Skocz do zawartości

BartK

Modelarz
  • Postów

    87
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BartK

  1. No i dołączyłem do posiadaczy Groba. cena była bardzo przystępna, bo to wyprzedaż. Myślę, że ten wątek ma szansę ożyć w związku z moimi licznymi pytaniami Po pierwszym obejrzeniu na szybko zwróciłem jak na razie uwagę na takie szczegóły jak: - koło delikatnie przesunięte na prawo w stosunku do osi kadłuba - no cóż, da się z tym żyć - jedno ze skrzydeł pokryte lepiej niż drugie a poza tym widać delikatne wgłębienia wzdłuż skrzydeł tam gdzie przebiega dźwigar - wg opisu zawartości zestawu mimo że to wersja szybowcowa, powinna być wręga silnikowa do samodzielnego wklejenia - miałem potwierdzenie tego w mailu - na razie wręgi brak i czekam na wyjaśnienie/uzupełnienie (przyznam że to mnie głównie skusiło). - dość małe są wychylenia lotek i klap (szczególnie klap) w kierunku do dołu - czy jest sens to przerabiać (szczególnie czy takie wychylenia wystarczą jakie są dla klap)? na razie tyle
  2. Czy możesz rozwinąć, powiedzieć, dlaczego tak uważasz? Swoją drogą, to ciekawe, że o Condorze napisano na tym forum w jednym tylko wątku ponad 30 stron, a o Grobie ledwie kilka postów. To samo na forach zagranicznych. Ma ktoś pojęcie, dlaczego? Widzę na pierwszy rzut oka, że oba są równie ciekawe...
  3. Odgrzeję stary kotlet i podłączę się do tematu - zastanawiam się nad wyborem pomiędzy Grobem (ta nazwa tak średnio brzmi ;-) ) a Condorem również z flyfly hobby. Który byście wybrali? Zależy mi na lotach rekreacyjnych, głównie na termicznych, może lekkiej akrobacji.
  4. Witajcie, oto co udało mi się ostatnio sfilmować - miałem drobną kraksę z butelką przyciągającą modele, na samym środku wielkiego pola :-) efekt - obluzowane mocowanie silnika (na szczęście tylko to). Chyba zacznę grać w lotka ;-) tak trafić! https://www.youtube.com/watch?v=Fr6mmZB7pH8
      • 1
      • Lubię to
  5. Też miałem taką obawę i opory przed zawracaniem sobie i innym głowy dla paru krótkich niskich lotów, dlatego poprosiłem i dostałem zgodę na dwa miesiące, do końca października, żeby było elastycznie. Czyli nie trzeba o nią występować na każdy dzień w miesiącu ;-) Potem zawsze można przedłużyć. Poza tym krótkie i niskie loty szybko się znudzą, i co wtedy? Dalej bez wiedzy i zgody ATC? Przed każdą sesją lotów tylko telefon na wieżę i zgłoszenie po zakończeniu. Kilka maili załatwia sprawę, naprawdę polecam, żeby się nie denerwować, że mimo że już znamy przepisy, to ich nie zastosowaliśmy. Poza tym to działa w dwie strony, dajemy o sobie znać, a będąc pod telefonem możemy zawsze zostać ostrzeżeni przed "modelami" większymi od naszych. Oczywiście pomijam już mniej istotne plusy tego rodzaju, że można poczuć się prawie jak pilot, rozmawiając z kontrolerem ;-) Pokażmy, jako modelarze, że jesteśmy rozważnym środowiskiem.
  6. Rzecz dotyczy modeli zdalnie sterowanych. Modele na uwięzi, w tym jak sądzę latawce, mogą latać. Z tego rozporządzenia http://dziennikustaw.gov.pl/du/2013/440/D2013000044001.pdf strona 118, rozdział 4, pkt 4.2
  7. Jeżeli chodzi o loty rekreacyjne w strefie CTR, mam pewne doświadczenie i opowiem jak to wygląda. Ja akurat latam w okolicach Wrocławia, ale nie ma to znaczenia. Procedura wygląda bardzo prosto. Należy zwrócić się do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej o określenie warunków odbywania lotów w strefie. W tym celu wypełniamy formularz: http://www.pansa.pl/index.php?menu_lewe=ops&lang=_pl&opis=OPS/ops_formularze Potem kontaktuje się z nami poprzez podany mail pracownik Agencji i ewentualnie dogrywamy formalności, np lokalizację, gdyby okazała się niesatysfakcjonująca dla którejś ze stron, czy maks. orientacyjną wysokość lotów. W ciągu kilku dni jest się w stanie uzyskać pismo z warunkami wykonywania lotów (na min. 5 dni przed planowanymi lotami). Zgoda może być wydana na maks. 3 miesiące. Równolegle to samo pismo trafia na wieżę kontrolną lotniska. Następnie począwszy od daty wskazanej jako początek terminu możemy startować w wynegocjowanej lokalizacji, wystarczy tylko każdorazowo na 10 minut przed sesją lotów zgłosić lot telefonicznie na wieży. Latając jesteśmy zobowiązani być pod telefonem. Po zakończeniu każdej sesji lotów zgłaszamy koniec lotów. Jak widać procedura jest łatwa, nie nastręcza problemów, nie ogranicza nas nadmiernie, a z drugiej strony nie łamiemy prawa, bo bez tego formalnie popełniamy przestępstwo.
  8. BartK

    Carrera Draco 3002

    Nie ma praktycznie żadnej regulacji różnicowości więc nie ma kłopotu. Ta dźwigienka która jest wewnątrz skrzydła u nasady sama zapewnia różnicowość, tzn. w zależności od jej wychylenia użyteczna długość bowdena wydłuża się mniej lub bardziej. Wprawnym okiem można to wypatrzyć na planie. Czyli rzeczywiście w dół lotka idzie mniej niż w górę. Ale nawet gdyby nie było różnicowości, to po to powinien być kierunek, i wygląda na to, że trzeba go chyba dodawać/domiksować więcej. Czy tak? przy najbliższej okazji sprawdzę...
  9. BartK

    Carrera Draco 3002

    Różnicowość z pewnością jest, ale jest można powiedzieć niezmienna, bo wymusza ją maszynka do napędu lotek. Wspólne serwo porusza poziomą dwuramienną dźwignię, która wychyla końcówki (też dźwignie dwuramienne) wychodzące z obu skrzydeł połączone bowdenami z lotkami, jak na planie.
  10. BartK

    Carrera Draco 3002

    Witam wszystkich :-) chciałbym się pochwalić modelem, jaki szczęśliwie wypatrzyłem wśród ogłoszeń w zeszłym sezonie. Jest to Draco 3002 firmy Carrera (2,5 m), dość rzadka już dzisiaj konstrukcja, mająca prawie 40 lat. Kupiłem go na jednym z portali ogłoszeniowych. Przeleżał tyle czasu u kogoś na strychu jeszcze przed montażem, z pudełkiem, w styropianie, kompletny. Czyli taka nówka po >30 latach ;-) Zmontowałem go, wyposażyłem, zelektryfikowałem i latam. Pięknie się prezentuje. Wyczytałem, że były dwie serie Draco, pierwsza z usterzeniem klasycznym, druga kilka lat później z motylkowym, ja mam tę pierwszą. 5 kanałów: lotki (jedno wspólne serwo, mechanizm różnicowy sterowany w kadłubie), kierunek, wysokość, przepustnica i hamulce. Hamulce aerodynamiczne są trochę nietypowe, bo zamocowane obrotowo na krawędzi spływu, sterowane wspólnym serwem z kadłuba. Pierwszy właściciel zaczął je montować, ale nie dokończył. Są całkiem skuteczne. Draco 3002 wg informacji na opakowaniu jest przeznaczony do akrobacji, ale jestem jeszcze za mało wprawny, a konstrukcja na tyle niespotykana, że byłoby szkoda, gdyby coś poszło nie tak. Latam rekreacyjnie, a i termikę łapie (razem z myszołowami na ogonie ;-) ) rozpiętość 2,5 m masa do lotu ok 2,4 kg obciążenie pow. 38 g/dm2 profil E-374 kadłub - włókno szklane skrzydła, usterzenie - styropian+balsa Wrzucam filmik zrobiony Mobiusem, pierwszy lot w tym sezonie (na końcu parę zdjęć): od razu mam pytanie do znawców: na filmie widać, że z zakrętami są problemy - czy ktoś może powiedzieć, czy wynika to ze złej koordynacji kierunku z lotkami (np. w momencie https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=-EHiQZvBD3A#t=79 ) chodzi o moment, w którym mimo kontry lotkami w lewo, jest uślizg w prawo (mikser lotki-kierunek był załączony)
  11. Mimo, że minęło już trochę czasu od ostatniego posta, chciałbym wrzucić artykuł, który popełniłem na podstawie ostatnio zebranych doświadczeń, dotyczący w szczególności wykonywania lotów w strefie CTR lotniska EPWR (Wrocław), może się komuś przydać. Część informacji powtarza się z tym, co w tym wątku, ale przynajmniej w jednym miejscu. Loty modelami a prawo w praktyce. Zdarzające się w ostatnim czasie incydenty lotnicze z udziałem modeli latających były jedną z przyczyn wprowadzenia zmian prawnych regulujących kwestię lotów modelami latającymi. Na stronach Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP), na forach modelarskich i w mediach internetowych od czasu do czasu pojawiają się doniesienia o nieuprawnionych wtargnięciach modeli w przestrzeń lotniska. Często wynika to z niewiedzy, co gorsza, bywają też przypadki działania z premedytacją. Należy jednak mieć na uwadze świadomość zagrożeń i konsekwencji, jakie niesie nieodpowiedzialne zachowanie, ale także dołożyć starań, które, jak się przekonamy, nie leżą poza niczyim zasięgiem, aby nasze loty były bezpieczniejsze. Lokalizacje, w których latamy, często znajdują się w przestrzeni ogólnodostępnej, niekontrolowanej. Tutaj loty "w zasięgu wzroku" (VLOS) są dozwolone ogólnie rzecz biorąc bez ograniczeń poza zupełnie oczywistym wymaganiem unikania kolizji przez operatora modelu i zapewnienia bezpieczeństwa sobie i innym. Może się jednak zdarzyć, że nasze ulubione miejsce do latania znajduje się w tzw. przestrzeni kontrolowanej lotniska (CTR). Nie musi to oznaczać konieczności przeniesienia się gdzie indziej. Jeżeli tylko zechcemy podjąć bardzo proste działania, które leżą w granicach możliwości każdego chętnego, można sprawić, że nasze loty będą legalne. Przed zmianami prawa oficjalnie takiej możliwości nie było, toteż należy stwierdzić, że w tej kwestii dokonał się pewien postęp. Mapka poniżej przedstawia naniesione różne informacje przydatne pilotom, w tym granice stref CTR: https://maps.google.com/maps/ms?msa=0&msid=216633423747620654979.00047f0293f47d6135d65 Warto wiedzieć, gdzie latamy. Loty mogą się odbywać, ale na określonych warunkach, zawartych w poniższym Rozporządzeniu, załącznik nr 6 - dla ułatwienia link: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20130000440 - strona 117. Najważniejsze wnioski praktyczne, jakie płyną z lektury tych przepisów dla nas, modelarzy to: na operatorze modelu spoczywa pełna odpowiedzialność za lot, w tym unikanie kolizji loty mogą odbywać się tylko w zasięgu wzroku operatora (VLOS), nawet gdy latamy FPV - wniosek: trzeba mieć osobę towarzyszącą jeżeli chcemy latać w strefie CTR należy od Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej uzyskać warunki odbywania lotów dla preferowanych przez nas miejsc dla strefy CTR, mając określone warunki, bezpośrednio przed i po locie należy zgłaszać ten fakt właściwemu organowi kontroli ruchu lotniczego, co w praktyce oznacza wykonanie telefonu przed i po locie na wieżę kontrolną danego lotniska. modele o maks. masie startowej >25 kg - obowiązkowe ubezpieczenie OC Na jednym z forów opisano przypadek, w którym policjanci skontrolowali właściciela quadrocoptera przy okazji imprezy na Stadionie Narodowym, który z powietrza chciał wykonać kilka zdjęć – rzekomo nie miał pozwolenia wydanego przez PAŻP, zdaniem Policji wymaganego ze względu na położenie obszaru w strefie CTR lotniska EPWA (Warszawa-Okęcie). Jak możemy się przekonać po załączonej mapce – nie była to prawda, ale pokazuje to rosnącą świadomość organów, że prawo regulujące loty modeli istnieje. Ktoś, kto rzeczywiście latałby nielegalnie w strefie CTR, mógłby się liczyć z karą co najmniej grzywny, ale w skrajnych przypadkach sankcje mogą sięgać nawet kary pozbawienia wolności. Wrzucam jako przykład warunki wykonywania lotów, jakie po negocjacjach z pracownikiem PAŻP udało mi się uzyskać dla swoich potrzeb: http://speedy.sh/MamS9/warunki1.png http://speedy.sh/HTfCA/warunki2.png
  12. Cześć wszystkim! Jestem Bartek, mieszkam w miejscowości pod Wrocławiem, ale praktycznie większość czasu spędzam we Wrocławiu, gdzie pracuję. W wolnych chwilach latam bardzo fajnym motoszybowcem Draco 3002 firmy Carrera: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=778542768856314&set=ms.c.eJw1ycENADEIA7CNTiWQEPZfrOpVfVruNgstm8qor38PEB4lrnPVeVjPQQLDZ9yXNo0mEEw%7E-.bps.a.778542742189650.1073741829.100001017932407&type=3&src=https%3A%2F%2Fscontent-a-lhr.xx.fbcdn.net%2Fhphotos-xpa1%2Ft31.0-8%2F10687519_778542768856314_6585511701308202892_o.jpg&smallsrc=https%3A%2F%2Fscontent-a-lhr.xx.fbcdn.net%2Fhphotos-xfp1%2Fv%2Ft1.0-9%2F10665848_778542768856314_6585511701308202892_n.jpg%3Foh%3D03b52e42204a0eb2220f3c2c7e43d4dd%26oe%3D54C3758B&size=1152%2C2048 Mimo tego, że nie jestem kompletnie zielony w modelarstwie, chętnie skorzystam z wiadomości na tym Forum :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.