Skocz do zawartości

Jarek1925

Modelarz
  • Postów

    570
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Jarek1925

  1. Luzy na serio poprawić. Ja przy kolejnej naprawie RWD muszę poprawić parę rzeczy i właśnie luzy.
  2. wiem że korpus był chyba z papieru, w środku korek a z przodu coś na wzór zbijaka czyli większej pinezki albo krótkiego gwoździa, to bardzo mocno stare kontrukcje więc teraz użyłbym saletry albo czegoś podobnego, ma ktoś jakiś filmik gdzieś jak wygląda taka bomba z mąki albo popiołu?
  3. gdzieś w domu na drugim kompie mam plany łosia i jest tam przedstawiony przekrój/plan bomby którą można do niego zastosować, oczywiście pirotechnicznie
  4. Udało się uruchomić regulator. Z racji że jest to jakiś noname nie ma instrukcji do niego. Trochę się pobawiłem i działa. Włączyłem radio z drążkiem ustawionym na max. Kiedy piknął dałem na sam dół. Potem jak dodałem gazu silnik dał oznaki życia i chodzi. Więc jeśli teraz mam 2 jednakowe regulatory. Kupiłbym emaxa drugiego to można kiedyś bawić się w dwusilnikowe coś? Posiadam też pakiet 11,1V 2700mAh
  5. To napewno nie koniec. Przód już się odbudowuje a lotki zaraz będą naprawione. I w sumie znalazłem powód nagłego korkociągu. Model był mocno dopakowane na przód. Silnik póki działał ciągnął go w górę ale dziwiłem się czemu tak słabo. Latający małym zauważyłem że lepiej latać wysoko. Szybciej można zareagować na błąd bo 3m nad ziemią nie ma na to czasu. Teraz gdy składam mu przód od nowa zauważyłem że jeden przewód od regulatora z do silnika nie był dobrze zlutowany. Po prostu się wysunął. silnik stracił moc. Przewaliło go na jedną stronę i koniec zabawy.
  6. Wytnę przód i wstawiam drugi. Tyle dobrze że teraz będę miał łatwy dostęp
  7. Gdyby EDF były tańsze to chętnie bym się nimi pobawił. U mnie RWD po obrocie ma taki teraz przód:
  8. Wiem że późno ale obiecałem że wrzucę filmy z oblotów, oczywiście dzięki zgodzie Dawida, przedstawiają one 2 obloty. W przypadku RWD jest to pierwszy i drugi lot, w przypadku małego wykonał on już kilkanaście jak nie kilkadziesiąt lotów, (widać to po ilości kleju na nim) kiedy przestał się już całkiem łamać zaczął normalnie latać i przestał sprawiać problemy. RWD był przygotowywany do lotu szybko, na początku widać jak tył idzie w dół, musiałem przesunąć pakiet dobrze na przód, dopiero wtedy chciał latać, generalnie to słabo według mnie go wykonałem, dużo rzeczy było robionych pierwszy raz, np wklejam bowdeny, zbytnio je wygiałem co skutkowało tym że potem ciężko było przymontować je do sterów a od strony elektroniki do serw, po prostu było niewygodnie ponieważ i tak się wyginały, montaż całej elektryki według mnie był trudny ponieważ jest to wąski i głęboki kadłub, nie mieściły mi się ręce żeby coś poprawić, może powinno się to inaczej robić, w przypadku kwadratowego kadłuba gdy jedno serwo jest za drugim nie było to trudne, nie obwiniam modelu ponieważ moje wykonanie było słabe, z lotkami to samo, wklejałem je na folię poliwęglanową do ochrony wyświetlaczy w telefonach (wyszło to z użycia bo zastąpiły je szkła a mam tego sporo) materiał jest świetny ponieważ jest miękki aby nie dało się go zarysować a jednocześnie wytrzymały strasznie, zapomniałem jednak zdjąć podkłady z jednej jak i z drugiej strony, wynik był prosty, lotki po prostu się wysuwały, naprawiałem to w warunkach polowych więc jakość pozostawiała wiele do życzenia, ogólnie podsumowując słabo mi to wszystko wyszło i sporo rzeczy do poprawy, a teraz najlepsze, jak widać na końcu filmu model zarył bardzo ładnego kreta, pionowo z paru metrów w dół, na pokładzie nie zabezpieczony zbyt dobrze pakiet 2700mAh o wadze 177g, przy uderzeniu z powodu wagi poszło śmigło, wał prosty na szczęście, cały przód skasowany, będzie trzeba wymieniać elementy i wstawić nowe, z całej tej kraksy sporo się nauczyłem, teraz wiem żeby dokładnie wszystko robić ponieważ tak na odwal nie ma co, lepiej posiedzieć więcej czasu niż później bać się o odbiornik, pakiet silnik, przysiądę do RWD i na majówkę będzie wstawiony nowy przód, oczywiście poprawione też wiele rzeczy, mocowania, zawiasy lotek itp, Co do małego to taki patyczak fajny, łatwo się pilotuje przy zerowym wietrze, sterowanie praktycznie ster kierunku i silnik, z powodu wzniosu stabilny, te jego dziwne ruchy na boki spowodowane małymi podmuchami i moim nerwowym operowaniem nadajnikiem, ale ogólnie fajna sprawa do powolnego rekreacyjnego polatania sobie, i jeśli nie ma wiatru śmiało można latać na dalekie odległości o ile go widać, Dziękuję za pomoc Sławkowi, odwalił kawał porządnej roboty, z pewnością było by gorzej gdyby nie parę rad które tu udzielił, przeglądając relacje i polecane wskazówki stosowałem je w modelu, już teraz na przyszłość powinno pójść z pewnością lepiej, czuję się już w miarę "oblatany" na poziomie podstawowym, teraz do majówki odrestauruje przód w RWD i obok zacznę robić kolejny, jutro skoczę tylko po bowdeny, serwa już idą, silnik drugi o większym ciągu jak w RWD mam, (w sumie to chyba wolę mieć zapas mocy niż bać się że nie wyciągnę go z jakiegoś nurkowania nie przewidzianego), podsumowując wszystko będzie, aby brać się do budowy, poszukam i popytam jeszcze w sklepie modelarskim o propsave, nie wiem czy w Lublinie lub okolicach można go gdzieś znaleźć, chociaż myślę że już więcej tych śmigieł nie połamię, bo raczej wykorzystując rozwalone śmigło to nie opłaca się robić wklejając z dwóch stron na CA kawałki drucika? Mam nadzieję Dawid że i u Ciebie dalej będzie się to rozwijało po Twojej myśli, czekam na film z lotów, pod spodem zamieszczam swoje,
  9. Ok. Ja film mam nagrany. Obiecuję że wieczorem go wrzucę. Teraz czekam na popołudnie na oblot RWD. Trochę się boję ale myślę że po sterowaniu tym małym nabrałem trochę nawyków. Czym lepiej latać, małym 10 gramów czy 600 gramów? Będę wiedział na co się nastawić
  10. U mnie jutro za to 2km/h. Zobaczę co wyjdzie. Jeśli będzie ok mogę tu wrzucić film?
  11. Muszę w takim przypadku gdzieś dorwać. Albo specyficznie lądować albo robić śmigła pchające
  12. Ja robiłem na jednych podzespołach 4. Pierwszy to więcej kleju niż konstrukcji. Potem różne błędy w budowie wychwytywałem. Tu za cienki przód, tu ster źle sklejony itd. Teraz już zrobiony ładnie. Jak Twój będzie latał to i mój RWD poleci.
  13. Z tego co czytałem taki propsaver ma się dobrze do małych samolotów. Jest napisane że przy dużych modelach może on już stać się niebezpieczny ponieważ oring może puścić. Ma się to do dużych silników. Tylko nie jest określone jak duże to silniki lub samoloty są. Więc jaki może być górny limit? To tak na przyszłość wiedza może się przydać oczywiście ☺
  14. Jak dla również początkującego sporo rzeczy się przydało, przyglądałem się całej relacji.
  15. w przypadku imax b6 od razu jest albo break connection albo nie widzi wgl, trzeba wtedy czymś innym podciągnąć ją do tych 3V i dopiero ładować nie wiem tylko dokładnie jak z nimh bo kupiłem aby do aparatury idą ale słabo z nimi, stare, jedna była bardzo rozładowana, poniżej 1V, może się "rozruszają"
  16. Teraz diody dotarły, sprawdziłem je, nie wiem czy można dorwać coś lepszego w takiej cenie, rażą po oczach,jako nawigacyjne będą idealne do późnych lotów,
  17. Ja do zawiasów na stery zastosuje folie poliwęglanową do ochrony wyświetlaczy w telefonach, aktualnie wszyscy stosują szkła więc zostało mi bardzo dużo tego, myślę że podobne jak z dyskietki
  18. Bardzo dziękuję za pomoc, mam jakieś bardzo mocno agresywne farby bo potrafiły się przeżreć przez kartkę a4 z ksero przyklejoną na wikol, szkoda mi zmarnować modelu ale z drugiej strony mam lakier i spraye a jak będą stały to w końcu zaschną i nic z nich nie będzie,
  19. Nie wiem czy jest jakiś zakaz za odkopywanie starych wątków ale czy ktoś jeszcze zabezpieczał model sidoluxem ewentulanie lakierem akrylowym wodorozcieńczalnym? Myślałem o pomalowaniu np 3 warstw, przejechaniu papierem ściernym i pomalowaniu zwykłym sprayem na bazie nitro, próbował ktoś tego?
  20. Z tymi listewkami na krawędziach dobra rada. Miałem kiedyś jaskółkę. Był tylko kawałek tektury jak wzmocnienie. Niby wytrzymałe ale przy ciężkich lądowaniach wcinało się. Jednak jak raz guma spadła z wzmocnienia to do dźwigaru dotarła. Teraz o tym pomyślałem i w swoim RWD muszę to wstawić. Czekam tylko na LED. Dobrze mówi Sławek. Tak jak pisze Robertus widzę że na wszelkie uszkodzenia model będzie bardzo mocno odporny
  21. ja kiedyś spróbowałem obkleić papierem profil KFM, skończyło się to tym że papier się napiął i wyszedł normalny profil
  22. Ale widzę że kadłub jest nie do zniszczenia, jedna wielka bryła, dobrze będzie znosić ewentualne kontakty z ziemią
  23. Jeszcze kiedyś wyrwę się, bo tak to można u rodziców składać, ale jestem tam raz na 2 tygodnie, to budowa jednego modelu trwała by wieczność, czasem jak przyłapie się coś klejem to trzeba trochę poczekać żeby złapało, a ja mam wgl 10-12h na wszystko na 2 tygodnie, no nic, narazie będę się bawił w tym w czym mogę i obserwował Twoje działania na tym polu
  24. Kiedyś jak jeszcze mieszkałem poza miastem można było wszystko robić, i o porze o której się chce, w dodatku za garażem 700m na wprost i 500m szerokości nic tylko pola, po prostu warunki idealne, a bloku tylko obserwować na forum takie relacje jak Twoja albo budować małe orzeszki które można złożyć na biurku z kawałka depronu :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.