



-
Postów
300 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez awot
-
Zielony Baron czyli Fokker DR-1 z podkładów
awot odpowiedział(a) na awot temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Cieszę się, że model się podoba. Obecnie mam pakiet 1600 mAh ale C tylko 18 :-( Po niedzieli ma dostać pakiet o lepszej wydajności prądowej. Muszę też pomyśleć o pilocie, bo tak trochę głupio wygląda z pustą kabiną. Pozdrawiam. Rafał. -
Zielony Baron czyli Fokker DR-1 z podkładów
awot odpowiedział(a) na awot temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Pogoda dziś dopisała. Wiatr ucichł, więc model został oblatany! Marek, te wasze Fokkery to już prawie makiety. Mój przy nich to wielka improwizacja. Gdybym jeszcze raz się za ten model zabierał to zmodyfikował bym kadłub żeby bardziej przypominał oryginał. No i przygotował bym pliki do wydrukowania u ciebie. Spodobało mi się drukowanie na depronie i moim kolegom też! Pozdrawiam. Rafał. -
Zielony Baron czyli Fokker DR-1 z podkładów
awot odpowiedział(a) na awot temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Przemek, model jest z tych samych planów co twój. Celowo go nie malowałem żeby w razie katastrofy nie było mi aż tak bardzo żal. Ciężar - 730 gramów Sterowanie - 4 serwa 9 gramowe Napęd - EMAX GT2215 / 09 Śmigło - 11 x 3,8 Pozdrawiam. Rafał. -
Zielony Baron czyli Fokker DR-1 z podkładów
awot opublikował(a) temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Dawno dawno temu znalazłem w sieci plany depronowego Fokkera DR-1. Prostota konstrukcji sprawiła, że postanowiłem go zbudować. No ale zbudować model to jedno a latać nim to drugie. Tak więc gotowy model czekał aż moje umiejętności w sterowaniu modelami będą na tyle wysokie, że będę w stanie go oblatać. Nadchodzący weekend zapowiada się dość ciepło i pogodnie więc jeśli szczęście dopisze to wkrótce pokażę jakiś film a tymczasem zdjęcia modelu na ziemi. Pozdrawiam. Rafał. -
Grzegorz ładny ten twój MAGNUM, napisz jeszcze ile waży. W moim modelu środek ciężkości jest około 3mm przed tylną krawędzią uskoku poszycia na dolnej powierzchni skrzydła (mam nadzieję, że nie brzmi to zbyt skomplikowanie ). W każdym razie jest nieco za tym podanym na planach. Ale model nie jest zbyt wrażliwy na wyważenie, latam z różnymi pakietami (od 55 do 78 gramów) i nie czuję specjalnej różnicy. Pozdrawiam. Rafał.
-
No to zrobiłeś to samo co mój syn On też ciągnął spiralę aż do samej ziemi. Na szczęście u mnie pękł tylko kadłub i model znów lata. Murdock, buduj następnego bo warto! Pozdrawiam. Rafał
-
A u nas wczoraj i dziś nie padało i lataliśmy. Magnum po naprawie spisuje się dobrze. W Toruniu koledzy budują już dwa kolejne Magnum a i ja mam już zaczętego kolejnego a może nawet dwa Model bez lotek do akrobacji się nie nadaje ale da się nim zrobić pętlę, spiralę a nawet ranwers i wywrót szybki. Z lotem na plecach jest pewien problem ale myślę, że to kwestia wprawy. Murdock napisz coś więcej jak rozbiłeś swojego Magnum, jestem mało doświadczonym modelarzem ale wydaje mi się, że ten model lata sam byle mu nie przeszkadzać Pozdrawiam. Rafał.
-
Trochę przechwaliłem mojego syna. Dziś wykonał kilkanaście ładnych startów i lądowań aż w końcu trochę przegiął. Na małej wysokości zamiast zakrętu wykonał spiralę aż do samej ziemi Kadłub nie wytrzymał spotkania z matką ziemią. Ale co tam, tata naprawi. W ruch poszedł klej i bambusowe patyczki do wzmocnienia połączenia. Przy okazji przypomniało mi się jedno z lotniczych praw Murphy'ego, które mówi, że każda naprawa samolotu powoduje przesunięcie środa ciężkości do tyłu. Klej i patyczki niby lekkie ale będę musiał troszkę dociążyć przód modelu. Jutro jak pogoda dopisze to oblatam model po naprawie. A mojemu młodemu pilotowi wytłumaczę jak sobie radzić ze spiralą. Pozdrawiam. Rafał.
-
Pakiet 2S 1300mAh i na tym tak długo lata Sam nie mogłem w to uwierzyć. Zmierzyłem wychylenia sterów, ster wysokości wychyla się 2cz w górę i 1,5 w dół a ster kierunku po 3 cm na boki. To są wartości mierzone na krawędzi spływu sterów. A do sterowania tym modelem używam takiego wynalazku: Żadnych bajerów, gołe cztery kanały :-) Pozdrawiam. Rafał.
-
To wodowanie to był przypadek Zobacz jak wyglądał mój drugi start z wody, tak rozbujałem model, że mało go nie rozwaliłem. Mojemu synowi latanie MAGNUM wychodzi znacznie lepiej, ale dzieciaki się nie przejmują jak rozbiją model, przecież tata zbuduje następny Pozdrawiam. Rafał.
-
Grzegorz, moje modele tez się tak zachowywały. W STC niby wyważenie było ok a model wlókł nisko ogon. Doszedłem w końcu do wniosku, że model najpierw musi się sam nauczyć latać i dopiero wtedy można nim sterować. W MAGNUM skłon silnika wynosi 3 stopnie (tak jak jest na planach). W pierwszych lotach za bardzo go wieszałem na śmigle i latanie nie było fajne. Później pilnowałem się żeby mieć trochę prędkości i model zaczął latać sam. Najlepiej lata przy bezwietrznej pogodzie. Sam dopiero uczę się latać modelami więc skoro opanowałem MAGNUM to model musi być łatwy do opanowania. W kwestii ustawień EXPO napiszę tylko tyle, że aparatura, której używam do sterowania MAGNUM nie posiada takich wynalazków. Tylko cztery kanały i cztery trymery. Wychylenia sterów regulowałem na dźwigienkach. Postaram się jutro zmierzyć jakie mam wychylenia sterów. Pozdrawiam. Rafał.
-
Z tym ciągiem to nie ma co przesadzać. Oczywiście lepiej mieć nadmiar mocy niż niedobór ale przecież to nie ma być pionowzlot. Smoku, moje pierwsze loty MAGNUM też były bardzo koślawe i skończyły się uszkodzeniem skrzydła. Może masz za duże wychylenia sterów i model zachowuje się nerwowo? Sam jestem nowicjuszem w modelach RC więc rozumiem twoje zniechęcenie i obawy. Głowa do góry, skrzydła do kadłuba i jazda w gorę! Najlepiej odczekaj aż będzie bezwietrzny dzień bo jak są podmuchy to tym maleństwem bardzo rzuca. Pozdrawiam i trzymam kciuki! Rafał.
-
Smoku, nie ma tragedii, ten model da się odbudować!!! Przy okazji wklej pod skrzydłem płaskowniki węglowe albo jakieś inne wzmocnienie. Zobaczysz, że jeszcze polubisz ten model. Grzegorz, skąd wziąłeś taki czadowo różowy materiał na mode Będzie niezły odlot! Pozdrawiam. Rafał.
-
Spitfire - depron (na podstawie planów z flitetest)
awot odpowiedział(a) na Patryk900 temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Marek, czy za skrzydłem twojego spita widzę instrukcję Karasia z kartonu? Czyżbyś chciał go zrobić z deprnu? Pozdrawiam. Rafał. -
Własnie wróciłem z lotniska. Mój MAGNUM na pakiecie 1300 mAh latał przez 15 i pół minuty. To chyba całkiem niezły wynik biorąc po pod uwagę, że sam model trochę przytył po malowaniu a w czasie lotu nie starałem się oszczędzać prądu. Pozdrawiam. Rafał.
-
Gratuluję oblotu!. W moim MAGNUM wzmocniłem skrzydło płaskownikami węglowymi 5x1 mm. Wystarczy wzmocnienie na odcinku pomiędzy goleniami podwozia, jedno w pobliżu krawędzi natarcia a drugie w okolicach krawędzi spływu. Niebawem będę budował drugiego MAGNUM i zamierzam wprowadzić kilka drobnych modyfikacji. Pozdrawiam. Rafał.
-
Widzę, że MAGNUM ma coraz szersze grono wielbicieli To może pomyślimy o jakimś zlocie? Pozdrawiam. Rafał.
-
Po próbach przyszedł czas na loty. Model po pomalowaniu i zamontowaniu pływaków waży 460 gramów. Pozdrawiam. Rafał.
-
Mój MAGNUM uczy się pływać. Dziś przeszedł proby na wodzie i wykonał nawet dwa niezamierzone stary ale mój kamerzysta nie zdołał tego uchwycić. Jedną lądowanie było na brzegu a drugi na wodzie. Podczas tego drugiego model zgubuł jeden "papeć" ale wszystko skończyło się dobrze. Pływaki są mocowane na magnesach ale chyba trochę za małych. A tu trzy filmiki z prób wodnych. Pozdrawiam Rafał
-
Fajne zestawienie, jestem akurat na etapie poszukiwania lepszego symulatora więc się przyda. Przy okazji zapytam czy wie ktoś jak w REALFLIGHT BASIC ustawia się siłę i kierunek wiatru? Pozdrawiam. Rafał
-
Panie Stanislawie, zgadza się, to nasze "cmentarne" lotnisko :-) Tymczasem model doczekał się kolorów i specjalnego urządzenia ułatwiającego pilotowi trafienie w oś pasa startowego Dodatkowo zrobiłem mu buty, mam nadzieję, że nieprzemakalne. Jak pogoda dopisze to jutro sprawdzę czy mają wystarczającą pływalność. Teraz trzeba go na nowo oblatać bo podobno po malowaniu czasem się dziwnie zachowują, Pozdrawiam Rafał.
-
W moim modelu od przodu kadłuba do wcięcia pod statecznik poziomy jest równe 55cm, grubośc kadłuba wyszła mi 38 mm. Wagi samego kadłuba w mojej wersji nie jestem już w stanie podać. Pozdrawiam. Rafał.
-
Plany i wszystko na temat tego modelu są tu http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1595008 Wczoraj model znów wzbił się w powietrze. Muszę powiedzieć, że model ma jedną ogromną wadę, jest bardzo fajny i świetnie się nim lata! Mój dziewięcioletni syn momentalnie go rozpracował i teraz ciężko mi się do modelu dorwać ;-) Tak bardziej serio to w modelu przydałby się dźwigar skrzydła bo sztywne podwozie nie amortyzuje twardszych lądowań. A poza tym model jest bardzo fajny i latanie nim daje dużo przyjemności, Oto kolejne zdjęcia: Spróbuję wstawić dźwigar w skrzydło i będzie można pomalować model. Mała aktualizacja, mam nadzieję, że będzie działać Pozdrawiam. Rafał.
-
Silnik ma 3 stopniowy skłon. Po pierwszych lotach mam wrażenie, że środek ciężkości powinien być jeszcze trochę bardziej z przodu. Tadziurski, rozumiem o czym piszesz, może kiedyś zastosuję twój pomysł. Przyznam, że taki "warstwowy" kadłub bardzo mi się podoba. Zrobiłem sobie szablon z grubego kartonu i wycinanie poszczególnych warstw to żaden problem. Fajne jest wycinanie w poszczególnych warstwach kanałów na przewody i wyposażenie. Chyba największym problemem było wykonanie skrzydła. Musiałem zrobić sobie przyrząd do podcięcia końcówek centropłata pod właściwym kątem. Jak "wlatam" się w model to wtedy go pomaluję. Pozdrawiam. Rafał.
-
Proszę bardzo: - odbiornik - regulator - pakiet Pozdrawiam Rafał.