Sage

Tak przy niedzieli, do kawy, nieco z innej beczki ...

 

 

 

Parę dni temu, widząc zdjęcia z prac przy wręgach kadłuba, dla żartu zapytałem Pawła kiedy oblot.

 

Odpowiedział, że już w Maju. Uśmiechnąłem sie pod nosem.

 

Teraz widzę, że z takimi Pomocnikami to spokojnie zdąży.

 

Gratuluję Wam zespołu, modelarni, atmosfery, chęci, zdolności, możliwości i tego wszystkiego innego. Tak trzymać.

 

To może już Wilga pociągnie moje GP

W dniu 1.03.2022 o 22:06, tytan12 napisał:

Coś nie wyszło?

 

A co masz na myśli ?

 

Z kronikarskiego obowiązku.

Chwarzno, środek tygodnia, godziny przed i po południowe ...  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kilka fotek z mojego aparatu. Część robiłem ja, część Krzysiu.

 

Dziękuje Panowie za miłe spotkanie.  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jeszcze ciepła fotka od Tadzia

 

 

 

W dniu 18.01.2022 o 09:11, darod07 napisał:

 

Te dźwignie i dodatki coś pięknego. Czy napędy sterów będą widoczne żeby można było podziwiać z zewnątrz?

 

Była też propozycja, żeby zakleić te 'ładne' serwa w ogonie przezroczystą zaślepką ...

 

Na bardziej poważnie to co ładnie wygląda zazwyczaj też dobrze działa  .

 

A już zupełnie na poważnie to uważam, że zwłaszcza w szybowcach, przy tak dopracowanych nowoczesnych profilach, a taki jest w GP, napędy powierzchni sterowych muszą być równie dopracowane. 

 

 Z drugiej strony może komuś ta wiedza fotograficzna się przyda. Tomas Liu robi systemy LDS pod konkretne skrzydła / wymiary / profile. 

 

 

Z zewnątrz będzie można podziwiać kokpit ...

 

 

 

1 godzinę temu, Francka napisał:

GP 14 Velo najlepiej oblatać w klubie MKS "Gwarek"  na lotnisku Wyry . Licze , że do wiosny będzie gotów .

 

 

Dziękuje za oficjalne zaproszenie. Fajnie by było oblatać GP w tak zacnym gronie  .

 

W dniu 10.01.2022 o 23:11, Krzysiek67 napisał:

... teraz czekamy na więcej fotek. 

 

 

Proszę, pierwsze fotki. Zacząłem od ogonka 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W międzyczasie przyszła paczuszka

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W poniedziałek mają przyjść LDS'y i serwa do skrzydeł. CDN.

33 minuty temu, Krzysiek67 napisał:

Tadziu już niedługo poleci, super to wychodzi. A od czego ta makieta kokpitu w bagażniku? Czy od tego o czym myślę??

 

 

Jak dobrze się przyjrzeć to nie tylko makieta kokpitu ale i cała reszta tego o czym dobrze myślisz  .

 

Dowiedziałem się, że mam małe auto  .

 

 

 

 

W dniu 5.01.2022 o 01:02, Krzysiek67 napisał:

A teraz z niecierpliwością czekamy abyś Ty Piotr pochwalił się co tam z Bieszczad fajnego przywieziesz?

 

 

Z Bieszczadów to tak jak zawsze, energię na kolejnych parę tygodni. Choć przyznam, że naładowane baterie starczają w obecnej rzeczywistości na coraz krócej.

 

 

 

 

W drodze powrotnej był też Beskid Żywiecki i nowa znajomość, właściwie dwie znajomości z których jestem mega zadowolony.

Pozdrowienia dla Maćka  .

 

 

 

 

 

 

I taka fotka, 'małe' uaktualnienie od Tadzika

 

 

Taki wehikuł czasu to byłby cud ...

 

Zawsze jak jestem z modelem w Bezmiechowej, czy jadąc na rowerze pasmem Żukowa, widzę oczami wyobrażni tych wspaniałych ludzi, pionierów polskiego szybownictwa, te nowatorskie polskie drewniane konstrukcje. Powraca wtedy pomysł zbudowania czegoś z oferty Old Gliders i próby zmierzenia się z kilkoma jescze dostępnymi miejscami między Ustjanową a Gromadzyniem.

 

PWS 101 w skali 1:3 z Old Gliders to mógłby być taki wehikuł czasu. Kto wie, kto wie  .

 

 

Zdjęcie modelu PWS 101 ze strony Old Gliders.

 

 

 

Z cyklu, fajny film dziś widziałem.

 

Koloryzowane stare fotografie z przedwojennej Bezmiechowej.

 

 

 

Wszystkiego Najlepszego, dużo Zdrowia i czasu na modelarstwo w Nowym 2022 Roku życzą Wam modelarze z północnych stron.

 

W dniu 31.12.2021 o 09:08, dyra63 napisał:

Zapowiada się na piękny i ogromny model, widać że właściciel ma smykałkę do szczegółów .Ciekawy jestem również jak będzie się sprawował silnik ,w dalszym ciągu to jeszcze nowość na naszym podwórku  ale asortyment jest bardzo bogaty. Powodzenia w oblocie a przy okazji  udanego modelarsko przyszłego roku dla całej Waszej ekipy.

 

Jesli chodzi o silnik i jego eksploatację to chciałbym wkrótce rozpocząć nowy wątek jemu poświęcony w odpowiednim dziale.

Sam też rozważam UMS R5 180cc pod swój nowy projekt.

 

Adam, dziękuje w imieniu naszej całej ekipy za życzenia.

Ja również życzę wszystkiego najlepszego, przede wszystkim zdrowia,  w nadchodzącym Nowym Roku Tobie i Kolegom zaglądającym tu do naszego trójmiejskiego wątku.

 

 

PS

Jeszcze najświeższe zdjęcie z wczoraj od Tadzika

 

Nie za wiele przedstawione zdjęcia pokazują ... takie budowanie napięcia. Sam więcej nie widziałem.

 

 

24 minuty temu, jarek996 napisał:

 

Trzeba bylo pojsc POPEDALOWAC ?

 

Popedałowałem też  .

 

13 godzin temu, dyra63 napisał:

Cześć.

Wracając do zdjęć z niedzieli to myślałem z początku ,że budowana jest Cessna 195 ale coś mi nie pasowała ta deska przyrządów ,to raczej Stinson Reliant -zapowiada się fajny górnopłat z pięknym dźwiękiem silnika. Pozdrawiam Adam.

 

Adam, dokładnie tak jak napisałeś, Stinson Reliant w wersji SR9F, taki powietrzny Cadillac. 

Poniżej zdjęcia samolotu na którym wzoruje sie Tadzik budując swoją półmakietę, zaczerpniete ze strony:

 

https://rareaircraft.com/sales/aircraft-for-sale/antique/stinson-sr-9f-reliant/

 

U Tadzia będzie więcej czerwieni.

 

Za podstawę posłużył ARF od CY models, rozpiętość 3 mtr.

Zapowiada się naprawdę świetna półmakieta. Jesteśmy z Tadziem umówieni po Nowym Roku. Jeśli pozwoli zrobię parę fotek i się nimi tu podzielę.

 

Oblot planowany na Maj. Już nie mogę się doczekać żeby obfotografować model na pasie startowym i chwilę póżniej w powietrzu  . 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W takim razie jeszcze kilka fotek z 'umakietowiania' ARF'a 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Fajny film dziś widziałem