Paweł Rzedzicki

Dokładnie tak jak piszesz. Gdy model stoi na ziemi jest ok a jak lecisz i pod maską wytwarza się ciśnienie, naciska ono na membrankę od zaworu paliwa i wzbogaca mieszankę. Sposobem na to jest wkręcenie w otworek w dekielku tej membrany króćca, np. od tłumika silnika żarowego, podłączenie do niego przewodu paliwowego i poprowadzenie go w głab kadłuba, gdzie ciśnienie nie zmienia się podczas lotu.

Oj tam oj tam, u mnie tak samo chodził na fabrycznej, co na ngk. Gadali też, że przy ngk gwint nie jest taki luźny i tez guzik prawda. Wyreguluje porządnie i będzie gitara.

Z pewnością masz za bogato ustawieną lsn. Ustaw ją jak najbiedniej ale na tyle bogato żeby przy gwałtownym dodaniu gazu na wolnych obrotach silnik się nie dławił. I pamiętaj że zubożanie lsn ma wpływ na ilość paliwa na wysokich więc po każdej korekcie lsn koryguj ustawienie hsn. Tu ta zależność jest odwrotna niż w silnikach żarowych!!!

Jak cholera :rotfl: :lol2: :devil:

Kurczę no!!! A do dziś myślałem że umiem ustawić helika :rotfl:

Wyslij mi ten silnik ze śmigłem, grzałką i pół litrem paliwa a odeśle tego samego dnia chodzący jak zegarek. Miałem kilka asp/magnum 4t i kilka saito. Regulacja taka sama. Spytaj Fokkera jak mu lsn wyregulowałem, to brakowało mu serwa żeby zgasić silnik Masz rozregulowany gaźnik i tyle.

Wyreguluj go. Przecież to co napisałęś w 1 poście to ewidentnie za uboga mieszanka na wolnych. Po co szukać dziury w całym?

No to masz za uboga mieszankę na wolnych. Odkręć igłę tak, żeby obroty wzrosły, potem przymykając przepustnicę trymerem albo subtrymerem obniż je do takich jakie byś chciał; pewnie koło 2000 uda Ci się uzyskać. Potem sprawdż ustawienie igły. Delikatnie ją dokręcaj i obserwuj czy obroty rosną czy spadają. Kiedy dojdziesz do momentu, że dokręcanie igły powoduje spadek obrotów ew. gaśnięcie wróć do ustaweinia gdzie były najwyższe obroty i odkręć igłę o 1/4 obrotu- wzbogać lekko. Teraz trymerem jeszcze raz ustaw prędkość biegu jałowego i regulacja skończona. Przy takim ustawieniu będziesz miał idealne, równe obroty, dobre przejście na wysokie i małe spalanie. Powodzenia!!!

A trenerek 1,4 m nie styknąłby do takiego latania?

Cofnięcie sc pomaga a każdy zwala się na prawo. Może to od kierunku obrotów silnika...

Sprawdź czy nie ma wibracji czy wszystko proste i wyważone. To podstawa. Jesli żyro wyłapuje wibracje to głupieje i wtedy ogon ucieka.

Płyn do szyb, płyn do mycia naczyń. Schodzi troche trudniej niz po metanolu ale jest tego syfu znacznie mniej więc dasz se rade. Ogólnie to jest tak że psikasz, i chwilę musisz poczekać żeby brud "rozmiękł". Potem idzie lekko.

No to wychodzi na to, ze się ze mną zgadzasz, że Fokerowa lokalizacja była ok

Żadna instrukcja nie każe modułu montować z dala od silnika. Co, będziesz przedłużał przewód świecy? A może moduł powinien byc koło odbiornika

Dżizys, po co wypisujesz takie bzdury?? W 99% modeli benzynowych zapłon jest montowany jeszcze bliżej niż u Irka bo na samym domku silnika. Najistotniejsza jest izolacja modułu od wibracji poprzez zastosowanie jakiejś gąbki lub pianki. I bez obawy, gąbka też się nie stopi :rotfl:

Miejsce git, jak kazde inne, zasada zeby od wibracji jakas gabka czy inna pianka odizolowac od modelu.