niki

a my pomarzliśmy popołudniu... zdjęcia samego ESA chyba w sumie tylko 3 walki, jakoś szybko się pianka wykruszyła :shock: - resztę czasu zajęły różne inne zabawki :jupi: pozdr Gosia

że niby MiniMagowi czegoś brakuje?? ja sobie wypraszam a co do wczorajszego latania... to w końcu szalał na niebie ostatnio ukończony hurricane 'n00b' śmiga rewelacyjnie, sama radość patrzeć na niego w locie fotki tutaj pozdrawiam Gosia

nie może... już na samym początku: Rozpiętość - 890 mm w ESA przy jednosilnikowym wwII to max 860 mm pozdrawiam Gosia

w okolicach popołudnia nie było za wielu pilotów na lotnisku... pozostałych człowieków również za to śniegu pod dostatkiem... o tak to wyglądało pozdrawiam Gosia

a tu mała sesyjka z niedzielnego latania spotkanie okazało się bardziej mówione niż latane... ale jedna pełna walka była pozdrawiam Gosia

ale się szybko uwinąłeś... i "bebechy" tym razem w środku oby latał przynajmniej tak dobrze jak poprzednik pozdrawiam Gosia

Eskadra Kraków również lataniem uczciła Dzień Niepodległości :jupi: Niespodziankę przygotował dla nas Tadek - przyczepił do swojego pittsa białą i czerwoną flarę resztę zdjęć można obejrzeć tutaj pozdrawiam Gosia

no i ciąg dalszy weekendu... nie mniej udany równie emocjonujący... zapraszam do zdjęć pozdrawiam Gosia

Na pewno - jeśli pogoda dopisze... a zapowiada się ładnie btw mierzę prawym okiem... a prawe jest moim pierwszym 8) pozdrawiam Gosia

jeszcze zaległy filmik się odnalazł jak to coś lata pozdrawiam Gosia

hehe no tak to jest, jak się ma 5 tyś okienek naotwieranych ale Piotr już wyjaśnił sytuację mam trochę więcej zdjęć niż Hubert

to jeszcze ja dokładam kolejne zdjęcia pozdrawiam Gosia

oczywiście, że pomoc się zawsze przydaje... zwłaszcza jeśli chodzi o bardziej męskie rzeczy - typu lutowania, przycięcie osiek w silnikach... z tym sobie zdecydowanie nie radzę ale nie jest to pierwszy model ESA, który wyszedł spod mojej ręki... ja ich nie pilotuję, ale podobno latają całkiem ok czerwona to właśnie Pactra - Clear Red nr A65 (o ile mnie oczy nie mylą) i malowane pędzlem pozdrawiam Gosia

Był co prawda już opis z budowy P-38, ale bez informacji, czy w końcu wzbił się w przestworza czy nie... Jako, że udało się zbudować takiego, który poleciał - mały opis jak powstał oraz parę zdjęć poniżej. Model zakupiony na aircombat-modele-rc.pl po wyjęciu z pudełka wyglądał tak: Pracy okazało się sporo. Wszystkie części zostały zaokrąglone (najpierw w ruch poszedł standardowo wykorzystywany nożyk - a'la ten do tapet... a potem jak na kobietę przystało... pilnik do paznokci żelowych 80/100 - spisuje się idealnie w tej roli :rotfl: ) Następnie węgle w skrzydła, ster wysokości oraz w belki ogonowe (to sprawiło najwięcej problemów - belki cienkie więc i węgle trzeba było wklejać ostrożnie aby koniec końców całość wyszła prosto...) po wielu bojach, wylanych łzach, kroplach potu oraz CA udało się doprowadzić do takiego stanu: jak już w głowie udało się zwizualizować co gdzie powinno się znaleźć... umiejscowienie wyposażenia poszło w miarę gładko (w porównaniu z etapem wcześniejszym), wykorzystane: - regulatory HK 12A - silniki Emax CF2812 - serwa HXT500 po wstępnym złożeniu: pozostało jeszcze znalezienie miejsca na pakiet (poza ostatnimi lutowaniami - które to oddałam w inne dobre ręce :wink: ) oraz wybranie malowania... i inne drobne detale z pakietem nie było ciężko - idealnie wkomponował się w dość grubą środkową część samolotu - hmm czy to się nazywa w tym wypadku kadłub :?: efekt końcowy prezentuje się tak: no i najważniejsze - model w locie... wygląda całkiem całkiem (gotowy do lotu waży 510g): to naprawdę lata :shock: ps dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego cudeńka ---------- pozdrawiam Gosia

Tylko ja nie wiem, gdzie Ty tam Asię widziałeś ps. załączam zdjęcia z weekendu photo pozdrawiam Gosia vel Asia

Dziękuje za poradę. Widzę że w Twoim modelu skrzydła są "solidnie" wzmocnione 2 pręty jeden na całą długość skrzydła a drugi krótszy na przodzie o ile się nie mylę z tego co zauważyłem na zdjęciu. Pytanie ile waży cały Twój model ? Zmieściłaś się w tych 400 gr ? Są dwa pręty od góry, tak jak piszesz... plus jeden od spodu, dokładnie w lini tego dłuższego - latanie w Krakowie jest dość kolizyjne aktualnie model waży 380g już po paru klejeniach do tej aparatury można zakupić odbiorniki HobbyKinga 6 lub 3 kanałowe - testowane prawie rok i działają bez zarzutu, a są dużo lżejsze hk 3 kanały hk 6 kanałów a jeśli zostajesz przy tym co masz, to może w poprzek kadłuba - w tym migu jest co prawda mniejszy odbiornik, ale umiejscowiony w otworze zrobionym na wylot właśnie... ale ilu modelarzy tyle pomysłów pozdrawiam Gosia

w migu, który robiłam wyposażenie upchane, jak na zdjęciu poniżej... model też z cyber-fly tyle, że wersja niepomalowana przy czym środek ciężkości jest bardziej w 1/3 skrzydła zamiast 1/4 - zatem bateria ciut bardziej do przodu i powinno być ok pozdrawiam Gosia

Jednak postanowiłam się wypowiedzieć - skoro i tak już nie wprost zostałam wcześniej wspomniana... Każdą sprawę należy rozważać w szerszym kontekście i mieć pełną jasność sytuacji, jeśli chce się w ogóle w danym temacie wypowiadać. Mam jeden komunikat do kolegi Apolla - aby zakończyć jego notoryczne wspominanie o obruszeniu się Eskadry Kraków. Źródeł zdenerwowania może być wiele - zwłaszcza jeśli do sprawy wchodzą również emocje. A tutaj sytuacja była złożona - Eskadra miała na te zawody wystarczający skład, aby przy każdym zawodniku był przynajmniej jeden pomocnik. Niestety przez taką a nie inną organizację - plany nam się pozmieniały. W takim wypadku ja uważam, że sędzia jak najbardziej może również pomagać np przy zmianie śmigła itp. Jeśli uważasz, że jedynym powodem na posiadanie zaprzyjaźnionego sędziego jest chęć niesprawiedliwego sędziowania - to bardzo przykre... No cóż Eskadra Kraków wyciągnęła pomocną rękę w stronę organizatorów - i na dobre to nie wyszło. to tyle w tym temacie z mojej strony pozdrawiam i mimo wszystko dziękuję za mile spędzony czas Gosia

witam... udało w miarę ogarnąć zdjęcia Eskadry Kraków, zapraszam do obejrzenia tu pozdrawiam Gosia

kobieta, ale nie w eskadrze po prostu support naziemny/mechanik pokładowy - jak zwał tak zwał pozdrawiam Gosia

wrócone już trochę temu...ale jak patrzę na te "zwłoki", co ze mną do domu się wczołgały... to zdecydowanie jutro będą bardziej świętować na leżąco niż latająco :rotfl: pozdrawiam Gosia

Eskadra Kraków wygląda tak: 1. Skowroński Mirosław "Mirolek" 2. Marcin Marek "mmm" 3. Wójcik Jakub "qubatus" 4. Mijal Rafał "yay" 5. Piotr Kwiatek "samolocik" 6. Witold Kula "razor_kr" 7. Jaworski Hubert "Ellipsis" 8. Cieślik Tadeusz "Ted 850" 9. Rokowski Marek pozdrawiam Gosia

Witam! Gratuluję zwycięzcom Walki piękne i zabawa super! :jupi: załączam link do zdjęć: MP ESA jak i do filmiku z finału WWII: finał WWII później dołożę jeszcze finał WWI i finał B pozdrawiam Gosia

http://www.centrum-modelarstwa.pl/Articles-168324182-61-Profesjonalny-sklep-RC-zaprasza-na-spotkanie.aspx a tu trochę zdjęć... z parapetówki parapetówka thx Hubert za operowanie aparatem i przede wszystkim dziękujemy organizatorom za gościnę Gosia

skoro temat wczorajszych wydarzeń został już zaczęty przez Mirka... jako dowód załączam zdjęcia: Czyżyny&Solvay samolot nie tyle został rzucony na tory... co pod pociąg - niestety tego nikt nie zdążył uwiecznić... ważne, że pacjent przeżył opisem reszty mam nadzieję zajmą się koledzy - dużo tego było :rotfl: Gosia