Skocz do zawartości

Capo

Modelarz
  • Postów

    93
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Capo

  1. Capo

    FunJet upolował kreta :D

    Sklei się
  2. Cześć, Jako że miałem pod ręką zbędne graty i trochę depronu postanowiłem zbudować Lil Rippera. Czegoś takiego szukałem - mały, prosty w budowie i do 3d - zaskoczyło mnie to że budowa modelu okazała się dużo prostsza niż przypuszczałem. Po wycięciu wszystko pasuje do siebie idealnie, ze złożeniem i sklejeniem nie było żadnego problemu. Dzisiaj odbył się oblot i tu kolejnie zaskoczenie - nie trzeba było nic poprawiać, ani nawet trymować - Ripper lata pięknie! Jestem mega zadowolony z modelu prostotę budowy i dobre właściwości lotne.
  3. Cześć, Na sam początek udaj się do sklepu modelarskiego i kup porządne śmigło i piastę o takich samych rozmiarach - bo piasta i śmigło z zestawu nadają się do śmietnika. Jak będzie jutro w miarę dobra pogoda to wpadnij na Pałacową - latam już jakiś czas Bixlerem 2, kolega też ma ten model i chętnie pomożemy w złożeniu Pozdrawiam.
  4. Ale za częstotliwości odpowiada UKE i oni nie mają nic wspólnego z tymi nowymi przepisami.
  5. Nadajnik to słynny Fox-800, większość ludzi na tym lata i możesz brać śmiało. Co do kamery to polecam tą - dużo ludzi ją poleca, ma 600lini i jest niewiele droższa od tej - moim zdaniem warto dołożyć 15 dolarów. Co do dinodirect to większości jest okej, ale nie oddają kasy jeżeli paczka nie dotrze - kilka osób się już nacięło - w każdym razie ja zaryzykowałem i zamówiłem Foxa800 i Sony 600TVL z SC2000. Wpisz kod LOVELY - dostaniesz 10% zniżki Pozdrawiam!
  6. Wybacz, ale nie będę się z Tobą wdawał w flame war, to co napisałeś dosadnie pokazuje co sobą reprezentujesz i w jakim jesteś wieku Może sobie jeszcze z tego nie zdajesz sprawy, ale życia ludzkiego nie przelicza się na pieniądze i mówienie o szczęściu odzyskania odszkodowania, w przypadku śmierci najbliższych jest nieporozumieniem. Nie mierz też wszystkich innych swoją miarą, jeżeli swoje życie i życie swoich najbliższych przeliczasz na pieniądze to z całego serca współczuje tak fatalnego żywotu. Reszty wypowiedzi już nawet nie skomentuje, bo najwidoczniej mało w swym życiu przeżyłeś. Ale nie martw się, wiedzę zdobędziesz z czasem i może nawet zetkniesz się z podstawami logiki i filozofii za lat kilka bo uczą tego już w liceum. Przypominam też że nigdzie nie napisałem, że podoba mi się nowa ustawa - jest zupełnie niepotrzebna i 150m to nieporozumienie - zapewne zostało wydane przez kogoś kto ma mgliste pojęcie o modelarstwie. Tak jak już ktoś wcześniej wspomniał, przepis martwy, ale w razie jakichkolwiek problemów, na pewno się na to powołają. Nie widzę problemu w lotach wyżej niż 150m, byleby nie stwarzały zagrożenia i nie kolidowały z dużymi samolotami. Bez odbioru. Pozdrawiam!
  7. Mnie bardziej niż głupie ustawy denerwują głupi ludzie. Po tym co wypisują tutaj co poniektórzy zaczynam rozumieć obawy o bezpieczeństwo dużych samolotów. Wydaje mi się że niektórzy rzucają nieprzemyślane słowa albo celem nabicia sobie licznika postów albo próbują na siłę wykreować zdanie odmienne od zdania innych. Staram się zrozumieć Twój tok rozumowania, ale nijak nie mogę tego zrobić - trzeba być w specyficznym wieku żeby palnąć coś tak głupiego. Oczywistym jest to, że we wszystkich dziedzinach. minimalizuje się ryzyko wypadku czy tragedii - zajmują się tym inżynierowie bezpieczeństwa. Po to masz chodnik, ogrodzenia, pasy, światła, ograniczenia prędkości i mnóstwo ludzi zajmujących się bezpieczeństwem samochodów żeby zminimalizować ryzyko śmierci. Jeżeli nie jesteś w stanie sobie tego wyobrazić to postaw siebie, albo kogoś z rodziny w miejsce pasażera i zastanów się jak byś się poczuł, gdyby ktoś nieodpowiedzialny spowodował że za 30 sekund samolot w którym siedzisz zamieni się w kupę ognia. Może tego jeszcze nie wiesz, ale nieumyślne spowodowanie śmierci jest w Polsce karane, a o odszkodowanie mogą ubiegać się rodziny zmarłych osób. I żeby nie było, sam uważam że taka ustawa jest zupełnie absurdalna - w stylu : jeb**jmy 30km/h na wszystkich drogach i nie będzie więcej wypadków. Sam też zaczynam nieśmiało przymierzać się do pierwszych lotów fpv i nie widzę w tym nic złego, o ile robi się to z głową i z zachowaniem minimum bezpieczeństwa. Lot z tego tematu i wszystkie inne posty w stylu- "ja lecę i mam wszystko w dupie, co ma być to będzie" prędzej czy później doprowadzą do jakiegoś mniejszego lub większego incydentu, zacznie nagonka medialna, wypowiedzą się wszyscy 'eksperci', emocje sięgną zenitu i się zacznie: sprawdzanie częstotliwości, certyfikaty, zakaz lotów fpv i loty tylko w modelarskich lotniskach - czy naprawdę chcecie żeby tak było? Pozdrawiam!
  8. Czy tak trudno sobie wyobrazic jakie spustoszenie w samolocie moze zrobic model? Trzeba tragedii zebys zrozumial ze model to zagrozenie dla duzego samolotu? Tak, tez uwazam ze nowy przepis jest kompletnie bezsensowny.
  9. Daan Ty tak na poważnie? Uważasz że metalowy silnik i lipole są niegroźne dla samolotu?
  10. Oczywiście że można, przecież to ten sam standard. Można antenkę wrzucić na tył modułu, albo poczekać na wtyczkę do podłączenia anteny wewnętrznej.
  11. Zwykłe moduły mają to do siebie, że mają tanie odbiorniki, a jak ktoś ma dużo modeli to nie jest to bez znaczenia. Bezsensem jest stosowanie bardzo drogich odbiorników LRS do zwykłego modelu którym i tak nie odlecisz dalej niż zasięg zwykłego modułu.
  12. Dalej uważam stabilizator za zbędny, szczególnie w takim modelu co doskonale pokazuje filmik trzy posty wyżej, bez fpv. To jest trochę tak jak ze skrzynią biegów - jedni wolą manuale, a inni wolą automaty ( szczególnie kobiety ). Ale jeżeli chcesz zamontować stabilizator to czemu nie? Chyba najlepszy cenowo będzie KK z Hobbykinga. W tym temacie masz bardzo fajnie opisany sposób programowania tej płytki ( uwaga wersja Light nie działa z płatowcami ). Możesz też od razu kupić KK2, który jest trochę droższy, ale na przyszłość będziesz go mógł wykorzystać do quadrocoptera i generalnie większość potrzebnych rzeczy możesz ustawić bezpośrednio w kontrolerze. Jest jeszcze kilka innych stabilizatorów z i bez autopilota, multiwii, ale te z Hobbykinga są chyba najtańsze.
  13. Wyważ i ustaw dobrze model i naucz się latać, ucz się robić niskie i stabilne przeloty Pioneerem bez stabilizatora można nakręcić ładne filmy, oczywiście jak nie wieje. http://www.youtube.com/watch?v=YHP8X8LVjLQ
  14. Trochę niefortunnie to opisałem. Chciałem przez to powiedzieć, żebyś nie zmieniał położenia steru wysokości, ustaw na 0 i nie zmieniaj. Jeżeli model lekko nurkuje, albo pompuje - nie próbuj korygować błędnego ŚC sterem wysokości - popraw ŚC, ale nie zmieniaj steru wysokości. Można wtedy wpaść w pułapkę, kiedy model ma za bardzo nosowy ŚC i dla równowagi zaciągnięty ster wysokości - taki model przy małych prędkościach będzie spadać na nos, a przy dużych strasznie pompować.
  15. Idź w miejsce gdzie rośnie wysoka trawa, albo gdzie jest dużo liści - wtedy jest duża szansa że nie uszkodzisz modelu. Pamiętaj, jak będziesz się bawił w ustawianie ŚC to nie zmieniaj steru wysokości, ustaw na 0 i nie ruszaj.
  16. Witam. Ostatnio większość moich wolnych chwil spędzam na rowerze zwiedzając różne, często niedostępne dla samochodu ciekawe miejsca, a głód latania daje się we znaki - więc szukam modelu motoszybowca który bez problemu pomieści się w plecaku. Kilka razy wziąłem na plecy Pionieera 1400 ( w wielkiej torbie podróżnej ), jednak to nie jest to, pakowanie sprawia spoko kłopotów, rozpakowanie, montaż i samo wożenie aparatura też - zresztą sama jazda nie należy do najprzyjemniejszych i model mi po prostu ciąży. Więc szukam czegoś co bez problemu wejdzie do zwykłego plecaka razem z aparatura. Rozpiętość : 50-100cm, przy górnej granicy nie pogardziłbym dzielonymi skrzydłami. Długość nie ma większego znaczenia - może wystawać trochę z plecaka. Sterowanie klasyczne, V, T wszystko jedno byle nie Pitcheron. Zdaję sobie sprawę z tego, że przy tej rozpiętości nie ma co się porywać na termikę, ale też nie szukam czegoś co nie będzie latało bez silnika - kręcą mnie dłuższe ślizgi z wysokości, a nawet czasem mógłbym skoczyć na zbocze. Najchętniej zbuduję coś z balsy, jeżeli trzeba to z laminatu, a ostatecznie rozważe propozycje typu Fox multiplex, czy Mini Swift. Pozdrawiam!
  17. Jak już pisałem, w ręku nie miałeś tego modelu, więc możesz nie wiedzieć. Nazwa motoszybowiec w przypadku Betopodobnych jest trochę przesadzona i raczej trudno porwać się tym modelem na termikę - można co najwyżej wykonać 1-2 minutowy ślizg z dużej wysokości i to wszystko, na tych modelach lata się więcej na silniku niż bez. Drugim powodem dla którego warto wybrać większy pakiet to wyważenie - producent wrzucił do środka metalowe podkładki, gdyby ktoś chciał zastosować mniejszy pakiet - więc powiedz mi proszę, jaki jest sens stosować mniejszy pakiet i wozić metalowe podkładki - skoro 2200mAh jest najtańszy, najbardziej dostępny i lata się na nim 2x dłużej?
  18. Skraf, proszę Cię, nie wprowadzaj ludzi w błąd - kolejny raz radzisz nie mając pojęcia o czym piszesz i zapewne w ręku nie trzymałeś tego modelu. Nie ma sensu kupować mniejszych pakietów, skoro model może udźwignąć 2200mAh i więcej, po jakimś czasie będziesz w stanie latać przez dłuższy czas i wtedy prawie połowę mniejszy pakiet będzie po prostu męczący - pamiętaj że oba pakiety mają taki sam czas ładowania. Praktycznie większość tych modeli lata na 2200mAh, a nawet na większy i dodatkowo z FPV. Po za tym 2200mAh są mega tanie (pojemność/cena). Kup model ze stockowym silnikiem - jest całkiem dobry.
  19. Kolegę chyba opuścił optymizm, ale obiecał że zrobi relację z budowy choćby nie wiem co, więc trzymam za słowo
  20. Ekhem, mówimy o zestawie FPV, na średnie odległości i czas ponad godzinę - nawet jeśli, to nie warto przesadnie straszyć nowych kosztami - wsiąknie w temat to zrozumie
  21. Te koncepcje są trochę oderwane od rzeczywistości, a najbliżej tego co opisałeś jest FPV - ale zejdźmy na ziemie - jeżeli spodziewasz się kilkugodzinnego lotu, silnika spalinowego, kamery na amortyzatorach i obrazu full HD na ziemi to zapomnij. Koledzy sobie stroją żarty i mają trochę racji, bo od czasu do czasu wpada na forum rozentuzjazmowany nastolatek chcący jako pierwszy model samodzielnie zbudować i oblatać jeta, albo ktoś kto chce zbudować silnik gwiazdowy z ołowiu... Twoja koncepcja, dla obeznanych choć trochę w temacie modelarstwa jest tak samo nierealna jak te wyżej wymienione. A jeżeli chcesz latać większe odległości, mieć czas lotu powyżej godziny, podgląd na żywo, autopilota i te sprawy spodziewaj się około 10-15 tysięcy złotych.
  22. Moim zdaniem porywasz się z motyką na słońce i nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego jak skomplikowane jest to zadanie. Zresztą wnioskując po tym co piszesz, to nawet nie liznąłeś temat modelarstwa, a już chcesz budować konstrukcje które są nieosiągalne dla naprawdę doświadczonych budowlańców. Zorientuj się jak to wygląda w rzeczywistości, bo wydaje mi się że czeka Cię zderzenie z rzeczywistością, w żargonie modelarskim nazywany kretem A teraz zejdźmy na ziemie i zacznijmy od kwestii najważniejszej - podaj chcesz na to przeznaczyć pieniędzy, ile masz czasu i jakie masz doświadczenie? Z czystej ciekawości zapytam o kwestię paralotni, opowiedz trochę o tym, na czym latasz, ile masz nalotu, latasz ppg czy tylko swobodne?
  23. Bierz spokojnie 2200mAh, ten model nosi dużo większe ciężary, a przy spokojnym lataniu to nawet powyżej 30 minut lotu.
  24. A co włączasz pierwsze? Aparatura czy regulator? Jeżeli wpierw podłączysz regulator, a potem aparaturę, niektóre regulatory nie włączają silnika.
  25. Aktualnie latam skrzydełkiem 120cm i to jest właśnie mój 3 model po toto0 i easystarze, ale kretów się nie boje Budowa toto0 przysporzyła mi trochę kłopotów, dlatego na razie lisek musi poczekać, a może zamiast niego będzie coś z balsy. Zrezygnowałem z foxa po części też z tego powodu, że przy zamontowanej elektronice raczej trudno będzie zdjąć skrzydło i spakować go do plecaka, dlatego też zacząłem rozglądać się za czymś z balsy, najlepiej górnopłatem, z klasycznym sterowaniem i dzielonym skrzydłem. Mikrus RC byłby idealny, z tymże jest metrowy, a ja szukam czegoś o połowę mniejszego. Powiem szczerze że urzekły mnie małe balsiane majstersztyki, latające dzieła sztuki - choćby coś takiego http://www.rcgroups....25&postcount=19 Miał być temat o Orzełkach, a ja zaśmiecam o mini szybowcach. W każdym razie dziękuje za obszerne rady. Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.