Skocz do zawartości

Andrzej68IX

Modelarz
  • Postów

    268
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Andrzej68IX

  1. Drodzy Koledzy

    Admin, jeżeli to nie ten dział to proszę przesunąć to ogłoszenie.

    Mam prośbę do Kolegów modelarzy mieszkających w pobliżu miejscowości Kosumce (05-480 Karczew) aby pomogli mi skontaktować się lub odwiedzić kolegę mieszkającego w tej miejscowości. Być może coś się stało (ludzie wypadają z motorówek) ale oby nic lub nic poważnego. Modelarz z tej miejscowości kupił ode mnie już jeden model w tym roku. Rozmawiałem z nim przez telefon, bardzo miły, rzeczowy, zrównoważony (ani PIS ani PO) człowiek. Dlatego drugi model który sobie zażyczył wysłałem bez problemu a zapłacić miał po odbiorze samolotu. Model wysłałem 18 lipca czyli grubo ponad miesiąc temu i od tego momentu jak to opisują niektórzy na forum "umarło". Nie odpowiada na maile, telefon milczy itp. Dałem mu czas na grypkę, chrypkę, stłuczkę, krótki pobyt w szpitalu itp. ale już zaczynam się niepokoić. Ja naiwniak (60 lat+) mam nadzieję, że ma jakieś przejściowe kłopoty, nie chce mi się wierzyć, że przeszedł na ciemną stronę mocy.

    Być może leży obłożnie chory bez dostępu do telefonu i internetu i stąd moja prośba do Was. Osobie która zdecyduje się tam przejazdem wstąpić podam adres.

    Dziękuję i przepraszam 

    Można pisać na andrzej959@go2.pl 

  2. Witam

    Jakoś nie mogę nic wygooglować na naszym Forum odnośnie malowania/lakierowania skrzydła lakierem bezbarwnym. Mam model Vampire i marzy mi się pozostawienie go (skrzydła) w takim stanie jak jest czyli fornir. Prosze podpowiedzcie mi jaki podkład, jaki lakier polecacie. Może ktoś już to przerabiał. Lub proszę o podesłanie linku do podobnego tematu .

    Dziękuję i pozdrawiam Andrzej.

  3. Witam Kolegów

    Czy ktoś wie jak sprawdzić cewkę zapłonową taką jak na zdjęciu (zanim zacznę szukać nowej). Gdy kręcę rozrusznikiem i dotykam ręką gołego przewodu to lekko pieści (bardziej wali płaska bateria na języku) nie wyzwalając jednak iskry. 

    Wszystkie porady mile widziane.

    Pozdrawiam Andrzej

    post-7536-0-73327900-1529938268_thumb.jpg

    post-7536-0-35413100-1529938289_thumb.jpg

    post-7536-0-43610000-1529938314_thumb.jpg

  4.  

    Wystawiłem model w Alledrogo z licytacją od złotówki. Na samym finiszu pojawił się "kupujący" który założył konto chyba na krótko przed zakończeniem licytacji. Otrzymałem jego dane (niby dane) z miejscowości niedaleko mojej. Chciałem zadzwonić czy odbierze model osobiście czy wysłać a tu ZOONG - taki numer telefonu nie istnieje. Napisałem do Alledrogo aby sprawdzili jego dane a oni następnego dnia .... zawiesili mu konto. I jak tu żyć, co robić, jak się ustrzec. Oczywiście wystąpiłem o zwrot prowizji co z pewnością nastąpi. Ale chodzi mi o to czy jest szansa dojść do ''żartownisia" po numerze IP. No bo ponoć nikt w internecie nie jest anonimowy. Czy warto zgłaszać to na policję. Nadmienię, że poważniejszą sprawę włamania/kradzieży do mojego domu policja załatwiła bardzo szybko bo po miesiącu sprawę... umorzyła.

    Czy ktoś z Was już to przerabiał i jak się przed czymś takim ustrzec.

     

    Serdecznie pozdrawiam

  5.  

    Czegoś Panowie nie ogarniam.

    Kilka tygodni temu pewien młody (tak myślę) gościu z Bydgoszczy wystawił w "znanym serwisie aukcyjnym" model szybowca w licytację i zamieścił tam MÓJ film nie pytając mnie w ogóle o zgodę. Napisałem do "znanego serwisu....." co oni na to. Odpisali mi abym .... się walił: " nie posiadmy kompetencji, nie możemy być pewni o naruszeniu praw autorskich, nie możemy usunąć oferty" itp. Już pomyślałem, że napisali do "młodego" i go pouczyli a tu patrzę znowu jego aukcja z moim filmem pokazała się w ich ofercie. Co mogłem zrobić to umieściłem odpowiednie napisy na odtwarzanym filmie https://www.youtube.com/watch?v=4VM8V8FQ8hw

    Może się mylę, ale myślę, że prawa autorskie zwykłego Kowalskiego to fikcja.

    Pozdrawiam Andrzej

  6.  

    Szanowni Panowie z czymś takim spotkałem się po raz pierwszy dlatego proszę o radę. Przed chwileczką wkładałem (nie wpychałem) pakiet do modelu nowego motoszybowca celem wyważenia. Jakież było moje zdziwienie gdy dotknąłem palcem "denka". Usłyszałem trzask przeskakującej wewnątrz iskry, pomyślałem złudzenie dotykam drugi, trzeci - trzask, trzask..... Pakiet od razu wyniosłem do ogrodu do szklarni. Zaraz też sprawdziłem drugi identyczny pakiet - trzask, trzask..... Pakiety nigdy nie były w powietrzu. W tej chwili byłem w szklarni i kilkanaście razy klikałem aż .... przestało. Dzisiejszą noc pakiety spędzą w szklarni.

    Czy spotkaliście się już z czymś takim?

    post-7536-0-23975800-1476640060_thumb.jpg

  7. "Z racji tego, że kilka osób szukało go przez 3 dni wykluczam, ze leży tam dalej - najpewniej ktoś go szybko znalazł i zabrał."

    I tu się mylisz Kolego. Swojego drona szukałem z rodzinką przez DWA MIESIĄCE w pobliżu domu. Niestety "znalazła" go maszyna kosząca trawę na przydrożnych rowach - pozostały z niego puzle. A wydawało się, że spadł w przeszukiwane przez nas miejsce. Prawdopodobnie metr nad ziemią mój dron odzyskał stabilność (a spadał jak kamień) i przemieścił się około 200m w kierunku drogi. 

    Życzę szczęścia w poszukiwaniach.

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.