Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 754
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    85

Odpowiedzi opublikowane przez Shock

  1. Jeśli nie kumasz Paweł że silniki nitro to prawdopodobnie zwykłe okreslenie żarki napedzanej metanolem z dodatkiem nitrometanu to nie draż upierdliwie tematu.

    Sam fakt iz system NOS daje się wykorzystywać w modelarstwie świadczy o kolejnym przełamaniu barier i niesamowitej fantazji modelarzy.

    Mysle że temat jest ciekawy,już wielokrotnie były próby różnego podniesienia mocy silników -od rur rezonansowych,dotatków do paliw,konstrukcji silników wiec czemu nie wykorzystać kolejnego ciekawego pomysłu.

    Sam mam pewne doswiadczenia z "prawdziwych"instalacji podtlenku azotu w dużych samochodach.W klubie samochodowym w którym jestem jest kilku maniaków mocy i mam okazję zobaczyć instalacjie i jej efekty działania.Zaleznie od średnic dysz (selenoid) lub rodzaju instalacji (wtrysk mokry lub suchy) chwilowe przyrosty mocy siegaja od ok.50 do 150 km mech.więc efekt przyspieszenia jest dość imponujący.

    Zważywszy na spore obciązenia przy "strzale" moc jest chwilowa czyli ok 10-15 sekund i pozwala to na bezpieczne uzytkowanie silnika (o ile to można nazwać normalną sprawą).Sprawą też istotną jest tankowanie butli (zwylke ok. 2,5 -5 kg) ,gdyż nie jest to tanie i tak bardzo oficjalnie dostępne paliwo.

    Tak więc wracając do modelarstwa -czemu nie ?? skoro przynosi to fajne efekty,adrenalinkę.

  2. Ooo,fajny temat..Jako człowiek stojacy po stronie barykady ze Sławkiem ,w myśl mojego motto -chcesz nie mieć wątpliwości ,kup Futabę,nie mam również zamiaru udowadniać czemu akurat ta marka :rolleyes:

    Pozwolę sobie jednak na pewną ocenę kolego Kamyczek Twojej osoby..

    Tak od dluższego czasu śledzę Twoje posty i wydaje mi się iż jesteś mistrzem świata w doradzaniu,masz mega mniemanie o swojej niedoścignionej wiedzy.Twoje porady w tematach min. odnośnie zasad handlu w modeleswiata,projektowaniu i ocenie Respecta czy próbie zdeskredytowania Futaby jako marnej marki są strasznie miernej jakości.

    Nie znam Cię osobiście a może się okazać iż jesteś fajnym gościem jednak opinia moja o Tobie wyłącznie z forum przedstawia Cię jak człowieka który pozjadał wszystkie rozumy a zgodnie z zasadą jak coś jest do wszyskiego to jest do niczego..

    Wyluzuj trochę z udowadnianiem światu swoich racji,gdyż robisz to w dość irytujący sposób ,ogromnie odrzucający od Ciebie jako osoby z którą można rzeczowo podyskutować.

    Pozdrawiam-szczęśliwy(nie ślepo zapatrzony) użytkownik Futaby :rolleyes: .

    • Lubię to 1
  3. Sam kiedyś stanąłem przed wyborem jakiegoś szybowca..Nie chciałem typowego modelu,nie chciałem typowej makiety i wynalazłem coś co nazywa się Condor Magic Evo 4..(jest w kilku sklepach w Polsce). Posiada on wygląd makietowy jednak nie jest makietą.Istotną sprawą jest to że skrzydła to nie żadne "szabelki" o małej powierzchni ( dość spora cięciwa skrzydła przy kadłubie ) tak więc model potrafi latać spokojnie i powoli jak i nie boi sie małych szaleństw.Model zelektryfikowałem,waży ok 2800 g ,3 metrowa rozpiętość robi wrażenie :P ,winglety dodają elegancji :rolleyes: -lata rewelacyjnie.

    Stopniowo zacząłem nim wywijać podstawowe figury akrobacyjne i jakoś skrzydła jeszcze się nie złożyły.. ;) .Świetnie łapie termikę,extra świszczy przy szybkim niskim przelocie.Szeroki kadłub pozwala na swobodne manewrowanie pakietem,serwami.Ja jako modelarz preferujący 3D i średnio siedzący w szybowcach bardzo lubię nim latać :D .Ogólnie robi wrażenie profesjonalnego ,firmowego ,pożądnie wykonanego modelu choć to ponoć chińczyk..

  4. .Do silników Turnigy nie mam zaufania, więc rozglądam się za czymś może lepszym jakościowo...?

     

    Nie do końca się zgodzę...Znając wiele opinii silników Turnigy serii SK i będąc sam jego użytkownikiem mogę śmiało stwierdzić że jesteś w błędzie..

    Na waszym pikniku widziałaś sama mojego Condora gdzie napędzał go właśnie silnik Turnigy Sk 4250 1150 Watt zasilany przez pakiet 5S LiFe i model o wadze ok 2850 g i rozpiętości 3 metrów gdyby nie wichura szedłby prawie pionowo do góry ;) .

    Silnik ten wcześniej ,ok 2 sezony pracował w Yaku z Haikonga (lekko nie miał) i już prawie sezon służy w szybowcu i nie widać aby miał kończyć karierę..

    Owszem nie neguję Axi bo są świetne (no może poza ceną) ale nie tylko one są wyznacznikiem zadowolenia właściciela :rolleyes:

  5. Nie jestem znawcą w tym temacie ale w goglach miedzy innymi info. można znależć.

     

    Są dwa rodzaje balonów: gazowe oraz na ogrzane powietrze. W balonach gazowych siłę nośną stanowi lżejszy od powietrza gaz np. hel lub wodór. Ten ostatni jest już praktycznie niestosowany ponieważ jest gazem palnym i w związku z tym bardzo niebezpiecznym. Zastąpił go niepalny hel, który jest z kolei bardzo drogi. Z tego właśnie powodu, klasyczne balony gazowe są na świecie wielką rzadkością. Współczesne aerostaty to bardzo bezpieczne i ekonomiczne balony na ogrzane powietrze. Ich powłoki napełniane są zwykłym powietrzem atmosferycznym, które ogrzane zmniejsza swoją gęstość i staje się lżejsze od zimnego. Trzy tysiące metrów sześciennych powietrza po podgrzaniu do kilkudziesięciu stopni Celsjusza potrafi unieść ciężar ponad 900 kg!

  6. Wracając do tematu..Tomyy 29 ,powiedzmy sobie szczerze iż kwota ok 6 tyś. +- 3 tys to kwota która nie pozwala zaszaleć..

    Jeśli nie masz możliwości nabycia auta pewnego np. od znajomego to pakowanie się w tanie ale wiekowe lub mało popularne auta to raczej pchanie się w kłopoty czyli koszty.Daruj sobie auta typu diesle,czyli wszelakie turbiny,dwumasy,instalacje multipleksowe. Oczywiście każdy swoje chwali ale kupno sugerowanego wyżej Volvo czy starych francuzów to raczej stopień sporego ryzyka a sądząc z kwoty jaką planujesz na zakup auta raczej nie "śmierdzisz groszem" na naprawy..(sorry może smutne ale prawdziwe).Cieżko wskazać auto idealne ale przytoczone Vectra,Omega,Astra 2 słyną raczej z taniej,bezproblemowej eksploatacji.Dołączyłbym też coś typu Vw Golf,Passat,chwalone są również Fokusy,Mondeo,Laguna -to auta które naprawisz za każdym rogiem,u kowala..

    Co do gazu to nie napiszę wiele bo net jest ostro podzielony na zwolenników i przeciwników..

    Sam całe motoryzacyjne życie jeżdzę na gazie i wcale nie mam zamiaru namawiać na jego stosowanie.Współczuję i patrzę z politowaniem na takich ludzi jak Madrian,Dj i wyobrażam sobie jak tankują z grymasem na twarzy i psioczą jak droga ta benzyna będąc przekonanym że gaz zniszczył by im silniki.. :D ..Mogę posłużyć fotami Passata(teścia) kombi 1.8 ,90 koni o przebiegu ok. 478 tyś z czego 450 tyś na gazie i jest w lepszej kondycji niz podobne przeciętne auto .

    Sam ostatnio szukałem auta(6-8 tyś) do celów modelarskich -czyli wypadów na lotnisko,typowego auta na zakupy,dupowozu na codzień.

    Po przejrzeniu kilku ofert zakupiłem Astrę 2 1.8 16 v z sekwencją i uważam iż wybór był świetny.Śmieszne koszty użytkowania ,stan za te pieniądze praktycznie idealny ,Yak 2,2 wchodzi bez problemu :rolleyes: .Czego chcieć więcej ?

  7. Spokojnie..nie trzeba było tak od razu iż pytasz w imieniu kogoś informacyjnie ?To trochę zmienia postać rzeczy..

    Model o który pytasz to już klasa gigantow..jedynym sensownym napędem jest silnik benzynowy o poj. ok 100-120 cm .Oczywiście można też i zelektryfikować tylko musiałbyś posiadać małą elektrownię aby ładować pakiety ..Musisz wiedzieć iż sam model to tylko połowa lub mniej kosztów jakie trzeba ponieść aby on poleciał..Niestety tu nie da się oszczędzać,odpowiednie serwa o solidnych parametrach to ok 200-500 zł szt.trzeba 8 ,silnik 100 cm np DA to wydatek ok. 4500 tyś,tłumiki-ok 300-1000, menager zasilania ok.1500 zl,pakiety zasilające silnik,serwa ok. 200-500 zł,kill switch iw cholerę przedłużek i dupereli..

    Malker byłeś szybszy o sekundę.. :rolleyes:

  8. Myślę że wyjaśnianie Tobie nurtujących pytań nie ma sensu..

    Nie ze złośliwości tylko to tak jakby świeży adept prawa jazdy chciałby pojeżdzić i może kupić bolid F1 B)

    Postudjuj forum,dział 3 D i powinien naświetlić Ci się obraz kosztów,komplikacji wyboru napędu itp itd...

  9. O ,to jesteś obeznany w temacie :rolleyes: .

    Z mojego skromnego doświadczenia polecam jednak dozbierać i kupić Yaczka z haikonga- pewnie z forum/opisów wiesz iż to rewelacyjny model jednak grzechem jest go robić na spalinę ;) .Miałem,latałem,byłem mega zadowolony.

    Miałem też Yaczka 55M z GW 1860rozp. i zawiodłem się pewnymi detalami..

    Nie jesteś sam miłośnikiem yaka 54-idzie do mnie z PilotRc Yaczek 2,2 m na 50 -kę :rolleyes:

  10. Nieprawda że tylko GoldWing jest ok (Axar to firma z Hiszpanii rozprowadzająca modele GW na Europę)

    RcPilot ,Precision Aerobatic, TopModel, Hangar 9, Great Planets, to firmy których modele możesz brać w ciemno..nie wspominając już o Carf Models,Krill

    Co do Yaczka z filmiku...mega pancerny a więc i cięzki model.Lata względnie poprawnie(zakładając że nie chodzi o coś więcej jak podstawową akrobację),przepada bardzo,nerwowo i szybko do lądowania -to przykład kolegi który uziemił takiego na naszym lotnisku :rolleyes:

  11. Dla porównania typowo modelarski silnik MLD-35 cm z zapłonem ważył mi jakieś 1230 g.

    Dawał ciąg do 9,6 kg na śmigle 21x8,optymalnie latało się na 20x8 i tu było ok 7 kg ciągu.

    Wg mnie Twój plan z śmigłem 20x 6 to mielenie powietrza z słabym efektem.. ;)

    Śmiem twierdzić że bardzo ciężko będzie Ci zejść z modelem poniżej 5 kg więc ten silnik wystarczy do podstawowej akrobacji i spokojnego latania.

    Skoro model się trafił to nic tylko składać :) .Powodzenia i oczekujemy relacji z postępów.

  12. Kolega właśnie nabył za 38 tyś ,350 Z w stanie względnym po ok pół roku poszukiwań ,jeżdzeniu po całej Polsce.Istotne jest to że znalazł auto w wersji europejskiej bo większość to amerykańce.Jest zadowolony, choć osiągi nie powalają za to trakcja,jazda po zakrętach to bajka.Średnio 13 litrów ubywa z baku.

  13. Jako że byłem to również podzielę się swoimi wrażeniami

    Szczerze przyznam ze jestem pod dużym wrażeniem zorganizowanego pikniku.Świetna organizacja,sympatyczni i przyjażnie nastawieni ludzie ,mega pyszne żarenko .Samo lotnisko dość dobrze przygotowane ,zabezpieczone aczkolwiek jego położenie i spory wiatr wymagało dużej koncentracji i asekuracyjnego latania.Bardzo cieszy fakt że są ludzie którym chce się coś takiego organizować,poświęcać swój czas -wielki szacunek za to.

    Modele piękne,loty wspaniałe,szkoda że wspomniany wiatr uniemożliwił loty co niektórych makiet.

    Osobiście ogromny szacun dla Achima-mega model ,mega pilot pozostawiły niesamowite wrażenie .

    Jeśli będzie piknik za rok przyjadę zdecydowanie i już zachęcam innych .

  14. Jakże ciekawy i dotyczący większości modelarzy temat..

    Sam prowadzę działalność(inna jak modelarstwo) i na przestrzeni kilku lat pojawiało się sporo mojej konkurencji chcących zawojować ceną rynek,niestety koszty,inwestycje,magazynowanie,sprzedaż, powodowały iż z reguły to były krótkotrwałe działania które pozostawiały przez pewien czas nerwowość ,destabilizację cen ale i tak wszystko wracało do normy,jednak to nie oznacza że nie powinno być konkurencji..która wpływa na "normalność" cen.

    Sam jako modelarz dokonuję zakupów w różnych sklepach modelarskich i oczywiście kieruję się głównie ceną danego produktu.

    Przykre jest dla mnie to iż na modelarzach się zdziera !!,bo niestety jak to ma być produkt do modelu,sprawiać przyjemność to co tam ,walmy 100/200/300 % marży..przykładem może być ostatni zakup świecy do DLE 55 w znanym Warszawskim sklepie modelarskim(i nie tylko) gdzie kosztuje ona ok 30 zł a po fakcie dowiedziałem się iż identyczną świecę do podkaszarki można nabyć już za 15 zł -tylko że ona już nie jest do modelu.. ;)

    kolejny przykład..kupiłem aparaturę ,po negocjacjach sklep "zjechał " mi z ceny ok 300 !!! zł absolutnie nie wadliwa,ostatnia sztuka czy temu podobne,po prostu zastanawia ile Oni na tym mają bo przecież napewno sprzedali z zyskiem..

    Przykładów można by mnożyć..

    Akurat w tym kontekście modelarstwa człowiek zaczyna marzyć że nie mieszka w Chinach,Stanach gdzie widać że można tam bawić się w modelarstwo bez wyżeczeń,planowań zakupu modeli w perespektywie czasu,na raty itp..

    Wracając do Polski,do modeleświata,pl..- może i dobrze że ktoś wsadził kij w mrowisko,może reszta "konkurencji" troch spuści z tonu.

    Współczuję ,bo może wiązać się to z wszelakimi praktykami zemsty,doniesieniami i temu podobnymi-ot Polska..

    Oczywiście do tego trzeba wyrobić sobie rochę renomy,umiejętności doradzenia ,fachowej obsługi,rzetelności w wysyłkach ,reklamacjach...

    Podstawowym zaś faktem jest posiadanie na stanie sklepu tego co oferujecie bo 80% sklepów w Polsce panicznie zaczyna szukać po hurtowniach towaru który kliknie klient na stronie ich sklepu :P .

    Ogólnie życzę powodzenia w rozwoju firmy i trochę więcej honoru (nie wciąganie się w kontrowersyjne forumowe dyskusje)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.