Owszem sam by nie utrzymał, ale nikt mi nie powie że to tylko państwo dawało, choćby Licheń ładnych paręnaście m2 z tablicami darczyńców. Ludzie ci dawali z własnych, zarobionych i opodatkowanych pieniędzy i dawali je do zarząd KK, a nie państwa i co może państwo po zabraniu tego KK zwróci wszystkim te pieniądze.Jakoś wątpię.
Ja taki pomysł mam.
Może zamiast walczyć o opodatkowanie KK stańmy razem do boju (KK i inni).
Walczmy razem o większą wolność gospodarczą, wszak w wielu państwach gdzie jest ona większa lepiej sie ludziom wiedzie. Zamiast płacić samemu horendalny podatek, od którego KK sie wymiguje, powalczmy razem wszyscy i płaćmy jeden mniejszy.
Sądzę że też znalazło by sie wielu chętnych do takiej walki, a i KK też zgodził by się na płacenie.
Jakoś tak żaden Palikot czy inny na to nie wpadł, dlaczego bo jak wymusimy wszyscy razem mniejsze podatki to niedługo dobierzemy się do ich kieszeni.
Moim zdaniem zamiast wszyscy płacić i tracić, albo tylko część płacić i kląć na tego niepłacącego, zróbmy tak by wszyscy płacić ale mniej.