Byczek

A myśmy latali w zielonkach trenerkiem, oto film w którym Michał katuje trenera

Montaż mocowania silnika oraz silnika: Montaż zawiasów na owiewkę oraz zatrzasku kabiny: Edit: jaki tutaj zastosować skłon i wykłon silnika?

Owiewka gotowa, zamontuje ją wraz z dwoma zawiaskami oraz specjalnym zatrzaskiem kabiny:

Zadzwoń do modelarni rc w Krakowie, widziałem że mają identyczne pneumatyczne podwozie takie co ja mam.

Cześć, chowane podwozie zostało zakupione w sklepie modelarnia rc. Widze że robisz kołpak a to by mnie interesowało bowiem nigdzie nie można takiego kupić, więc wydaje mi się że jak budujesz tej samej skali to mógłby pasować do mojego modelu. Kwestia tylko jaka u ciebie jest średnica kołpaka? może u ciebie zamówię? Fajnie że budujesz tego myśliwca, relacja mi się podoba. Albo zobacz tu http://www.ef3m.pl/831,podwozie-sterowane-pneumatycznie-focke-wulf-fw-190.html Edit: (budowa amortyzatorów) Trzy rurki aluminiowe o różnej średnicy, w tym jedna oklejona rurką termokurczliwą dla zminimalizowania luzów, a więc wszystkie zostaną skrócone do odpowiednich rozmiarów jak na planach i zaczopowane, i tu mam pytanie czym najlepiej je zaczopować? zaczopowanie będzie wewnątrz rurki i na końcu rurki. Tak jak widać na planie poniżej zdjęcia

Dzięki, nie omieszkam zobaczyć 8)

budowa owiewki, owiewka zbudowana z blach alu. grubości 1 mm rozrysowana przy pomocy programu autocad, następnie wycięta laserem, wklejona została również pleksa oraz podsufitka kabiny. Mam pytanko, pleksa jest wrażliwa nawet na najdrobniejsze okruchy, bowiem po chwili można zobaczyć rysy itp. czym można wytrzeć plekse? lub odmatowić?

W poprzednim poście masz skan planów, tam zobczysz dlaczego a przyczyna jest prosta, żeby wygląd myśliwca był bardziej makietowy, jeśli umieszcze silnik bardziej z przodu to będzie wystawać cylinder a tak można trochę się pomęczyć i go schować. Do tematu jeszcze wrócimy pod koniec stycznia to była przymiarka. Wzierniko/klapki w skrzydłach wykonane, będą odchylane na zawiaskach które dokończe je jak będe model oklejał tylko nadal zastanawiam się czym? czy folią? czy papierem japońskim.

[Jeśli masz problem ze zrobieniem przedłużki, to przesuń do przodu silnik i zamocuj śmigło na wale bez przedłużki. Niestety nie widze przesunięncia silnika, wiązało by się to z osłabieniem konstrukcji, trzeba będzie taką przedłużkę zrobić, tylko z czego? dodatkowo mają być zamocowane dwa łożyska tak jak zaznaczyłem na planie kolorem czerwonym.

Wedle planów tak mają być rozmieszczone Kolejna kwestia do przemyślenia, chodzi o umieszczenie silnika, czy cylindrem do dołu jak w planach czy cylindrem do góry tylko wiąże się to z tym że głowica silnika będzie wystawać nieco ponad kadłub. Zdjęcia poglądowe: Tak wygląda na planach: 1. mały problem, rozstaw śrub nie pasuje do otworów w wrędze silnikowej jak teraz przewiercieć otwory? wiertarką nie podejdzie na taki dystans, macie jakieś sposoby? 2. konieczna przedłużka wału korbowego, z czego zrobić? czy można kupić takie coś? jeśli chodzi o zrobienie takiej przedłużki, choć nie widze innej możliwości to chyba zrobić z rury lub pełnego walca wytoczonego na tokarce, brakuje ok 15 cm. Wiadomo silnik ma duże obroty, taka przedłużka musi być wykonana perfekcyjnie, gdzie takie coś zrobić.

Budowa trwa, śruba mocująca skrzydło do kadłuba w ilości cztery sztuki oklejanie skrzydeł:

...

Byczek! Jak uporasz się z tym problemem to pomyśl o wzierniku aby mieć dostęp do serwa i popychacza. Ja wiem że chcesz wszystko ukryć aby model wglądał makietowo ale jak coś walnie to będziesz pruł skrzydło? Nawet w prawdziwym samolocie są otwory inspekcyjne i możliwość demontażu podzespołów bez rozwalania konstrukcji. Pozdrawiam Mirek Dzięki, to będzie musiało być zrobione i widze to tak, nakleje balse po czym wytne taki kwadracik czy prostokącik, wzmocnie listewkami otwór po czym dam zawiaski i zasuwki lub zatrzaski. Problem odnośnie wyginania się pręta już rozwiązany.

Jest problem, podczas ruchu serwa pręt wychyla się we wszystkie strony tak być nie powinno. Czy jest na to jakaś rada jak z tego problemu wyjść. Chce oklejić dolną część skrzydła ale właśnie ten problem mi to uniemożliwia. W załączeniu przesyłam film. http://www.youtube.com/watch?v=ZsinEoaSilM

Należy się sprostowanie, jest to pręt stalowy nie aluminiowy. Przepraszam za pomyłkę.

to jest gruby i sztywny pręt wzmocniony przeze mnie, obawiam się że każdy projektant samolotów załamał by się gdyby zoabczył z czego robi się modele.

Montaż kółka ogonowego: Tulejki (czarny kolor na zdjęciu) wykonane z starego przewodu paliwowego z Trabanta , resor ze sprężyny, dwie tulejki dystansowe (białe pierścienie na zdjęciu), orczyk serwa i pręt z alu. (kolor różowy, tymczasowo będzie przemalowany na czarny kolor). Ujęcie z innej strony, kółko ogonowe będzie sprzęgnięnte z serwem dla kierunku

Prace trwają, na razie jest oklejone wyloty karabinów maszynowych, oraz przednia częśc kadłuba, olejone są też lotki i klapy. Zdjęć na razie nie zamieszczam.

Rura w rure będzie wsuwana. Mam drugą rurę o mniejszej średnicy, tyle że ona ma luzy tak ok. 2-3mm. Wydaje mi się że trzeba tą drugą mniejszą oklejić matą szklaną posmarowaną żywicą. Dobrze myśle? czy coś mam zmienić?

Krok po kroku, wklejenie rury alu, to samo zrobiłem w skrzydłach Wkleiłem także popychacz steru wysokości:

Tak zazwyczaj jest... Co do znalezionych przez Ciebie elementów ... pod żadnym pozorem ich nie niszcz! :mrgreen: Elementy żółtej farby.. trzeba by przejrzeć zdjęcia messerków i może gdzieś by dopasował. Jakie to ma wymiary? to jak bym cię mógł prościć o ustalenie typu tego messerschmitta zrobie pomiary dla ciebie tej blachy i wyśle na priwa, stawiam piwo A tak na marginesie - ogląda ktoś "Było nie minęło" na TVP info? 8) Jak dla mnie ekstra program. Odlądam kapitalny jest, zgłoszę się do nich kiedyś. Bo znam miejsce gdzie leżą jeszcze jakieś inne szczątki leżą. ktoś mi je pokazywał. W internecie doczytałem się że to Latająca Forteca „Flak Happy Baby” i ja te szczątki widziałem, leżą w potoku, przywalone mułem. http://www.gazeta.myslenice.pl/serwis/archiwum/2009/9/Biale-gwiazdy-nad-ziemia-myslenicka-cz--2.html

Sytuacja współczesna czy tuż po wojnie :?: To była okupacja jeszcze, pilot niemiecki lądował awaryjnie na polu ojca mojej ciotki, wiadomo mi to z przekazów że otoczyli go partyzanci, ponoć błagał żeby go nie zabijali, że wraca do domu do żony że się żeni, ale to nic nie dało partyzanci zastrzelili go na miejscu. Wrak zostawili na miejscu zabierając karabiny i naboje. Pilota nie wiadomo gdzie pochowali a z wraku ludzie pozabierali co mogli zabrać.

No chyba sobie żartujesz :!: podlegałbyś pod paragraf mówiący o niszczeniu zabytków, a te cześci już są zabytkami z uwagi na okres pochodzenia. Myslę, że lepiej byłoby oddać do muzeum w zamian za równoważny (wymiarami) kawałek duraluminium :idea:. Ja własnoręcznie wydobywałem resztki po zestrzelonym samolocie z czego największy fragment to jedna z opat śmigła. Na 99,99% pochodzi od Il-10. Ale ale, jeszcze nie zdecydowałem że użyje ich w budowie choć byłby to zacne. Nie wiem czy muzeum przyjmie te części, to kawałek blachy i kompas niekompletny. To rolnika który użył kół do taczek, tez od 109 tki, lub całą wieś należałoby zamknąć do więzienia z tego powodu. A na alegro roji się od tych części.