Skocz do zawartości

idfx

Modelarz
  • Postów

    5 367
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    30

Odpowiedzi opublikowane przez idfx

  1. Wiem o tym i też mnie to wkurza, model był ledwo zbudowany, nawet nie wyregulowany i nie chciałem dodawać kolejnych zmiennych wpływających na jego zachowanie. Niby mogłem kamerkę dać na jeden z płatów + równoważnik na drugi płat, ale taka regulacja nic by nie dała, bo może to zakłócać opływ strumienia powietrza podobnie jak lotka i jak bym tak wyregulował to po zdjęciu kamerki katastrofa. Jak będzie wszystko tak jak się należy to pomyślę o przesunięciu kamery.

  2. Prace ruszyły :) Model gotowy do oklejenia i właśnie się za to zabieram. Niestety nie będę tu pisał detali by nie wprowadzać nikogo w błąd, okleję według własnej intuicji, część już okleiłem i idzie idealnie. Jeśli coś będzie podlegało wyjątkowej uwadze, napiszę w relacji. Jeśli ktoś chciałby udzielić jakiś wskazówek z chęcią wysłucham :) Niedługo uzupełnię zdjęcia i mam nadzieję zdjęcie gotowego modelu.

  3. Na tym śmigle 10x4,7 ten emax będzie Ci się i tak grzał. Wrzuć od razu śmigło 9x5 i będziesz zadowolony, mocy będzie pod dostatkiem na tym śmigiełku :)

     

    W zeszłym tygodniu postanowiłem zrobić testy. Może wyniki się komus przydadzą. Nie mierzyłem ciągu a zachowanie, start modelu itp. no i prąd oczywiście.

     

    9x7 - 17.9A (!!! ostrożniez gazowaniem ;) ) idzie jak burza, ale się zwoje silnika palą ;) i po kilku minutach bierze już prąd 23A

    9x4.7 - 12.5A (moje ulubione do nauki akrobacji)

    8x6 - 12.9A

    8x4.3 - 9A

    8x6E - 12.5A

    10x4.7 - 16A (!!!) - model mega zamulony i ospały

    8x4E - 12A

    9x4.7E - 15A

     

    Najlepiej się latało na 8x6 i 9x4.7, zmian praktycznie nie zauważałem jeśli chodzi o lot modelu. 8x4E prąd optymalny, model lekko dłużej startuje. Należy jednak na te wyniki lekko przymknąć oko, bo jak zrobiłem testy 3 nowych CF2822, prosto ze sklepu prądy się różniły +/- 1 do 1.5A

  4. Też zakupiłem pierwszy model RTF i tam wszystko było do wymiany ... łącznie z aparaturą ;) Miałem mały "konflikt" z kolega Szpachla, ale dobrze mi podpowiedział, bo to co było w zestawie nie nadawało się do niczego. Chyba, że do tego, żeby od razu rozwalić model i lecieć po następny, nabijając kasę sprzedawcy, gwarantującemu gruszki na wierzbie. Następny kupiłem już jako KIT i osobno aparaturę i pakiety. Jak już się nauczyłem jako tako latać, postanowiłem przebudować KIT i dzięki temu odchudziłem model z 720 do 500 z kawałkiem grama i zaczęło się prawdziwe latanie :) Nie ma co panikować, czytaj, pytaj i nawet się nie obejrzysz jak zbudujesz model z KIT'u z własnym dobranym wyposażeniem, łącznie z lepszymi serwami, węglowymi popychaczami itd. Wtedy dopiero zobaczysz jaka to frajda. No chyba, że chcesz być tylko lataczem a nie modelarzem....

     

    Co do czasu lotu, na początku będziesz nadużywał gazu i nie będzie rewelacji, inna sprawa że po 6 - 9 minutach będziesz miał dosyć emocji, bo wyda Ci się, że latasz już z pół godziny :) Potem nauczysz się wykorzystywać wiatr i to, że model sam potrafi latać, bez gazu przy odpowiednim ustawieniu i WYWAŻENIU !! bo to będzie kluczowe.

     

    Pozdrawiam !

  5. Eeeee.. z reguły wiem, że z takimi ludźmi nie idzie się dogadać. Też mam taką sąsiadkę wredną, kiedyś w samo południe słuchałem sobie muzyki, średnio i na pewno dopuszczalnie głośno. Mieszka drzwi obok. Zadzwoniła do mnie i bez "Dzień dobry" od razu zj...ba. Wysłuchałem cierpliwie i zapytałem z kim mam przyjemność. Nie odpowiedziała, dalej mnie od gówniarzy itd. więc krótko skwitowałem - "Tata mi nie pozwala rozmawiać z nieznajomymi" :) :) Białej gorączki dostała, ja walnąłem słuchawką i dopiero jej pokazałem co to znaczy głośna muzyka. Innym razem na Sylwestra zadzwoniła na policję, bo sobie za głośno życzenia składaliśmy, a za pewne nie była to patologiczna impreza tylko czysto rodzinne przyjęcie. Policja przyjechała, pouczyła i ze łzami w oczach ze śmiechu życzenia złożyła i odjechała. Ta sama sąsiadka podała do sądu koleżankę, która mieszka nad nią, bo za głośno w szpilkach po domu chodziła i piszę fakty autentyczne. Chora baba i na takie coś nawet ksiądz nie pomoże ;) Szkoda, że nie pamięta tylko jak jej mąż chlał na umór, obszczywał klatkę schodową i zdarzało się, że spał pół na pół na swojej i mojej wycieraczce, tak że trzeba było go omijać by do swojego domu wejść, żeby biedaka nie obudzić. Jakoś byłem wyrozumiały i potrafiłem to olać.

    • Lubię to 1
  6. Ja już nie wierzę w te opisy i dlatego nie przekraczam 1C. W zeszłym tygodniu zakupiłem 2 pakiety Dualskiego, na nalepce na pakiecie jest napisane - "Nie przekraczać prądu ładowania 2C jeżeli ładowany wewnątrz pomieszczeń". W opisie pakietu na stronie - "Max. prąd ładowania - 1C" I bądz tu mądry ;)

  7. Witam !

     

    Wczoraj przy ostatnim ładowaniu pakietów, coś mnie dziwnie popieściło w palca .. Ładowarka była zakupiona w komplecie z zasilaczem 12V. Dotykając palcem przycisku "Start" występuje odczuwalne przebicie. Dla pewności pośliniłem palca i dotknąłem (ZEWNĘTRZNĄ STRONĄ PALCA) i wygląda to już dużo gorzej. Nie sprawdziłem jeszcze w czym tkwi problem, ale na wszelki wypadek wolę o tym napisać, by komuś nie stało się "kuku" ;) Dla wyjaśnienia, gdyby ktoś chciał sprawdzić, dotyka się zawsze zewnętrzną stroną palca lub dłoni, gdyż w razie porażenia mięśnie się zaciskają i nie mamy możliwości oderwania dłoni od źródła. Zrobię dziś małe pomiary, spodziewam się napięcia zmiennego pomiędzy przyciskiem i "zerem" w gniazdku w granicach 80 - 110V. Prąd płynący na pewno nie jest tak duży, żeby zaszkodzić, ale jak już skóra czuje to lepiej się mieć na baczności bo może się trafić gorszy egzemplarz. Zasilacz ładowarki dołączam bez trzeciego bolca, jednak mimo wszystko takie cuda nie mają prawa się dziać.

     

    Pozdrawiam i przestrzegam !

  8. ... albo zapytaj czy chce niedzielny wieczór przy świeczce spędzić .. mój ojciec musi tyrać w elektrowni "świątek, piątek czy niedzielę" zależy jak zmiany wypadną, dalej brnąc - policja, szpitale itd. Ja po prostu olewam takie zdewociałe jędze ;)

  9. Nie chcę wyjść na snoba, ale są pewne kwoty, gdzie jak coś pójdzie nie tak, to człowieka olewam ... staram się być bezkonfliktowy i pewne rzeczy traktuję z założeniem ryzyka, zamiast bić się o parę złotych. Zawsze można kupić nowe, bo dla poprzedniego użytkownika mogło być "w idealnym stanie" - na asfalcie jeździło ;) skąpstwo nie popłaca ......

  10. Nie ukrywam, że jest trudny i nie czepiam się interpunkcji czy ortografii, ale jak już translator swoje zrobił, to warto to przejrzeć i chociaż przeczytać przed opublikowaniem. Jeśli coś jest podejrzane to nawet poprosić kolegów o przetłumaczenie, w razie czego służę pomocą. Nie odpłatnie co jest dla mnie oczywiste. Taka reklama jest "nie do końca zachęcająca" ...

  11. Wbrew opiniom jak na razie, najmniej komarów zauważyłem na Mazurach, nawet blisko wody i krzaków. W centralnej Polsce nie dają żyć nawet w centrach miast. Żeby było lepiej, u mnie od kilku lat pojawiły się jakieś maleńkie muszki, gorsze g.... od komarów. Wchodzą do oczu, nosa, gryzą po całym ciele. Potem pozostają solidne ukąszenia, które paprzą się ładne 2 tygodnie. Zwierzęta domowe też przez to cierpią (psy i koty). Podobno przywlekli to z załadunkiem jakiegoś drewna, o ile się nie mylę z Chin i się tak rozpierdzieliło na pół Polski. Oby więcej takich pilotów i akcji :)

  12. Kilka lotów, regulacja dwóch modeli i bez sensacji. Ostatecznie deszcz i wichura taka, że na wysokości około 50 metrów model stawał w miejscu i obracał się w losową stronę, ale obyło się bez kretów. Tak jak pisałem, jak teraz reklamować i udowodnić "że nie działa, jak przecież działa" ;)

  13. Szczególnie przy pierwszych trzech do pięciu ładowań. Swoją drogą i tak wolałbym poczekać niż je piłować na 11 amperach w przyszłości. Jakie pakiety nie mam, to i tak nie ładuje większym prądem niż 1A, taka moja praktyka.

     

    Pozdrawiam !

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.