



-
Postów
553 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez RobUK
-
Witam, Dziękuję za opinie Pracuje nad schematem, pierwszą wersję /bardzo uproszczona pokazywałem, kolejna mam nadzieje poprawiona i kompletna będzie wkrótce. Więc jeśli znajdzie się odważny do budowania chętnie zobaczę "moje dziecko" "zrobione" przez kogoś innego Kółka gumowe 35mm x 15mm (Średnica/szerokość) kupione w http://www.inwoodmodels.co.uk Tak zrobiony ze styropianu, kadłub powleczony jest dodatkowo cienką warstwą kleju, powoduje to usztywnienie i zabezpiecza przed uszkodzeniem w przypadku nawet dosyć twardego przyziemienia w fazie po testowej pokryty bedzie farbą, myślę o kolorze krwisto czerwonym lub pomarańczowy luminescent. Kokpit zakrywa plastikowa "szyba" wycięta z butelki PEC bo było to najprostrze rozwiązanie . W najbliższych dniach będę robił kolejny ale juz z EPP. będzie lżejszy i odporniejszy. Lotki mowisz ... no faktycznie nie sa za duze, pomysle na tym i zrobię większe. Oblatywany będzie pojutrze jak pogoda dopisze.
-
Witam, Tak się znajomemu spodobało, że musiałem zbudować kolejny "samolot" w/g mojego "proto-typa" Po pierwszych upadkach i wprowadzeniu korekt, wyważeniu zaczął bardzo pewnie i stabilnie latać. Zmieniłem nieco kształt kadłuba ale pozostałe emenenty są identyczne. dołożyłem jeszcze dodatkowo dla wzmocnienia listek pianki pod dolnym płatem i przeniosłem ESC do komory za silnikiem. Całość sprawia wrażenie bardzo solidnej konstrukcji. Oceńcie. Crap ale wkręca nowego do zabawy w RC
-
Lol
-
Hej wszystkim (o ile ktokolwiek tu zagląda), Po pierwszych ... próbach, mogę powiedzieć, że jestem bardziej niż zadowolony, lata toto interesująco, kamerzysta mnie cokolwiek zawiodł bo okazało się, bateria nie była naładowana ale .... w ten weekend o ile pogoda dopisze postram sie przygotować coś więcej. A to co udało mi się zapisać to poprostu poezja oczywiście żartuję, załapał kreta ale zobaczcie sami (tu link ... będzie wkrótce), konstrukcja wytrzymała. Bardzo byłem zdziwiony bo przyziemił po profesorsku. A i śmiechu było przy tym co niemiara.
-
Konstrukcja autorska. Zrobiłem go całkowicie bez koncepcji, zacząłem od kadłuba z pianki, potem dorobiłem ogon a skrzydła dopasowałem żeby w miare powierzchnia nośna była OK no i żeby proporcjonalnie jakoś wyglądało a rysunek zrobiłem już po zakończeniu prac. (dxf) Byłem ciekaw czy wogóle będzie chciał latać, poprzedni też "latał" ale szybko dokonał żywota. Mam nadzieję, że ten będzie na trochę dlużej W zapasie mam jeszcze Sukhoia i Spitfire'a jak by temu się zeszlo. Jak kamerzysta mnie nie oleje to może jakiś filmik zrobię, tymczasem może jutro jakieś zdjęcia uda się zrobić. http://air.heart2computers.co.uk/my2.rar "Plan"
-
Jak powiedziałem tak zrobiłem, trochę to trwało ale w końcu zrobiłem kolejny samolot i wczoraj oraz dzisiaj dokonywałem pierwszych oblotów. Nie spodziewałem się takiego OB/D/LOTU Nadspodziewanie dobrze się zachowywał tymbardziej, że nie pracowałem ani szczególnie nie zwracałem uwagi na wyważenie. Poprostu włożyłem baterie na oko do kadłuba i .... w górę. Niestety nie było mi dane zrobić zdjęć ale jutro jeśli dopisze pogoda postaram się jakieś wrzucić do oceny Jak nadmieniłem samolot wprowadził mnie w stan .. podniesionego cisnienia nie żeby wykonywał jakieś karkołomne ewolucje ale nadzwyczaj spokojne zachowanie w powietrzu. Start z asfaltowego podłoża, lądowanie na trawie, w kolenych próbach start z trawy i też pięknie sobie poradził. Wzlot spokojnie i bardzo pewnie w dalszej fazie lotu bardzo poprawnie reagował na sterowanie. Podejście do lądowania również. Oczywiście nie wszystkie próby obyły się bez drobnych usterek. Wczoraj przy lądowaniu (zbyt wysoka trawa) i chyba zbyt duża prędkość podejścia lekko kapotował ale przeżył Po podklejeniu w części ogonowej poleciał ponownie bez najmniejszych oporów Waga: około 450g, bateria 1300mAH, Serwa: 3 około 9g każde, Rozpiętość: 730mm, Dlugość: 700mm. Propeler: G/F 3 Series Masterscrew (wymieniony na propeller do shockflyera 10x5) Silnik: .... klon dzwonka 2208 (cos jakby) Podwozie: oponki gumowe na szprychowych podporach Wzmocnienie skrzydeł prętami węglowymi 1,3mm Może nie wygląda najlepiej ale lata bardzo przyzwoicie. I to narazie tyle
-
Ze smutkiem zawiadamiam, że znany wszem osobnik "Sty-REX" Po kilkunastu udany mniej lub bardziej lotach, że nie wspomnę o "kretach" dokonał żywota choć nie powiem, wprawił mnie w osłupienie kiedy poszybował jak przecinak w górę i nawet dal się pilotować. Po lądowaniach przeplatanych łowami podziemnych stworów grzmotnął był z impetem łamiąc kończyny (otwarte złamanie prawego i lewego skrzydła oraz całkowite zniszczenie osi silnika oraz pogruchotanie propellerka. Diagnoza była jedyna możliwa, Śmierć w skutek upadku z dużej wysokości Po zebraniu zwłok i odprowadzeniu do pobliskiego zakładu utylizacji w postaci śmietnika, oddaliłem się z miejsca pochówku celem dokonania kolejnego miejmy nadzieję nieco wytrzymalszego egzemplarza w oparciu o plany i doświadczenia zebrane w czasie żywota poprzedniego przypadku. Pogrążony w rozpaczy ... RobUk
-
No i stało się, poleciał. Po kilku próbach wzlotów i ustawieniu wykłonu silnika poszedł jak przecinak wzbił sie i pięknie poszybował w poziomie, gorzej było z lądowaniem ale na szczęście nic mu sie nie stało. Silnik wymaga wymiany ale nie z uwagi na uszkodzenia tylko trochę jednak za mało mocy daje i trochę słabo ze wznoszeniem. Jak uda mi sie zrobić jakieś zdjęcia pokażę
-
Silniki vs typ i wielkość samolotu
RobUK odpowiedział(a) na RobUK temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Dzięki Panowie, Wszystkie informacje przyswoiłem. -
Silniki vs typ i wielkość samolotu
RobUK odpowiedział(a) na RobUK temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Dzięki japim, Jak tam ktoś napisał "powieszę sobie nad biurkiem" bo to jest konkretna wiedza teoretyczna możliwa do zaakceptowania i zastosowania. Pracę magisterską z tego pisałeś ? :) Poczytałem trochę i już mi coś świta. Znalazłem tam bardzo dużo wartościowych informacji. -
Silniki vs typ i wielkość samolotu
RobUK odpowiedział(a) na RobUK temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
I to jest konkretna odpowiedź, stwierdzenie:"Sie nie nadaje" jest raczej psu na buty. Czyli prosta matematyka wystarczy do ogranięcia tematu. Według tego prostego schematu: Motoszybowce - ciąg 30% masy czyli jeśli model waży 300g to potrzebujemy około 100g ciągu i kolejne analogicznie ? Trenerki - 40-50% masy Makiety, prakflyery - 60-80% masy Akrobaty klasyczne 90-100% Modele do akrobacji pionowej - ponad 100% A w jaki sposób określić siłę ciągu ? (Domowymi sposobami) Domyślam się, że dla każdego zestawu motor/śmigło będą kompletnie inne wskazania z uwagi na obroty/skok i motorek ze smigłem x1 będzie miał 2x większy ciąg niż ze śmigłem x2 lub odwrotnie ? (takie moje dywagacje). Czy kierować się wyłącznie informacjami z ulotek informacyjnych załączonych do silników ? Konkrety i doświadczenie poparte rzetelną wiedzą to jest coś czego potrzebuję a nie lakoniczne "spadaj chłopie, nie poleci". Jak by kolega szanowny podesłał - oczywiście jeśli takowe istnieją w sieci - jakieś linki bądź informacje w szerszej formie, byłbym wdzięczny. Nie żebym był leniwy ale czasu mi brak notorycznie. -
Witka, Po kilku postach wtrąconych poza głównym tematem, odezwali się znawcy, więc żeby nie zaśmiecać wątków założyłem nowy. Pewnie był już temat wałkowany wielokrotnie, niemniej chciałbym zaczerpnąć trochę wiedzy ze źródła madrości i dowiedzieć się jak to "ze lnem było". Jak dopasować silnik do samolotu, czym się kierować. Jeśli na przykład chcialbym zrobić samolot: 1. bardzo lekki ale ... dynamiczny, zwrotny, szybki, z dużym przyspieszeniem 2. ciężki i stabilny ale szybki - na przykład dwusilnikowy 3. akrobacyjny (lekki) 4. akrobacyjny (ciężki) Mówiąc ogólnie, nie wiem jak je pogrupować żeby miało to jakiś sens, niemniej chciałbym poznać kryteria doboru motorka do typu/grupy samolotu. Na chłopski rozum wielkość silnika nie ma znaczenia (nie licząc kobiet, one mają inne zdanie) bo jeśli silnik jest duży (długi) to będzie kwestia tylko jego osadzenia - głębiej w kadłubie.Waga owszem, ma znaczenie ale może być zbalansowana mocą silnika ... czy się mylę ? Jeśli tak to proszę mnie oświecić ale logicznie warunkując swoje opinie. Jak wiadomo, mocując odpowiednio mocny napęd można latać na drzwiach od stodoły i nawet Jarek o tym wie - tak przynajmniej twierdził w kwesti wyszkolenia polskich pilotów TU-154 a także dowodem może być kilka bardzo dziwnych latających maszyn o znikomych płatach nosnych ale i całkowicie ich pozbawionych. Dlatego nie zgadziam się z opinią że coś się nie nadaje bo ... i tutaj brak jakiegokolwiek logicznego wyjaśnienia DLACZEGO Wypowiedzcie się proszę, nie chcę nikogo wyprowadzać z błędu a może nawet się jeszcze czegoś ciekawego dowiem ?
-
Masz zdjęcie całości tego samolotu ?
-
Dokładnie to miałem na myśli i własnie tak robię. Dzięki
-
A propo's, mocowanie masz na myśli * * 1 2 M * * 3 4 * - śrubki M - silnik A czy jest jakaś inna metoda niwelowania tego uciekania na boki np ustawieniem lotek ? (chociaż nie, bez sensu bo bedzie pewnie zmieniał kurs przy rozbiegu ) Sam sobie odpowiedam na pytania, niedobrze.
-
Oo hej, nie zauwazylem, ze jestes online Zaraz popracuje, co prawda mocowanie mam chwilowo zrobione ... na tasme bez stalego mocowania wiec musze dokonac paru poprawek i zrobic uchwyt do silnika. Dzisiaj u mnie bardzo mocno dmuchało więc nie było mowy o wyjściu i testowaniu ale może jutro. Tak czy owak, biorę się za mocowanie i zrobię jak napisałeś.
-
Witam, Czy jest jakiś patent na wykłon czy trzeba to robić doświadczalnie ? i czy wykłon tylko czy jeszcze pochylenia w płaszczyźnie pionowej ? Pozdro
-
Napisalem sie, napisalem i mnie wywalilo Wiec pierwsze wzloty dokonane Niezle, start poprawnie, chociaz zaraz po starcie ucieka w lewo. musze popracowac nad tym. Chetnie poczytam sugestie co i dlaczego moze to powodowac. Zastosowalem smiglo 9x4 G/F 3 Series . Znacznie lepiej niz pierwotnie. Jak zrobie oblot wrzuce zdjecia.
-
No faktycznie, wygląda jakby mu się "slow motion" załączyło. Tak leeeeniiiiiiwieeeeee sie porusza
-
Masz na myśli, że gdyby nie ciąg silnika to spadł by w tył ?
-
Witaj, Fajnie lata, faktycznie powoli, wydaje mi się nawet że na granicy minimalnej prędkości. Odniosłem wrażenie, że gdyby nie slinik zawisł by w powietrzu. Sympatycznie. Masz jakiś rysunek/schemat zrobiłbym sobie coś takiego. Pozdrawiam
-
Dzięki za podpowiedzi, silnik juz zamowilem, ESC tez, może troche na wyrost (30A) i silnik tez. Śmigiełko jutro kupię jakieś z tych które podałeś. Poskładam to i zobaczymy jak będzie. Pozdrawiam
-
W związku z tym jakike smiglo proponujesz ? (dla porządku rozpiętość 900mm, długość 650mm, waga około 250g bez baterii - na oko bo nie mam jak w tej chwili sprawdzić). Zapewne przez moją niewiedzę zbagatelizowałem temat smigła i co mi wpadło w ręce zastosowałem, pełna improwizacja
-
Z pewnością, każdy krecik przybliża nas do lepszego latania Mój Spitfire łapał krety kilkakrotnie, po małych naprawach śmiga dalej a i przy okazji kadłub mu "zesztywniał" i w tej chwili jest znacznie lepiej niż przedtem
-
Prawdę mówiąc śmigło zastosowałem od ... helikoptera (tylne śmigiełko i wydaje sie ze nie obciąża za bardzo silniczka. Ponieważ nie bardzo się jeszczze łapię w wielkościach śmigieł nie wiem jak je dopasować i jakie wybrać a cyferki 8x5 czy 9x50 niewiele mi mówią jak narazie Testowałem Sty-REX'a na asfaltowym placu i bardzo ładnie sie rozpędza wznosi dziob ale do oderwania sie od ziemi jeszcze troche mu brakuje zwłaszcza baterii po kilku próbach bateryjka przestaje produkowac dostateczną ilośc prądu i następuje odcięcie zasilania