




jpd
Modelarz-
Postów
1 006 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez jpd
-
Bo to MVVS ... poszukajcie kto robi im zapłony ... Dodatkowo przynajmniej taką mam informacje jeśli chodzi o 116 że są grafitowane tuleje - na ile to prawda to nie wiem.
-
Czasami trzeba pocwiczć to prawda. O ile pamieam w moim radiu byl odwrocony przelacznik ... wiec byl cyrk
-
OK pozostawie to bez komentarza ... Punkt 9 z tej instrukcji nalezy zamienić z : 9. Now you should be in the "MODE" to change from MODE 1 to MODE 2 by Pressing key to the arrow right. Screen should be displayed with "1! Press Inc (+) key then indication now should be as "2" Na 9. Now you should be in the "MODE" to change from MODE 2 to MODE 1 by Pressing key to the arrow right. Screen should be displayed with "2! Press Inc (-) key then indication now should be as "1"
-
Poszukaj "trybu serwisowego" Tej aparatury na necie ... miałem (mam) sanwe RD 6000 to praktycznie to samo i tam sie toto robilo - konkretna kombinacja przełączników i trzymanie czegoś na starcie czy jakoś tak. Nie pamiętam dokładnie bo było to 8-10 lat temu. Nawiasem mowiac slabo szukales : http://www.rcuniverse.com/forum/rc-radios-transmitters-receivers-servos-gyros-157/8007495-how-do-i-change-mode-2-mode-1-airtronics-rds8000.html
-
Nazwy plików : 8+3 jak w DOSie inaczej są kłopoty z czytaniem. I należy używać czystych ASCI bez cudaków.
-
Którą apkę kupć Hitec Aurora 9X czy GRAUPNERA MX-20 HOTT
jpd odpowiedział(a) na Pitstrel temat w Aparatury RC
Nie chc zaczynac g..noburzy ale takie ogolne jedno spostrzezenie: 2 lata temu temat o taranisie az sie grzał od zapytan jak cos zrobic bo zarowno radio jak i opntx byly swieze i nowe. Teraz jak mój przedpiśca napisam ekosystem sie rozrosl, materiałów mnóstwo a i uzytkownicy sie naumieli nowego myslenia przy radiu. Osobiscie dla mnie zaprogramowanie od zera nowego modelu z wodotryskami na lotnisku to czas okolo 10 minut, bez wodotryskow 5. Kwestia naumienia i przyzwyczajenia. -
A jaki problem zmienić firmware w jedną albo w drugą stronę ? Zwłaszcza że robi się to z poziomu nadajnika ?
-
NAPRAWDĘ ??? !!!! A jeśli chodzi o temat to bardzo fajnie, bardzo fajnie, pogadali. Ale nie sadzę, że ktokolwiek z Panów będzie szczytował jak za instrukcję która, de facto nadaje się żeby ją powiesić na gwoździu w sławojce, przyjdzie dorzucić 150 PLN. A co do Horusa i nowicjusza. Wiedza z tzw. standardowych aparatur moim zdaniem bardziej przeszkadza niż pomaga w oprogramowaniu tego radia (OpenTX).
-
Osobiście używam następującego zestawu : Dowolny odbiornik z S-Busem + SPracing F3 na sofcie INAV Flight + PCA9685 I cieszę sie 16ma kanałami PWM. Dodatkowym bonusem jest możliwość stabilizacji. Cenowo wychodzi taniej niż 2x SBUS/PWM dekoder a daje to samo + bonus
-
https://www.frsky-rc.com/download/view.php?sort=&down=334&file=Firmware-XM%20PLUS - to chyba odpowiada na pytanie.
-
Sądzę ze wg niektórych powinien zupę na nim ugotować a nie marnować A teraz trochę matematyki : Założenia : 18% dla ułatwienia obliczeń niech będzei 20% Paliwo zużyte w jednym locie 200ccm. Olej zużyty w jednym locie (w tym paliwie) 40ccm. Załóżmy ze 10% tego oleju leci przez odmę (sądzę że więcej ale niech będzie 10%) -> 4 ccm. Weź chłopie strzykawkę, 4ccm oleju i psiknij na model a potem porównaj czy masz większa czy mniejszą plamę. Całe życie silniki metanolowe rzygają, plują smarczą i upieprzają olejem model. Jak masz wiadro oleju w paliwie to tak będzie, koniec i kropka.
-
Odma nie jeet po to zeby plulo tylko jest to odprezenie skrzyni korbowej,plucie to efekt uboczny. Aha to Ty tez mow. Ile tam tego oleju jest tyle co kot naplakal. Wydluz wezyk sztywnym przewodem zeby wyjechal poza strefe efektu koandy. Druga metoda to czyszczenie modelu po lotach. Ludwik, szmata woda i 2 minuty roboty. Silnim chodzi to lataj a nie uprawiasz fekaloplastyke szukajac dziury w calym zamiast szukac nauczyciela.
-
A wg Ciebie to po ki ... jest odma ?
-
Tez myslalem o horusie ale na razie sie wstrzymam. Poczekam na wersje 2.0. Niech zrobia poprawke wszytkich niedociagniec pewnie ze 2 lata. Do tego czasu pokatuje taranisa. Co prawda latam pulpitowo i na szelkach wiec mocowanie neckstrapa mam gdzies jednak decyduja inne wzgledy - niech usuna wady okresu niemowlecego. A co do ceny odbiornikow ... Kazdy odbiornik serii X jest 16to kanałowy. Nawet te male pstynki. Wiec moim zdaniem cena/mozliwosci zdecydowanie korzystniejsza niz odbiornikow znanych firm. Ten film, nie zapominaj jest nagrany przez czlowieka ktory dobrze zna taranisa i lata kciukowo. Opisuje ze mu sie nie podoba system frsky, mi pewnie tez by sie nie spodobal ale uwaga Horus jest dwusystemowy. Oficjalnie jest wspierany przez opentx wiec system frsky jest skierowany do osob majacych standardowe nadajniki ze standardowym programowanirm modeli. 10 minut roboty i zmieniasz sytem. Takze braki ktore czlowek tu przedstawia sa bardzo mocno subiektywne. Jesli milabym dzis budzet na radio ca. 2k jak pisales to wzialbym taranisa i wiaderko odbiornikow ew pulpitowego taranisa.
-
Pytanie przyszłościową czy "na szybko" Jak przyszłościową to bym rozważał Taranis/Horus; Za: 1. Oprogramowanie Opensource o praktycznie nieograniczonych możliwościach konfiguracji. 2. Niedrogie odbiorniki linku FR-Sky (max 160) 3. Magistrala S-Bus !! (o czym wielu zapomina) 4. Możliwość podpięcia dowolnego linku. Przeciw : Kupa naumiewania się - konfiguruje się toto inaczej niż każde inne radio. Podobnie jest z radiami ze stajni 9XR - trochę mniejsze możliwości programowania i wg nei mniej wygodne w obsłudze niż taranis ale to kwestia przyzwyczajenia. Horus ma 2 systemy operacyjne - FRSky i OpenTX. Fr-Sky z tego co wiem bliski klasycznym systemom programowania radia. Na szybko i krótko - cokolwiek "spod dużego palca". Generalnie jeśli chodzi o radia 2.4 klasyczne (Closed source) można rzucić kostką. Ew. która obudowa jest ładniejsza ew. takie jak koledzy mają na lotnisku.
-
Marcinie (marcinlota1977) Twoje ambicje przerastają Twoją wiedzę (nie jet to przytyk a stwierdzenie faktu) i chwali Ci się to. Ale po raz kolejny stwierdzę, byś udał się po wiedzę (fizycznie) po wiedzę do osoby dla której rozwiązywanie takich problemów to skrajna rutyna a nie szczyt możliwości. Spróbuj zrozumieć nas - starych "rutyniarzy" - umiemy pokazać co i jak zrobić natomiast wytłumaczyć to na odległość osobie, która nie ma odpowiedniego zakresu wiedzy jest bardzo skomplikowane, jeśli w ogóle możliwe. Każdy z nas ubił, zabił, zamęczył silnik (jak jeden to sukces) w czasie nauki a większość z nas działała pod okiem nauczycieli, instruktorów czy wręcz studiowała dane zagadnienia i hobby jest dla nich rozszerzeniem pracy; internetów wtedy nie było. Masz braki (i dalej nie jest to przytyk) choćby w używanym zakresie pojęć. Prosisz o pisanie konkretów czyli co dokładnie ? Ver. 1.0 : 1. Ustaw zawory zgodnie z instrukcją producenta 2. odpal silnik będzie działał. czy Ver. 2.0 : 1. Przygotuj klucz amlupowy 2.5, klucz oczkowy 6, śrubokręt płaski, szmatkę, papier ręcznikowy, szczelinomierz z płytkami 0,1 - 0,03 co 0,01 2. Wprowadź klucz ampulowy do otworu sześciokątnego we łbie śruby trzymającej pokrywę zaworów, następnie kręcąc w lewo wykręć śrubę ... operację powtórz na drugiej śrubie trzymającej pokrywę zaworów. 3. ...... Naprawdę ?
-
Nie tylko "rence". Marcinie jak przerobisz naście, dzieści takich silników i będziesz miał 5-7 albo więcej lat doświadczenia nie "z youtuba" to będziesz umiał takie rzeczy robić. Proponowałem już kilka ładnych postów temu żebyś znalazł modelarza który umie i wie i CI POKAŻE i co ważne sprawdzi Twój silnik trzymając go w rzeczonych "ręcach". Inaczej to ten topic będzie kolejnych 5 lat ciągnięty a TY dalej będziesz o pytał o skrajne podstawy. Rozmowa telefoniczna jest lepszym rozwiązaniem jak kol. Wojtek zaproponował ale to też nie wszytko. Ostatnio po przygodzie z silnikiem i rozbieraniu go na lotnisku zawory ustawiłem "na oko", na tymże lotnisku, silnikowi to nie przeszkadzało działał jak miał działać obroty trzymał prawidłowe, wiec nie demonizuj regulacji zaworów.
-
W tym przypadku synonimy to nie są , drążki to drążki od gimbali a przełączniki to przełączniki. Polska to dziwna kraj. CO ma wgranie oprogramowania z ingerencją w aparaturę ? TO tak jakby mi ktoś powiedział że nie mogę na lapciaku zainstalować Counter Strike'a bo stracę gwarancję; chyba bym umarł ze śmiechu. Chyba na oryginalnym sofcie robi się to podobnie jak w OpenTX - ustawiasz 2 miksery na kanale które wzajemnie się wykluczają z działania (opcja replace w Opentx). Z tym ze moim zdaniem nie najlepiej jak rozpiszesz na kartce tabelę logiczną jak w szkole podstawowej na rachunku zdań - ułatwi to ustawienie całości - bo mim zdaniem o ile same miksery to banaliza o tyle logika przełączników który kiedy ma działać już nie do końca. Sądzę ze bez przełączników logicznych się nie obejdzie Czemu uparłeś się na 2 2 pozycyjne a nie na jeden 3-pozycyjny ?
-
Jak syczą a nie świecą to się nie dziw że zapalić nie możesz. Podkręć aż zaczną świecić po to masz panel u licha !! Pewnie mają wyżej oporowy drut. U mnie wszystkie ASP chodzą na Fkach i nie mam z nimi zacnego problemu. Tak przy okazji na prawdę mieszkasz na bezludnej wyspie i nie ma nikogo na miejscu kto by CI pokazał paluchem co i jak robić i nauczył ? IMHO tak jest prościej.
-
A swieci ta swieca ? Prawidlowo ja podgrzewasz ? Moze miec inne parametry pracy niz swieca asp wiec potrzeb jej np wiecej pradu.
-
A to się nie nazywa po polsku "kolektor dolotowy".
-
Tez z palca nie palę silników bo mi się nie chce .. i ręce potem bolą ...
-
OK. Jadnak w artykule podane są luzy i małe to one nie są. BTW chętnie bym Radku kiedyś rzucił okiem na tę Twoją 180 bo to odpalanie moim zdaniem ma inna przyczynę niż pasowanie tłoka z tuleją.
-
MVVS mają wadę łożysk na wale... hmmm źle obsadzone czy kijowe łożyska ? MVVSów używałem (116) i bardziej kozackich silników nie miałem w ręku. Ale wytłumacz mi jedno jakie ma znaczenie pasowanie tłoka w silniku pierścieniowym kiedy tłok nie ma jak nawet dotknąć cylindra bo tam jest szczelina jak lej po bombie... jakbyś zobaczył pasowanie tłoków w silniku okrętowym to byś się przeraził bo tam myszy mogą sobie wyścigi między tłokiem a cylindrem urządzać. A co do kompresji w silniku pierścieniowym (w ASP 180 jest chyba 1 pierścień ) to nie spodziewaj się wielkiej jak kręcisz ręką bo kompresja zamkiem ucieka. Jak dynamicznie zakręcisz to przez moment jest potem tez wycieknie. To samo mam w moim ASP 120 i pali z palca ... w Twoim podejrzewam inny kłopot. Ale jak koniecznie uważasz ze to kwestia spasowania to wymień tłok z pierścieniem i tuleją i po kłopocie - grosze kosztuje. Dotrzesz na nowo i będzie spokój...
-
Gratuluję ... teraz będziesz mógł powiedzieć ze masz samolot Duzy będzie ?