Skocz do zawartości

milo

Modelarz
  • Postów

    300
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez milo

  1. Dziękuję bardzo za szybką reakcję, ale zasadniczo są mi znane w/w plany, zdjęcia. Proszę mi uwierzyć, że chyba dotarliśmy do większości materiałów dotyczących Pliszki ;) . Jest blisko :) . Tak, chodzi o ten napis "Pliszka-bis". Może ktoś z modelarzy mieszkających w Rzeszowie mógłby pomóc. Gwarantuję, że odwdzięczymy się z pewnością na ile będziemy w stanie.

    Zapraszam do śledzenia naszej relacji z projektowania i budowy modelu na forum ADW.

  2. Razem z kolegą projektujemy model w/w szybowca. Podobno na Politechnice Rzeszowskiej w Zakładzie Konstrukcji i Wytrzymałości Materiałów znajduje się wykorzystywany do celów dydaktycznych jeden z egzemplarzy. Mamy prośbę. Czy ktoś z kolegów który ma dostęp do szybowca mógłby zrobić parę zdjęć, chodzi zasadniczo o oznakowanie, napisy, szczególnie o napis "Pliszka-bis". Zdjęcia dobrej jakości, czyli zrobione prostopadle do napisu. Dostępne w sieci zdjęcia /strona Piotra Piechowskiego/ nie oddają w pełni kształtu i proporcji napisów/znaków.

    Z góry dziękuję za pomoc i poświęcony czas.

  3. Witam, przeglądając ostatnio stare numery "Modelarza" znalazłem plany szybowca Lars. Chciałbym go zbudować

     Buduj, buduj :D . Bardzo mnie ucieszył Twój post, aż otworzyłem cada co by zobaczyć ile mam w temacie u siebie ;) . Na tym polega modelarstwo aby budować to co się chce :P  i nie jest istotne jak TO będzie latało, ważny model :D . Jakby co to służę pomocą, mam płaty już narysowane, reszta tak sobie, ale kilka wieczorów i pewnie byłby finał. W moim przypadku chciałbym go zmotoryzować. W planach również zastosowanie innych profili.

  4. Lepiej wygląda od parkietu :lol:  ... Spoko, wyszło bardzo dobrze, jestem fanem "dwumetrówek" i każdy model polskiego szybowca w polskich barwach, nieważne w jakiej skali, to klasa sama w sobie :D

  5. Witam,

     Na stronie producenta znalazłem, że niektóre jego modele oklejane są folią Solartex - łącznie z kadłubem. Ja mam folię Oratex i zastanawiam się, czy okleić kadłub tą folia - zamiast laminować, szpachlować, malować... Metoda wydaje się dużo szybsza. Czy ktoś to testował i ma jakieś doświadczenia w tym temacie?

     

    Propunję szpachlowanie/malowanie. Tak jak piszesz, oklejanie szybsze, ale w tym drugim przypadku powierzchnia o wiele leszpa/mocniejsza/estetyczna. Moje modele tak robię i uważam, że efekt jest dobry a eksploatacja o wiele mniej uciążliwa.

    Na zdjęciu moja Foka tak właśnie zrobiona.

    post-2099-0-44115700-1525878585_thumb.jpg

  6. I jakie wspomnienia z lotów?

    Po iluś tam godzinach za sterami Pirata to był totalny relaks :D . "Chodził" za ręką, super widoczność, łatwy przy starcie i lądowaniu, a co najważniejsze, nic nie skrzypiało, trzeszczało i nie wiało no i ten zapach laminatu w kabinie, bezcenne :lol:. Dodatkowo nieco lepsze osiągi i elektroniczny wariometr ;) , ale to był kosmos :lol: . Miło wspominam, kupa przygód i niezapomnianych przeżyć. Wylatałem na Juniorze ok 150 h ;) . Przyszły z fabryki dwie sztuki SP-3348 /Cx/ i wspomniany SP-3433 /FI/, chyba w 1987 roku. Moim "rumakiem" był głównie Cx, ale na FI też trochę polatałem.

  7. 2 kg - przy takiej wadze to raczej lepszy i wygodniejszy byłby start z ręki

    Tak, dokładnie. Korzystam z holu gumowego, a jak mam możliwość latam na zboczu. Jednak kto się nie rozwija to się cofa :lol:. Chcę, chcemy spróbować nowego rodzaju startu. Taki "rozwój" chyba jest logiczną drogą, na tym polega nasze hobby, nie zawsze powiązane z praktycznością ;) .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.