



-
Postów
62 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez prezes_wojtek
-
-
Mam 50mm na którym ciągnę 44A przy 3S i mam 70mm na którym ciągnę 36A przy 3S - wszystko zależy od turbiny i samego modelu...
Powiem tobie szczerze że jak na latanie na 4S to dość wysokie KV bierzesz, chyba że turbina z małą ilością łopatek?
Looknij tutaj: http://ecalc.ch/fancalc.php?ecalc&lang=pl to sobie sam dobierzesz najlepszy silnik.
-
Multiplex Parkmaster - do tego 4x serwa TowerPro MG21, ESC 30A, 75-80g silnik ~1000KV, śmigło 10x4,7 i hopsa hopsa
-
Witam.
Mam problem z ESC Emax 25A. Jest niby ustawiony na prawe obroty, lecz co jakiś czas przy wyłączeniu obrotów i ponownym ich zwiększeniu "wskakują" lewe. Kiedy zaś drążek sterowania gazem jest w połowie, "wskakują" prawe obroty, powodując przy tym duże i niechciane wibracje. Dodam jeszcze, że ten ESC miał ten problem, od kiedy go kupiłem (nowy). Proszę o pomoc. Z góry dziękuję.
Pozdrawiam
Myślę że śmietnik...
Mam 8 sztuk YEPów 30A i wszystkie są OK, ale czasem ludziom trafiają się takie co się rozprogramowują.
Czasem ESC nie dogaduje się z radiem po prostu.
Czasem po prostu wadliwa sztuka się trafia i nic nie poradzisz
Miałem kiedyś problem z YEPami przy inrunnerach jak był ustawiony freeweel - wystarczyło wyłączyć i jest OK. Jak kombinowanie z ustawieniami nie pomaga to patrz punkt pierwszy - bad luck.
-
Otwór na piastę 6mm - a poza tym jak najmniejszy bo to do elektryka (śmigło 12x7) a nie do spaliny więc nie potrzeba "wymiaru" pod rozrusznik
Wojtek
-
Do wyboru do koloru ! http://www.modelemax.pl/index.php?cPath=11_50_802
Najcięższy ma 28g, to mało... Potrzebne coś 50g i w górę
-
Witam,
Czy ktoś w Polsce/Europie sprzedaje coś podobnego do tych produktów?
Heavy Hub 6 mm ze strony http://www.harryhigley.com/EngineAccessories1.htm
lub
http://shop.dubro.com/p/6mm-x-1-chromed-brass-prop-nut-qty-pkg-1
Chodzi o cieżkie nakrętki/kołpaki pod oś 6mm żeby doważyć dwupłata na dziobie w najbardziej efektywny sposób.
Wojtek
-
Piknik już blisko
Pytanie do stałych bywalców/organizatorów:
Czy tam można sobie realnie polatać czy raczej traktować to towarzysko - wystawowo, tzn. wziąć dwa najładnijesze modele bo i tak nie będzie można zrobić więcej niż 3-4 loty przez te dwa dni?
-
Pozestrzeliwujemy z nieba te wszystkie imperialistyczne Mustangi czy Spitfirey które się tam teraz kręcą
-
1
-
-
"Japanese Imperial Army & Navy Aircraft Color, Marking"
Żałuję że nie trafiłem na tą książkę zanim pomalowałem swoje Zero, ale pewnie się jeszcze przyda innym forumowiczom. Zawiera komplet schematów kamuflażu i oznaczeń eskard dla chyba każdego japońskiego samolotu z tego okresu. Książka jest po japońsku, ale są dopiski po angielsku z którego lotniskowaca pochodziła dana eskadra.
Jedyna niewiadoma dla mnie to gdzie Japończycy malowali oznaczenia zwycięstw powietrzynch: widziałem co najmniej 4 miejsca i sposoby na oryginalnych zdjęciach, więc domyślam się że każda eskadra miała własny patent. Na samolotach ich największych asów (Hiromichi Shinohara, Hiroyoshi Nishizawa czy Saburō Sakai) nie widziałem w ogóle żadnych znaczeń.
-
PT-17 Stearman by SonicModell / HobbyKing
Kiedy Dusty stał się już tylko ozdobą ściany trzeba było coś zmienić. Na garażowej wyprzedaży u kolegi z Chudoby znalezłem takie cudeńko.
Było trudne do okiełznania jeśli chodzi o ster wysokości i ogólną nerwowość góra/dół więc udało się dobić targu.
Po likwidacji paru fabrycznych baboli, wymianie serw na cyfrowe i dołożeniu wagi na nosie model wreszcie sprawuje się jak należy. W nagrodę dostał śliczne drewniane śmigiełko XOAR PJN 12x6.
Drugiego dnia podczas awaryjnego lądowania udało mi się pourywać wszystkie mocowania górnego płata. Ponieważ żaden z dystrybutorów nie ma ich w swoje ofercie zamówiłem takowe z fabryki... jeden kłopot... fabryka nie sprzedaje pojedynczo... No więc musiałem zamówić 10 sztuk
Jeśli ktoś kupi/ma ten samolot i przy twardym lądowaniu też mu się zdarzy połamać wing struty to zapraszam - mam 9 orginalnych kompletów do sprzedania w cenie fabrycznej
Dzięki zmyślności kolegi AndyCopter opisanej na forum http://pfmrc.eu/index.php?/topic/48170-oświetlenie-lotnicze-modelu/ PT-17 dostał jeszcze jeden makietowy dodatek:
Śliczny makietowy wygląd, dźwięk drewnianego śmigła i mrugające światełka - żadne dziecko nie potrafi przejść obok tego modelu obojętnie
A6M5 Zero by NaPolskimNiebie
Hmm... Zacznę od małego ochrzanu dla producenta: NIGDZIE nie ma na zdjęć środka sprzedawanych zestawów (może z dosłownie z kilkoma wyjątami) - nie wiem czy kupuję kwadratowy kawałek pinaki czy powycinane na kształt samolotu elementy do ewentualnego wycięcia w środku. Gdybym wiedziedział że dostanę kwadratowy kadłub pewnie kupił bym coś innego już wyciętego na kształt samoltu. Proszę być uczciwym i publikować zdjęcia KITów na stronie...
Samo składanie przebiegło w dość bezproblemowo: pianka EPP jest bardzo dobrej jakości, naklejki mają dobry i mocny klej a elementy powycinane są w miarę składnie - jedynie skrzydła wymagały przeróbek bo były niesymetryczne. Celem było zrobienie modelu maksymalnie lekkiego więc walka była o każdy gram:
43g silnik przylutowany do regulatora, 3x5g serwa, pojedynczy pasek carbonu 10x0.1 w skrzydle, żadnych metalowych złączek czy zbędnych elementów. Nawet użycie żywicy ograniczyłem do minimum (ogon i mocowanie silnika) a większość modelu zrobiona jest na UHU Pora.
Całość modelu po malowaniu ma niecałe 340g RTF z pakietem 1000mAh co daje 15min lotu na śmigle APC 7x3,8
To mój pierwszy combat i bardzo fajna zabawka
-
Stąd będziesz wiedział jak się to ma do silnika i poboru mocy:
-
Kiedy będą Redoxy 1800mAh 11,1V 30c?
-
Jeśli zamawiasz z magazynu UE to przyjdzie w 3-4 dni robocze.
Co do mocy to (jak pewnie wiesz) wzrost mocy nadajnika nie przekłada sie liniowo na wzrost zasięgu, może lepiej zainwestować w anteny z gainem albo zestaw śledzący model?
-
Z moich doświadczeń z mierzeniem ciągu (turbina plus waga) wynika że jakikolwiek rozsądny ciąg pojawia się dopiero od około 40% obrotów (turbiny Changesun 50mm 12łoptek, Hyperflow 55mm 6 łapatek, Hyperflow 64mm 6 łapatek i WemoTec 70mm 11łopatek)...
...poz tym będziesz miał w sumie dość ciężką tą turbinę (z racji samej wielkości)...
...co prawda dziewczyny lubią duże, ale może może w związku z tym że nie interesuje cię prędkość strumienia wylotowego tylko sam ciąg statyczny warto zainwestować w więcej łopatek w tej samej średnicy i trochę mniejsze KV, wtedy waga nie rośnie tak bardzo...
...więcej łopatek = więcej prądu więc nie wiem czy nie zabija to samego pomysłu...
...no chyba że masz po prostu walające się części i zmontujesz to tak czy inaczej - wtedy chętnie dowiem się jaki był efekt
-
Ja kupuję ostatnio same Redoxy (wcześniej miałem 20 NanoTechów i 3 Raye) i jestem bardzo zadowolony. Mam ich 10: głównie 3S 1300mAh 30C i przelatane po 30-40 cykli na każdym.
Żaden nie spuchnięty czy nie ma sładów osłabienia mimo że używam ich EDFach biorących po 36A w szczycie co dla tych pakietów jest już niemałym wysiłkiem.
Dodatkową zaletą jest dla mnie niewielki rozmiar (chociaż nie są jakieś super lekkie) no i faktycznie potrafią oddać te 30C jak napisane na opakowaniu.
-
1
-
-
Pierwszy!
W czwartym pakiecie coś mnie obróciło na plecy (może podmuch wiatru, może zahaczyłem rękawiczką a może śnieg zrobił jakieś zwarcie) i skończyło się mocnym przyziemieniem. Śnieg wpadł do turbiny i na regulator (umieszczony w tunelu dolotowym przed turbiną) tak że trzeba było przerwać latanie na dziś. No i wysuszyć turbinę i regulator:
Ten sprzęt na górze to wciągacz powietrza, który zasysa do środka gorące powietrze znad kaloryfera coby na jutro regulator był suchy jak pieprz - prawda że sprytne?
-
Hype Interceptor II
Kupiony jako lekka używka bez turbiny, silnika, regulatora i żyroskopów. Dostał walającego się w kącie YEPa 30A z dorobionym radiatorem i nową turbine 50mm ChangeSun 12 łopatek z outrunnerem 4900KV (12 godzin wyważania najpierw silnika, potem turbiny a potem ich razem - sic!). Ślicznie brzmi i pięknie lata
Waga RTF: 472g (z pakietem 3S Redox 1300mAh)
Ciąg: 360g przy 36A
Prędkość maksymalna >200km/h
Krawędzie natarcia i spód kadłuba wzmocniony żywicą żeby lądowania nie niszczyły modelu. Również skrzydła zostały przyklejone do kadłuba na żywicę żeby model był sztywniejszy w locie "na żyletkę" (tak, tak - ma funkcjonalny ster ogonowy).
Ostatnio doszło żyro Spektruma (AR636) po świętej pamięci Dustym i teraz I2 stał się moim ulubionym modelem: startuje z ręki, lata w każdych warunkach i ląduje byle gdzie.
-
AlbaMaster
Powstały z resztek pierwszego Parkmastera i podrasowanego Albatrosa.
Opisany na forum: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/49836-albamaster/
- masa 550g RTF (pakiet Redox 1300mAh 30C)
- obciążenie powierzchni skrzydła ~34g/dm2
- turbina 55mm z silnikiem 4040vk generuje 460g ciągu przy 16A
Rozebrany na części w ramach wiosennego odświeżania stajni - kto wie z co niego powstanie...
-
Co można zrobić kiedy twój baaaaaaardzo przeciętnie (żeby nie powiedzieć słabo) latający stockowy ELECTRIFLY L-39 Albatros po raz kolejny kończy tak:
...ty już NAPRAWDĘ nie masz siły znów go kleić a w pudełku leżą resztki rozbitego Parkamastera?
Można zrobić AlbaMastera!
Przepis jest następujący: weź skrzydła od Parkmastera skrócone do rozpiętości oryginalnego L-39, kadłub z 55mm turbiną od Albatrosa (zmieniając inrunnera 2040 3500kv na 2433 4040kv) i dorób przednią część kadłuba tak żeby też zapewniał siłę nośną.
Idea była taka, żeby nie zwiększać rozpiętości skrzydeł (nie zwiększać całkowitego oporu czołowego) a dodatkową powierzchnię nośną uzyskać z "latającego kadłuba" co zwiększy nieco tarcie, ale poprawi ogólne właściwości lotne (przynajmniej w zamyśle).
Wstępne obliczenia pokazały, że powierzchnia skrzydeł wzrośnie z 9,1 dm2 do ~16dm2 (wliczając płaski kadłub, dodane trójkątne powierzchnie z przodu, ogromne lotki i przedłużony płaski tył).
Niewiadomą pozostał wzrost masy i wydajność turbiny z nowym silnikiem.
Ostatecznie okazało się że:
- masa wzrosła z 570g do 575g (całe 5g)
- obciążenie powierzchni skrzydła spadło z 62g/dm2 na niecałe 36g/dm2
- turbina zjadła 3A więcej (16A zamiast 13A przy mocy maksymalnej), ale ciąg wzrósł z 260gr do ponad 360gr (być może więcej ale moja waga precyzyjna wyszła poza skalę)!
Zapowiadało się całkiem nieźle, ale Panie: Czy to poleci?
No... poleciało
I to bardzo ładnie poleciało. Pierwszy oblot jeszcze nie do końca zrobionego modelu przerósł moje wszelkie oczekiwania:
- start na przestrzeni 5 metrów a nie jak wcześniej ledwo-ledwo na 20-30tu
- akrobacje kręci super: beczki, pętle, plecki, pętle odwrócone to teraz sama radość a nie strach "czy tym razem z tego wyjdzie?"
- szybuje bardzo ładnie pomimo, że prędkość maksymalna znacznie wzrosła (subiektywnie)
- makietowo wciąż da się latać, wystarczy zdjąć moc do około 50%
- ...a lądowanie to już z uśmiecham na ustach
Czas lotu na pakiecie 3S 1300 30C spadł przy tym raptem o minutę (5min zamiast 6ciu).
Słowem: warto było
...no dobra, ale co zrobić z tym (nie oszukujmy się) paskudnym wyglądem? Latanie to nie wszystko
Na pierwszy ogień poszło pomalowanie spodu na pomarańcz (oczy już nie te) i góry na szaro żeby zakryć malowanie Parkmastera. Nie chciałem przemalowywać całego kadłuba: oryginalne malowanie było całkiem ładne choć już nieco "styrane" życiem i fajnie było by je zostawić w jak największym stopniu.
Potem przyszedł czas na kilka przymiarek na nieco przeedytowanym zdjęciu: może tak a może inaczej, to ładne tylko za trudno będzie zrobić (nie mam aerografu - spraye z cienkimi końcówkami to mój szczyt możliwości), tamto ładne ale nie będzie widać z daleka, itp.
Ostatecznie padło na następujący wzór:
Pora na przymiarkę "na żywo":
I oto efekt końcowy:
Z malowania małych trójkatów na razie zrezygnowałem.
Ufff...
Po 3 tygodniach projektowania, myślenia, mierzenia, obijania koncepcji aerodynamicznej o kolegów na Chudoby, rzucania pustego kadłuba w krzaki żeby ustalić środek ciężkości, ... , mam wreszcie dwa dobrze latające EDFy: Starmax F18 "rozwiercony" z 64mm na 70mm i Electrifly/Multiplex AlbaMaster
-
Mam nadzieję ze pojawisz się na Chudoby w sobotę w ciągu dnia: bardzo jestem ciekaw jak wygląda z bliska i jak lata
-
OK, przeróbka skończona i model po 2gim weekendzie latania.
Lata GENIALNIE - każdemu polecam "rozwiercanie" EDFów na większy rozmiar
"Makietowy" proces startu wygląda następująco:
- pełna moc
- ręce precz od apki (jak w prawdziwym F-18 pilot przy starcie z lotniskowca nie tyka drążka)
- model po około 5 metrach sam odrywa sie od ziemi i wzosi pod kątem ~40stopni w górę
- a potem przez 3min 30sek (pakiet 3S 1300mAh) uśmiech nie schodzi z twarzy...
:)
...nadmiar mocy jest fantastyczny: GPS pokazał dzisiaj ~130kmk/h przy 3S, 37A i 375W. Mówimy tu o modelu z podwoziem stałym, reglem 30A i pakietem za 50zł
Uwagi dla przyszłych pokoleń "rozwiercaczy":
- zamiast 550g RTF wg. instrukcji model waży 730g RTF (ale w ogóle mu to nie przeszkadza: airframe F-18 jest naprawdę fajny)
- 10g ołowiu na dziobie pokonało dodatkowe 50g masy turbiny i model bardzo ładnie szybuje bez prądu
- trzeba mieć dobry patent i dobrze przemyśleć "rozwiercanie" - ja następym razem uśmiechnę się do kolegi który oferował usłgi CNC dla modelarzy bo ręczna robota jest dość ryzykowna: wycięty kształt nie jest idelnym okręgiem i powietrze przepływa zza turbiny do jej wlotu pomiędzy pianką a obudową turbiny.
...Może jakaś kształtka na przymiarkę? Może okleić obudowę turbiny papierem ściernymi i tak szlifować? CNC?
-
Swoją drogą to daje do myślenia... Latanie turbiną poza lotniskiem to właściwie proszenie się o kłopoty. Dzisiaj 90mm EDF przeleciał mi "nad głową" ~250km/h i tak sobie myślę: a gdyby serwo strzeliło? Nie żebym nie stał tam celowo żeby poczuć podmuch na twarzy
...i nie robił zupełnie głupich rzeczy w życiu mając naście lat (np. zjechanie na rowerze z FISu w Szczyrku na pełnej pycie), ale powiem szczerze że turbin już się trochę boję.
I jeszcze jedna myśl: Jak gość w tym wieku widzał ten model z takiej odległości? Mam 34 lata i fakt, pracuje ~55h tygodniowo przy komputerze, ale dla mnie 400m to już granica widzialności EDFa 70mm a pod pewnymi kątami nawet 200m to już ból zwłaszcza jak słońce jest nisko. Szacunek dla zawodnika!
-
Nowy członek rodziny:
Starmax F-18 EDF 64mm "rozwiercony" na 70mm z turbiną Wemotec Mini Fan evo i silnikiem HET2W20
620g wagi bez pakietu czyli około 150g więcej niż w "instrukcji".
GPS pokazał ~130kmk/h przy 3S, 37A i 375W (pakiet Redox 1300mAh 11,1V 30c)
-
Kuba.J - jeśli jeszcze czytasz ten wątek i to forum:
Latanie JETami jest drogie: od 20 tysięcy złotych w górę za samolot to sporo nawet jak zarabiasz milion złotych rocznie (czego Tobie z całego serca życzę)
Do tego dochodzą inne trudności np.: konieczność przeglądu turbiny co parę godzin pracy, miejsce potrzebne na latanie (dużo oraz z daleka od ludzi i zabudowań) nie mówiąc o czasie potrzebnym na zarobienie tego miliona rocznie, co dodatkowo ogranicza czas jaki możesz przeznaczyć na latanie.
Dlatego większość z nas wybiera EDFy (czyli "JETy elektryczne"). Takiego prostego w lataniu JETa elektrycznego (lub jak kto woli "trenerka EDF") możesz sobie kupić już za kilkaset złotych, np.:
Potem jak już rozbijesz na amen i/lub zapragniesz czegoś szybszego to masz calą masę gotowych do lotu EDFów, np:
http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__424__191__Planes_Parts-EDF_Jets.html
A potem jak już to przestanie ci wystarczać (a umiejętności naturalnie wzrosną) to kupisz sobie sam KIT (skorupę):
...a do tego jakiś topowy napęd EDF:
Jaki silnik do edf 65mm
w Silniki elektryczne
Opublikowano
Dokładnie ten o którym pisał kolega Adam_K HET2W20 - a dokładniej ten zestaw: http://shop.wemotec.com/index.php?a=222&lang=eng.
Tam jest turbina 11 łopatkowa, więc do 7 łopatkowej na 4S jak znalazł.
Czy w Polsce je ktoś sprzedaje nie wiem, ale tu mają na pewno: http://www.d-m-t.at/onlineshop/bl_typhoon-het_serie/603
Możesz też zrobić to co ja: "rozwiercić" model 64mm na turbinę 70mm i startować niemal pionowo