



-
Postów
974 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Y/F-22
-
Nie 40 zł tylko 10,35$ jak pamiętam, z chin zależy od wagi ... masz tam tabelkę z kosztami wysyłki zależnie od wagi i typu.
-
Panowie przeprowadzam się za miesiąc do Wrocka, wysprzedałem zbędny sprzęt modelarski i zostawiłem kasę na model oraz zatrzymałem sobie podstawowe wyposażenie jak radio, ładowarka itp. Idąc dalej chodzi mi o miejscówki do latania w pobliżu Różanki ul. Jugosłowiańska. Nie wiem jaki zakupić model, mam tam teren sportowo-rekreacyjne (boiska między blokami) więc mała halówka byłaby idealna tym bardziej, że zima też niedługo przyjdzie i zawsze to jest opcja latania od święta na hali. Z drugiej strony mógłbym kupić jakiś mały model np. Mini Swift'a z HK i wtedy mam wszystko w plecaku aby podjechać MPK gdziekolwiek ... no właśnie, tylko gdzie? Czy w pobliżu mojego miejsca zamieszkania będzie miało sens aby kupić coś pokroju właśnie Mini Swifta z HK? Tzn. chodzi mi normalny i wygodny dojazd z tego miejsca MPK w jakąś miejscówkę do latania. Bo jeśli będę mógł MPK nawet z przesiadką i przejściem jakiegoś tam normalnego dystansu wpaść na normalną miejscówkę do latania to chętnie zakupię tego Mini Swifta lub jakieś malutkie latające skrzydło. Po prostu chodzi o transport, albo latanie przed blokiem halówką albo będzie opcja podjechania w rozsądne miejsce i polatania czymś niewielkim jak wyżej wymienione. We Wrocku ani nie będę miał narzędzi ani też miejsca i sposobu aby cokolwiek sklecić dlatego celuję w bardziej model typu PNP lub inny, który nie wymaga grzebania. Depronowa halówka będzie grzebania wymagała, ba, nie pożyje długo i będzie potrzebna kolejna a kto to mi zbuduje, gdzie i za co. Chciałbym teraz kupić modelik, który przetrwa jak najdłużej. Czytam o zboczach na których latacie więc przychodzi mi pomysł na małe skrzydło lub coś pokroju mpxowego Fox'a aby bez silnika polatać na zboczu i wejdzie to to do plecaka z radiem. Po prostu nie wiem na jakie warunki tam się szykować. Jakieś propozycje? EDIT: I po sprawie, za grosze (59 zł) kupiłem sobie skrzydełko z EPP MorlockFamily ZigZag, fajne maleństwo i akurat mam wyposażenie ... do plecaka będzie idealne, nawet mam 3 pakiety do niego a jak dobrze pójdzie i podejdą większe to łącznie będzie 5 pakietów więc nawet podjeżdżając gdziekolwiek się nalatam tak czy siak. Miałem już tenże model z parę lat temu, idealny na takie warunki studenckie http://www.morlockfamily.pl/index.php/pl/modele/37-zigzag-epp.html
-
Więcej Ci nie będzie potrzebne. Zestaw jest gotowy do użycia, już polutowany jak trzeba itp. Masz wszelkie wtyczki i gniazda. Kostka w lamie składa się z płytki odbiornika do którego idzie antena i połączona jest z mikserem®ulatorem takim czarnym plastikowym adaptere-złączem, który spina piny i po prostu to wypnij. Masz tam wtedy akurat 3 kanały wystarczające do orzełka. Zasięg będzie w granicach pewnie do 200 metrów bo to Lamowy odbiornik ale 80 centymetrowym modelem dalej i tak nie odlecisz. Zawsze możesz, za grosze, kupić inny odbiornik 35 mHz. Kumpel ciągle ma zestaw apki e_sky i odbiorników jeti, będzie to sprzedawał, także się uczył latać na przerobionym orzełku. W życiu nie widziałem przyjemniejszego modelu do nauki latania.
-
Mam taki zestaw napędowy i to nowy poskładany tj. polutowany, składa się z silnika Turnigy Park250 + śmigła 6x3 + ESC10A + pakiety 2s 1000 mAh + serwa 5 gramów a za wszystko dla Ciebie 160 zł z wysyłką, tyle samo wyjdzie z chin. Idealna sprawa do np. orzełka 100 cm lub 80tki. Daje z 280 gramów ciągu więc bardziej do metrowej wersji by podszedł bo wtedy byłoby tyle ciągu co wagi RTF a model byłby odpowiednio większy, stabilniejszy itp. 80tka też by fajnie na tym śmigła ale nie tak lekko i dostojnie jak setka. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/55838-s-nowe-2s-1000-mah-park250-esc10a/ Orzełek 100 cm latałby na tym idealnie, całość zamknie Ci się w 300 zł i miałbyś naprawdę genialny zestaw do nauki latania. Zresztą pod tym wyposażeniem możesz zbudować dowolnego, lekkiego depronowego trenerka.
-
Ja bym zrobił mniejszy, tak z 30 cm a potem podpalił testując palność pianki pod panele. Nie składaj, szkoda kleju i materiału, zutylizuj to czym najprędzej i zapomnij, że chciałeś to kończyć a już na pewno wyposażać. Czym chcesz ten silnik napędzić, tym pakietem 1s? Potrzebujesz ze 150-200 gramów ciągu do napędu orzełka, gdzie regulator, gdzie reszta? Przewertuj dział od czego zacząć, podpięte tematy. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/28775-orze%C5%82ek-przer%C3%B3bka-na-rc/ https://www.google.pl/search?q=orze%C5%82ek+rc&safe=off&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0CAcQ_AUoAWoVChMI7pvzzoKwxwIVyboUCh1ljwMA&biw=1086&bih=551 http://rc-miruuu.weebly.com/orze322ek-80.html
-
Przecież tu masz Orzełka 80 za 61,50 zł, nie wiem po co znowu kombinujesz cenowo ... http://www.marko-lot.pl/index.php?p=1_6_Orze-ki-z-EPP Tak samo serwa, znalazłem chyba 2 razy taniej ... bo przesyłka też z 3 razy tańsza jest niż w tamtym sklepie : http://allegro.pl/servo-serwo-towerpro-sg90-9g-arduino-avr-pic-arm-i5255740313.html Kup sobie (grosze ...) koszyk na baterie, to nie jest najlepsze i najlżejsze rozwiązanie ale najtańsze : http://static.tme.eu/products_pics/0/a/c/0ac2e9dc0810e7a46d37c8070285c9ef/12929.jpg A najlepiej jakbyś kupił sobie 4-ry akumulatorki AAA i zlutował w pakiet lub poprosił kogoś aby polutował i znalazł sobie w domu jakiś zasilacz. Przy pakietach pojemności 1000 mAh fajnie jakby dawał z 0,2A-0,3A prądu to naładujesz 4-5 godzin (tyle ile się powinno bezpiecznie ładować nimhy, latania i tak będziesz miał sporo godzin bo 2 serwa biorą tyle co nic). Silnik szczotkowy od lamy się nie nadaje do niczego. Ja miałem w szybowczyku taki pakiet i świetnie się sprawdzał : http://www.batimex.pl/towar.php?idtowaru=5080 Akurat 2 serwa 9 gram mam na sprzedaż i dorzucę Ci gratis pakiet zasilający 3,7V 2800 mAh (jedna celka z lipola), po prostu 2 celki mi spuchły a ta jedna została i przerobiłem na mikro pakiecik. Możesz go ładować np. przerobioną (wtyczka) ładowarką od starego telefonu, który miał pakiet lipol w środku tylko czasu musisz pilnować zależnie od prądu ładowania. Serwa pod 3,7V na tym pakiecie będą bezproblemowo chodziły szczególnie w tak małym modelu przy tak niewielkim obciążeniu. Przy takich poborach to ten pakiet raz na miesiąc będziesz musiał ładować.
-
Kurcze chłopie chcesz kupić za takie pieniądze taki pierdołowaty modelik? Rusz głową, podejdź do sprawy rozsądnie i z ekonomicznym zawzięciem. Po drugie takim narwanym maleństwem nie polatasz na pierwszy raz. Nieraz ludzie za 2 stówy gotowe trenerki sprzedają na forum. Wielu młodych ma manie wydawania pieniędzy bez patrzenia na sprawy rozsądnie, byle szybko, byle ładny, byle kupić. Jak nie wiesz czy Cię to wkręci to kup symulator albo jedź na lotnisko i spróbuj polatać motoszybowcem pod okiem kogoś ... sto razy taniej niż kupowanie sobie modelu aby sprawdzić czy się to spodoba. Wiele sklepów ogłasza się w wielu miejscach, że oferują naukę latania modelami rc (często są to grosze). Poszukaj niedaleko modelarni, lotniska, jakiegoś modelarza, który by Ci to pokazał. Do tej apki to każdy modelarski samolotowy odbiornik na 35 mHz powinien pasować byleby kwarce były odpowiednie. Kup sobie orzełka 80 cm, do tego 2 serwa 5-9 gram oraz popychacze i kawałek depronu na powierzchnie sterowe. Kup, zlutuj lub użyj koszyka nawet na normalne baterie aby zrobić sobie pakiet 4,8V do zasilania modelu. Odbiornik możesz wyjąć z Lamy! Bo tam jest moduł regulatora z mikserem + odbiornik w jednej obudowie złączone pinami w takiej kostce, wypina się to normalnie i masz chyba dostępne 3 kanały jak pamiętam (bo się tym bawiłem). Wystarczy na dwa serwa i zasilanie. Model na szybowiec RC przerobisz w godzinkę, idziesz na górkę i sru. Nie masz szans tego rozwalić przy tej wadze ale ma to ogromne szanse przy tejże wadze świetnie latać, koszty znikome (do zamknięcia się całkowicie w 100 zł). Jak ładnie przerobisz to zawsze możesz sprzedać, jak Ci się spodoba to zawsze możesz przerobić na motoszybowiec dokupując silnik, regulator i pakiet za 50 zł u chińczyków. I z czym problem? Jak myślisz o pójściu na łatwiznę z gotowym modelem to odpuść w ogóle bo początki latania są najtrudniejsze, może i kupisz gotowy ale wątpię abyś dał radę go samemu naprawić gdy już rozwalisz. Orzełka nie ubijesz.
-
Ten model ma bardzo bardzo delikatną maskę, która pęka dosłownie pod naciskiem paznokcia! Miałem dokładnie tą samą Cessnę ale od HYPE, latała na 2s 800 mAh u mnie. Nie lubi wiatru, prędkość lądowania jest niemała, łatwo przeciągnąć i słabo szybuje. Nie polecam na początek, już dawno wtedy umiałem latać a mimo to nie dawała mi przyjemności z lotu, często giąłem przednią goleń bo tuż przy przyziemieniu lubiła się "rozbujać" i często "klapała" zamiast gładko przyziemiać. Przednie kółko jest w dodatku niesterowalne, nie byłem w stanie go ustawić tak aby wystartować z normalnej dwukierunkowej drogi (zaliczyłem wiele razy krawężnik). Nie polecam na początek, rozwalisz na pewno. Ba, wychodzi z przesyłką 270 zł plus przelicznik paypala to może wyjść prawie 300 zł ... dolicz jeszcze pakiet, zapasowe śmigiełko i inne pierdoły. Kupisz za to fajnego trenerka nawet w PL. W tej cenie to brałbym coś takiego ale w zasadzie w ogóle kupiłbym taniego, używanego piankowca. http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__55503__Firstar_200_Motor_Glider_EPO_758mm_PNF_.html Nadajnik od lamy wystarczy, znajomy na tym się uczył, kilkaset metrów zasięgu zawsze na nim będzie i tyle wystarcza. Kup najtańszą "kostkową" ładowarkę-balancer o ile nie masz takowej z lamy! Orzełki na allegro kosztują niewiele. Wyposażenie do orzełka kupisz na hobbykingu dosłownie za stówkę bo może być totalnie najtańsze, polecam wersję 80 cm. Budowa ograniczy się do poprowadzenia popychaczy i dorobienia powierzchni sterowych. http://www.marko-lot.pl/index.php?p=1_6_Orze-ki-z-EPP
-
Nie o to chodzi, po prostu dźwignia ma być bliżej osi obrotu tak aby otwór był nad zawiasem/osią obrotu lotki, pamiętaj na przyszłość. Może nie "ma być" ale powinno, wtedy wychylenia są poprawne.
- 80 odpowiedzi
-
Wystarczy dobre mocowanie na 2 śruby, weź no jakieś nożyczki z ostrym końcem czy cokolwiek i zrób dziurę na wylot a potem popraw małym pilnikiem czy czymkolwiek, jak nie da się normalnie wiertarką to szukaj bardziej prostackich sposobów na otworki. Czym byś wręgi nie przykleił to pewniakiem jest, że odpadnie po czasie ponieważ jest to zazwyczaj płaska i wyszlifowana powierzchnia - odleci na sto procent przyklejona glue gunem lub żywicą "na płasko", cyjak z przyspieszaczem może i by to trzymał ale to paskudzenie sobie wszystkiego.
- 80 odpowiedzi
-
Kup sobie v911, nie mów mi, że kupujesz coś większego (większą zabawkę) bo będziesz latał po polu. Uwierz - nie będziesz bo po prostu to jest niefajne i nie ma z tego funu. Tym bardziej, że nawet większe heliki zabawkowe wiatru nie lubią ze względu na sposób sterowania nimi. A v911 nie dość, że nisko przy ziemi wiatru się nie boi, można trawę przycinać, to jeszcze polatasz po domu z zamkniętymi oczami. No i po co 400 zł na zabawkę wydawać jak za 450 zł kupiłem sobie osobiście używanego CopterX 450? Ten jest super, miałem, latałem, nauczyłem się tym kręcić pierwsze plecki :http://www.banggood.com/Hisky-HFP80-FBL70-4CH-2_4G-Flybarless-RC-Helicopter-H-4Q-RTF-p-915138.html A teraz bardzo bym Ci polecił tego, świetny do wożenia się miedzy roślinkami i potrafi szybko polatać, nisko nad ziemią nawet na dużym wietrze bez problemu się lata: http://www.banggood.com/ESKY-150-Mini-Flybarless-4CH-2_4Ghz-3-axis-RC-Helicopter-Mode-2-p-917713.html A te kamery to mają taką jakość jakbyś dłutem w cegle wybił to co widzisz daj se spokój z tym dużym, latającym niczym ... ani w domu nie polatasz ani na dworze. Tym bardziej, że masz tutaj tańsze zabawki i będziesz miał z nich więcej funu. W końcu nigdzie tym nie polatasz a mikrusem ... wszędzie. Patrząc na aktualną "ładną pogodę" to chyba Ci się stopi ten śmigłowiec na tej parówce jaka na dworze panuje pomijając środek pola. A jak chcesz wymieniać pakiet aby ciągle latać to przykro mi ale zajedziesz KAŻDEGO szczotkowca szczególnie przy tych upałach .... ba, one, przy tej temperaturze, potrafią się zajeżdżać na jednym jedynym pakiecie przy normalnym locie i nawet drugiego nie doczekują.
-
Spójrz czy dobrze wpiąłeś bo może wystarczy wszystkie wtyczki o 180* obrócić druga sprawa jak wyżej, wepnij, uważając na polaryzację, zasilanie 4,8V bezpośrednio do odbiornika z pominięciem regulatora. Jak to nie pomoże to znaczy, że się rozbindowało. Nie ważne czy masz antenę urwaną, całą, czy włączysz radio - nie ważne. Serwa chyba w każdym odbiorniku, niezależnie czy radio działa czy nie, powinny po podpięciu zasilania "zaskoczyć" tzn. zrobić drobny ruch pod wpływem otrzymania zasilania. Często orczyk po prostu przeskakuje i tyle. Świeci się coś wgl. na odbiorniku? Być może od ciągłego miętolenia odbiornika, przekładania go, urwałeś antenę. Sprawdź też zasilanie nadajnika
- 80 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Najprościej na drukarce 3D, przesyłasz gotowy projekt i gość Ci drukuje co potrzebujesz i nie trzeba się samemu bawić.
-
Witam. Pytanie do ludzi zajmujących się elektroniką - czy można się w jakiś "prosty" sposób pozbyć bluescreena z tanich monitorów FPV typowo chińskich? Spora ich ilość wgl. nie włącza się gdy nie ma sygnału video, mają jakiś tam poziom tolerancji jego zaniku ale to i tak bolączka. Duża ilość po włączeniu jest niebieska i po zaniku sygnału takowymi bluescreenami sypie. Pytanie kolejne takie - czy da się stworzyć "generator" sygnału tak aby monitor oszukać i skalibrować taki układ w ten sposób aby nie kłócił się z sygnałem video z odbiornika? To jest mocno luźne myślenie, przeglądałem różne modyfikacje monitorów, projekty układów itp. ale wiele jest przerostem formy nad treścią lub są wgl. nieskończone ... a niektóre polegają w zasadzie na zwarciu dwóch pinów ... takowy też mi się napatoczył. Tak wygląda mój typowo chiński ekran 4,3 cala od środka, są na to jakieś pomysły? Może są jakieś myki z układami albo przeprogramowaniem procka ... cokolwiek, po prostu chciałbym dowiedzieć się czegoś na ten temat.
-
Waga silnika - 10 gramów więcej, waga regulatora 20A to też 10-15 gramów więcej a musisz też analogicznie wsadzić większy pakiet przykładowo nie 600-700 a 850 mAh co daje też 10-15 gramów więcej ... razem już 40 gramów. No i takie głupotki jak rodzaj wtyczki czy przekrój przewodów w reglu, pakiecie itp. Wrzuć do tej wielkości modelu 45 gramowy ciężarek i zobacz różnicę w locie To się tak fajnie wszystko wydaje tylko potem wychodzi nielot albo lata 2 minuty. Polatasz wtedy krócej, model będzie cięższy więc będzie się gorzej prowadził i tak dalej ... patrząc na tą Xtre i Vento to w zasadzie licz ten model jako naprawdę pierwszy. Druga sprawa, że nie inwestuj (w moim zdaniem) w tak jednorazowy model (sam zobaczysz przy oblocie) ... kup sobie za stówkę najtańsze wyposażenie w chinach albo poproś kogoś aby Ci zamówił a nie wydawaj na to w polskich sklepach. Tutaj jakości wybitnej nie potrzebujesz, że chcesz powerboxa z pewnego źródła od Pana Janka a śmigło musi być dynamicznie wyważone. Odpuść ster kierunku, zejdziesz wtedy z 10 gram (serwo, popychacze, dźwignie) tylko na tej jednej rzeczy. Po tych pieniądzach co już zacząłeś wydawać i co wydasz to byś złożył fajnego trenera z wyposażeniem z chin a tak będziesz miał piankową popierdółkę, którą polatasz kilka minut. Wrzuciłbyś mu ten silnik Park250 (są inne ale ten jest naprawdę fajny) + regulator 10/12A + pakiet 600-700 mAh + 3xHXT500 i u chinoli zmieściłbyś się z wysyłką w 120-130 zł.
- 80 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Spójrz na tabele. Do takiego modelu to bym dopasował silnik z 60-70 wat, odpuścił ster kierunku i skoro lotki są przykadłubowe to zakleił tamte otwory i zrobił je na jednym serwie 9 gram umieszczonym centralnie a wysokość na jednej 5-tce (i już Ci odpada waga za jedno serwo 9 gram i jedno 5 gram, razem ... z 17 gramów bo waga serw jest tylko "orientacyjna") bo jedno 9 gram na dwie lotki spokojnie sobie w takim modelu poradzi, może nawet 5-tka by dała radę np. HXT500. Podajesz silniki, które żrą ponad 20A prądu i dają ponad pół kilo ciągu a ważą ..... parametry dwa raz za duże do tego modelu! Ja kupiłem ten silnik do skrzydła i w taki bym celował do tego modelu albo nawet i kapkę słabszy choć też nie ma sensu bo wagowo ustrzelisz z 5 gram a ciągu odpadnie 50 gramów patrząc na parametry silników. Pod to regiel 10-12A maks, pakiet z 600 mAh 2s i powinno miło latać. http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=46829 Boli mnie tylko serce, że będąc tak młodym i nieustabilizowanym hobbystycznie w sensie takim, że ani aparatury i innego sprzętu wywaliłeś 145 zł + przesyłka na kawalątek pomalowanej pianki, która nie nadaje się do nauki latania i znając życie więcej się nastresujesz niż polatasz. A byłby w tej cenie fajny trenerek epp i zostałoby na pakiet, silnik bądź serwa. I nie piszę o tym bez powodu bo na początku często kupowałem na allegro bądź w innych sklepach jakieś tanie, chińskie szrotowate balsowe bądź piankowe modele i wywalałem na ich wyposażenie parę stów a w końcu okazało się, że nie latały bo albo były za ciężkie albo ich jakość była tak tragiczna, że nie dały się oblatywać ... było tak z chińskim P-51 i P-40 Warhawk, oba balsiaki ... oba sprzedane od razu po próbie oblotu póki jeszcze były całe.
- 80 odpowiedzi
-
- 1
-
-
W tych tanich ramach często śrubki (imbusowe) są bardzo cienkiej jakości. Składałem 2 takie modele i w obu zestawach śrubki były do użycia jednorazowego tzn. dopieprzyć imbusem ile wlezie pod różnymi kątami aby nie przeskoczył a potem jeszcze poprawić obcęgami lub czymś innym ... bo w zasadzie zanim dobrze gwint chwycił to już mi imbus w gnieździe przeskakiwał a używałem chyba dobrych imbusów bo WIHY. Także jak ktoś ma zamiar coś jeszcze majstrować, planuje wymianę ramienia po krecie itp. to można się zaopatrzyć w nowe. Nie mówię, że każdy zestaw ma takie śrubki ale akurat ja takie dwa dostałem i nie będąc przygotowanym (nie miałem innych) musiałem poskładać na tych, które dorzucili chińczycy.
-
Akurat te silniki, które polecałem (regle też są ok ale 20A się cholernie grzał mimo deklarowanych poborów 12A silnika) są bardzo dobrej jakości, zero luzów, super spasowane i cichutkie (czyli łożyska też ok skoro nie brzęczy). Szczególnie w tej cenie. Regle też bez zastrzeżeń, test CC3D wskazał tam 500 Hz czy ileś i super się na nich lata. Zestaw z aliexpress i tak jednak przebija chyba tamten z BG, kurcze nigdy tam nie kupowałem i muszę zrobić obczajkę ale chyba paypalem się tam nie da płacić tak jak na choćby HK. Co do piast ... CW czy CCW bardziej nie ma znaczenia bo przy tych obrotach jakoś zabójczo dokręcone nie muszą być i nie powinny puścić, można zawsze dać kapkę loctite i po problemie. Bardziej mnie wkurza, że zaciskana piasta może się ślizgać na wale (łatwiej było mi zdjąć piastę z wału niż ją odkręcić). Dlatego preferuję taki typ mocowania jak piasta dokręcana do wirnika jak np. w DYS BE1806 a jak są jeszcze wersje (tak jak ZMR'y) gdzie gwint jest "CW i CCW" to w zasadzie nie ma o czym myśleć i problem z głowy. I ładniej to wygląda tzn. śmigło tuż przy silniku a nie na takim ogromnym, wystającym kikucie (chyba, że ktoś wałek przytnie).
-
Domyślną walutą jest u mnie złoty polski i takowej waluty pieniądze trzymam na paypalu, żeby mieć dolce to chyba trzeba robić myki z innymi kontami aby już dolary przelać? Bo nie przyuważyłem opcji aby przewalutować posiadane już na paypalu złotówki na dolary a próbowałem się ostatnio bawić (właśnie wtedy gdy wołał o kartę).
-
Pierwszy raz mi się to zdarzyło, moja głupota! Masz rację .... tyle, że zawsze przeliczam na paypalowym kalkulatorze tak aby wpłacić na styk, dzisiaj miałem zapas z 3-4 zł tak na oko a wołał o to co wyżej, to jest dla mnie dziwne bo w końcu kalkulator paypala przelicza już chyba tak jakbym płacił za coś .... chyba, że przy kupnie w HK dochodzi jeszcze jakaś prowizja, której kalkulator nie uwzględnia. Dopłaciłem z konta 20 zł .... i płatność przeszła ... a na koncie paypal zostało dokładnie to 20 zł ... widocznie teraz system musi widzieć jakiś zapas, w końcu zapłaciłem tyle ile wcześniej ... zawsze wpłacałem z nadwyżką 2-3 zł i przechodziło, nie wiem dlaczego dzisiaj tak się zachował nieładnie.
-
Witam. Panowie czy paypal totalnie już "zdurniał" i nie da rady zapłacić w HK bez posiadania karty kredytowej czy tam innej debetowej? Bo wybieram tradycyjnie płatność paypal ... i nagle prosi o powiązanie karty kredytowej bądź debetowej, których najzwyczajniej w świecie nie posiadam bo jedyne co robię to wpłacam na paypal'a z iPko. Nie idzie tego obejść rozumiem? Już chciałem zamówić sobie model i kicha .... a w płatności na hk zaznaczałem jak zawsze "paypal".
-
Naza lite kosztuje teraz 2,5 stówki na banggood, CC3D 6 dych. Mi wystarcza, i tak latam FPV więc pozycję oraz wysokość utrzymuję sam a poprzedni model 250-tki na tyle wyczułem, że nie potrzebowałem ani piszczka ani podglądu napięć tylko intuicyjnie wiedziałem kiedy wrócić a zdarzało się kilometr wykręcić. Dlatego mi ten kontroler wystarcza, dobrze ustawiony sobie radzi + moje wspomaganie poprzez FPV a kamera i tak będzie miała gimbal więc delikatne odchylenia lewo-prawo na wietrze nie będą przeszkodą. Może chociaż poszukaj kontrolera z barometrem i kompasem, bardzo bardzo dużo to daje, mój poprzedni latał w zasadzie jak samolot ... obracał się dziobem do wiatru gdy leciałem prostopadle do kierunki wiania, na goglach nie szło rozpoznać czym lecę po zachowaniu się w powietrzu. http://www.banggood.com/DJI-NAZA-Lite-Version-Flight-Control-System-p-85720.html Choćby te, zawsze jakieś półśrodki i powinno być lepiej niż na samym, gołym CC3D a obsługują chyba także GPS'a : http://www.banggood.com/Crius-MWC-MultiWii-SE-V2-Standard-Multi-Copter-Flight-Control-Board-p-81428.html http://www.banggood.com/EMAX-Skyline32-Naze32-Arco-Flight-Controller-with-Compass-Support-Cleanflight-Baseflight-p-981146.html
-
A ja właśnie oblatałem swoją 450-tkę .... na standardowej krzywej wisi na w sumie na niecałe 40 procent gazu (pakiet 2800 mAh 3s, setup jak na poprzedniej stronie) na śmigłach 11 cali. Niestety pobory mają być niby w granicach 12A a regle 20-tki (moja głupota bo lżejsze i tańsze a powinny wystarczyć) się straszliwie grzeją wręcz parzą. Na tych śmigłach jest cichutki jak komar, nadmiar mocy jest zabójczy, na szybko zaprogramowałem CC3D i poleciała bez problemów na standardowych pidach. Super sprawa bo cały model z pakietem wyszedł 465 zł, przy reglach 30A + zapas śmigieł można w cenie 500 zł mieć świetny model.
-
Nie pamiętam dokładnie ale o ile kojarzę to flybar jest tam wkręcany w plastikową ramkę i musi być odmierzony jak tylko najdokładniej potrafisz (dobrą suwmiarką, choćby cyfrową). Po pierwsze odcinki flybara muszą z prawej i lewej wystawać po tyle samo, wyważ też sobie łopatki flybara jeśli dasz radę. Muszą być wkręcone o tyle samo obrotów (o ile zrobili dobre gwinty) z każdej strony i odległość między ramką, która flybar trzyma a łopatką musi być z obu stron dokładnie taka sama. Kąty na zero, w obu identyczne. Czyli ma być symetrycznie + taka sama waga łopatek ale tego już robić nie musisz bo aż tak istotne to nie jest. Wyważyć możesz jeszcze główne łopaty.