ideałem na poczatek i od takich odpowiedników dziś można zaczynać. Wiem cox upadł ale jest wiele naprawdę wiele innych silników które za około 65 PLN można znalexć na różnnych aukcjach że tylko pozazdrościc młodym Radugi nikt nie polecał w latach 80-tych i nikt nie poleca dziś

beczka na 4: http://www.gbrcaa.org/smf/index.php?topic=2540.0 w pierwszym poscie od razu jest rysunek (klik i robi sie duży) dwie wersje którą obstawiacie bez czytania tego co bedzie dalej? A zwiekszono limit glosnosci przy pomiarze na trawie z 92 do 94 db http://www.gbrcaa.org/smf/index.php?topic=2547.0 a tej petli z beczka na 8 nie potrafie znaleźć sorki

Właśnie 7M mocy miała wystarczająco ale pomimo braków w zaopatrzeniu CSH (kto pamięta ten wie) nie cieszyła sie Raduga 7M żadnym szacunkiem u modelarzy. Opinię miała już wtedy złą a jeśli ktos jej uzywał to tylko dlatego że nie miał komletnie zadnej alternatywy. Fatalny, nieskuteczny, wiecznie odkrecajacy się tłumik, fabrycznie źle wyważony wał, gaźnik rc do duszy . Ja latałem ze smigłem 250x120 i 250x150. Do momentu aż znalazłem w magazynie niechciana przez nikogo 7,5cm Tałkę... też na panewkach ale silnik genialnej konstrukcji i niezawodności nie zamieniłbym jej wtedy na żaden zachodni silnik (do F2B). Autor wątku ma 13 lat. To nie jest silnik dla niego.

Ja już gdzieś wczesniej napisałem, że moim zdaniem chodzi bardziej o chęć wyróżnienia się spośród innych, prowokacja zaisnienia dyskusji takich jak ta mająca na celu utrwalenie nazwy modelu/producenta. Krótko mówiąc- marketing F3A. Przyglądam się dyskusjom pilotów F3A w UK dotyczącym wykonywania niektórych figur. Prawdę mówiąc niektóre sprawy są dla mnie oczywiste a inne nie. Rok temu przyglądałem się P11 w Wykonaniu Keitha Jacksona (mistrz UK) P11 pętla z wpisaną w górnej części beczką na 8. Zaczął za wcześnie i skonczył za poźno.... Myslę sobie nie będę mu przeciez zwracał uwagi- na pewno wie że źle zrobił. Za jakiśczas patrzę a na forum Keith rozpoczął dyskusję na temat tej figury i okazało się że on myslał że robi dobrze!!!! Tzn rozpoczecie i zakończenie wpisanej beczki jest od położenia modelu 45stopni. Teraz jest ciekawa dyskusja na temat beczki na4. Okazuje się ze nie wszystko jest tak proste i tak jasne jakby się wydawało nawet w tak nieskomplikowanej przecież figurze... ciekawostka: Keith ma zonę Polkę którą poznał na Mistrzostwach Świata w Deblinie Pracowała przy obsłudze Mistrzostw ) Miłośc od pierwszego wejrzenia

Ja nazwał bym to inaczej. Twój Impakt nie ma problemu z kierunkiem. To byłoby niezbyt skomplikowane- przebudować cały ster. Twój kierunek ma problem z kadłubem. 1.Środek wyporu kadłuba lini bocznej jest zbyt oddalony w tył w stosunku do CG i ster kierunku po prostu nie radzi sobie z tym. lub/i: 2. Za mała powierzchna boczna Za nr 1 przemawia niechęć modelu do autorotacji. A powierzchnię boczną ma i tak małą. Dziękuje za odpowiedź nt. miksów. edit: Boogie na Twoim miejscu na taką propozycję nawet deproniaka zabrałbym do Rzeszowa bo na pewno warto Do Chryslera marsz!!!!!

A ja własnie pomyslałem o oporze indukowanym. Podobno stanowi do 30% oporu czołowego w "letadlach". Wiem że nikomu nie zalezy na zwiększeniu prędkości modelu F3A ale o zmniejszenie zuzycia baterii o np 10% to już byłoby ciekawe. Było sporo modeli z płytami zwiększajacymi powierzchnie boczne kadłuba. Silvi też gdzieś to miał i nie były na końcówkach skrzydeł. Część modeli z Twoich Mirku zdjęć ma bardzo malutkie te płyty więc więc też chyba nie po to aby zwiększyć pow. boczną. W sumie nie wiem, ot teoria nr 20786

Oj Pawle a stąd że ja to pisałem to wczoraj a Ty zmieniłes to dzisiaj Wiec jasne że nie mogłem o tym wiedzieć Ale spoko, może doradź coś chłopakowi na temat tej radugi?

Sorry ale jak długo żyję to w silniku spalinowym nie widziałem jeszcze aluminiowego pierścienia... sorry ale napisałem wyraźnie TŁOKI. Pawle wszystkich masz za idiotów? Jesteś instruktorem i członkiem KM?

Aby Raduga 7M jakoś chodziła normalnie zmieniano w niej gaznik tak jak napisał Pietka a do tego Ś.P. Pan Andrzej Rachwał masowo wręcz dostosowywałł do nich aluminiowe tłoki z pierścieniem "L" popularne "elki" i wtedy taka Raduga śmigała jak nalezy. Mamy rok 2011 i dziś ten silnik w stanie "z pudełka" nie przedstawia żadnej użytkowej wartości. Tak Pietka, Raduga 10 była naprawdę bardzo dobrym silnikiem bez żadnych przeróbek:)

Adamie masz bardzo duże doświadczenie w F3A i BARDZO DOBRZE że eksperymentujesz Nie znalazłem nigdzie żadnych miarodajnych informacji nt. jakości serw, porównania ich ale nie wg danych producentów a wg własnie takich testów jakie robisz Ty. Ola F. próbował to zrobić "na sucho" ale pewnie widziałeś jakie wyniki (rozrzut) mu powychodziły wiec trudno uznać je za wiarygodne. Właśnie zerknąłem na jego stronę i sporo z niej chyba usunął nt. testów. Lub publikował to gdzieś indziej. Do Rhino 4900 przekonało się bardzo wielu top pilotów F3A ba!!!!! nikt nie śmie podważać już ich jakości a jakie były dyskusje jeszcze rok z kawałkiem temu Że tylko Top Fuel , Hacker itp... ze specjalnie selekcjonowane cele... i stąd tak wysoka cena- za jakośc Podałem przykład baterii bo mam cichą nadzieję że serwa z "drugiej strefy" są równie lub chociażby porównywalnie dobre jak TOP 2 (JR/Futaba). Zresztą tak czy nie to i tak są świetne do wejścia i latania w F3A już teraz. Druga sprawa sprzedaż takich serw na "ibaju" international to moment i traci się na używanych max 30-35 % więc warto próbować. Ciągle jeszcze dymi mi z uszu gdy pomyślę o miksach i logic switchach Ale intensywnie nad tym pracuję (za/przeciw/Mirek Sałam/może coś nowego genialnego np "przytek switch" hahaha Mirku możesz dokładniej opisać swoje ustawienia faz ew same miksy jakie masz stosujesz? edytowałem byki i byczki orto

Hmm szybkosc to główna cecha wszelkich corelesów. Gdybym miał kasę pewnie wybrałbym jednak BLSy futabowskie ale są piekielnie drogie. Serwom przyglądam się już od dawna. Savox- tak naprawdę w F3A jedyna POZYTYWNA (w zestawieniu z futabami) opinia na forach pochodziła od bodajże "joenella" z Danii na rc univers. Pamiętam że latał na nich cały sezon w swoim Sparku od krilla. Dziwnym zbiegiem okoliczności joenella mieszka w Odense w Danii i tam też jest/był? główny dystrybutor savox na DK. I ciekawe że tak zachwalał a po sezonie wykręcił i z powrotem załozył futabowskie . Nikt nigdzie z pilotów startujących w F3A nie rekomendował tych serw- przynajmniej ja do tego nie dotarłem. Pewien znany w Polsce pilot smiglowców akro RC skomentował savoxy mniej wiecej tymi słowami : pokręć smigłowcem co się da polataj na plecach itp, beczki , petle pomęcz go a potem postaw na 1 metr i zostaw nieruchomo.... będzie uciekał, pogubi trymy a na futabach bedzie stał jak stał wcześniej. Piszę co przeczytałem ale tak naprawdę wypowiedzieć może się tylko jakos topowy pilot który latał i na tym i na tym. A ci niestety milczą jak zakleci i lataja na JR/Futabach. Coreless Savox = coreless Align. Mają ładne parametry itp. Kupię je jednak tylko z powodu ceny ( na wysokość i kierunek -na lotki mam już corelessy JR). Zbyt tanim nie ufam a na zbyt drogie mnie nie stać haha. edit:To oczywiście wszystko w związku z tematem P13- jakie serwka aby ładnie się kręcił po niebie

Upss dwutaktów benzyniaków na swiecie jest oj... setki tysięcy Eter to do samozapłonów a do żarowego jak ta raduga to metanol a jeszcze lepiej to jakaś ładna półeczka i niech sobie tam leży. Szkoda że wydałeś 65 złotych na bubel z czasów PRL-u. Ten silnik jest bardzo kapryśny, niewiele wart, trzęsie jak diabli, 7cm3 na panewkach to nawet 30 lat temu było zdziwienie. Mogłeś zapytać przed zakupem. Jeśli kupiłeś go do napędu jakiegoś latadła to naprawdę sorry ale straciłeś 65 złotych a stracisz jeszcze sporo nerwów