hondap85 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Witam Wszystkich Jako że jestem bardzo początkujący chciałbym prosić o kilka rad dotyczących pilotażu Obecnie kupiłem i o zgrozo próbowałem polecieć 2 modelem w mojej karierze i skończyło sie to wielka katastrofą -połamany kadlub i skrzydło . Na całe szczescie jest to depronowa bezszczotkowa Extra 330 firmy Protech więc wszystko udało mi sie pokleić . Z pierwszym modelem a jest nim szczotkowy 3 serwowy Nemo nie miałem wiekszych problemów po 2 -3 glebach udaje mi sie nim bezkolizyjnie latac wykonywac proste pętle ,nawroty i lądowania we wmiare upatrzonym celu. Natomiast Extra to tragedia kilka razy gleba i totalna destrukcja Po starcie nie udaje mi się jej opanowac i wali w ziemie Nie wiem może za szybko próbuję ją wznosić ale przy poziomym locie wali od razu w ziemie wykonując dziwne figury Dziękuje za ewentualne porady
gładkilot Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 1 ) zapraszamy do powitalni 2 ) zmniejsz wychylenia sterów ogólnie to niestety słaby (trudny w pilotażu) model na jeszcze powiedzmy ,, początek '' wszystko jest prosto sklejone?? na zdjęciu widzę ,że jest tam plastikowa wręga doklejona do modelu która lubi się odrywać (kolega miał bardzo podobny model z takim samym mocowaniem silnika) więc jeśli wali w glebę to trzeba sprawdzić czy czasem się nie odkleja bardziej opłacało by się chyba kupić porządną aparaturę i zbudować model bo to niestety słaby sprzęt ( chodzi o tą z allegro razem z nadajnikiem no nie??)
Gość miszczu Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Start: 1 Niech model się rozpędzi. 2 Unieś nos modelu lekko w górę(szybki ruch może doprowadzić do przeciągnięcia a co za tym idzie przewalenia się na skrzydło, "krokociągu w poziomie" itp.) 3 staraj się utrzymać model prosto. Może masz za duże wychylenia sterów? Może zły SC... Wrzuć jakieś fotki. Zobaczymy pomyślimy Pisaliśmy w tym samym czasie P S na zdjęciu widzę Ja zdjęcia nie widzę
gładkilot Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Opublikowano 14 Kwietnia 2009 pamiętam .że była taka na allegro tylko nie jestem na 100% pewny czy to na pewno ta ( dlatego pamiętam zdjęcie) ale jeśli się mylę to b.przepraszam i proszę o jakiś link do modelu
Artemis3 Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Z tego co widze to już zabawka z wyższej półki. Mnie troche byłoby żal tych 600zł na nauke latania. Ale po pierwsze zmniejsz wychylenia sterów. Z tego co widze lotki są potężne, więc ustaw wychylenia po ok. 1.5cm w góre i w doł i włącz tzw. expotencjale na ok 35% (*nie wiem jakim radiem dysponujesz). Wychylenia wysokości po jakieś 3cm w każdą stronę a kierunek koło 4cm. I sprawdź dokładnie SC z instruckją. Sc - czyli środek cięzkości modelu (dla każdego inny) zwykle znajduje się w 1/3 skrzydła. sprawdasz go podkłądając palce w 2 punkty pod skrzydłami (napewno napisane ile od natarcia w instrukcji) i podnosisz model. powinien byc on tak wyważony aby po uniesienu na tych 2 palcach stał w pozycji równowagi;] Przepraszam za błędy ale pisze szybko a poprawa byłaby katorżnicza, mam nadzieje, że rozumiesz o co biega;]
f-150 Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Panowie czytajcie ze zrozumieniem posty i przeglądajcie dokładnie linki.To jest model RTF ze zwykłym nadajnikiem 4-kanałowym (pomijam pasmo niedozwolone w Polsce).Jedyną rzeczą którą może zrobić to ograniczenie mechaniczne wychyłu na popychaczach.
baxter12 Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Wywalony pieniadz. Najpierw forum potem sklep. W odwrotnym przypadku tak to sie konczy. baxter
hondap85 Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Dziekuję za wstepne porady Sprawdzę ustawienia i spróbuję polecieć zobaczymy czy bedzie lepiej, ale skoro to taki kiepski model to co byście mi doradzili na drugi etap z gory odpada budowa od podstaw bo nie mam na to czasu moze byc arf byle nie szybowiec i górnopłat. Prosze o polecenie dobrej i wystarczającej na przyszłość aparatury ale bez fajerwerków Pozdrawiam Wojtek
Marcinmb Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Aparatura Model To naprade dobry zestaw-doskonaly model do nauki,a aparatura dobrai rozwojowa.\ A tu 2 nadajnik-mx-12
Boczas Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Opublikowano 15 Kwietnia 2009 ja osobiście polecam MX-12 od Graupnera, idealna aparaturka na początek i posłuży jeszcze długo długo, a z modeli to celował bym własnie też w easy glider itp, jeśli sa ta Pana początku z nauką pilotazu.
f-150 Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Opublikowano 16 Kwietnia 2009 To ja zaproponuje coś takiego .Cena w tym sklepie wysoka,ale na Allegro inny sklep sprzedaje za 369zł
dakon Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Zamiast Easy Glider może lepiej MiniMaga z Multiplexa. Po Nemo chyba byłby lepszy.
f-150 Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Panowie :x czytajcie co pisze autor,żadnych szybowców i górnopłatów.
jary14 Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Opublikowano 16 Kwietnia 2009 A czy Autor mógłby powiedzieć dlaczego nie szybowiec/górnopłat ?? Czy po lataniu Nemo, uważasz, że spokojnie przejdziesz na akrobaty ?? Doświadczenia z Extrą pokazały, że to wcale nie taki proste... Ale jeśli jesteś tak zdeterminowany, to polecam Parmastera od Multiplexa. Tym modelem już można naprawdę szaleć, a i odporny na krety jest.
zzradek Opublikowano 17 Kwietnia 2009 Opublikowano 17 Kwietnia 2009 A ja poradzę tak: Jeśli ma wylatanie tak z 10 godzin modelem Nemo, to mozna się porywać na nie_górnopłata. Według mnie najłatwiejsze są modele typu ESA (wznios skrzydeł i mała cena), albo typu FunFly (gruby profil sprawia że są wolne i odporne na przeciągnięcia) A jeśli upierasz się przy Extrze, to pomoże aparatura w której można przynajmniej ustawić EXPO
hondap85 Opublikowano 2 Maja 2009 Autor Opublikowano 2 Maja 2009 Pokleiłem extrę i odlozyłem ją na półkę ale mam inny problem postanowiłem potrenować dalej na Nemo Kupiłem nowy silnik bo stary padł ,tym razem bezszczotkowego Pelikana nowy regiel i smigło ale po podłączeniu wszystkiego samolot ma ciąg do tyłu Jak to zmienić .
utopia Opublikowano 2 Maja 2009 Opublikowano 2 Maja 2009 zamień dwa dowolne kabelki dwa rozłącz i podłącz ich końcówki na przemian
ertman_176 Opublikowano 2 Maja 2009 Opublikowano 2 Maja 2009 Zamień czerwony i czarny. Po zamianie żółtego silnik nie chciał mi wystartować, pojecia nie mam czemu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.