Skocz do zawartości

tytan12

Modelarz
  • Postów

    1 479
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Odpowiedzi opublikowane przez tytan12

  1. 39 minut temu, niziel napisał:

    W oczekiwaniu na bejce zrobiłem heling. Nie jest on przymocowany do płyty, tylko na niej swobodnie leży i wyszła dość sztywna konstrukcja, więc będzie można ją obracać aby dostać się do środka.
                  Zrobiłem próbę bejcowania listewki sosnowej, moczyła się przez całą noc, ale niestety pigment nie wniknął zbyt głęboko w materiał, po dotknięciu papierem ściernym, od razu pokazało się jasne drewno.  Aby jednak zabarwić listwy trochę głębiej, zatopiłem je w bejcy i tak potrzymam je ze trzy dni, mam nadzieję że to wystarczy.  Kupiłem bejcę spirytusową, a to dlatego że mocząc w niej tak długo listwy, będę mógł je później suszyć wyginając je już pod kształt kadłuba, będzie łatwiej je kleić na helingu.
    Krawędzie wręg montażowych (tak je sobie nazwałem) zabezpieczam stretchem, aby klejone listwy nie przywarły do nich, bo później nie zdejmę kadłuba z helingu.
    Teraz czekam na efekt moczenia drewna w bejcy.

    Pozdrawiam
    Paweł

    20201106_090014.jpg

    20201106_090127_001.jpg

    Z bejcowaniem sosny jest zawsze kłopot,zawiera w sobie dużo żywicy i to jest problem.Lepsze by były listewki typu lipa,topola,olcha może nawet świerk.Próbuj,powodzenia.

  2. 15 godzin temu, a74BACK napisał:

    Zdecydowanie za mało tego kleju na gorąco było. Mogłeś zrobić hot glutowe podłużnice wzmacniające, do tego mocniejszy silnik i pakiet niwelujący dodatkową masę. Czy mam zrobić Ci film instruktażowy z analizą wytrzymałości na rozciąganie hot gluta, czy sam zrobisz ? Mam kamerę co nagrywa 240kl/sek wystarczy do filmu ? W Paincie bym takie ładne kreski i strzałeczki zrobił ?

    To, było to..

    123480508_640596589968570_879011467356304044_n.jpg

    • Haha 2
  3. Godzinę temu, niziel napisał:

    Dobry pomysł, dzięki Witku. Ale sklejony już kadłub i tak trzeba będzie przeszlifować, więc bejca na peno się zetrze różnie, w różnych miejscach. 
    Ale  może to i będzie na korzyść, ponieważ ponownie majując wszystko bejcą, to w niektórych miejscach (gdzie pozostała stara bejca) kolor będzie ciemniejszy, więc upodobni  to starego,  odnawianego kadłuba, tak myślę....

    Jaka bejca będzie lepsza: nitro, czy wodna,  jak myślicie ???

     

    Pozdrawiam

    Paweł

    Jak już,to nitro.Dawniej prawdziwa bejca robiona była na spirytusie,hehe,stolarze sobie podpijali, ale nie wiem czy teraz jest osiągalna?

  4. 17 minut temu, mmodel napisał:

    Problem jest taki, że pracuje we Włoszech i zamawianie rurek przez internet mija się z celem( poczta tutaj działa jak w Afryce, nie tylko zresztą poczta...) Dziewczyna jest teraz w Polsce, a u mnie w mieście jest tylko modelmaking, który ma w sprzedaży rurki 5/3. Dlatego albo bowden albo ta właśnie rurka. Toxic już czeka na oblot od ponad roku więc już chyba najwyższa pora na to.

    Właśnie byłem w sklepie i zanabyłem sobie rurki 4x3,po 10zł za sztukę,jeżeli dziewczyna będzie w Krakowie to może odebrać.

  5. 32 minuty temu, wojcio69 napisał:

    Lotki podniesione do góry spowodują zmniejszenie siły nośnej i opadanie modelu (może zwiększenie prędkości (?)), a nie koniecznie jego wyhamowanie.

    Poza tym podniesione lotki (chyba) zmniejszają kontrolę modelu w osi poprzecznej, co przy podejściu do lądowania nie jest takie obojętne.

    Ale ja się na tym nie znam, tak tylko gdzieś, kiedyś słyszałem.

    No,niestety coś za coś,nie jest to pełny baterflay ale przy dobrej regulacji daje efekty.Lotki ustawione są nie do pełnego zakresu wychylenia tak że,coś tam zostaje,do tego ster kierunku.Tak jak napisałeś raczej to jest opadanie,zerwanie strug.Latam taką 2 m rekreacyjnie na tej zasadzie i jest o,k.A co do szybkości to się zgadza podniesienie klap,klapolotek lekko do góry zwiększają szybkosć.

    IMG_20200426_112548.jpg

  6. 13 godzin temu, Daniel1978 napisał:

    Po kilkunastu lotach Fregatą a lata wspaniale przyszedł czas na modyfikację.

    Pytanie do kolegów. Czy ktoś z was dorabiał klapy w takim skrzydle( styro rdzeń i fornir)? Czasami tych klap brakuje do lądowania. 

    A,nie próbowałeś wykorzystać jako hamulca lotki.Do lądowania ustawiasz je obydwie do góry,coś w rodzaju buterflaja, do tego domiksowujesz ster wysokości w dół i po sprawie.Ustwienia trzeba zrobić doświadczalnie,wł.,wył. na pstryczku albo na sliderze.Co do klap to prosta sprawa, trzeba je odciąć ostrym nożem,następnie zabezpieczyć odcięte powierzchnie.Ja to robiłem tak ,z odciętych powierzchni wybierałem troszkę styropianu ok.1mm,następnie wypełniałem to żywicą z wypełniaczem.Zawiasy taśmowe od spodu i tyle.

  7. 22 minuty temu, Granacik napisał:

    W filament do celów modelarsko-domowych zaopatruję się od jakiegoś czasu w firmie Fis-Komp. Najczęściej produkcji Fiberlogy i PrintMe.

     

    Do zabawy takim długopisem to najprościej zaopatrywać się na alledrogo. Paczki po 100 gram w okolicach 3-4 zł sztuka. PLA albo ABS średnicy 1,75mm 

    Dzięki,to dla wnuczek bliżniaczek,bardzo lubią plastykę,malowanie itp.może się to im przyda,mają po 10 lat.A,jeszcze jedno pytanie czym się rózni ABS od PLA?

  8. 14 godzin temu, Granacik napisał:

    Ja kupiłem dla mojej 8-mio latki takie cuś:

     

    https://allegro.pl/oferta/dlugopis-drukarka-3d-pen-zestaw-wklady-model-2020-8859377284

     

    Działa dobrze, ABS i PLA, ma opcję automatycznego załadunku i wymiany filamentu. Młoda sama już sobie to robi. Zużyła mi już wszystkie ścinki i resztówki na szpulach. Będzie już z 300g przerobionych i jeszcze nie zdechło. :)

    Jedyna wada to bardzo krótki kabel od zasilacza. Za to typowy, 12V 2A. 

    Tak z ciekawości,a gdzie można dokupić filament i w jakiej cenie.

  9. 7 minut temu, cZyNo napisał:

    Żeby poznać trzeba klikać. Nie ma innej drogi - i uważam że warto to robić, ale z głową. Powiadasz że życia nie starczy - no to co - lepiej coś robić niż się nudzić. Do "zakałapućkania" dochodzi najczęściej wtedy, gdy zmienia się wiele rzeczy w jednym czasie. A że najczęściej każda wpływa na inną, to w końcu nie wiadomo co się uzyskało :D:D:D:D

    Co do włączenia nie właściwej fazy czy innych hec  - dokładnie jak napisałeś - dotyczy to z zasady zawodników. Bo w czasie latania dochodzi jeszcze jeden element - stres. W lataniu dla zabawy on jest w innej, nie tak natarczywej formie i z zasady takie coś w niczym nie przeszkadza.

    I,tu masz rację,popieram?.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.