buwi777

Gwoli przypomnienie dla Romana i Bartosza oraz innych szanownych nie-elektroników przypomnę jak działa regulator impulsowy na podstawie rysunku z postu #2. W momencie kiedy na wyjściu ( tam gdzie jest napisane 5V/3A ) napięcie spadnie do poziomu 4,95 V układ LM2575 włącza/otwiera tranzystor Q2 - prąd poprzez cewkę 68uH zaczyna powoli rosnąć ( cewki tak mają że prąd przez nie nie może płynąć nagle ) wzbudzając pole magnetyczne wokół cewki jednocześnie ładując kondensator 1000uF. Jak napięcie dojdzie na wyjściu do poziomu 5,05V układ LM2575 zamyka tranzystor Q2. Przez pewien moment układ odbiorczy oraz kondensator 1000uF jest dalej ładowany/zasilany z zanikającego pola magnetycznego wokół cewki poprzez diodę D2. Dopóki napięcie na wyjściu a tym samym na kondensatorze 1000uF jest powyżej 4,95V to tranzystor Q2 jest zamknięty i energia/napięcie jest "czerpane" z kondensatora. Jak napięcie spadnie poniżej 4,95V -> patrz początek akapitu ... I tu pytanie do autora wątku - co by było jakby nie było kondensatora wyjściowego? Gdzie przez moment byłaby gromadzona energia gdy wyłączony jest tranzystor Q2?

Oś z jednej strony wklejona do rurki, z drugiej mała śrubka M2-M3 blokująca pręt ew. śrubki w obu połówkach usterzenia

Tyle ile "pompujący" Do 7 barów po dobrym obiedzie to chyba spoko ...

Przez dwie diody Schotkye'go - tak coby jeden BEC nie zasilał drugiego ...

Jak Ty kręcisz to motorek jest prądnicą i jak obciążysz wyjście to musi prądnica stawiać opór bo TY zasilasz ENERGIĄ generator a odbiornik pobiera TĘ energię. To zwarcie to właśnie taki odbiornik. I tak to ma działać.

Że jak ciekawa kolorystycznie to może być ...

Odłącz regulator i zewrzyj końcówki silnika - masz dalej opór ?? Regulator bez zasilania jest "jakby" takim zwarciem pomiędzy końcówkami motorka.

tak ps. taśmy pakowe też mogą być

Ja może głupi człek jestem, poświęciłem kilka minut na "mapę szukacz Polski" ( to tak się teraz nazywa mapa w googlach ) i nijakiego DOBREGO ( tym bardziej MIASTA ) nad Wisłą nie znalazłem... tzn DOBRE MIASTO znalazłem ale nie nad Wisłą... pomożesz Janie ?? ps. sorry, ale pozwoliłem sobie poprawić błędy w cytacie ...

Czy ktoś mógłby to przetłumaczyć na coś bardziej zrozumiałego - bo rozlewisk Wisły jest w PL kilka a co Jan miał na myśli ???

Do ogniwa dostarczasz około 144W , sprawność w najlepszym przypadku to około 50-60% - czyli z komory "wyciągniesz" 80W - ( po ciepłej stronie oddasz sumę czyli około 220 W ) - o ZAMRAŻARCE - zapomnij ...

Kilka razy podawałem - USA - Towerhobbies.com - czas oczekiwania - 5 dni ... mają chyba WSZYSTKO do OS MAXów ...

Wszystkie części do OSMaxa w http://towerhobbies.com/ - wysyłka i w PL w 5 dni - małe części bez urzędu Celnego

Dziwne, bo na 17track.net śledzę od HK do domu

Patrz opis na HK: ( sorry, ale tłumaczenie z gogl )i: "Jest to zasadniczo ulepszoną wersją słynnego MG995 towerpro serwa. Teraz ma przeprojektowany PCB i IC Controll system, który sprawia, że ​​o wiele bardziej dokładne. Wewnętrzna przekładnia i silnik są również zmodernizowane poprawić martwy przepustowość i centrowania. Wszystkie dane są takie same jak w poprzednim modelu MG995, to jednak serwo jest znacznie bardziej dokładne i bezpieczne w samolotach, które wymagają dokładnego ruchy posuwowe i doskonałe centrowanie." Wszystkie są analogowe (mają analogowy potencjometr ) tylko "obróbka" sygnału z nadajnika i potencjometru jest porównywana bądź analogowo bądź "cyfrowo". Z opisu wynika że jakby cyfrowe.

Myślimy dobrze - tylko kup od razu programator do tegoż K-Forca

Bo kilka lat temu używałem ale "samoróbkę" śruby rzymskiej ( w skrzydłach oczka + normalna, mała śruba rzymska z haczykami ) i spisywało się w modelu bez zastrzeżeń. Tego wynalazku z zatrzaskami na końcach nie używałem ale sądzę że spisywać powinno się dobrze. ps. a ze zdjęcia nie było wiadomo o co biega ... ( sorry ) ps2. czy ktoś to sprzedaje w PL ??

A nie mogłeś napisać że to " śruba rzymska " do skręcania/spinania skrzydeł z zatrzaskami na końcach ... Cena, cena :(

Przy 2,4 GHz - nie ... ps. rekordowa próba w Stanach - chyba 70 nadajników/odbiorników/modeli powietrzu i wszystko latało ...

http://www.artexint....oduct&prod_id=1

Ja również odradzam ( z własnego doświadczenia ) - plastikowe ścinają się przy mocniejszym lądowaniu a kabelki z serw tną skrzydła jak papier - tylko METALOWE śrubki ...

Z tą wagą do lotu to "ściema". Moja BOSSANOVA 1500 mm -> kadłub pusty z kołami i łożem -1450 gram, skrzydło bez serw 700 gram Gotowy do lotu będzie około 3 kg czyli podobnie jak Twój

No to lutownicę w rękę, ostrożnie rozlutować, założyć termokurczki i zlutować ponownie ( tyż ostrożnie ) po czym obkurczyć ...

RTV to MOŻE tak , ale facet od AGD ( np. pralki ) to szczerze wątpię ...

Chyba jak jeździsz BARDZO spokojnie he he he ...