kryniek

Te zawiasy doskonale się sprawdzają, zdarza się że po brzydkim lądowaniu się wypinają ale dzięki temu wręga pozostaje cała.

Witam, mam ogromną przyjemność w imieniu organizatora CLUBAERO, zaprosić na II Mazowieckie Zawody Makiet Szybowców, jakie odbędą się na Lądowisku Milewo EPMX w dniach 15-18.06.2017. http://milewo.pl/milewo/o-nas/ Preferowane zakwaterowanie: namioty na terenie lądowiska, oczywiście dla bardziej wymagających jest możliwość znalezienia noclegów w odległości ok 10km od lądowiska. W programie tak jak i w poprzednim roku dla uczestników przed zawodami przewidziane są dodatkowe atrakcje. 15.06 ok.12:00 spływ kajakowy rzeką Wkra, 15.06 od ok.18:00 do zachodu słońca loty treningowe 15.06 o zachodzie słońca ognisko, hulanki i modelarskie opowieści 16.06 ok.10:00 ruszamy na spływ kajakowy rzeką Wkra, dla twardzieli będzie odcinek specjalny w górę rzeki 16,06 od ok.16:00 do zachodu słońca loty treningowe 16.06 o zachodzie jak zawsze ognisko, hulanki i modelarskie opowieści 17.06 9:00-10:00 rejestracja zawodników 17.06 10:15 rozpoczęcie zawodów 17.06 18:00 zakończenie pierwszego dnia zawodów 17.06 po 18:00 wolne loty ognisko, hulanki i lotnicze opowieści 18.06 10:00 rozpoczęcie drugiego dnia zawodów 18.06 15:00 zakończenie części konkursowej. 18.06 16:30 -17:00 oficjalne zakończenie.

Coś tak się rozmyło w temacie, ale mogę napisać jedno było super!!! Serdeczne podziękowania dla Organizatorów i liczę że w 2017 też się tam spotkamy. A tu link do jednej z galerii http://www.andrzejp.pl/pzms/?page=galery Kto nie był niech żałuje

Jak by co Panowie to tel. i nadciągam z holówką

Tak jak napisał Andrzej, atmosfera była super!!! Sobotni deszczyk tylko trochę postraszył ale zaraz po deszczu nawet zrobiło się cieplej i wróciliśmy do latania. Poranny bigos był ogromnym i miłym zaskoczeniem. Andrzeju pocieszę cię ja za pierwszym razem jak byłem na pikniku, zaliczyłem w jednym locie drzewo, stalowy kontener (tam gdzie teraz stała ciężarówka) i ziemię, model odbudowałem i lata teraz znacznie lepiej. Miałem pewien lęk przy lądowaniach z za rogu szczególnie ciągnąc hol za sobą, ale chętnie za rok znowu przyjadę

Nie komentowałem z dwóch powodów: po pierwsze i najważniejsze czekam na pisemną odpowiedź Dyrektora Aeroklubu w tym temacie, po drugie to propozycja przyciągnięcia zawodów szybowców na Lubelszczyznę padła już w zeszłym roku ze strony sekcji modelarskiej AL, do której się przychyliłem i wpisałem do kalendarza jako główną imprezę sezonu. Bardzo bym prosił o powstrzymanie się z groźbami i hasłami o kłusownictwie, bo nikt nie jest tu kłusownikiem. Będą konkrety to zajmę oficjalnie stanowisko, a na razie nic nie mieszam. Pozdrawiam Krzysztof Kiljan

Grzesiu, właśnie dziś rozmawiałem.

Nic mi na ten temat nie wiadomo. Zgodnie z ustaleniami zarówno piknik jak i finał Pucharu ATTP odbywają się zgodnie z planem.

Jest już kalendarz zawodów ATTP w sezonie 2016 http://attp.pl/?page_id=1066

Jako właściciel Plemnika i kilku innych holowników wrzucę swoje trzy grosze. Tak jak napisał Jurek plemnik lata na 150cm3, ale zakres możliwych silników do zastosowania jest bardzo szeroki, bo od 80cm3 aż do 160cm3. Ja potrzebowałem holownika którym w ekspresowym tempie na zawodach wyciągnę większość szybowców nie zależnie od tego jakie błędy popełnią a i tych największych też się nie ulęknę. Co do wagi w moim przypadku masa startowa jest 16,5kg, ale na pokładzie jest 2,5L paliwa,natomiast przy silniku 80 cm3 i delikatniejszym poszyciu, lżejszym podwoziu, 1L. paliwa, spokojnie można zjechać do masy 10-12kg. Model jest wyjątkowo prosty w budowie i doskonale przygotowany jeżeli ktoś chce budować prawie od podstaw, dodatkowo po dwóch sezonach mogę powiedzieć że jest też doskonały w pilotażu(całkowicie neutralny). Do holowania poza zawodami zdecydowanie wolę holówki makietowe jak Wilga, Piper Pawnee, Spacewalker, i najnowsze dziecko Bo209 Monsun 3,5m ale to już super gigant. Natomiast taki Gawron 3m dla większości szybowców w skali 1:4 oraz 1:3 retro z silnikiem 80cm3 to świat i ludzie. Przekonywałem Leszka aby przeprojektował Gawrona na Jaka 12 bo będzie jeszcze ciekawszą/ładniejszą propozycją i może tak się stanie. Jeżeli potrzebujesz holówki gotowej i to nie tak uroczej jak Bivoj/Plemnik to polecam Bidule 55 lub większą 111, która w roli holownika jest doskonała. Osobiście nadal wierzę że dojdziemy do takiego etapu kiedy na zawody będziemy przyjeżdżali całymi zespołami tj. holownik + szybownik i w takich zespołach będziemy oceniani. Dla czego nie myśleć o budowie holownika makietowego od Leszka Jury czyli Eljota?

Niestety nie dla wszystkich ten link, ale jak będę miał więcej czasu to wstawię zdjęcia tutaj. A co do znikania w chmurach jak na filmiku, to tak kończyła się większość holi A najlepszym motywem było wyjście z chmury z szybowcem na holu, tu wielki szacunek dla Pana Edwarda za zbudowanie super wytrzymałego modelu Diana.

Jak zawsze w Tarnowie było rewelacyjnie, choć upału tym razem nie było . Za to był przelotny deszcz i chmurki z podstawami na 180-230m, był też Grill i Ognisko. Prawie każde holowanie kończyliśmy pełnym IFR. Kto nie był może żałować, bo takiej dawki adrenaliny jak teraz w Tarnowie na żadnej innej imprezie nie dostanie. Film z holowania dostępny tutaj Fotorelacja na razie dostępna jest tutaj

Dziękuję Piotrze za zaproszenie, jak zawsze było bardzo sympatycznie. Wiatr a właściwie jego kierunek oczywiście nie sprzyjał aby wykonać pokazowego low pasa z szybowcem na holu, ale nie było dramatu i w standardowym holowaniu nic nie przeszkadzał. Bardzo spodobało mi się przeniesienie parkingu na drugą stronę pasa startowego, naturalnie ograniczyło to możliwość latania nad domem i poprawiło komfort pilotowania. Liczę na zaproszenie w przyszłym roku

Wszystko zależy od umiejętności pilotów całego zestawu. Zakładając że zarówno holownik jak i pilot szybowca wiedzą co robią, to szybowce ok.4m do 5,5kg nie stanowią problemu.

Liczę na rozmnożenie w przyszłym sezonie, z kitów jakie przywiozłem z Czech powinny powstać jeszcze dwie takie sztuki, tylko chłopaki się ociągają. Niestety Romku B. muszę cię zasmucić, pomimo usilnych starań twój holownik mimo bardzo oryginalnego malowania, bardziej przypomina samolot niż mój plemnik