




SKYLMT
Modelarz-
Postów
25 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez SKYLMT
-
Cały model jest przewiewny
-
jaki dopływ?
-
Budowa Mustang P51 Balsa 1000mm
SKYLMT odpowiedział(a) na still23er temat w Modele średniej wielkości
Przecież to bambi jak dziad wygląda, zbuduj sobie Toto 0, Toto 1, RWD 5 Skazoo, Wicherka 10, jest milion lepszych i dobrze opracowanych polskich planów -
Plastikowe będą ścinane przy każdym lądowaniu
-
W końcu chwila na update Końcówka wydrążona ile się dało: Drugie skrzydło w budowie. Zaczynam od zrobienia "teownika": Następnie ustalam całość na desce skrajnymi i którymś środkowym żebrem: Teraz przyklejam do deski pomocnicze "tabsy": Bez obaw o przesunięcia mogę ułożyć resztę żeber: Wklejam natarcie i zamykam całość drugą listwą sosnową, tworząc dźwigar o profilu dwuteownika: Keson górny, na natarciu zawsze daję taśmę, żeby nie wypłynął nadmiar kleju i natarcie żeby było równo przyklejone: No i czekamy: Niby to tylko "15", a już jest całkiem spory. Będę musiał wykonać 25 kiedyś Regulator wstępnie zainstalowany: Dorobiona klapka z chłodzeniem regulatora: Wkleiłem jeszcze maszt i przymocowałem do niego antenę: Do następnego
-
Jak to mówią, wstyd to kraść i wicherkiem spaść
-
Uwaga wykonałem kolejny element ręcznie Końcówkę wykonałem na wzór zdemontowanej z cessny 172: Muszę ją jeszcze dremelkiem podfrezować od środka, żeby tyle nie ważyła.
-
Łatwiej i szybciej? Maszyna ma precyzję do setnych części mm, balse 2mm tnę 20mm/sekundę, większość profili biorę z profili2 i ręcznie je sobie ażuruje w cadzie, Corelu, solidworksie, zależy co akurat mam w robocie dostępne, wyjdą po prostu idealne i zamiast machać łapą bez sensu i się wkurzać, jak się coś przesunie czy zeszlifujesz wzornik, ja mam wycięte idealnie i mogę szybko się zająć sklejaniem. Gotowe skrzydło to kwestia godziny czy dwóch, jak kesony kleje na wikol i szlifuje natarcie z kwadratu. Jeden woli prace fizyczną, ale nie ma się czego wstydzić, robotników zawsze potrzeba, inny ten czas poświęci na prace umysłową i sobie wszystko przygotuje i sprawdzi dokładnie 5 razy, a potem robi na gotowo szybciej i precyzyjniej. Technika dowolna, cel i zajawka te same. Nie mam czasu i warunków robić tego recznie, a w robocie jak się nic nie dzieje rysuje sobie projekty do zrobienia kiedyś
-
Przy cenie balsy wole kupić jej więcej, podrzucać formatki na maszynę i zająć się czymś innym, niż upchać gęsto dla oszczędności kilku zł i narażenia na zniszczenie materiału i freza, jak mi wyrwie element. A tak się kończy właśnie łapanie elementów, które nie są odpowiednio umocowane. Na szczęście chodziłem denaturatem materiał, więc w miarę sterylny, frez przebił paznokieć jakby go nie było. Papralo mi się to dobry miesiąc. Dla kilku zł za jakieś ścinki balsy, jak mam 4 modelarskie w promieniu kilku km i spore zapasy? Dzięki postoje i popatrzę jak Ty wycinasz recznie, ja jestem za młody i jeszcze szanuje swój czas, wole w tym czasie polatac, swoje już się nawycinalem recznie ponad 10 lat temu
-
Frezarka to nie laser, moment obrotowy wyrywa elementy, jeżeli jest za mało mięsa między nimi i mostki za chude (No chyba, ze maszyna z podsysem)
-
Powoli powstają tymczasowe skrzydełka jak będzie trochę czasu wolnego skończę projekt docelowych skrzydeł i może je wykonam W tych zostały jeszcze do wycięcia lotki i wrzucenie mocowań klapki z serwem.
-
Relacja z budowy Corsair 1200 mm depron
SKYLMT odpowiedział(a) na dawid.1234 temat w Modele średniej wielkości
Pierwszy silnik przy tej wadze będzie lepszy -
Kadłub wstępnie zamknięty. Doszło nowe, szersze podwozie: Oraz ręcznie wyfrezowane mocowania na wiertarce statywowej Całkiem spory się robi, a to tylko 15...
-
-
Bardzo się cieszę, że Wicherek tak się spodobał słowo klucz to rework, czyli moja własna reinterpretacja. Statecznik poziomy: Statecznik pionowy naszkicowałem sobie w pracy i wyciąłem go ręcznie wyobrażając sobie małe dzieci w fabrykach modeli: No i można już było coś okleić: Na potrzeby równego wklejenia statecznika pionowego powstało zaawansowane narzędzie: No i ogon złożony, muszę dociąć jeszcze SK i okleić. Powoli przypominamy samolot
-
Na swoje usprawiedliwienie wykonałem kilka klasycznych wicherków Jak dla mnie jak najbardziej się to łapie, sam W.Schier zachęcał do kombinowania oraz polecał profil NACA2415
-
Od dawna chodzi za mną Wicherek 15 w odświeżonym wydaniu. Nieco wydłużony nosek, NACA2415 zaklinowana na +2,5 stopnia, minimalny wznios lub brak, lotki, statecznik poziomy płaski bez profilu. Model ma się sam składać, do minimum chciałbym ograniczyć listewki sosnowe, gdyż ponieważ nienawidzę ich ciąć i kleić Korzystając z wolnego dnia rano usiadłem do komputera i naszkicowałem na szybko taką pokrakę: Kiedyś potrafiłem normalne rysować, człowiek się starzeje i głupieje Jadąc do modelarni szybko przeprojektowałem w głowie projekt o wzmocnienia ścianek między centropłatem a dziobem. Od słów do czynów, maszyna w ruch! Składa się jak puzzle, zamki fajnie się zaklikują i wystarczy pozalewać klejem Z drutu stalowego fi3 wygiąłem podwozie pod kółka 70mm, może mocowanie nie jest estetyczne, ale pewne (sklejka 12mm) A złożony i wstępnie oszlifowany kadłub prezentuje się tak: Do zrobienia przy kadłubie zostały jeszcze drobne prace jak wklejenie listw wzmacniających dziób między wręgą silnikową a pierwszą kabinową, wzmocnienie centropłatu i dodanie pokrycia między żebrami. No i trzeba się wziąć za skrzydła Na zakończenie, dla porównania z niedokończonym kadłubem Super Cuba, który posłuży za dawcę listewek na stateczniki
-
1,5mm zwykły 2-piórowy "rybi ogon"
-
Po kilkuletniej przerwie od modelarstwa, postanowiłem powrócić do tematu i zacząć od przypomnienia sobie wszystkiego na modelu, którego nie będzie mi żal. Oczywiście nie chodzi mi o sam projekt, uważam go za bardzo fajny i łatwy do wykonania, tylko o kwestie materialne. Mnie sam model na pusto nie wyszedł nawet 40zł Zacząłem od wycięcia wszystkich elementów z depronu Pierwszy raz ugryzłem depron na frezarce, jakość krawędzi przeszła moje oczekiwania Następnie wyciąłem wszystkie elementy sklejkowo-balsowe Na poczciwej krajzedze zostały docięte "pręty" depronowe 6x6 Wszystko zacząłem sklejać na klej UHU Por Skrzydła też postanowiłem uprościć jak się dało Powstało kilka wersji z różnych pianek, wybór padł na styrodur o różnych twardościach Następnie w ruch poszły taśmy pakowe. Porobiło się kilka zmarszczek i bąbli, później w domu wszystko ładnie wyprasowałem żelazkiem i model wyszedł na gładko Zdjęcia jeszcze pomarszczonego Więcej zdjęć z budowy nie mam. Przód został od środka wylaminowany Epidianem 5 i drobną tkaniną, cały spód od środka nieco grubszą tkaniną. Model ze styrodurowymi skrzydłami z natarciem z balsy 5mm i tak wzmocnionym kadłubem stał się pancerny. Lotki wykonałem ze spływu balsowego z doklejoną trójkątną listwą, coś na ten wzór Wyposażenie: Silnik EMAX xa2122 980kv - to aż nad to na ten model w dosyć ciężkim setupie Śmigło 10x4,7 APC Regulator EMAX 30A simon K, był kupiony w zestawie z tym silnikiem i był od nowości problem z odpaleniem zestawu, trzeba było przeprogramować ESC z nadajnika na inny timing. Już miałem reklamować Pakiety 2200mAh 3S 4 serwa 9g Model został już i oblatany i rozbity kilka razy. Ucierpiał jedynie statecznik poziomy, w który to został wklejony płaskownik węglowy i dalej można ubijać krety. Wrażenia i uczucia? Mieszane. Model lata poprawnie, wykonałem dosyć duże lotki więc kręci szybkie beczki, napęd bowdenowy steru wysokości nie pozwala na bezpieczny lot plecowy, model lubi zwalić się na skrzydło i bardzo łatwo go przeciągnąć, za bardzo też nie szybuje. Nigdy nie wylatałem całego pakietu do końca, a już się nudziło. Zaleta większego silnika i latania na 1/4 gazu Nie przedłużając pierwszego posta, dodam jeszcze kilka fotek z oblotu I zadowolony pilot, że jeszcze coś pamięta
-
Awatar z tego co widzę nie jest wymagany i akceptowane są konta bez niego
-
Czemu zostałem pominięty? Witam wszystkich bardzo serdecznie
-
Hej, Karol, kolejny powrót do modelarstwa po dłuższej przerwie i zwątpieniu. Wycinam na CNC i termoploterze, drukuje 3D, projektuje...