Skocz do zawartości

Wuwu

Modelarz
  • Postów

    331
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    54

Treść opublikowana przez Wuwu

  1. Film wyszedł mi słabo bo filmowałem ze zbyt dużym zbliżeniem. Proponowałbym nagrywać telefonem w pozycji poziomej czyli w panoramie, trzymając telefon oburącz. Będzie obraz wypełniony po brzegi, drgania obrazu będą mniejsze. Pozdrawiam Wojtek.
  2. A ja uważam że, wypłowiałe kolory właśnie są fajne na Wicherku. Ma być vintage. Poniżej krótki filmik z oblotu. Nie zapomnijcie polubić.
  3. Wuwu

    Moje latanko

    Jedna uwaga: - to nie był oblot Phantoma (w sensie lotu dziewiczego). Z tym gimbalem zrobił już kilkadziesiąt lotów. Pozdrawiam Wojtek.
  4. Zachęcam do zmiany śmigła na drewniane np. Top Flite POWER POINT 10x6 lub podobne. Będzie wyglądał bardziej retro. Z doświadczeń innych osób wynika że powiększenie powierzchni sterowych poprawia sterowność modelu. Ster kierunku do 50% całej powierzchni statecznika i ster wysokości do 25%. Będzie wyglądał retro i latał jak nowoczesne modele. Zdecydowanie lepiej ląduje z włączonym silnikiem, dodatkowy strumień z za śmigła na stery pomaga. Zgadzam się, bardzo dobrze że, nie jest oklejony folią. Pozdrawiam Wojtek.
  5. Poprzedni weekend byłem na wyjeździe i pogoda nie sprzyjała lataniu. A w niedzielę 26-10-2014r były niezłe warunki do latania. Poniżej obiecane fotki. Pozdrawiam Wojtek.
  6. Cześć. Wracając do tematu ArminWing i Foambordu: taką piankę z papierem można kupić osobiście w sklepie Matejko. Sklep z art. dla plastyków Katowice ul.Opolska 22 telefon 32 781 11 34. Różne rozmiary, kolor czarny i biały. Dla studentów zniżki. Pozdrawiam Wojtek
  7. Jak zwykle zdjęcia z lotniska. Pozdrawiam Wojtek.
  8. A tak wyglądało to z góry. https://www.youtube.com/watch?v=Gzk0SWsy0wk
  9. Kilkanaście fotek z soboty i niedzieli. Pozdrawiam Wojtek.
  10. Pogoda dopisała w niedzielę 28 września. Film z oblotu Cessny 480 Reely. Model jest własnością kolegi Adama który, poprosił mnie o oblatanie. Zapraszam do obejrzenia. https://www.youtube.com/watch?v=XzNYbNVJKsk
  11. ..., nawet Adam postraszył nas swoim helikopterem a nie było go pół roku. http://www.youtube.com/watch?v=YWFFFGh3P2s
  12. Dziękuję za rekomendowanie moich filmów, w większości nakręconych przez moją córkę. Zdjęcia z niedzieli, może kogoś zainteresują. Pozdrawiam Wojtek.
  13. Nie zauważyłeś, że to ironia? Wizjonerstwo to przesada. Modelarze eksperymentowali z przepływem turbulentnym w połowie XX wieku. Przy niskich liczbach Re przepływ turbulentny jest korzystny (zwiększa siłę nośną i zmniejsza opór). Przy większych liczbach Re opór znacznie wzrasta. Coś za coś, do latania powoli OK, ale szybko nie poleci. Jeśli nie chcesz bić rekordów prędkości, to nie musisz się tym przejmować. Szczerze gratuluje udanych lotów. Pozdrawiam
  14. Ryflowanie od zewnętrznej strony to hardcore. To herezja Gratuluje i pozdrawiam Wojtek.
  15. Gratulacje !
  16. Piękny profil, a waga bardzo dobra. Taśma pakowa jest bardzo lekka, za wyjątkiem tej zbrojonej włóknem szklanym. Jak masz nierówno przyklejoną taśmę albo zmarszczki, to zerwij i przyklej na nowo. Rozciągnij taśmę z zapasem kilku cm po każdej ze stron. Lekko naciągnij taśmę, równo na całej szerokości taśmy (nie wbijać kciuków w środek taśmy). Masz dwie zajęte ręce to nosem możesz ściągnąć ładunek elektrostatyczny z taśmy . Powoli opuść na klejoną powierzchnię. Przetrzyj ściereczką od środka na zewnątrz, lekko naciskając. Drobne niedokładności można usunąć odklejając i przyklejając ponownie. Jak się nie uda, to zerwij cały pasek i przyklej nowy, powtarzając do skutku. Trening czyni mistrza. Wykorzystaj różne kolory. Skrzydło oklejać raz z dołu raz z góry, obserwując czy się nie wypacza. Użyj taśm, które dobrze kryją i są tanie. http://www.softpack.pl/ Pozdrawiam Wojtek.
  17. 1. Na zdjęciu widać, że depron był podgrzewany - dlatego o tym wspomniałem. 2. Podgrzewanie jest ZBĘDNE, wystarczy okleić taśmą od zewnętrznej strony. Opisywałem wcześniej metodę formowania o rant stołu, która jest najtrudniejsza za pierwszym razem. Zanim wkleisz karbony, sprawdź czy są potrzebne. Według mnie nie będą, szczególnie gdy przykleisz dodatkowe dwa paski taśmy klejącej, zbrojonej włóknem szklanym, równolegle do dźwigara na górnej i dolnej powierzchni skrzydła. Na zdjęciach wygląda nieźle. Też tak spaliłem kiedyś kilka płyt, to tylko sekunda dłużej przy podgrzewaniu i po zawodach. Trik z taśmą załatwia sprawę. Po sklejeniu taśmę możesz odkleić np. do malowania akrylami. Życzę powodzenia i pozdrawiam Wojtek.
  18. Koledzy dobrze radzą i dobrze jest korzystać z rad. Pisałem wcześniej, że opalarka topi piankę, która robi się krucha. Suszarka lepsza - niska, bezpieczna temperatura - zmiękcza piankę, ale jej nie topi. Dużo łatwiej położyć na kuchennym stole płytę depronu i CAŁĄ okleić taśmą klejącą na milimetrową zakładkę (od gładkiej strony). Obrócić, przykleić dźwigar, potem żebra. Wygiąć pokrycie i skleić - zamykając skrzydło. Taśma klejąca zabezpieczy przed pękaniem pianki w miejscu wygięcia! Jak wylądujesz w wysokiej trawie lub krzakach to nie będziesz miał podziurawionego skrzydła. Pianka, której użyłeś jest bardziej krucha niż oryginalny depron. Zamiast dodawać żebra, lepiej zdubluj dźwigar. Skrzydło będzie wystarczająco sztywne. Jeśli jednak będziesz chciał je usztywnić na kamień to: a. wzdłuż dźwigara wytnij dwa rowki na dole i górze skrzydła (nie na wylot tylko na głębokość 1,5 - 2mm), b. wklej na CA węglowe pręty fi 1,5mm, używając przyspieszacza. Paweł podał linka do strony na której zobaczysz takie rozwiązanie. Istotne jest by skrzydło po sklejeniu nie było zwichrzone, bo wtedy wszystkie te żebra, dźwigary i carbony na nic się zdadzą. Budowa piankowych modeli technikami przeniesionymi wprost z modeli drewnianych dla mnie nie ma sensu. Liczy się prostota, łatwość i szybkość budowania. Nie wyklucza to staranności i dokładności. Pozdrawiam Wojtek.
  19. Przepraszam za opóźnienie. To zdjęcie przedstawia skrzydło do akrobata, profil symetryczny. Tu pobierz plik Skrzydło.pdf Masa modelu to 350g plus pakiet 3S1P 1000 do 1300mAh. Żebra i dźwigar to 6mm depron, pokrycie skrzydła 3mm depron. Do tego lotki 6mm depron z zawiasami z taśmy klejącej. Dodatkowo skrzydło oklejone kolorową taśmą dla wzmocnienia i wyglądu. Trapezowy kształt jest korzystny aerodynamicznie (jak w pierwowzorze), łatwy w wykonaniu i wzmacnia konstrukcję. Dobre i bez gadania No cutting edge technology. Only cutting and gluing. Pozdrawiam Wojtek. Aha, najważniejsze odległość między żeberkami 80 - 100 mm.
  20. Modele piankowe, depronowe czy tzw. nie balsowe, traktowane są przez wielu jako niepoważne i z pogardą. Model wykonany tak jak twój Danielu, to dowód na to, że tak nie jest. Szczęka opada, jeśli to jest krytyka to musisz ją znieść Co więcej, wiele z tych piankowców lata lepiej i daję wiekszą frajdę przy budowie i na polu, jak te "poważniejsze" modele. Nie zrozumcie mnie żle, doceniam "poważniejsze' konstrukcje i nie jestem depronowym ekstremistą. To jest inna liga, albo inaczej inna klasa. Tak samo poważnie projektowane, przemyślane i wykorzystujące talent i doświadczenie osób budujących modele piankowe. Druga sprawa, zgadzam się, forum jest do dyskusji i pomocy, dzielenia się spostrzeżeniami i doświadczeniem. Niestety zamiast tego, często znajdujemy kłótnie, pouczanie i wymądrzanie się. Przyznam się, że mam na myśli polskie fora dyskusyjne. Korzystam z zagranicznych (choć kiepsko znam obce języki) i są dla mnie kopalnią wiedzy. Czytając takie wątki, zmieniam zdanie i dlatego włączyłem się do dyskusji. Wojtek
  21. Dobrze zrozumiałeś jest wklęsło-wypukły. Lotki możesz wyciąć jak w oryginale, zawiasy z taśmy klejącej. Profil wypukłości "klarkłajopodobny", ale nie musisz się wysilać. Przy tej wielkości i prędkości modelu, drobne różnice nie mają znaczenia. Takie skrzydło produkuje dużą siłę nośną kosztem dużego oporu powietrza. To wcale nie jest jego wadą, a nawet w tym wypadku zaletą. Model lata powoli, powoli ląduje, idealny do nudnego, relaksującego latania. Do odważnych świat należy. Łap arkusz depronu, linijkę, pisak do CD-ków i nóż do tapet (tylko nowy i ostry) i do roboty. Lepiej robić niż gadać. Aha, suszarka nie potrzebna (depron robi się kruchy), potrzeba dużo cierpliwości. Nie śpiesz się, przy kształtowaniu profilu, to musi zająć trochę czasu, jeśli ma być dobrze zrobione. Wojtek
  22. Uszkodzenia skrzydła są niewielkie i naprawisz to bez problemu. To tylko draśnięcie. Miałem kiedyś spotkanie w powietrzu z EasyStarem. Mój model to styropian, który rozleciał się jak konfetti. Oklejony był taśmą i tak spadł z kilkudziesięciu metrów na ziemię. Kadłub złamany i popękany, skrzydło i stateczniki to samo. Tak model wygląda po odbudowie. Skrzydło o tej rozpiętości z jednego kawałka (wklęsło-wypukły profil) 6mm depronu to około 60 - 80g, Dwie warstwy 3mm plus żebra i dźwigar depronowy 6mm (na skrzyżowaniu żebra z dźwigarem, przecinamy żebro, nie dźwigar!) to około 60 - 80g. Dwie warstwy, górna 6mm i dolna 3mm plus żeberka i dźwigar sosnowy lub z włókna szklanego czy węglowego 100 - 140g. Wykonane w profilu KFm3 czyli trzy warstwy bez żeberek i dźwigar to 130 - 145g bez lotek. EPP dobrze wzmacniać dzwigarem lub dwoma z dwóch stron o średnicy 1 - 3mm (dwa z góry i dwa z dołu, z czego górny i dolny w tym samym miejscu ), a lżejsze raczej nie będzie, ale odporne. Inny sposób to rura (węglowa, aluminiowa lub innego tworzywa) 10/8mm albo 10/9mm wewnątrz skrzydła jak w EG czy ES. Do powolnego latania wersja pierwsza - wklęsło-wypukły profil. Wycinasz skrzydło z depronu, kładziesz na stole i naciskając z wyczuciem przeciągasz o kant (rant) stołu do uzyskania żądanej wypukłości. Przecinasz na dwie połówki, na końcach skrzydeł podkładasz np książki do uzyskania wzniosu około 20 - 30mm (po każdej ze stron) bez lotek, z lotkami o połowę mniej. Teraz zestawiasz dwie połówki skrzydeł do siebie i przycinasz lub szlifujesz do dopasowania następnie sklejasz razem. Wzdłuż krawędzi natarcia (na całej długości!) przyklejasz wzmocnienie z bambusa, włókna szklanego czy węglowego albo listwę sosnową (słoje wzdłuż!). Dla utrzymania stałego wzniosu i wzmocnienia środkowej części potrzebna rurka 100-150mm aluminiowa lub mosiężna zgięta pośrodku. Do niej wkleić pręty lub rurki z włókna węglowego lub pręt z włókna szklanego, a całość jak wcześniej do krawędzi natarcia. Gdy do wzmocnienia używasz listewek, potrzebny będzie kawałek sklejki np 3mm, z której wycina się dwa elementy w kształcie spłaszczonej litery V. Na każdym końcu litery V wklejamy listwę i kolejne V, tak by listwy stykały się w środku litery V. Dla wzmocnienia skleić owijając nitką. To tylko moje propozycje na podstawie tego co kiedyś zrobiłem. Wojtek
  23. Trudno znaleźć taśmy, które dobrze kryją. Ja stosuję takie http://www.softpack.pl/category/tasmy-klejace-tasmy-pakowe-rolki Jedynie biała słabo kryje. Wojtek
  24. Dobra robota udokumentowana dobrymi zdjęciami. Ciekawi mnie jak model będzie wykończony. Model o tej rozpiętości (1000mm) gotowy do lotu będzie dobrze latał nawet cięższy niż 500g, a wspomniany silniczek wystarczy. Robiłem kiedyś podobne skrzydła i metodą prób i błędów mogę rekomendować większy odstęp między żebrami. Dobrze sklejone skrzydło z depronowym dźwigarem nie potrzebuje węgla ani drewna. Przydaje się za to oklejenie skrzydła taśmą klejącą (kolorowa to dobre wykończenie) i jeden pasek wzmocnionej włóknem szklanym wzdłuż dźwigara z góry i z dołu skrzydła. Jest lżejsze i tańsze. To nie krytyka tylko podpowiedzi. Pozdrawiam i czekam na wieści z oblotu, Wojtek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.