Skocz do zawartości

Jakub Baran

Modelarz
  • Postów

    24
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Jakub Baran

  1. Pewnie część modelarzy słyszała o lotnisku w Dubaju, gdzie na terenie lotniska znajdują się sklepy modelarskie. Słyszał ktoś ? Tak, jest takie lotnisko! I tak to prawda, że nie którzy jak rozbiją model to nie idą zbierać modelu tylko robią od razu zamówienie w sklepie za plecami 😅 Podczas pobytu w Dubaju, modelarze napisali do Nas, abyśmy przyjechali do nich.. Więc szybka plaża i ruszyliśmy w drogę na lotnisko modelarskie.. Wjeżdżamy na teren lotniska, a tam normalnie ochrona z szlabanem.. Jedziemy dalej, a tam 4 sklepy modelarskie i z 15 hangarów modelarskich!! 😮 Zajeżdżamy pod wiatę przed pasem, a tam pięknie przygotowany pas asfaltowy z zieloną trawką na około, wiata wyposażona w klimatyzatory oraz automat z napojami i słodkościami... Zapoznaliśmy się z miejscowymi pilotami, popatrzeliśmy, pogadaliśmy o pierdołach, ale i również o modelach, silnikach i innych rzeczach W pewnym momencie przyjechał Omran z Slickiem 104" z Pilota RC i dał Jakubowi wykonać lot.. Co się okazało, że Omran to jeden z największych modelarskich Influencerów na Instagramie ! 😮 Ma ponad 371 tysięcy obserwujących ! 😮 A spotkać możesz go pod nazwą "omran.rc"! Na pewno ktoś z Was go obserwuje Kto nie chciałby latać na takim lotnisku ? 🤔 Poniżej wrzucam kilka zdjęć z lotniska!
  2. W dniu 2-6 kwietnia 2025 roku odbyły się międzynarodowe zawody IMAC Gulf Cup 2025 w miejscowości Al Ain w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Można rzec, idealna lokalizacja na wczesno wiosenne zawody! Yupiii… Jednak tak nie było… Temperatura – 42 stopnie Celsjusza… Wiatr stały – min. 10 m/s… Przez cały czas trwania zawodów ! Dzięki zaproszeniu organizatorów mogłem reprezentować Polskę w kategorii Unlimited oraz Freestyle. Wraz z nami zaproszony został Maciej (Dyrektor IMAC Poland), który był jednym z sędziów podczas tych zawodów. W zawodach wzięło udział 40 zawodników z 16 różnych krajów – Stany Zjednoczone, Meksyk, Japonia, Kuweit, Włochy, Niemcy, Francja, itd… Na miejscu przygotowany był dla mnie model Extreme Flight Laser EXP 104”, który dzieliłem wspólnie z Yuhei’em Suzuki z Japonii. Po drobnej wymianie osprzętu mieliśmy 2 dni, aby dokonać ustawień modelu oraz potrenować nim program – w sumie wykonaliśmy po 5 lotów treningowych. Lataliśmy na dwóch innych nadajnikach (Yuhei lata w Mode 1, a ja w Mode 2), więc po każdym wykonanym locie musieliśmy na zmianę bindować się z menadżerem i odbiornikami. Trochę upierdliwe, ale szybkie do wykonania – trwało to max. 30 sekund. W pierwszy dzień treningowy mieliśmy problem z silnikiem… Po locie Yuheia, zatankowaliśmy samolot, poszliśmy szybko na start, próbujemy odpalić silniki i… zero reakcji… nie chce odpalić… No to szybko do pięknego klimatyzowanego hangaru gdzie w ekipie Polsko-Japońskiej rozebraliśmy silnik do części pierwszych. Wszystko wyczyściliśmy, złożyliśmy no i silnik ożył.. W końcu udało się polecieć! Niestety 2 godziny później spotkała nas ta sama sytuacja.. Stoimy i myślimy co mogło się stać… Jednak jeden z pilotów, który przyjechał (i znał ten klimat) powiedział, abyśmy dali mu ostygnąć przez ok. 30 minut, bo jest za gorący gaźnik i nie ma szans, aby go ponownie odpalić po zakończonym locie. No i rzeczywiście gościu miał racje! Poczekaliśmy 30 minut i motor ożył! Dobrze wiedzieć takie rzeczy, choć w Polskim klimacie raczej nam to nie straszne Po 2 dniach treningowych rozpoczęliśmy zawody! Przyszedł czas na otwarcie zawodów oraz rozpoczęcie lotów konkursowych. W pierwszym dniu lecieliśmy 3 programy znane, w drugim nieznany oraz Freestyle (nie udało się wszystkim polecieć), natomiast w ostatnim dniu nieznany i Freestyle! Po pierwszym dniu plasowałem się na 5 pozycji w kategorii Unlimited. W drugim dniu lecieliśmy nieznany i Freestyle, jednak ze względu na szybkie zajście słońca nie udało mi się polecieć. Jednak… doszło do małego uszkodzenia naszego modelu podczas lotu Freestylowego Yuhei’a.. Co się stało? W ostatniej figurze wypieła się wtyczka od kierunku! 😮 No i niestety model uderzył o ziemie, a śmigło i kołpak uległy uszkodzeniu.. 5 pilotów po tym miałem lecieć ja.. Więc co? Szybko model na warsztat i do rozbiórki, szybka wymiana śmigła i myślenie czy silnik nie dostał zbyt mocno.. Po tym zdarzeniu w hangarze pojawił się Fergus (projektant silników GP Engines) i stwierdził, że nic się nie stało i motor będzie chodził.. Wyciągneliśmy model przed hangar, odpalamy i … silnik żyje ! Ufff… Udało się i będzie można rozegrać ostatnie kolejki konkursowe! Ostatni dzień, ostatnie loty i zakończenie imprezy.. Zakończenie z pompą można powiedzieć.. Pełne trybuny, rozstawione podzłacane krzesła dla organizatorów oraz pilotów, scena z fajerwerkami, przeloty motoparalotni z flagami.. Tak, tak było.. Potwierdzenie na zdjęciach poniżej.. Słabo byłoby nie wspomnieć jak wspaniali tam byli ludzie. Bardzo pomocni, nigdy nie odmówili pomocy, a jak czegoś zabrakło to po 5 minutach to miałeś.. Co więcej w każdy dzień przygotowany był lunch dla pilotów z ilością jedzenia nie do przejedzenia. Postawiony był klimatyzowany namiot w którym rozstawione były stanowiska sklepowe oraz informacyjne o regionie. No i dla odwiedzających postawione zostały samochody zabytkowy, który można było oglądać, a może i się nawet przejechać! W zawodach na koniec uplasowałem się na: · 6 pozycji w kategorii Unlimited · 7 miejscu w kategorii Freestyle. Jak na rywalizację z najlepszymi pilotami, loty modelem, którym nigdy wcześniej nie leciałem oraz bardzo ciężkie warunki atmosferyczny to jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku. Następnym razem na pewno będzie lepiej! Poniżej przesyłam kilka fotek z imprezy i będę starał się dorzucać więcej co jakiś czas! PS. Relacja z innego lotniska czy crashy w najbliższym czasie
  3. ło kurde nie było mnie tu ze dwa lata a tu takie pociski
  4. Extreme rysuj a nie ................ wtedy to nie nadążysz z poradami pozdro Mistrzu !
  5. Jakub Baran

    Extra 300 H9

    jak sie podszkolę ...... jeszcze długo
  6. Jakub Baran

    MVVS 58

    Ładny
  7. Jakub Baran

    MVVS 58

    " A co do ZDZ już od wielu wiem że kupić a jak się coś zepsuje to na złom bo jakieś części naprawy jest problem " Święta racja !!!
  8. Jakub Baran

    MVVS 58

    Daj sobie spokój z ZDZtem - ten silnik miałem w Veloxie z Oriona i bardzo modelem telepał. Kupiłem DA 120 i zapomniałem o temacie silnika
  9. Jakub Baran

    MVVS 58

    Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć tyle że MVVSy są zajebistymi motorami. Fakt że miałem dopiero jeden który to przelatał cały sezon czyli około 200 litrów ale nigdy nic go nie bolało nigdy nie zgasł nie zadławił się itd. Z minusów to to że są ciężkie no i droższe od innych tej klasy. Dla przykładu taki MVVS 116 waży tyle co DA150 !!! a są to silniku do dwóch różnych klas modeli czyli 100ccm i 150ccm . MVVS 175 jest już mega ciężkim silnikiem (chyba najcięższym do modeli 3 metrowych jaki jest !!!) bo waży więcej niż DA 200 magnezowe czyli 4250g. a DA 4100g. No i cenowo też nie wypadają za dobrze bo jak np. ZDZta 180 można wyrwać już za około 4000zł to za MVVSa 175 nie ma szans poniżej 6000zł. Ale pomijając te dwie kwestie to i tak się na niego zdecydowałem z racji na to jak pracują te silniki i na serwis. Powiem tylko tyle że próbowałem zakupić nowy zapłon do ZDZta 180 i po 4 mailach dałem sobię spokój bo nie odpisywali. Po czym zadzwoniłem do art hobby i sam p. Dzik powiedział że nie dało się jemu również załatwić bo też nie odpisywali na maile to mi się lampka zapaliła że coś u nich nie tak. I stąd moja decyzja o powrocie do MVVSa. Inna kwestią są też drgania które to MVVSy mają bardzo niewielkie w porównaniu do ZDZta który to rozpiiiiii $%^a cała nową konstrukcję modelu jak jest świeży i się układa - Mfała ma dużo mniejsze no ale waga robi swoje. Z tego co pamiętam to Radek Oleksy miał MVVSa 58 w Yaku z Top model - mitało nim jak szatan !!!! Jednym słowem bardzo polecam jeśli komuś nie przeszkadza cena i potrzebuje doważyć model na przód . A i nie wspominam już o serwisie który to na maila odpowiada w przeciągu jednego dnia !!!! A i poprawili chyba łożyska na korbowodzie bo prawie ich nie słychać jak się odpala silnik. W poprzedniej wersji 175ki było je baaardzo słychać. Polecam !!!!
  10. Zmień żonę i od razu model też
  11. Najlepsza klasa to 100 ccm. Spraw sobie albo extre hangara albo z extreme flight. Na tym sprzęcie się nie zawiedziesz !!!
  12. Widzę że nie zrozumiałeś albo źle przedstawiłem mój sposób docierania - sorry. Chodziło mi o to że wszystkie silniki najpierw latały na mineralnym Castrolu 2T a później na syntetyku Stihla . Tak więc polecam ten sposób bo mi się sprawdził to miałem na myśli.A dotyczy to zwłaszcza silników o wysokim stopniu sprężania jakimi są ZDZty , 3W , MVVSy . DLE do nich nie należy tak jak choćby DA które to po 20 litrach mineralnej mieszanki można "katować" ile sie da. Pozdrawiam
  13. Kup porządny model i zobaczysz jak on Cię "pociągnie z umiejętnościami".Dużo łatwiej lata się i uczy dobrej klasy modelem niż jakimś tam padłem z drugiej ręki. Niestety tak to jest i tego najbardziej żałuję że wpierdzieliłem kupę kasy w latające padaki bo nie miał mi kto doradzić. Po czym sprzedałem wszystko co miałem łącznie z nadajnikiem i kupiłem Extrę z H9 ( wcześniej jeszcze był Xtra fun z 3W który już latał w miarę poprawnie ale to był kloc ) a dalej to już samo poszło . Trenuj i do zobaczenia. Pozdro
  14. A ja robię tak : 1) Extra 260 comp arf 3m ZDZ 180 - 70 litrów mieszanki mineralnego paliwa po tym około 140 litrów Stihl HP Ultra . Po czym sprzedałem koledze Sebastianowi a on zrobił kolejne 200 litrów czyli razem prawie 400 litrów mój silnik pyknął o ten - 2) Su H9 MVVS 175 - 70 litrów mieszanki mineralnego paliwa po tym około 130 litrów Stihl HP Ultra o ten - 3) Extra 300 H9 - 20 litrów mieszanki mineralnego paliwa po tym około 80 litrów Stihl HP Ultra o ten - 4) Extra 300 Dalton - 70 litrów mieszanki mineralnego paliwa po tym około 150 litrów Stihl HP Ultra o ten - a do nowego Daltona będzie po raz kolejny moim zdaniem najlepszy silnik klasy 150ccm czyli - Przepraszam za jakość ale YT ucina HD. Dodam tylko że ja każdy lot zapisuje szczegółowo stąd moje dane powyżej no i każdy motor docieram jak jest zima ( https://www.youtube.com/watch?v=STKL-P5HU20&t=1s ). Moja pierwsza hamownia także sie można śmiać Jak widać powyżej działa !!! Pozdro.
  15. No niestety pewnych rzeczy nie przeskoczysz jakimi są systematyczne ćwiczenia . Aczkolwiek ja na latanie takich "bzdur" poświęcam znacznie mniej czasu niż na latanie precyzyjne które to uważam za dużo trudniejsze. Faktem jest że codziennie(!!!) po około 30-60 minut symulator męczę nawet jak przelatam cały dzień na lotnisku bo pattern ucieka z ręki dużo szybciej niż 3D. Tym modelem nie latałem około 4 miesiące i to były tak naprawdę loty żeby sobie przypomnieć jak ten model lata pomimo że odkąd go mam to zrobiłem nim dokładnie 176 lotów. Kolejnym faktem jest to że mi też nie zawsze zdarzy się polecieć tak jakbym tego chciał no i to normalne jest. A co do szybkich beczek to spróbuj najpierw opanować je w wolnym tempie a im bardziej będziesz czuł się pewnie zwiększaj prędkość i wychylenia sterów. Nie będę ukrywał że mi zajęło to też kilka sezonów bo tak jak napisałem wyżej - nie przeskoczysz treningu - no i tu kłania się symulator bo nie zawsze jest czas na to by polatać po 10h pracy czy chociażby pogody brak. Kiedyś mi ktoś powiedział taką rzecz że jak nie robisz czegoś od poniedziałku do piątku to na weekend tego nie nadrobisz !!! Taka prawda. A jakby coś to wpadaj do Szczecina - na ile będę mógł to pokażę i pomogę Pozdro. A i jeszcze jedna złota myśl mojego przyjaciela Mirosława - " będziesz latał dużo lepiej 3D jak zaczniesz latać programy " POTWIERDZAM !!!!!!!
  16. Jakub Baran

    Extra 300 H9

    Nie wiem czy ujecie ekranu na dłonie coś by dało bo ja latam na pełnych wychyleniach na każdym sterze i 90 % expo. Pomimo tak dużego expo ruchy na drążkach są niewielkie więc niewiele widać ......
  17. Jakub Baran

    Extra 300 H9

    ale beznadziejna jakość ....... YT poucinał bo było w HD
  18. Jakub Baran

    Extra 300 H9

  19. Niestety mase godzin poświęconych na trening .....
  20. A ja już mam 3 ZDZta i zapierdalają jak szalone (pierwszego sprzedałem i już prawie 300 litrów wylatał-180rvj) ........ MVVS też miałem 175 i tylko same pozytywy mogę powiedzieć ......... DA120 nadal mam i tak samo jak poprzednie ....... wszystkie paliły tak samo , za 3 razem .No ale niestety trzeba im czasu trochę dać żeby jak Krzychu pisze latały po kilka sezonów.........
  21. Jakub Baran

    mvvs 80

    tylko MVVS ! tzn tak mi sie wydaje bo jeszcze nie latałem ale mam 175NP
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.