Skocz do zawartości

pacek

Modelarz
  • Postów

    2 253
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Odpowiedzi opublikowane przez pacek

  1. mała aktualizacja, atrapa w zasadzie gotowa :) pozostanie dorobić uchwyty aby ją przymocować ale to dopiero jak będzie do czego.

     

    Próbowałem zrobić ślady eksploatacyjne, ale mam jeszcze bardzo małe doświadczenie z tego typu rzeczami więc proszę się nie śmiać dodam, że to co widać na zdjęciach to miały być ślady od oleju :D

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

     

    a zapomniałem silnik (a w zasadzie jego przód ) :) jest wykonany z kitu dostarczonego razem z Camelem i jest to silnik "Clerget"

     

    Dołączona grafika

     

    tak mniej więcej ma wyglądać pod maską :D

  2. jednak postanowiłem zmierzyć się z drutami i powoli zaczynam przechodzić do ofensywy, poza tym w końcu odważyłem się coś twardo zlutować, wizualnie pozostawia to jeszcze wiele do życzenia ale mechanicznie wydaje się OK.

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

  3. http://www.rcmf.co.uk/4um/index.php?action=dlattach;topic=57804.0;attach=51202;image

     

    Znalazłem na forum rcmf fajną fotkę płozy ogonowej.

     

    generalnie bardzo ciekawa relacja z budowy ćwiartki http://www.rcmf.co.uk/4um/index.php/topic,57804.0.html :D

     

    Co do dźwigni myślę że Kamilowi chodziło o to że dźwignie skręcane potrafią się czasem rozkręcić, sam widziałem taką sytuacje w modelu kolegi, od tej pory ten typ dźwigni wurzucam do kosza.

  4. no to po trochu do przodu, wczoraj kolega wyciął mi okucia do zawiasów i zacząłem montować statecznik poziomy :)

    Dołączona grafika

    wstępne przymiarki steru wysokości

    Dołączona grafika

    niezła druciarnia, a drut się wygina to w lewo, to w prawo, w górę, w dół masakra :)

    jutro jak znajdę chwilę spróbuje zmontować to wszystko do końca, ale żeby to zrobić będę musiał polutować na twardo dźwignie, może się uda :mrgreen:

  5. źle mnie nie zrozum, ale jesteś dla mnie natchnieniem, bo jakoś mnie całkiem pasja twórcza opuściła, cały czas dłubie przy skrzydłach, ale jak widzę twoje postępy to przynajmniej na plany camela zerkam i próbuje je zrozumieć. No i poszło już zamówienie na silnik, jak tylko się pojawi nie omieszkam się pochwalić :)

  6. Ale na poważnie - ten filmik pokazuje tylko inną prawdę - dobry silnik i wrota z hangaru też polecą....

    silnik to tylko Os Max FS30 a model też ju nie za lekki pewnie znając Jacka i jego zamiłowanie do napraw rzeczy nienaprawialnych to pewnie sporo ponad 1500g :)

  7. Kiedyś była taka zasada, że górny płat o 1 st. mniej niż dolny. Ale czy jeszcze obowiązuje ?

    albo góra na minusie tak jak piszesz albo oba na zero jak komu pasuje, albo inaczej jak sie ustawi :) modele z EPP a Esa zwłaszcza mają dość dużą tolerancje geometri a właściwie jej braku zwłaszcza po kraksie i szybkiej naprawie :) .

     

    tu jest filmik który dość poważnie podważa wszystkie teoretyczne rozważania na temat kątów i geometrii w dwupłatach :)

  8. gdybyś odwrócił swój patent to gumą łączył byś osie, mniej narażając się na przecięcie gumy przez blachę. No i troche bardziej było by to zgodne, co do idei działania, jak oryginał.

     

    tak to jest np. rozwiązane w Camelu, niestety to jeszcze nie moje podwozie :cry:

    Dołączona grafika

  9. W mojej młodości nazywało się to "kwas solny"

    za mojej też :mrgreen: tyle że to ma postać już gotową do użytku i nie potrzeba wrzucać do środka blachy ocynkowanej, no i nie zżera wszystkiego w najbliższej i dalszej okolicy :mrgreen: generalnie można tym pracować w pomieszczeniach zamkniętych bez ryzyka korozji na wszystkim co metalowe.

  10. po dłuższej przerwie wracam do pracy :D w międzyczasie rozebrałem kadłub, okazało się że omyłkowo w moim kicie kilka elementów kadłuba było źle wyciętych :| szkoda że się zorientowałem jak próbowałem przymierzyć maskę silnika i się zdziwiłem :D :shock: po kontakcie z producentem nowe elementy mam już w garażu i jak tylko zakończę walkę ze skrzydłami rozpocznie się drugie podejście do kadłuba, mam nadzieję że tym razem pójdzie trochę lepiej.

     

    cały czas dumam nad napędem, marzenie to laser 200v, ale biorę też pod uwagę inne opcje. ale raczej silnik żarowy 4T około 180-200, tyle że camel ma krótki przód i od faierwalla do końca maski jest dość krótko, chyba że zwariuję i wsadzę elektryka plus imitator dźwięku, tyle że na elektryczności znam się niewiele :D:D poza małymi elektrykami brak mi jakiegokolwiek doświadczenia.

  11. Dla zniechęcenia ataku "od tyłu" na mojego ił-a, wklejam zdjęcie detalu montażu kabiny na którym doskonale się prezentuje karabin tylnego strzelca

    Bździnka taka, ten karabin, :mrgreen: spodziewałem się bardziej konkretnej lufy :)

     

    a kogo ty tam pozdrawiasz :?: :)

  12. przyznam się szczerze że nie ważę kleju przed rozprowadzeniem, robię to metodą na oko :oops: starając się uzyskać równą cienką warstwę na całej powierzchni forniru, nadmiar kleju odkładam na kolejny liść forniru.

     

    Ale wychodzi na to że wagę mam w oku i ręce bo waga skrzydeł wychodzi mi podobna, różnice w wadze w granicach 5g

  13. czytając o odcięciu kabli przypomniało mi się jak kiedyś naprawiałem model po kraksie poprzez amputacje części skrzydła tylko że zapomniałem wyjąć z niego serwa i strasznie się zdziwiłem jak zobaczyłem przecięty kabelek :oops: :mrgreen:

     

    w dużym kombacie zdarzyło mi się już pare razy w walce pozbawić serwa kabelków :mrgreen:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.