Drogi Marku. Nie było mnie jakis czas na forum ( problemy zdrowotne i firmowe ) i tu nagle taki oto przepiękny model. I jakże oczy ciesząca relacja z budowy. Przeczytałem od balsy do balsy i ciągle mi mało. Ale czemuż to musisz tym modelem do Żar jechać a nie do Wilczych Lasek?
A swoją drogą drogi Marku, na początku lata będę ze swoją połowka ( druga w kieszeni ) i drugim synkiem w okolicach Krakowa i nie omieszkam Cię odwiedzić i Twoją modelarnię.