http://video24h.pl/katastrofa-w-przestworzach,zdradzony-pilot,3,2,f.html
Nie jestem za Pisem ani za inną partią, ale właśnie ale. Czy Tutka 154 mogła faktycznie się tak rozpaść na kawałki skoro w Szwecji samot DC9 skosił aż 150m czy 200m (j€ż nie pamiętam) i rozpadł sie tylko na 3 CAŁE kawałki? Spójżcie na jego skrzydła. Ciekawe co? Nie sugeruje żadnej bomby podłożonej w T154. cIEKAW JESTEM WASZYCH OPINI.