Skocz do zawartości

Multiplex- Minimag vs. Easycub


szczurekoo7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam dylemat przy wyborze drugiego samolotu. Moim pierwszym modelem był motoszybowiec(bez lotek, ani sterów), posiadam również Lame V3. Więc nie mam żadnego doświadczenia z modelami posiadającymi powierzchnie sterowe, ale dużo ćwicze na symulatorze Realflight G4, więc mam dość dobrą umiejętność koordynacji drążkami. Teraz przyszedł czas na jakiegoś trenerka. Od razu wpadł mi w oko MINIMAG - MULTIPLEXA, albo EASYCUB. Bardziej skłonny byłbym ku EASYCUB'owi, ponieważ jest większy, ale ma również większy wznios, a koniecznie chcę zamontować lotki i trzeba by było go zlikwidować. MINIMAG ma trochę mniejszy wznios, ale sam też jest mniejszy. Nie wiem, który z tych modeli, będzie bardziej odpowiedni. Jestem również otwarty na inne propozycje, ale tylko z tworzywa EPP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominajmy o modelach z cyber-fly:

 

http://www.cyber-fly.pl/produkt-795.html [piper j3 epp]

 

albo o graupnerowym:

Elektro Junior S, o ile interesuje Cię motoszybowiec :wink:

 

Co do mpx'a modeli, to są wykonane z elaporu. Równie mocnego ale sztywniejszego i twardszego materiału, który podobno jest bardziej spienionym EPP :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tak:"Problem" EasyCuba był już tu na forum opisywany i się okazało, że wszystko świetnie działa.

Ja tak na prawdę pilotażu się nauczyłem do końca na MiniMagu i wiem na pewno, że mogę go z czystym sumieniem polecić. Model ten wybacza początkującemu pilotowi dużo błędów i jest idealny dla kogoś, kto chce się nauczyć podstaw RC.

EasyCub'a nawet na żywo na oczy nie widziałem, więc się nie wypowiadam.

 

A może Mentor od Multiplexa ?? To taki "duży MiniMag", ma b. mały wznios i nawet nie ma cienia strachu jeśli chodzi o działanie lotek.

A tutaj link do Mentora:

http://www.modelemax.pl/product_info.php?products_id=3254

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Polistyren spieniony (PS) - np: Depron, wersja z "kuleczkami" - styropian;

Extradurowany polistyren spieniony (EPS) - styrodur;

Extradurowany POLI PROPYLEN (EPP) - spieniony woreczek nylonowy; wersja mniej sztywna spotykana czasami jako wytłoczki zabezpieczeń w opakowaniach co cenniejszych urządzeń... nie nadaje się na konstrukcje w modelach, zbyt elastyczna;

Elapor - polistyren "kuleczkowy" z dodatkiem polietylenu. Skład % opatentowany. Jedna Pani Powiedziała - że 20% polietylenu ...? Skład jest optymalny nie pod względem własności mechanicznych tylko żeby się dobrze wypieniało do form negatywowych. Śliska powierzchnia elementów to pozostałość środka separującego na bazie silikonu. Graupnerowi, prawdopodobnie też w Chinach, robią zestawy z tego samego materiału co Multiplexowi. Nazwa zastrzeżona, więc Graupner używa innej. Simprop - też. Organoleptycznie - to jest to samo.

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no na wstępie chcę powiedzieć, że to są jednak trenerki, a nie akrobaty.

No ale powiem to co wynika z moich obserwacji. A mianowicie -MiniMag radzi sobie w miarę na oryginalnym osprzęcie(chociaż ta beczka pozostawia wieele do życzenia, życie w tym przypadku zaczyna się od 3F xD ). Mentor to jednak DUŻY trener, więc na cud beczki też nie ma co liczyć. A co do EasyCub'a to przypominam, że były wątpliwości czy w ogóle lotki będą coś dawały- tu się odpowiedź sama nasówa. Wszystkie modele oczywiście bez żadnego problemu wykręcą pętle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do beczki dużym modelem nie zgodzę się. Kolega wykonuję ją EXCEL 2000 z silnikiem os 46AX, a wiec 1650mm rozpiętości [podobnie jak mentor, jeśli dobrze widzę] i to również trener. Nie jest to prosta beczka, ale zawsze coś :P

 

[On nawet robił tym zawis, wysoko ale wisiał xD ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, "Polak potrafi" i "Nie ma rzeczy nie do zrobienia", tylko pytanie, czy jest sens robienie tego

coś :P

Pisząc:

Mentor to jednak DUŻY trener, więc na cud beczki też nie ma co liczyć

Miałem na myśli, że za piękne to one nie będą xD ( chociaż może kwestia gustu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek tylko to. 2x tańszy od multiplexa i innych, świetnie lata tylko na sterze kierunku. na początek wystarczy fabryczny napęd. To taki symulator tylko w realu. lata sam, jest powolny i wybacza wiekszość błędów

1) ZÓŁTY http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p1205,super-cub-thunder-tiger

 

2) W INNEJ WERSJI http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=39_41&products_id=251

 

3) JESZCZE INNA WERSJA http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=102

w tym sklepie ( MODELE SKLEP) są wszystkie wersje produkcji TT róznia sie troche wyglądem, ale wszystkie latają REWELACYJNIE dal początkującego. Przy nich Mini Mag to rakieta. Nauczysz sie odruchów w pilotarzu i bez żalu wyrzucisz i wtedy minimag bedzie dobry. To NA PRAWDĘ najlepszy wybór!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu wydawać 2 razy kasę. MiniMag to nie rakieta... nikt nie karzę latać od razu na 101% gazu. Można z lotu na lot latać coraz to bardziej szybciej i agresywniej...Te modele to jednak styropian a nie Elapor, no i nie ma lotek... A raczej początkującemu nie będzie się wdziało ich dorabianie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, ale kupi sobie TT i po 5 lotach stwierdzi... kurcze, ten model już wykorzystany do max'a... I będzie chciał kupić coś nowego, a i tak jeszcze będzie "za krótki" na akrobata, więc kupi po prostu drugiego trenerka xD ... Moim zdaniem to nie ma sensu, ale wybór należy do nabywcy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ja już nie jestem tak bardzo początkującym, mam Lamę V3, którą latam 1,5 roku. Wcześniej miałem motoszybowiec bez żadnych sterów, ale był :D plus mnóstwo symulatora. Teraz przydało by się coś poważniejszego, to będzie wstęp przed akrobatami. Modele z Multiplexu są świetne jakościowo, niemiecka precyzja :D Więc decyzję już podjąłem, jak starczy kasy to będzie Mentor, bo jest bardzo duży i fajnie wygląda :), jak nie uzbieram dość kasy to Minimag.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam zastanawiam sie nad EasyCub jako drugi model. Gdybym go kupil to najpierw polatalby tak jak go zbudowala fabryka, a pozniej wyprostowalbym skrzydla i dodal lotki i moze klapy. To powinno poprawic jego zdolnosci akrobacyjne.

Mentor to duzy skok w wadze, jest dwa razy ciezszy od EasyCuba, przy skrzydlach wiekszych tylko o 23cm. Nie jestem pewny jak to wplynie na styl lotu tym modelem. Do tego wymagania co do silnika i baterii beda wieksze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co napisałeś... jest bez sensu :

Gdybym go kupil to najpierw polatalby tak jak go zbudowala fabryka, a pozniej wyprostowalbym skrzydla i dodal lotki i moze klapy. To powinno poprawic jego zdolnosci akrobacyjne.

Propunuję: zastanów się jaki i po co chcesz kupić następny model ??

Jeśli chcesz szaleć to zastanów się nad ParkMasterem, bo EasyCub to jednak trener - a tez wznios nie jst w tym modelu przypadkowo. (PM wcale taki trudny jak się wydaje w pilotażu nie jest)

EasyCub ma fabrycznie lotki, chodzi tylko o to czy się je chce mieć, czy nie... (tak samo Mentor MiniMag i choćby EasyGlider)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup TT nie będziesz żałował. Minimag będzie szybki. Ten twój samolot bez sterów to jak samochód na karuzeli i prawdziwy. Czy zaczniesz się uczyc na prawo jazdy to na bolidzie F1 czy 60 konnym Punciakiem? Ten samolocik lata świetnie i jest wyjątkowo tani. Minimag kosztuje teraz 2 x więcej a i tak go rozbijesz w pierwszych lotach a gdy sie nauczysz latać to on i tak będzie do wyrzucenia. lepiej wyrzucić 160zł niż 340zł symulator i real to 2 różne rzeczy. Zbyt duży model tez nie najlepiej bo lądowanie może przynieść niespodziewane efekty :? Kup TT! Jak chcesz większy to easy star i jego klony. Ewentualnie polecam E startera GWS też tani i dobrze lata. Zacznij od taniego i dobrego sprzętu to się nie zniechęcisz. Powoli latajacy samolot zaoszczędzi ci zbędnej adrenaliny. Przyjdzie czas na lepsze samoloty i bedziesz mógl nimi latac bezstresowo. Czy jak jeżdzisz na nartach to nauke zaczynałeś od Kasprowego czy "oślej łączki". Pomyśl o tym!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.