Skocz do zawartości

DarekRG

Modelarz
  • Postów

    1 094
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez DarekRG

  1. Ciekawe tylko czy te panele będą w zestawie? Przypuszczam jednak że trzeba będzie sobie dokupić interesujący kolor.... Podobnie jak z kolorem podświetlenia do obecnej aparaturki Turnigy.
  2. Dla mnie również kolorystyka jak na pchlim targu. Szkoda że nie ma czerni metalik. Choć z tego białego dało by się zrobić ;-)
  3. Tu się z Tobą nie zgodzę gdyż to co pisze Piotr jest mi bliskie. Natomiast pisanie że nikt się nikomu nie kazał żenić jest nie na miejscu. (swój poprzedni post wykasowałem gdyż mnie trochę w nim poniosło)
  4. Dokładnie Radku... Niektórzy też na nas patrzą jak na ludzi którzy gdzieś zgubili jakąś klepkę ŚWIĘTA PRAWDA
  5. Dzieki tej wypowiedzi dużo mi się rozjaśniło w kwestiach funkcjonowania modelarni i tego, dla czego jest np wspierana tylko jedna dziedzina modelarstwa a inne pomijane.
  6. papugo, pterodaktylu, czy inny tam ptaku, miej odwagę uzupełnić swoje dane w profilu zanim zaczniesz wypisywać tego typu uwagi. Coś mi świta w głowie że warunkiem uczestniczenia w życiu tego forum jest posiadanie wypełnionych informacji w profilu oraz zdjęcia. Przynajmniej tak kiedyś było. Odnośnie samego tematu, to muszę stwierdzić że mało kto wie gdzie takowe modelarnie są, a one same nie wychodzą z inicjatywą żeby kogokolwiek zainteresować swoja działalnością. Modelarze niezrzeszeni nie mają ochoty się zrzeszać w AP ponieważ nie ma ta organizacja nic dla nich do zaoferowania. Co innego jak by pozwalało to na dostęp np do lotnisk modelarskich których jest jak na lekarstwo. Chętnie bym się sam zapisał zamiast gdzieś latać na dziko z kolegami lub sam. Nie chcę generalizować ale takie mam spostrzeżenia wynikające z moich obserwacji.
  7. Kup sobie lutownicę jak bedzie w Lidlu. Kolbówka 30W z podstawą. Nadaje się praktycznie do wszystkiego. Jak się rozgrzeje to i grubsze luty jej nie straszne. Ja zaryzykowałem i nie żałuję a do tego 3 lata gwarancji. W tej chwili jest to moja uniwersalna lutownica. Wiadomo, do precyzyjnych lutowań używam całkiem czegoś innego. Bardzo dobrze zastąpiła mi lutownice transformatorową i jest pozbawiona jej wad.
  8. No ja po cichu liczę na to, że jak córa podrośnie to zechce tacie nie tylko towarzyszyć w drodze na lotnisko ale i będzie kompan z niej do latania
  9. Serdeczny uśmiech dla kolegi Nie chciałem w żaden sposób urazić, ale jeśli tak się stało to przepraszam. Wszyscy mamy swoje upodobania i przyzwyczajenia i trzeba to szanować. Pozdrawiam i życzę dużo przyjemności płynącej z naszego hobby! Wracając do tematu. Bardzo ciekaw jestem tej aparatury. Nie będę ukrywał że trochę nie mogę się jej doczekać aż ukaże się w sprzedażny....
  10. Kolega jest telepatą i siłą woli trzyma aparaturę.Nie wyobrażam sobie latania bez smyczy. To tak jak by biegać po mieście w za luźnych portkach i nie mieć przy nich pasa. Niestety nie jestem aż tak napakowany aby przez 15 minut wygodnie trzymało mi się aparaturę w dłoniach. Gdyby kolega kiedyś używał paska to by zauważył że można ręce oprzeć o aparaturę jednocześnie ją trzymając i się wtedy człowiek nie męczy. Z paskiem steruje się pewniej i wygodniej. Manipulując przełącznikami nie ma niebezpieczeństwa że nam z rąk wypadnie. Ale fakt faktem, przy lataniu do 6 minut i 4 kanałach można się obejść bez paska.
  11. A no widzisz, nie każdy lata na pulpicie, np ja, i nie jestem w tym sam. Dla tego pisałem o wyważeniu bo jest to istotne przy pulpitach, ale gdy ktoś lata na kciukach jak ja, to kwestia wyważenia jest do przezwyciężenia bo tak bardzo nie przeszkadza. W pewnym sensie aparaturę trzymamy w dłoniach i zapobiega to jej "ucieczce w przód lub w tył. Natomiast pulpity, na nich raczej się opiera dłonie trzymając za drążki i tu jest szczegół który decyduje o tym że musi być idealnie wyważona aparatura. Jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi
  12. Mirku, cieszy że masz zapał do latania w taka pogodę. Wielu z nas zdziadziało i siedzi w domach grzejąc tyłki przy kaloryferach ;-) Choć ja sobie obiecałem że tej zimy będę latał
  13. Ja już bym wolał żeby dokleili trochę ołowiu z przodu a uchwyt był wyżej. Mimo że z wyświetlacza się podczas latania nie korzysta (sporadycznie) to jednak smycz zasłoni wyświetlacz i pewnie trzeba będzie odpinać ją przy wprowadzaniu ustawień aby nie przeszkadzała.
  14. Najważniejsze żeby było wygodne i niezawodne. Mnie to ucieszyło bo wiele mikromodeli ze zintegrowaną elektroniką współpracuje z dsm2 i w końcu będzie mnie stać na zakup aparatury w tym systemie aby od czasu do czasu pobawić się maleństwami rekreacyjnie
  15. Rozbraja mnie jak ktoś nie mając aparatury w rękach pisze że gorszy plastik itd. Może przełączniki też skrzypią bo widać na zdjęciu, albo wyświetlacz nieczytelny podczas latania w południe na plaży?
  16. To może na 2014 rok kalendarz? Więcej czasu żeby się wszyscy zebrali.
  17. Czarne są nowszą serią. Te starsze (białe) były całkiem w porządku. Co do nowych, to miałem na spróbę i nie byłem zadowolony. Serwo przeskakiwało przez neutrum i czasami miało drgawki. Jednak nie chciał bym ich od razu przekreślać. Dobrze jak by się wypowiedziało więcej osób.
  18. Najlepszy byłby model który byłby duży za zarazem dał się złożyć jak te parasolki składane które da się zmieścić w damskiej torebce
  19. Model jest fajny, ale trzeba mieć warunki czyt. dużo gładkiego miejsca do lądowania, bo lądowanie na nierównej powierzchni grozi "trach" i po sprawie. Kiedyś też chorowałem na ten model, ale sobie odpuściłem bo o lotnisku z prawdziwego zdarzenia mogę sobie pomarzyć. Pudło z modelem miałem w rękach i na pewno wzmocnił bym miejsce łączenia się skrzydeł z kadłubem, bo tu występują największe obciążenia.
  20. Chyba faktycznie nadzieja w RCGrups. Przy polskich realiach zarobkowych chyba mało kto zdecyduje się zaryzykować. Choć słyszałem że HK zaczęło się przykładać do jakości sprzedawanych towarów. Z tymi opiniami też jest różnie po forach, ponieważ znajdą się osoby bezpodstawnie psy wieszające i osoby nad wyraz zachwalające. Z HK mam jeden model konstrukcyjny Katany spalinowej i przynajmniej egzemplarz który trafił do mnie jest bardzo dobrze wykonany. Chyba trzeba poczekać tak jak niektórzy sugerują, na opinie za granicą. Oczywiście nie pisze tu o komentarzach w HK pod produktem bo można się na nich często przejechać.
  21. Witam! Jak w temacie. U naszych kolegów z HobbyKing-a pojawił się w ofercie tytułowy motoszybowiec. Cena hmm, ponad 350$ + wysyłka A wszytko jest tutaj: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__27180__Cyclone_E_All_Moulded_Composite_Hotliner_2000mm_ARF_.html Jestem Ciekaw czy ktoś się skusi i jak oceniają tą ofertę osoby wprawione w bojach na takich konstrukcjach? A wszytko po to, aby odpowiedzieć na pytanie, czy wato?
  22. Ciekaw jestem, ale raczej się nie zdecyduję. Chyba że miałbym go zbudować i oblatać dla kogoś. W tej chwili mierzę już w półprofesjonalne zabawki i profesjonalne które "starczą mi na lata". Ostatnio doszedłem do wniosku że mając 11 modeli to jest już kolekcjonerstwo a nie modelarstwo, dla tego dążę do ograniczenia hangaru i zawężenia jego asortymentu. Między innymi planuję dla podobnej konstrukcji wydanie lub żyletki bo jest już sporo wysłużona i nie nadaje się do ekstremalnego latania. Moje wymagania również się podniosły co do sprawności aerodynamicznej. A swoją drogą kiedyś jeszcze wrócę do dwóch twoich konstrukcji, z reszta bardzo udanych, z którymi to miałem styczność.
  23. Witam Czy ma ktoś jakiś kontakt poza forum do Krzyśka? Mam dla niego już gotowy zasilacz i ładowarkę spakowana do wysyłki a niestety nie odpisuje na PW. Kolega dał zaliczkę, nie wpłacił reszty pieniążków i nie wiem co mam począć, bo czekać do końca świata też mi się nie uśmiecha. Swoja drogą jeśli ktoś byłby zainteresowany przerobionymi zasilaczami z X-BOXa to mogę pomóc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.