Skocz do zawartości

jarek996

Modelarz
  • Postów

    4 565
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Odpowiedzi opublikowane przez jarek996

  1. Marcin; przykro mi, ale juz wiem ze z tym sportem jest mi NIE po drodze 😉

     

     

    Ja wczoraj wykonalem PIERWSZA jazde na powaznie (dzien wczesniej tylko dookola domu). Rower zostal wymyty, lancuch i kaseta wyczyszczona i nawoskowana (mial na sobie smar konserwujacy, ten ORYGINALNY, ktory jest na lancuchach w opakowaniu!!!). Moge szczerze powiedziec, ze rower jest NOWY! Zadnych rysek i sladow uzytkowania. Chyba faktycznie ma te 400km na asfalcie. Oto kilka fotek. Campa gravelowa chodzi bardzo fajnie i od razu poczulem sie "jak w domu" (mam przeciez Campagnolo w szosie). Rower jezdzi troszke inaczej, jak moj stary. Czy lepiej? Tago nie chce napisac, bo moze nie byloby prawda. Jest na 100% bardziej zwart, nie ma ZADNYCH luzow, ale to dlatego, ze jest nowy. Po kilkust kilometrach w ciut ciezszym terenie napisze wiecej. Siodelko na razie zostawilem i zobacze, czy mi sie na nim dupa ulozy. Jest to gravelowy FIZIK, krotki i z dziura w srodku. N razie trudno mi cos o nim wiecej napisac.

     

     

    IMG_1221[1].JPG

    IMG_1205.JPG

    IMG_1206.JPG

    IMG_1207.JPG

    IMG_1208.JPG

    IMG_1209.JPG

    IMG_1210.JPG

    • Lubię to 1
  2. Jeśli istnieje ścieżka rowerowa, normalnie powinieneś z niej korzystać. To samo dotyczy motorowerów dwukołowych klasy II. Przy zachowaniu szczególnej ostrożności możesz jeździć rowerem po jezdni, nawet jeśli jest tam ścieżka rowerowa. Warunkiem jest, że masz ukończone 15 lat i dozwolona prędkość na jezdni nie przekracza 50 kilometrów na godzinę.   

    Tlumaczenie ze strony naszych”drogowcow”. W Malmö ( poza autostrada i moze dwoma wylotowkami, ktorymi i tak nie jezdze) mamy 50km/h

    5 minut temu, jarek996 napisał:

     

     

  3. 3 godziny temu, robas69 napisał:

    U mnie Panowie jeżdżą drogą gdzie jest wprost zakaz jazdy rowerem bo obok jest droga rowerowa

     

    Ja jak jezdze szosowka, to jezdze TYLKO drogami, nawet jak sa sciezki rowerowe. Balbym sie za.......ac 30-40 km/h sciezka, bo dzieja sie tam ROZNE rzeczy (polowa "sciezkowcow" gapi sie np. w telefony). Bezpieczniej czuje sie na drodze. Tym bardziej, ze moge jechac i tym i tym. Moj wybor

  4. Rower mam w ZG, a do mnie pojedzie w przyszla sobote. Ja sam wyjezdzam jutro na krotkie wakacje, wiec mnie to rybka 😉

    Bede w sobote w ZG, wiec rower zobacze, ale nie ma pedalow 😁 Pozniej lecimy z cora na Korfu (ale bedziemy raczej w A.banii)

  5. Oj, dzisaj mialem ciezkie nogi na treningu. Do tego dlugie czasowki, a pozniej 5 rundek z podjazdem, na ktorym leci MAX. To zdecydowanie NIE byl moj dzien, ale odziwo bylemzawsze w czolowce (tylko niestety zbyt duzym kosztem). Pozniej spotkalismu Levka ( byly mistrz Macedonii, a teraz czlonek naszego klubu). Jechal z e swoja dziewczyna i skurczybyk cisnal 45 pod lekki wiatr. Podlaczylem sie do nich (nie wiem, dlaczego, ale to jakas choroba, to "chcenie" jechania szybciej😆), bo klub jechal troszke wolniej. Dalem kilka zmian i tak gnalismy 15 km. Teraz pocieszam sie TYM:

     

     

    IMG_1004[1].JPG

  6. 3 godziny temu, Viper napisał:

    I dobzie, cieszymy się ;) 

     

    Popływałem i polatałem, dziś w ramach eksperymentu przesunąłem maszt foila dosłownie 2,5-3 cm do przodu i był to słaby eksperyment, bo deska wyrywała do góry i miałem problem by zrównoważyć ciężar przednią nogą. To tak jak latanie samolotem z CG przesuniętym mocno do tyłu :) 

    A`propos rowerów i Zegrza bo jest punkt wspólny :) 

    A mianowicie w porcie w Nieporęcie jest fajna kawiarnia, z pyszną kawą, ciastkami i lodami (po wodzie wyjątkowo pyszne ;) ), której właścicielem jest Pan Stanisław Aniołkowski, wypisz wymaluj profesjonalny kolarz. Tak mi się to nazwisko wydawało znajome i aż sprawdziłem w sieci. Wystrój kawiarni nie pozostawia złudzeń, że właściciel ma do czynienienia z welocypedami. Bardzo przyjemne miejsce :) 

     

    Ze Staszka beda ludzie! Potrafi sie ladnie ogarnac na finiszach👍

     

    Rower bede mial juz pojutrze w ZG, a lece tam (do Poznania i dalej pociag) w sobote!

    Czyli za chwile na nim pojezdze 🙂

  7. Juz zaplacony👍

    Podblokowali mi karte, bo widzieli 5 usilowan zaplacenia za rower WLASCIWA karta, a pozniej probe przerzucenia 3000 EUR z tej karty na mojego Revoluta. W sumie to dobrze, ze sa czujni. Po jednym telefonie wszystko sie wyjasnilo.

    • Lubię to 1
  8. Napisze tak; ten rower siedzial mi w glowie od kilku lat (zreszta ich szosowka rowniez). Czy lepiej? Mysle ze podobnie. Rowery z tej polki sa dzisiaj naprawde BDB i raczej nie manie z nimi problemow. Moj poprzedni (ten ktory mi rozwalono) NIGDY mnie nie zawiodl na zadnym z moich wyjazdow (ani podczas jazd u mnie w Szwecji) ! Jesli sie o sprzet dba, to raczej bedzie sie jezdzilo BEZPROBLEMOWO. Reszta to sprawa gustu. Kolor, wyglad ramy ITP. 

      Ta rama ( PALTA), jest bardzo zblizona geometria do mojej poprzedniej, wiec przesiadka bedzie latwa. Rower ma przejechane okolo 400 km i jest w doskonalym stanie. NIemiec kupl za mala rame (na siebie) i dlatego tez sprzedaje. Raczej nie sciemnia, bo na tej ztronie kupujesz, dostajesz , ale jemu wyplacaja, jak potwierdzisz, ze jest zgodny z opisem. 

  9. No i chyba kupilem rower! Oczywiscie , jak to ze mna (i moim zyciem), wszystko zmienia sie z minuty na minute i nie bedzie IBISa, tylko BASSO Palta.

    Mozna powiedziec, ze juz kupilem, ale jeszcze nie zaplacilem. Mam duza "aktywnosc" na karcie i nie chce mi  przepuscic platnosci. Jutro musze zadzwonic do banku, zeby "odblokowali" i zaplace. Oto moja nowa maszyna (na Campagnolo EKAR 1x13). Te kola zostawie do opon szosowych na zime, a dokupie Campagnolo Levante (lub Shamal).  Kiere ktora kupilem, bede musial chyba sprzedac 😉 

     

     

    e648c043-b020-4184-96ab-41358f7214cd.webp

    • Lubię to 1
  10. W dniu 16.07.2024 o 20:27, Paweł Prauss napisał:

    i co ciekawe wszyscy oni najbardziej cenią ramy stalowe

     

    Pawel, rama stalowa (chodzi o sztywne ramy, bez amortyzacji) NAJLEPIEJ wybiera drobne drgania, ale niestety ciezko jest zejsc z waga, bo grubosci rurek nie mozna "cieniowac" w nieskonczonosc, no i ni powyginasz jej w zadne inne ksztalty. Rurka bedzie tylko rurka.  

  11. Zostane przy moim kasku LAZER GENESIS. Wygodny, MIPS, tylko 195 G na glowie i SWIETNE chlodzenie.

    My ZAWSZE wyrzucamy kaski po wiekszej glebie(szczegolnie, jak sie kaskiem w asfalt j.....o). Ubezpieczalnia z to placi bez zmruzenia oka.  Zreszta ja kaski wyrzucam po 3-4 latach uzytkowania, nawet jak jak nie mam wypadku.

    Kask jest wystawiony setki (jesli nie tysiace) godzin na sloncu, wiec material sie na 100% oslabia i robi  bardziej kruchy, a ja jak upadam to zazwyczaj  ponad 30 km/h, wiec wole dmuchac na zimne.

     

    Przed chwila przejechalem 125 km i w sumie poza tym, ze w dolnym chwycie czuje troszke to zebro, to wszystko jest OK. Moc w nogach pozostala, a to najwazniejsze. 

    MY2020_LAZER-GENESIS-MATTE-ORANGE_3-4-RIGHT.jpg

  12. W dniu 11.07.2024 o 06:58, Paweł Prauss napisał:

    Wrzuć jakieś fotki swoich ran Nasz Ty Dzielny Bohaterze 👊

    A jak rama? Przetrwała?

     

    Tego nie wiem. Dokladnie nie ogladalem, bo bylem w lekkim szoku. Po takim jeb......ciu, powinna byc "przeswietlena". Jesli nie ma widocznych (a tego nie wiem), to moga byc rozne pekniecia pod lakierem. 

     

    Rany jak rany. Biordro CALE przetarte (co ciekawe w spodenkach mala, dziurka, a pod spodenkami rana na 1/3 m2) i potwornie stluczone. Poprawilem dokladnie to samo miejsce uderzone kilka tyg. temu na bruku 😄

    Kolano lewe pobcierane w kilku miejscach. Ramie lewe obtarte dookola i stluczone. Lokiec lewy zdarty dookola i obity. 

    Dzisiaj, jak juz sie bol ogolny ustabilizowal, to zaczelo bolec (TZN pewnie bolalo tez wczesniej, ale bylo "tlumione" innymi bolami) zebro po lewej stronie. Na 100% nie jest zlamane i pekniete, ale dostalo tez niezle. Na tym chyba koniec.

     

    Nowy rower to chyba bedzie ta rama (IBIS HAKKA) na osprzecie Campagnolo EKAR ( 1x13) i kolach Campagnolo LEVANTE (carbon) .

    Do tego kiera FSA K-Wing, sztyca i mostek tez od FSA (carbonowe) . Siodelko moje (jak jest cale). 

    Rama mi sie bardzo podoba , jest lekka i ma "moj" stary kolor. Ciezko byloby mi po tylu latach  podrozowac na np. ZIELONYM rowerze 😉

    Zreszta musze miec dosyc "klasyczny" ksztalt (i do tego takie lubie), bo wazne jest dla mnie, aby moja torba pod rama wygodnie lezala i nie byla "scisnieta". Jest wiele pieknych, ale troszke dziwnych ram, gdzie poprzez rozne rozwiazaniatrzeba miec krotsza torbe, a to mi zis nie usmiecha, bo choc jestem minimalista, to mam ja na wyjazdach wypelniona w 85%.

    Rama jest dostepna w Czechach (nowa) 2000 EUR (20% przeceniona) , kola w Austrii (nowe) 780 EUR (40% przecenione), grupa w Niemczech (ma 500 km i Pan Niemiec chce 650 EUR, anowa kosztuje okolo 1300EUR) , kiera w Polsce (700 PLN, czyli pol ceny), reszta w necie.

    Wiem, ze ze te pieniadze kupilbym jakiegos gotowca, ale z drugiej strony ten IBIC (jako kompletny) na duzo gorszych komponentach , kosztuje 4500 EUR. Nigdy nie chcialem miec roweru od najwiekszych producentow, zawsze chialem miec cos bardziej "personalnego", a poniewaz jest to moje zdecydowanie NAJWIEKSZA pasja ( przepraszam modelarzy 😉) to nie bede sobie zalowal, tylko kupie to, na co mi przyjdzie ochota (ale madrze kalkulujac proporcje cena-jakosc). Raport do ubezpieczalni wyslany i we wtorek zadzwonie (jesli sie sami nie odezwa) i zapytam za ILE mam nowy rower kupowac, bo za chwile jade na wakacje!!!

    Oczywiscie dojda nowe ciuchy (okulary, koszulka i spodenki podarte, a kask wymienia sie z automatu po takim wypadku). To tez oczywiscie przez ubezpieczalnie.

    HKMX_Paradise_Side_shadows.jpg

    20112262-Campagnolo-Levante-700C-DB-2WF-Laufradsatz-WC400AAP1A110-1_2_800x800-768x463.jpg

    campagnolo-ekar-1x13-fach-gruppe-172-5mm-ohne-bremsscheiben-ekar172-a.jpeg

    306767-00-d-630159.jpg

    • Lubię to 1
  13. W dniu 8.07.2024 o 08:17, Andrzej Klos napisał:

    Whatever... Infantylne tlumaczenie! Jego wina. 

    Nie zaprzeczal, ze JEGO wina, ale mogl np. powiedziec, ze sie zagapil. Byl przynajmniej szczery😉

    W kazdym razie, ja juz w domu, styrupy stwardnialy, wiec z wieksza sila pekaja na mnie codziennie rano 😬

    jutro zabiore sie za sprawy UBEZPIECZENIOWE.

  14. 9 godzin temu, Andrzej Klos napisał:

    Wazne, ze jestes caly! Trzymaj sie.

    Ciekawe dlaczego Cie uderzyl; moze byl zajety jedzeniem 😁.

    Mowil cos, ze niby radio regulowal, ale moze jakis SMSik do zony???😂

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.