czester

No i super dziękuję koledzy za pomoc i pozdrawiam.

Witajcie koledzy pytanko mam takie czy może ktoś z Panów orientuje się jaki skok gwintu znajduje się w saito 82A na łączniku tłumika,średnica na pewno 12mm ,mam kilka kawałków przewodów alu i chciał bym dorobić sobie nie typowe kolanko do tłumika ażeby go umieścić pod silnikiem ,w sieci można sobie zakupić różno rakie narzynki z tym ze nie bardzo wiem jak zmierzyć dokładnie skok gwintu a po sklepach to tylko z reguły mają 12x1,75 za pomoc będę bardzo wdzięczny.

Witajcie różne są opinie silnik po kolejnym dotarciu zaworów już częściowo się doszczelnił ,podobno z biegiem czasu zaworki same się dopasują ,ale nawiasem mówiąc ,z kolegom składamy B25 i ostatnio zakupiłem silnik używany do naszego dobrego kolegi z forum saito 82a i ten silnik to jest zupełnie inna historia materiał nawet w dotyku jest zupełnie inny i nie ma żadnych nawet niewielkich ujść kompresji .silnik jest tak perfekcyjny ze nie trzeba rozrusznika no może jakaś rękawica to by się przydała ale jak kiedyś kupował będę silnik żarowy 4 t to tylko saito to są silniki naprawdę warte swojej ceny.

No i dziś przeleciałem trzema pastami zawory jest dużo lepiej ,jeszcze troszkę popuszczają ale kompresja jest nawet zapalić można go bez rozrusznika zostawię na razie go tak jak jest wylatam z dwa litry paliwa i zobaczę, jak sie ułożą to dobrze a jak nie to wyleci silnik z modelu i zastąpię go benzyn ką.

Witaj dwadzieścia lat naprawiam samochody i docierałem zawory tak jak w silnika samochodowych ,a usterka polega na tym że zawory są nieszczelne bardzo dziwne jak dla mnie jest to że zawór jest stalowy a gniazdo mosiężne ,kolegi silnik ma może z litr paliwa przepalonego więcej i ma dużą kompresję i oczywiście przy kręceniu nie upuszcza kompresji poprzez zawory się a u mnie jak opisywałem nie trzymają czyli bieżnie nie są dopasowane do siebie ,jutro zakupię grubszą pastę i spróbuje dotrzeć ponownie najwyżej zakupie nową głowicę bo coś tu nie gra.

Witajcie trafił mi sie lekko trefny silniczek ASP ,z kolegom złożyliśmy dwa takie same modele na tych samych podzespołach,u niego jest wszystko w porządku ,a u mnie po wypaleniu 2 litrów paliwa nadal nie trzymają zawory silnik co prawd aż chodzi ale nie tak jak powinien.Jest spory kłopot z regulacją i przy kręceniu śmigłem słychać z komór zaworów syk,docierałem zawory na tzw, paście zerówce troszkę pomogło lecz nie do końca .Cóż można z tym zrobić ?może zastosować grubszą pastę czy poczekać aż morze się w końcu zawory doklepią.

A dziś nastał kolejny dzień zmagań ,wczoraj próby odbyły się na evo a dziś na gaźniku Dynamix WEBRA i to jest to ,teraz dopiero można powiedzieć że mieszanka jest dokładnie podawana ,próbowałem go z pompą i z ciśnieniem z wydechu chodzi bezproblemowo mimo że ma klika minut pracy za sobą to uruchamia się bez rozrusznika i cały zakres obrotów bez zastrzeżeń. ps:a wygląda to tak :

Witajcie koledzy i sprawa już jasna ,po zamontowaniu gaźnika z evo 10gx ,motorek działa idealnie bez jakiś kol wiek poprawek w ustawieniach nawet zapala bez rozrusznika , chodzi bez przelewania wkręca się na obroty bez żadnego plucia po sobie ,po oględzinach mojego znajomego okazało się że otwór w który wchodzi iglica nie jest centryczny i nie potrafi skorygować dawki ,teraz coś pomyślę o znalezieniu gaźniczka albo po prostu oddam silnik w inne (cierpliwsze)ręce .oczywiście za kwotę która mnie całkiem nie zrujnuje ,a zakupię sobie saito 4t i zapomnę na razie o małym benzyniaku...

Tak jest komplet dokładnie ten: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__28238__NGH_GT9_9cc_Gas_Engine_With_Rcexl_CDI_Ignition.html Może ktoś z kolegów się orientuje gdzie można zakupić gaźnik od NGH 17 ten dało by się bez problemu zainstalować i na pewno by działał tak jak trzeba.

Powalczyłem dziś troszkę ,kolega Paweł miał rację te iglice (totalna porażka)całkowita nie doróbka po lekkim doszlifowaniu częściowo dał się wyregulować sa i wolne i wysokie obroty ,z wolnymi troszkę gorzej bo strasznie pluje paliwem ,jutro jadę do kolegi modelarza co prawda mam prawie 40 kilosów do niego ale muszę spróbować,założyć od evo 10gx i zobaczymy co tym będzie ,już mnie to meczy jak nie wytrzymam to zacznę szukać potencjalnego nabywce który jest bardziej cierpliwy jak się tak przyglądam to nie mogę znaleźć odpowiedzi po co producent zrobił ten pseudo zawór membranowy na gaźniku ,tam nic niema trzy kanały ,dwa paliwowe i jeden powietrza przewiercony pod przepustnicą i całość zamknięta membraną która wszystkie kanały blokuje (separując)dziwne rzeczy...

To by rozwiązało problem przerabiałem już rcgf 15 ten motorek poza strasznymi wibracjami na niskich obrotach ,był idealny mało palił ,duża moc,i żadnych problemów z rozruchem.

No cóż rozwiązania nie leżą na chodniku,tak sobie myślę jak by się dało namierzyć gaźnik od evolution 10gx ,który na pewno posiada zawór membranowy w gaźniku to już kłopot był by z głowy.

Popróbuje może coś wyjdzie ,najlepiej było by dopasować jakiś walbro to by na pewno chodził .

Witaj posprawdzałem obie ,tragedia jakieś niedoszlifowane, ta co chodzi z przepustnicą zacinała się ,zamocowałem w wiertarce stołowej i papierkiem doszlifowałem je ,troszkę sie polepszyło ale nie wiele ,konstrukcujnie porównujac np. z evolution to gaźnik ngh totalna porażka.

Witajcie ostatnio stałem się (szczęśliwym)posiadaczem tego cudu technologi ,silniczek oczywiście z drugiej reki ale nie tknięty orginalnie wszystkie podzespoły popakowane itd. po zmontowaniu wszystkiego,przepłukaniu benzynką na tip to ,nadeszła pora na rozruch po kilku obrotach śmigłem paliwo dostało się do komory ,załączenie zapłonu jeden szybki ruch silnik zastartował wszedł na większe obroty no i na tym zakończyła się jego normalna praca ,następny rozruch nastąpił dopiero po jakimś czasie za pomocą rozrusznika ,silnik nie daje się wyregulować ,na gazie max ma około 3 tys.obrotów zamknięcie obydwu iglic nic nie dawało ,po oględzinach wypolerowałem obydwie iglice i coś tam lepiej pracuje ale max obrotów nie ma a wolnych w ogóle ,po odłączeniu paliwa po chwili wchodzi na pełne obroty ale to nie rozwiązanie ,co tu począć gaźnik niby mebranowy ale ta mębrana nic nie może zrobić służy raczej jako niepotrzebna uszczelka i to kiepska pod nią nic nie ma ani zaworu,czy coś w tym stylu, nie wiem czy kupić dodatkowo nowy gaźnik czy może dopasować inny ,reszta silnika jest niezłą i nie chciał bym z niego rezygnować ,ale coś trzeba zrobić model czeka na motorek a tu takie niespodzianki ,, PS.wiem że podobno benzynka to tylko ponad 20cm ale testowałem podobne silniki i nic takiego okropnego się nie działo,pracowały super i są bardzo ekonomiczne , nie chciał bym być skazany na nitro.

Witajcie ponownie model oblatany w końcu wyważenie ustawiłem na 70mm to najlepsze rozwiązanie ale nie będę nim latał troszkę nerwowy (jak dla mnie), podejrzewam że przyczyną dziwnych ruchów jest centralne serwo na lotkach ,oddzielne były by bardziej sprawne .nie mam chęci i czasu na przeróbki może wymienię na coś wolniejszego lub bardziej odpornego na spotkania z ziemią ,choć jak na takie maleństwo to jest bardzo mocny wygląda mi bardziej na model pod spalinkę ale to tylko moje sugestie dziękuje za podpowiedzi i pozdrawiam Czesiek.

Ok tak zrobie na razie nie sety mam na 90mm nie dało się nic więcej zrobić jutro oblatam go i wezmę ze sobą ołów jak by co ale tylko do prób jak trzeba będzie dużo dołożyć to przesunę serwo kierunku pod skrzydło lub całkiem je usunę dzięki za podpowiedź pozdrawiam...

Witajcie ponownie już wiem co to za cudohttp://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=894532ale sc i tak nie wiem gdzie jest :P

Witajcie koledzy ostatnio wpadł mi modelik podobno jest to klasa f3a ale zbywca i ja także nie mogę dojść jaka to firma rozpiętość 90cm i nic poza tym nie wiem na boku posiada logo FX I tyle może któryś z szacownych kolegów miał coś podobnego w swych rękach potrzebuje się zorientować np gdzie ustawić mu sc i ewentualnie jakie wychylenia zastosować ,szukałem po różnych kanałach internetowych i nie mogę nic o nim znaleźć jak dobrze sobie przypominam to jakiś czas temu był ten model dostępny na allegro w jakieś wyprzedaż w sumie zależało by mi na tym sc bo po informacjach poprzedniego właściciela sc znajduje się na 12cm od natarcia przy kadłubie ale to nie realne bo płat w tym miejscu ma tylko 21cm szerokości jak by ktoś kojażył jakieś informację to był bym bardzo wdzięczny za podpowiedź z góry dziękuję.

Witajcie i jest źle ,przygotowałem silnik i zbiornik wszystko ok zasilanie świecy i kręcenie fakt że nie posiadam żadnego rozrusznika ale jest mi zbędny po kilku minutach poddałem się silnik coś tam łapał ale nie chciał zaskoczyć ,zauważyłem że z pod pokrywy zaworów przedostają się bąbelki ,jak sprawdziłem to okazało się że śruby są luźne ,a co tam trzeba zajrzeć do środka i się pooglądało przekręcając wałem tarcza z łożyskiem ładnie podskakiwała i po kilku obrotach znikła kompresja ,no niestety nie zauważyłem że jak obracałem silnikiem to w trakcie podnoszenia się tarczy wałek się obraca a tarcza nie ,a więc aktualnie straciłem synchronizację rozrządu a znaków to tam nie ma ,i na razie nie będzie żadnych ,,dutków,,ale za to obejrzałem środek i wygląda jak by nie był używany ,na razie się poddaje ,muszę namierzyć instrukcję ,przestawiałem kilka razy tarczkę i kompresja jest ale nie mam pewności czy jest dobrze więc próbne uruchomienie odpada.

Ja myslę ze do tego co mam kapnę troszkę rycynki ,chcę go po prostu tylko posprawdzać czy jest w takim dobrym stanie jak wygląda,a contes ma 18%syntetyku + ewentualnie troszkę rycynki i powinien to przełknąć..

Tak własnie myślałe ale nie byłem pewny jak mi się uda to dziś go odpalę mmam jeszcze troszkę nie starego paliwa contes 10% to zobaczymy czy ,,zafurczy,,jeszcze przed uruchomieniem dokładnie go przepłukam i przedmucham sprężonym powietrzem ,a żeby jakieś nieczystoći gdzieś się nie zawieruszyły ,bo niewiadomo kiedy i ile czasu temu ten silnik chodził.

Witajcie jeżeli chodzi o gaźnik to ja go tylko tak złapałem ,był oddzielnie spakowany a mocowanie jest za pomocą śruby na tzw. strzemionie i uszczelnienie oringiem , a zaglądać do wewnątrz nie mam zamiaru,swieca jest w komplecie tak jak ktoś to zostawił a więc nie będę zmieniał jak zacznie pracować normalnie to ładnie go zakonserwuje ,i niech idzie dalej ja mam jeden spalinowy w benzynie i nie tęsknię za nitro ,jak odpalę to zdam relację pozdrawiam ,a jeszcze jedno ten krucieć przed piastą śmigła zostawić nie podłączony?

I już jestem do przodu dzięki za pomoc pozostał kwestia przewodu pod osią wału korbowego ,zdjęcie nic nie mówi ale to raczej będzie odprężnik czyli wolny przewód tak mi sie bynajmnioej wydaje.

Dziwna konstrukcja na gaźniku jest symbol ,a na bloku z jednej strony made in austria a po drugiej tylko symbol ,,8 L5 ,, do kompletu jest śmigło 10 cali było zamontowane z wyglądu nic nie wskazuje na jakie kolwiek używanie tego silnika ,nie zaglądam mu do środka zajrzałem tylko przez otwór świecy jest ładna powierzchnia silnik sporo przeleżał był zalany olejem ,wziąłem przepłukałem go paliwem zaczął lekko się kręcić ,po włożeniu świecy ma sporą kompresję ,tak czy inaczej będzie na sprzedaż z tym że najpierw musi (zafurczeć )i tak właśnie się zastanawiam jak to połączyć ze zbiornikiem ,króciec prze górnej części podczas obracania wałem,zaciąga powietrze wygląda mi ta jak by coś w rodzaju pompy .