oki188

Na początek wyrzuć tą płytkę z pakietu ze zdjęcia i przetestuj, ja swojemu synowi do zabawek robię pakiety na 2x Li-ion z baterii od laptopów i śmiga na tym aż miło

Pojemności jak się trafi przeważnie 2600. Ostatnio trafiły się nawet Li-ion 4.35v 3000mAh

Przed podłączeniem posprawdzaj swoje wtyczki balancera abyś czegoś nie spalił bo coś przy nich modziłeś

Prawidłowa wtyczka powinna wyglądać tak.

Nie sugeruj się kolorami przewodów ze zdjęć wtyczek w internetach bo podają głupoty.

Natomiast prawidłowo podłączony akumulator wygląda tak. (Przykład akumulatora 3 celowego)

Jeśli kupiony pakiet był polutowany głównymi przewodami ok czyli czerwony to +8.2V a czarny to - natomiast wtyczka balansera miała odwrotną polaryzację może dojść do uszkodzenia ładowarki Imax gdyż - głównego wyjścia jest połączony z - gniazdek balancera i odwrotne podłączenie może spowodować uszkodzenie (przepalenie) ścieżek.

Oczywiście rozumiem że dobry pakiet podłączasz dwoma wtyczkami do ładowarki (główne przewody do wyjścia na banany 4mm a wtykę balansera do odpowiedniego gniazda na pakiety 2s). Tak podłączony pakiet nie powinien być wykrywany jako connection break!.

Oczywiście możesz kupić baterie jak w linku pamiętając by lądować ją na programie Li-po balance podłączając jak wyżej główne przewody i wtyk balancera do ładowarki.

Sprawdziłem dziś prototyp i przy ustawieniu miernika na pomiar do 2mA wskazał 0,012 a więc tyle co kot napłakał

Co do wykorzystania układów w obudowie PowerPAK SO-8, po przejrzeniu swojego magazynu znalazłem ich sporo więc kto wie

AON6504 = 85A / 30V

TPCA8028-H = 50A / 30V

SiR164DP = 50A / 30V

Obecnie czekam na zamówione płytki po czym układ trafi na testy.

Niestety nie mam tak dokładnego miernika by to skontrolować ale podejrzewam że ciągnie bardzo mało poniżej 5mA a może i nic.

Planowałem też użycie tranzystorów w obudowie TO-220 ale zrezygnowałem gdyż tak dużego poboru prądu nie planowałem

Dane które podałem wyżej i tak są zaniżone gdyż da się pociągnąć więcej amper co zamierzam niebawem przetestować.

Wróciłem wcześniej niż zamierzałem i na szybko zdążyłem zbudować układ metodą "na pająka" Niestety stwierdzam że NIE DZIAŁA.

Testowane z odbiornikami: oryginalny spektrum, zamiennik ORX

Nie pomogło dołożenie rezystorów szeregowo do każdej diody 1N4148

Odbiorniki na których testowałem układ miały sumę PPM którą robił procesor odbiornika.

Jeśli natomiast nie posiadamy odbiornika z wyjściem PPM możemy wykorzystać zwykły odbiornik z dobudowanym konwerterem.

Najprościej zbudować go na Arduino pro mini podaje adres strony ze schematem i wsadem do programowania.

http://www.brokking.net/bain_pwm_to_ppm_for_r6b.html

Spotkałem się również z bardzo prostym konwerterem ale nie wierzę aby to było takie proste że będzie działać.

Dziś nie mam jak ale jutro w Czwartek zbuduje to ustrojstwo i dam znać czy działa. (odpowiedź: NIE DZIAŁA)

Pozdrawiam.

Dużo osób lata heli w Wa-wie spotkajcie się niech koledzy pomogą w regulacjach, na pewno uda się go wyregulować.

Poza tym symulator symulator i jeszcze raz symulator.

Jeśli ten heli jest dla ciebie za trudny na początek to do nauki odruchów polecam sprawdzoną nieśmiertelną LAME

W oprogramowaniu mojej ładowarki dla pakietów Li-ion tryb "Storage" (przechowywanie) ładuje pakiet do 3.75V.

Zatem jeśli zamierzasz dłużej nie używać ogniwa naładuj go do 3,75V i np. za 3miesiace kontrolnie sprawdź napięcie.

Jeśli będzie niższe to doładuj do 3.75. Przynajmniej ja bym tak robił.

Druga antena jest bez znaczenia.

Nie zgodzę się z tym skoro moduł ma wyjście na 2 to pewnie są one albo przełączane lub radio posiada 2 oddzielne moduły nadawczo odbiorcze w 1 układzie.

Nie chodziło mi o jej usunięcie z rękojeści a o wymianę na mocniejszą którą można by wyjąć z obudowy jak to pokazałem na obrazku wyżej np. 5dbi lub 3dbi i umiejscowienie jej w miejscu fabrycznej. Jak widać siedzi tam zwykła 1dbi więc najsłabsza. Po modyfikacji pionowa była by 5dbi a pozioma 3dbi lub jak wejdzie to 5dbi i takie przerobienie ma według mnie dopiero sens. bo obie anteny zwiększą zasięg radia zgodnie z założeniem projektu.

Wymiana jednej w tym przypadku to taki połowiczny sukces.

Taki pigtail długości 18cm kipisz na Alledrogo za 7zł + wysyłka, myślę że będzie odpowiedni nawet z nadmiarem.

Tam widzę że są 2 anteny jedna pion druga poziom więc wymiana tyczyła by się tej pionowej a poziomą zawsze można wyjąć z obudowy i umieścić w rękojeści jest tam widzę sporo miejsca.

A jako dodatek proszę porównanie anten

od lewej 5dbi, 3dbi, 1dbi standardowa

Większość modułów nadawczych posiada wyjście antenowe U.FL wystarczy zakupić i zamontować pigtail rpsma <--> U.FL

i można podłączać anteny jakie się chce pamiętając by nie uruchamiać nadajnika bez anteny.

A jak komuś mało to można dać 40cm bata 12dbi

Nie wiem co dają w zestawie ale na początek przyda się parę kompletów łopat, wały główne, łącznik okuć, silniczki ogonowe jednym słowem elementy najbardziej narażone na uszkodzenie poprzez niekontrolowane przyziemienie.

Po obejrzeniu paru filmików tego modelu XK K110 6CH fajny śmiglak nie tylko do latania po domu ale i na dworze.

Tak jak piszesz dostęp do części jest najważniejszy by za rok nie okazało się że części nie będzie jak to ma miejsce często w śmigłowcach.

A może zastanów się nad V911S też podobna konstrukcja.

Jakie dokładnie zmiany to do końca nie wiem bo latam głównie dwoma modelami.

Dla osób chcących podnieść swoją wersję V5.5L do V6.0i zamieszczam update w paczce z instrukcją.

Hasło do pliku : heli
http://uploaded.net/file/t4e1cnz9

Zachowałem dane z ich serwerów i nawet znalazł się update do wersji 6.0i

Google podpowiada.

http://www.rcuniverse.com/forum/rc-radios-transmitters-receivers-servos-gyros-157/1503599-how-change-mode-sanwa-rd8000.html

Co do Eneloop to używam ich od wielu lat i pierwsza seria UTG do dziś trzyma znakomicie pomimo wieku.

Obecnie najlepsze są akumulatorki 4 generacji BK-3MCC (AA), BK-4MCC (AAA).

Przy zakupie warto zwrócić uwagę na oznaczenia bo wielu sprzedawców wciąż ma stare wersje.

https://en.wikipedia.org/wiki/Eneloop

Nie będzie z niczym kolidować stracisz jedynie połączenie poprzez USB które po wymianie układu znów będzie działać

Nagrzewający się układ (uszkodzony) pobiera więcej prądu niż normalnie i może uszkodzić inne układy (np, regulator napięcia) proponuję wylutować układ i w miarę dostępności zamontować nowy. Układ który zaznaczyłeś to CP2102-GM

Nie jestem elektronikiem ale pomysł bardzo mi się podoba. Z tego co wiem to istnieją już takie komercyjne rozwiązania.

Zgadza się takie układy są montowane w SBEC renomowanych firm, tańsze zamienniki z uwagi na redukcję kosztów produkcji tego nie posiadają lub mają zwykły włącznik.

Załączane i wyłączane magnesem

Na przewodzie odpowiedzialnym za ON/OFF można zamontować styki na magnes lub inną dowolną wtyczkę pamiętając żeby po jej wyjęciu obwód został otwarty do lotu.

Z drugiej strony większą pewność ma po prostu wtyczka i wpinanie na krótko - z pominięciem jakichkolwiek włączników.

Może i masz rację ale przyglądając się konstrukcjom większości modeli po locie musisz go rozebrać aby odłączyć wtyczki zasilania.

Wyłącznik zasilania sprawdza się więc znakomicie i wiele osób go używa, tylko jak wspomniałem w temacie mechaniczne mogą zawieść w najmniej oczekiwanym momencie stąd pomysł na zastąpienie go wersją elektroniczną która jest mniej podatna na awarię.

Obecnie opracowuję płytkę pod dwa równolegle podłączone mosfety w obudowie SO-8 oraz wersję mocniejszą pod obudowę układów To-252.

Docelowo zamierzam w testowych egzemplarzach wykorzystać układy TM5503FD oraz IRF7413Z z niskim RDS(on)

Update:

Finalnie zaprojektowałem dwie płytki które będą wykonane.

Pierwsza płytka na układach w obudowie So-8 będzie miała wymiary 15,5 x25,5mm planowany prąd ciągły max 10A.

Druga płytka na układach w obudowie To-252 będzie miała wymiary 15,5 x30,5mm planowany prąd ciągły max 20A.

Wiele osób w modelach spalinowych do zasilania używa pakietów Ni-Cd oraz Ni-Mh.

Do załączania elektroniki stosując włącznik jak na obrazku

Każdy zna ich największy minus jakim są śniedziejące styki i czasami brak kontaktu od drgań co może spowodować uszkodzenie modelu.

Dlatego chciałbym zaproponować zastosowanie czegoś prostego a zarazem skuteczniejszego w załączaniu elektroniki co na 99% nas nie zawiedzie... elektroniczny włącznik.

Schemat elektroniczny.

Układ w zasadzie bardzo prosty w budowie do jego wykonania potrzebujemy kilku drobnych elementów oraz Tranzystor N-chanel Mosfet.

Zasada działania jest prosta w momencie zwarcia styków włącznika zaznaczonych na schemacie układ nie podaje napięcia na odbiornik.

Działa odwrotnie w stosunku do włącznika mechanicznego.

Testowo zbudowany układ zasiliłem napięciem 5,10V po stronie wyjścia podałem obciążenie 6A prądu ciągłego napięcie spadło do 5,02v a więc na mosfecie spadek napięcia to tylko 0,08V. Spadek może być jeszcze mniejszy przy zastosowaniu dwóch lub więcej tranzystorów połączonych równolegle. Układ może być zasilany napięciem do 30V a moc załączanego układu zależy od mocy zastosowanego mosfetu, więc nadaje się nawet do modeli zasilanych z pakietów Li-po poprzez tradycyjny włącznik.

Co o tym sądzicie.

Wszystkiego najlepszego w 2019 roku !!!