Skocz do zawartości

fordson

Modelarz
  • Postów

    201
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez fordson

  1. 13 godzin temu, Andrzej Klos napisał:

     

    Pije coraz mniej, ostanio prawie wcale ale na ta okazje chetnie bym sie z Toba upil ?

     

     

    Mam tak samo , ale spotkać bratnią duszę ,nawet w necie ,to jest okazja przypomnieć sobie stare rytuały, polaków długie rozmowy . . .  Zwłaszcza dzisiaj.

    Trzymaj się , nie daj się.

    Wszystkiego dobrego z Nowym Rokiem

  2. W dniu 14.12.2020 o 12:12, Andrzej Klos napisał:

     

    Natomiast wyrzucilem do smietnika wszystkie ksiazki Niemieckich pilotow wliczajac w to Galland etc. 

        

    No kolego , masz szczęście że tak daleko Cię poniosło , bo już bym był u Ciebie z dużą butlą czegoś na odkażenie i pewnie byśmy na jednej nie skończyli. Bardzo ale to bardzo , podoba mi się Twoje podejście do tematu.

    W zasadzie lotnictwem się nie zajmuję , ale mieszkałem jako dzieciak ,opodal lotniska na Gocławiu,pierwsza żona mieszkała na ul.1- szego Sierpnia, opodal lotniska Okęcie , druga żona Stary Ursus ,dokładnie pod ścieżką podejścia na Okęcie itd.

    Kiedyś byli tacy ludzie co trudnili się handlem obnośnym, używanymi książkami, bukiniści.I od takiego gościa moja Mama kupiła mi książkę.

     

    Polskie skrzydła nad światem.

     

    Polecam.

     

    ps.: " Mama kupiła mi książkę"   - to było , dobre 50 lat temu . . . 

     

    img_20201229090932_Polskieskrzydla_zmniejszamy_pl (1).JPG

  3. Ciekawa sytuacja,na zdjęciach niby te same modele , ale  inne.I te pokłady na wysoki połysk.

    Powstaje kolejna wariacja na temat jak może wyglądać "Hydrograf".

    Ale ja w zupełnie innej sprawie.

    Na zdjęciu z Oleśnicy , na rufowym pokładzie jest fest przytroczona boja.Czy źle widzę , ale sprawia wrażenie że jest "dwustronna".W zależności jak postawiona , jest lewa , bądź prawa.Czy po prostu jest dwukolorowa,zielone nad wodą , pod wodą czerwona ?

     

  4. Dziękuję.

    Zdjęcie faktycznie wskazuje na "młode wojsko" , tak chętnie pozujące na tle sprzętu wojskowego.W monografii T 34 Roberta Michulca , jest wzmianka o tragicznym poziomie wyszkolenia czołgistów , tuż po wojnie, po odejściu do cywila weteranów wojennych.

    Swoją drogą pamiętam , jak w 1982 roku, w plutonie szkolnym:  kierowca-mechanik pojazdów gąsienicowych,chłopaki uczyli się jeździć na T 34.

  5. 2 godziny temu, das_model napisał:

     

    Jestem innego zdania. Pomyliłeś kolego łódeczkę redukcyjną ze ślizgiem np. "eco". Tu potrzeba ciut realizmu i mniej "kiwania" na wodzie. 

    Prędkość dostosowana do skali a nie walka o sekundy na "trójkącie".

     

     

    Ha , ha ha . Prędkość dostosowana do skali. Do jakiej skali ? skali nakładów pracy , czy skali paciania  "klejem".

     

    Koniec świata , kaczma2  zaszeregowany do ścigantów . . . . a może coś w tym jest.

     

    Zawsze czy to wyczyn czy pływadełko,robi się czysto i schludnie i nie ma znaczenia czy modelarz ma 5 lat czy jest w sile wieku.

    Z jednej strony wycinanie laserem, z drugiej takie "klejenie" .

  6. co by przypomnieć , o czym piszemy w ty wątku:

     w czwartek przyjechał właściciel , firmy gdzie pracuję i ogłosił że zamyka firmę do odwołania . . . popłakałem się jak małe dziecko

  7. Jeżeli chodzi o kuter rakietowy "Ryś" , to po relacji Wielce Szanowanego Francka z jego budowy , napaliłem się jak jakiś młokos. Zafundowałem sobie plany tej jednostki  i czar prysł jak bańka mydlana. Jest to konstrukcja z lat 60 tych ,ubiegłego wieku.I tyle w temacie.Po prostu odradzam, szkoda czasu.Ale relacja z budowy pierwsza klasa. A radość Francka ,na zdjęciu , jak stoi na podium, jest nie do opisania . . . 

    Polecam zestaw ID 023 Pana Stanisława Machały http://www.modelmast.de/oferta_pol_redukcje.htm

    Popatrz też tutaj https://sklep.modelarnia.pl/p6446,lodz-falke-vladyka.html , kuter jak się patrzy i kilka wariantów łódek na tym samym kadłubie, też firmy Vladyka , w o połowę niższej cenie.

  8.  

    1 godzinę temu, AndrzejC napisał:

     

    Pan JAN MARCZAK NESTOR polskiego modelarstwa za trzy lata będzie obchodził 100-tne urodziny.

    Ja myślę, że to jest okazja do uhonorowania Pana Jana .

     

     

    Hmm,masz jak najbardziej rację.

    Czyli sto łódek na setne urodziny.

    Książki co jakiś czas się pokazują na portalach aukcyjnych, mam na myśli "Modele jachtów żaglowych" i " Kutry torpedowe" , ale już bez planów. I to może być kłopot.

  9. Nie do końca zgadzam się z Tobą Andrzeju.

    Dla przypomnienia wymiary łódki :

     

     

    długość [mm] 618
    szerokość [mm] 138
    zanurzenie [mm] 120
    powierzchnia żagli  [dm²] 9,85
    powierzchnia foka [dm²] 1,46
    powierzchnia grota [dm²] 8,39
     
    I przyznasz ,że przy tych wymiarach, serwo będzie wystarczające. Co do geometrii  masz rację ,ale to da się łatwo poprawić. Przy tej wielkości łódki podwójny popychacz , to raczej przesada. Co prawda płetwa steru nie jest, zrównoważona i oś obrotu jest na krawędzi , co zwiększa siły potrzebne do jego wychylenia. Ale łódka jest mała i powierzchnia steru ,również,tak więc mikro serwo powinno dać radę.
    Martwi mnie jedynie to że płetwa steru jest bardzo krótka , co przy przechyłach, mocno zmniejszy ,możliwość sterowania.
    Jeżeli będzie dobry dostęp do orczyka steru , zostawił bym tak jak jest , a po pierwszych pływaniach , jak potwierdzi się mała skuteczność w przechyłach , bym zmienił ster na dłuższy, tak na równo z falszkilem.
     
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.