pmaverick Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Czy ktoś tym lata i może powiedzieć o zachowaniu tego modelu na tle innych kombatów? chodzi o zestaw od Marka Dawidowicza. Model bardzo ciekawy, a ja mam leżącego mds'a 28 więc byłby idealny.
Gość miszczu Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Jest to jeden z lepszych modeli do aircombat pod 4 ccm. Dość szybki i zwrotny(nie aż tak jak np. IŁ ale za to szybszy). Miałem okazję często walczyć z zawodnikami latającymi Tachikawą. Moje spostrzeżenia(latałem Corsaire'm) to: +Szybszy od F4U +Z tego co mogłem zauwżyć raczej dość dobrze się prowadzi za ręką. -Minimalnie mniej zwrotny(za to nie traci tak prędkości na zakrętach) To moje osobiste spostrzeżenia.
Wodzu 7 Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Ten MDS 28 jak na zawody to trochę za duży.Pozdrawiam Wojtek.
pmaverick Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Dzięki chłopaki, Wodzu taki mam na półce akurat. Moim zdaniem powinna być ustanowiona tolerancja
TooM Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Tolerancja jest ,ale się kończy na .25 ;D . W zeszłym roku były naciski ze strony Czechów i Niemców żeby jeszcze obniżyć dopuszczalną pojemność,bo modele za szybko latają i walka staje się niebezpieczna
pacek Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 nie przejmuj się do Góry Kalwarii możesz przyjechać zawsze :mrgreen: obiecujemy, że zostaniesz dopuszczony do naszej wojny nawet z silnikiem 28 :mrgreen:
Janek Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Haha no ale tam to długo nie polatasz :mrgreen:
pacek Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 jak ja to lubię, jak nam się robi dobrą opinię :mrgreen: ale gwoli ścisłości to czy to nie Twój "żelazny" IŁ brał najczęściej udział w podniebnych gongach :mrgreen: A wracając do tematu z 28 na zawodach nie polatasz, do rekreacji ok, tylko pamiętaj o serwach nie wkładaj na napędy tych mini co miałeś w P40 i Spitfulu zostaw je sobie na gaz. Nauczyć się latać kombat można tylko latając kombat, a jak się tak lata to niestety czasem wióry lecą, ale patrząc na nieśmiertelnego Ił-a Janka i Miga Andrzeja nawet zong niczego nie kończy :mrgreen:
Janek Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 dokładnie, nic nie kończy a nawet wzmacnia skrzydła ważą już prawie 400g.
Mareq Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Góra Kalwaria stolicą polskiego Full Contact Air Combat :lol2: .
pacek Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Góra Kalwaria stolicą polskiego Full Contact Air Combat . no i niech tak pozostanie :mrgreen: lepsza zła sława niż żadna
Janek Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 nieee nigdy nie dogonimy Wrocławia Edit właściwie "dogonicie" bo ja bywam w Kalwarii tylko na występach.
pacek Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 a może byśmy spróbowali :?: ale nie zaśmiecajmy tematu swoimi marzeniami Buduj KI 94 i przyjeżdżaj na oblot, w sumie to kiedyś nawet o nim myślałem ale wybór padł na Hellcata, potem na KI 64 w międzyczasie wpadł me 109, jest co rozbijać :mrgreen: :mrgreen: przepraszam nie mogłem się powstrzymać :oops:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.