Grzesiek1

Wiem. Jak wjechałem na lotnisko to sam się przeraziłem:) ale to jest do uratowania. Pewnie w zimę coś zmienię. Teraz nie mam czasu za bardzo;) w każdym razie jest to w planach.

Bryza w trasie;)

Guma kupiona w sklepie szewskim? W przytkowicach. Są dostępne różne grubości i rodzaje twardości.

Wszystko osobno. Wtyczka komputerowa. Rozwiązanie takie mam w p47 od 4 lat sprawdza się.

Aa dostała jakieś maski na silniki;)

Krotki film z wizyty goscinnej w Bobrownikach. Bryza musiała poznać lotnisko;)

Trzeba pytać bardziej doświadczonych w temacie. Ale z tego co wiem to bardzo się nadaje. W próżni nie wychodzi tyle zwyicy. Kadłuby skrzydla w modelach nie których firm to właśnie herex w próżni i tkanina.

Herex kleiłem na kleju sudala 66 ten pieniący. Grubość 2mm kryty tkanina. Przyszedłem ze względu na wagę i późniejsze wyważenie. Herex pije ile wlejesz. Ale jest mega mocny. Jest tańszy dużo od balsy, ale za to wychodzi 3x więcej zywicy. Coś za coś:D

W strefie lotu jest ok. Po wyjściu na koniec strefy lotu widać wszystko na pewnie kilometr. Dla bezpieczeństwa oczywiście lepiej latać bliżej. Jak widać po mnie i moich filmach ja latam "przy nodze" wygląda to efektowniej. Oczywiście moim zdaniem. Latanie daleko i wysoko wielkimi modelami nie ma sensu, a jedynie przeszkadza mieszkańcom. Ale to nie miejsce na gadanie o lotnisku.

Jak na tą chwilę zostają kosiarki, mam jedynie w planach troszkę wyciszyć. Elektryki u mnie nie:D bardziej koledzy namawiali na turboprop. Ale nie chcą sponsorować hehe.

latamy w okolicy Kalwarii Zebrzydowskiej.

Dzięki!;) miałem ta dokumentcję ale nie tak bogatą. Z niej modelowałem maski na silniki. Zdjęcia z budowy mam na starym telefonie. Jak go znajdę to pewnie, że zamieszczę. Ogólnie projekt powstał dla treningu w rysowaniu/modelowaniu. Po uzyskaniu bryły z rzutów i podzieleniu na wręgi oczy mi się zaświeciły. I było tylko zamawiam sklejkę:D

Silniki nie są synchronizowane. Myślałem o tym. Do oblotu różnica obrotów wynosiła ok 200-300obr/min. Po starcie nie dotykałem trymera . Więc zostawiłem jak jest. Jest to mój pierwszy dwusilnikowy model.

Witam. To moja pierwsza publikacja modelu na forum. Mam nadzieję, że dobry dział. Jak coś proszę o przeniesienie. Chcę na samym początku powiedzieć, że nie jest to makieta,a model. Bardziej przywiązywałem uwagę do zbudowania tego stworka . Może druga będzie makietowa Samolot Bryza M-28. -rozpiętość skrzydeł 370cm -waga ok 19kg bez paliwa (do oblotu był 1kg więcej. Troszkę schudła, a może i waga coś kaprysiła) -silniki 2x rcgf35cm Budowę zacząłem oczywiście od projektu w fusion360 w styczniu 2022r. Trwa to aż do teraz... Modelowany jest z rzutu bocznego i górnego. Jest to prototyp (pierwsza sztuka), błędy projektu aktualizowane na bieżąco. Elementy frezowane na mojej ALA frezarce cnc. Podwozie to też moja nauka na tokarce itp. Opony są wykonane z gumy kupionej w sklepie z "częściami do obuwia". Konstrukcja kadłuba i centropłatu to sklejka kryta herexem i włóknem szklanym. Reszta w połowie prac przeszła na sklejkę i balsę. Ogon wykonywany był dwa razy ze względu na wyważenie . Budowa trwa i trwa. Jestem na etapie dopasowywania gondoli i kokpitu z pilotami. Sterownik oświetlenia też mój na atmega programowany z arduino. Oświetlenie 3w, lampa w dziobie 2x3w. Kosmetyka, kosmetyka i jeszcze raz kosmetyka... Model przed lakierowaniem wykonał kilkanaście lotów. Był ogromny stres ale lata lepiej niż cessna na 260cm Jak kilku kolegów z forum widziało, lata koło nogi. Zdjęcia troszkę ją rozjaśniają. Z tego co wiem to chyba pierwsza sztuka latająca spalinowa. Film