




BigBen
Modelarz-
Postów
79 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez BigBen
-
Seb Art Su 29 v2 & v1
BigBen odpowiedział(a) na BigBen temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Ten kawałek balsy jest do zaślepienia całego tunelu pod canister. Zerknij do instrukcji na stronę 39, zdjęcie zatytułowane 'step 075'. Jak wyszło barwienie kabiny? Możesz wkleić jakieś zdjęcie jak to wygląda z bliska? -
Seb Art Su 29 v2 & v1
BigBen odpowiedział(a) na BigBen temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Z założeniem canistra nie jest tak zupełnie hop-siup. Niestety żeby wkleić tę wręgę (zdjęcie), na której tłumik się opiera trzeba rozpruć spód kadłuba. Marcin, a jak jest z podcięciem maski pod fajkę świecy? Trza dziurawić, czy się mieści? -
Seb Art Su 29 v2 & v1
BigBen odpowiedział(a) na BigBen temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
O! Czyli nie jest tak źle. Jeszcze się zastanawiam jakim cudem bierze się pomiędzy naszymi zestawami taka ogromna różnica wagi (7.5kg a 8.5kg) w stanie gotowości do lotu, jeżeli teoretycznie najcięższy element (kadłub) waży dokładnie tyle samo. Bazuję oczywiście na danych podawanych przez producenta. Podejrzewam, że wyjdziemy na porównywalny ciężar, więc ostatecznie albo Ty się będziesz smucił, że wyszedł tak ciężko, albo ja cieszył, że tak lekko Jest odpowiedź ze sklepu w sprawie maski... można powiedzieć, że stanęli na wysokości zadania, chociaż oczywiście padł argument, że zestawy były oglądane, więc tak bezwzględnie do winy się nie poczuwają, ale w trosce o dobre relacje z klientami będą załatwiać reklamację w SebArcie. Tylko muszę odesłać maskę do sklepu na mój koszt. -
Seb Art Su 29 v2 & v1
BigBen odpowiedział(a) na BigBen temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
No niby oglądaliśmy. Ale kadłuba całego nie wyciągaliśmy, był na samym dnie pudła. Zdjęcia wysłałem im zaraz wczoraj. -
Przedstawiam brata prawie-bliźniaka Marcinowego Su. Jest następująco... To oczywiście kwestia gustu, ale model jest wizualnie prze-pię-kny, o ciekawej, niekiedy chciałoby się powiedzieć minimalistycznej, konstrukcji. Dla przykładu cała bryła kadłuba za kabiną to praktycznie dwie klepki balsy po bokach na sześciu cienkich (5x5mm) listwach balsowych. Garba i spód kadłuba to styropian również kryty balsą. Ogólnie wszystko (skrzydła, usterzenie, lotki) to konstrukcja skorupowa w całości pokryta balsą. Czy to jest fajne? Jak dla mnie średnio. Raz - musi jednak trochę ważyć (podsumowanie za chwilę), dwa - jest to tragedia od strony czysto funkcjonalnej, bo każda rysa paznokciem, a nie daj Boże stuknięcie o coś pozostawia ślad praktycznie na zawsze. Dźwigar skrzydeł - balsa. Kolejna ciekawostka - grubość profilu skrzydła... na zdjęciu dla porównania skrzydło Goldwingowego MX-a (dolne) i Su (górne). Po prostu szok. Su jest też dobre 10cm dłuższy od MX-a. Może się czepiam, ale nie mogę zrozumieć, jak w modelu za taką kupę pieniędzy nie chciało się nikomu wstawić kartonowego kawałka rurki do przeciągnięcia kabli w kierunku ogona. A jeszcze bardziej nie mogę pojąć, jak można było zgnieść laminatową pochwę na węglową rurkę statecznika tak, że rurki nie da się tam wsunąć. Nie wiem jeszcze, co z tym zrobię. Na koniec nieprzyjemna historia. Po rozpakowaniu zawartości kartonu okazało się, że maska silnika jest popękana. Sklep już o tym wie i jak mieli w zwyczaju odpowiadać na maile tego samego dnia, tak teraz dyplomatycznie milczą. Zobaczymy, jak wybrną, bo praktycznie bez szans jest to, żeby to uszkodzenie powstało w czasie transportu pudła do Polski. Waga poszczególnych elementów : kadłub : 1230g kabina : 430g podwozie z kołami : 480g maska silnika : 233g ster kierunku : 138g usterzenie poziome z rurą : 300g skrzydła : 2 x 561g rura skrzydeł : 166g galanteria (snapy, popychacze, śruby, podwozie tył) : 214g kołpaki kół : 90g Razem około 4400g. Niby nie ma tragedii, ale 200, 300g mniej robiłoby zdecydowanie lepsze wrażenie. Jednak marka zobowiązuje. Kilka zdjęć modelu na razie jeszcze w kawałkach :
-
Warto pamiętać, że te deklarowane przez producenta 15A to nie w każdym przypadku. To zwykły regulator liniowy, więc zbijane napięcie jest najzwyczajniej w świecie zamienione w ciepło. Maksymalna wydzielana moc to 15W (lub 20W w przypadku wersji w wiartakiem). Dla napięcia wyjściowego ustawionego na 5V i zasilania 2S (teoretycznie ponad 8V, przynajmniej w początkowym okresie pracy naładowanych do pełna ogniw) bezpieczny prąd to jedynie 5A. Co nie zmiania faktu, że regulator sprawuje się poprawnie i zasila 5 cyfrowych serw 20kg.
-
Link do galerii : https://drive.google.com/folderview?id=0B2kJukLX4S3TTy1RbWU4UUtDSlk&usp=sharing
-
Sympatyczna Emily z DLA pisze "(...) I also suggest you to lossen L needle(about 1/8circle) and tighten H needle(about 1/8 circle).", czyli wykręcić śrubę L o 1/8 obrotu i wkręcić H też o 1/8. Sprawdzę to może w sobotę, ale nie wierzę, że to coś da. Na tyle kombinacji przy gaźniku na pewno złapalibyśmy to ustawienie, jeżeli miało by być poprawne. Jeżeli to nie pomoże, to będę odsyłał diabła do serwisu (cena przesyłki do Chin jest do przeżycia - w granicach 100pln albo 120pln przy zadeklarowanej wartości). Świeca była zmieniana. Co prawda już nie pamiętam na jaką, ale bez widocznej poprawy.
-
Na mieszance, na której był docierany (25:1) zachowywał się identycznie. Poza tym tak jak napisałem... obroty niskie, średnie i wysokie są stabilne. Pod warunkiem, że się ich szybko i kilkakrotnie nie zmienia. No i film był kręcony po dłuższej chwili odpoczynku silnika, więc temperaturę bym wykluczył.
-
Cześć, Czy ktoś z doświadczeniem w temacie regulacji silników benzynowych pokusiłby się o próbę rozwiązanie zagadki dławiącego się DLA-56? Silnik pali bez problemu i pracuje poprawnie i stabilnie na małych, średnich i wysokich obrotach, tutaj do niczego nie można się przyczepić. Problemy zaczynają się, kiedy chcę go kilkukrotnie intensywnie przegazować. Wtedy się dławi. Co zostało sprawdzone? Wymienione zostały uszczelki, wymieniony został gaźnik, świeca i aparat zapłonowy. Sprawdzone zostało również położenie czujnika Halla. Próbowałem trzech różnych tłumików (pitts, canister i standardowa puszka z zestawu). Wydaje mi się, że aktualne ustawienie gaźnika jest najoptymalniejsze z możliwych i przy każdym innym jest jedynie gorzej. Przepaliłem już w okolicach 5 litrów paliwa, obecnie silnik pracuje na mieszance o proporcji 40:1. Tak to wygląda : https://www.youtube.com/watch?v=Oh7hV5Elsf4 Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, bo zarówno mnie jak i bardziej doświadczonym w temacie benzyn kolegom z lotniska skończyły się pomysły i jestem na etapie wymiany maili z serwisem DLA, ale nie uśmiecha mi się wysyłać silnika do Chin - wiadomo, koszty i stracony czas.
-
Cześć, Znalazłem firmę sprzedającą rury teflonowe fi25/fi20 (średnica zewnętrzna/wewnętrzna w mm), nadające się do przedłużenia końcówek wydechu. Cena za 1mb to 70pln brutto, czyli delikatnie mówiąc odrobinę atrakcyjniej, niż w sklepach modelarskich. Ponieważ sprzedaż odbywa się w odcinkach po 1mb, a aż tyle nie potrzebuję, to jeżeli ktoś też szuka, to proszę o kontakt w celu dokonania wspólnego zakupu.
-
Zamówiłem do mojego DLA coś takiego : http://allegro.pl/ga...3622298760.html Czy będzie pasował - okaże się. Kontakt ze sprzedającym w celu ustalenia symbolu gaźnika jest bezcelowy, bo odpowiada, że nie ma pojęcia jakich oryginalnych Walbro jest to zamiennik/odpowiednik. Cóż, gaźnik przyjdzie to zobaczymy. Ten sam sprzedający ma w ofercie też podobne i odrobinę tańsze gaźniki : http://allegro.pl/ga...3560017409.html
-
Extra 330 SC Pilot Rc
BigBen odpowiedział(a) na Shock temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Dziękuję Piotrze za podzielenie się wrażeniami. W sumie mnie to nawet odpowiada, bo precyzyjne latanie tak średnio mi pasuje. Zdecydowanie wolę fikołki na niebie. Wszyscy zauważają, że MX (np. w porównaniu do Extry Rafała, która jest głównym obiektem wątku) jest zdecydowanie krótszy. Może właśnie to jest przyczyna wspomnianej przez Ciebie nerwowości. Chociaż z drugiej strony... widziałem jak zachowywał się ten mój konkretny egzemplarz pod drągami poprzedniego właściciela i zapewniam Cię, że braku precyzji na pewno nie można było mu zarzucić. Ale gdzie mnie tam do jego umiejętności? Może w przyszłości, jeżeli w ogóle kiedykolwiek... -
Extra 330 SC Pilot Rc
BigBen odpowiedział(a) na Shock temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Ja jestem właścicielem MX-a. Problemem przy regulacji było dorobione przedłużenie dźwigni gazu przy silniku. Dorobione o tyle niefortunie, że nie pozwalające ustawić prawidłowo wolnych obrotów z powodu haczenia o dźwignię ssania. Po kilku minutach z pilnikiem w ręku jest już ok. W sobotę kolejna próba. Z porównaniem do innych tego typu modeli może być ciężkawo, bo to mój pierwszy tak duży akrobat. -
Mogę jedynie potwierdzić. Kupowałem identyczne serwa w himodel. Jedyną sensowną (tracking) przesyłką był Fedex. Zanim jeszcze paczka pojawiła się na terytorium Polski, to nasz lokalny oddział Fedex-a poprosił o dokładne opisanie przesyłki i podanie jej wartości. Pisma opatrzona oczywiście groźnie brzmiącymi klauzulami o odpowiedzialności karnej w przypadku niezgodności ze stanem faktycznym. Była przez chwilę mała konsternacja, bo wartość na dokumencie sprzedaży ze sklepu (oczywiście 'poczarowana') drastycznie różniła się od tej, którą musiałem podać na dokumentach wspomnianych wyżej. Ale afery z tego nie było. Ostatecznie wrąbali mi oczywiście wszystkie mozliwe opłaty.
-
SU 26M 2,21m GoldWing
BigBen odpowiedział(a) na maciej1977 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Widzę, że używasz regulatora Dualsky VR Pro Duo (chyba). Chciałem zapytać jak on się sprawdza? Masz założony osobny wyłącznik w obwodzie zapłonu, czy tam zasilanie odcina tylko kill-switch, który wtedy jest zarówno zabezpieczeniem jak i wyłącznikiem? -
-
W okolicy co prawda łąk nie brakuje, ale wątpię, żeby gdzieś były z trawą o wysokości umożliwiającej swobodny start i lądowanie. Ja od czasu do czasu korzystam z boiska przy ulicy Hallera - tam jest trwka jak dywan. Niestety dosyć blisko są domy, więc większe modele odpadają. No i trzeba trafić na wolną płytę boiska, bo kopacze ostro trenują.
-
No to tutaj bracia Czesi chyba uprawiają wolną amerykankę. Ja za możliwość wjazdu na klepisko hucznie nazywane parkingiem wybuliłem chyba 15 euro (sobota). W niedzielę było już jakoś taniej, więc nie wiem, czy czasem nie kasowali od liczby osób w samochodzie. Ciekawe, może inni się jeszcze wypowiedzą za ile doświadczyli tej przyjemmności. PS. Za to przynajmniej toaleta była darmowa Ten numer z parkingiem to jedyna łyżka dziegciu, bo impreza dla osoby zafascynowanej akrobatami - rewelacja.
-
Ale na wagę to się kupuje śliwki a nie silniki. Już bardziej miarodajny byłby chyba dopuszczalny chwilowy prad. Oczywiście z poprawką na to, że sprzedawca/producent też może tutaj bajki opowiadac, albo wygłaszac swoje pobożne życzenia. Niestety nie jestem w temacie silników tej klasy z HK. Kiedyś z nudów szukałem ewentualnego następcy mojego Emaxa i wpadłem właśnie na film, który jest wyżej i informację o silniku A2217/7. Jeżeli byś jednak się do niego przekonał, to jest dostępny za śmieszne pieniądze : http://www.himodel.c...pe_A2217_7.html Model z Twojego filmu ma prawdopodobnie taki silnik : http://www.adchobbystore.com/Omega-72G-1100kv-Brushless-Motor_p_256.html. Niby niepozorny, ale to mały potworek o mocy znamionowej 300W i maksymalnej chwilowej 400W, czyli ten rząd wielkości, o którym pisałem wcześniej.
-
Prawdopodobnie zburzę Ci całą koncepcję, ale prosiłeś o opinie... Ja bym sprawę tego silnika, który masz w koszyku dobrze jeszcze raz przemyślał. Moim zdaniem jest bardzo, ale to bardzo "na styk". Latam podobnym modelem - Yak54 z RcFactory z Emaxem GT 2218/09 i mocy jest w sam raz, ale do nauki akrobacji. Do ostrzejszych fikołków, dynamicznego wyjścia z zawisu, albo ratowania się tuż przy ziemi - czegoś mi brakuje. KV silnika, który wybrałeś też jest średnio szczęśliwe. Niby można to rekompensować większym śmigłem, ale jednak model, mimo, że 3D też potrzebuje prędkości. Weź pod uwagę również to, że Twój Yak ma dodatkowo odrobinę większą rozpiętość (chyba o 10cm). Celowałbym w silnik o mocy 300..340W. A tutaj film z YT z opisanym (moim zdaniem) rozsądnym wyposażeniem do trochę bardziej agresywnego latania : http://www.youtube.com/watch?v=LOoyPhtEZ8s&feature=player_embedded#
-
Tak, tak, oczywista sprawa, że jakieś standardowe przeciwzakłóceniowe 100nF się tam znajdzie. Ale to już szczegóły techniczne, a wcześniej rozmawialiśmy o samej idei.
-
O! Dzięki rewia2006 za potwierdzenie, że moje kombinacje idą w dobrym kierunku.
-
Jako włącznik zastosuję tranzystor mocy MOSFET-N IRF540N w układzie klucza elektronicznego, czyli bramka wysterowana poprzez dzielnik napięcia w ten sposób, aby domyślnie kanał dren-źródło był otwary. Do wyłączenia bramka będzie zwierana do masy wyłącznikiem za 5 złotych. Jeżeli szlag go trafi, to układ się po prostu załączy. Jedyna wada takiego rozwiązania to śladowy pobór prądu w stanie wyłączenia, ale to będą ułamki miliampera (napięcie zasilania / wartość większego rezystora w dzielniku sterującym bramkę - jakieś 100kOhm). W sumie w całym interesie najdroższe będzie chyba wytrawienie płytki I tym sposobem mam zapasowe zasilanie i bezpieczny wyłącznika za raptem 20 złotych.
-
Latasz obecnie albo latałeś w takiej konfiguracji?